Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 009 - S01E09 - Vs.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (11 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  2. 9 (1 głosów [9.09%])

    Procent z głosów: 9.09%

  3. 8 (2 głosów [18.18%])

    Procent z głosów: 18.18%

  4. 7 (2 głosów [18.18%])

    Procent z głosów: 18.18%

  5. 6 (2 głosów [18.18%])

    Procent z głosów: 18.18%

  6. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 4 (3 głosów [27.27%])

    Procent z głosów: 27.27%

  8. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 2 (1 głosów [9.09%])

    Procent z głosów: 9.09%

  10. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 johnass

johnass

    odznaczony Generał

  • Moderator
  • 5 203 postów

Napisano 12.10.2011 - |21:22|

Zapraszamy do dyskusji.

#2 DevilaN

DevilaN

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 93 postów
  • MiastoTarnowskie Góry

Napisano 22.11.2011 - |09:03|

Pojawiło się wiele odpowiedzi. Oczywiście nie mamy pewności co jest prawdą a co nie. Akcji mało, jakieś takie to mętne trochę. Obawiam się, że teraz czas na rozwodnione odcinki, ale zobaczymy...
  • 0

#3 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 22.11.2011 - |20:57|

Duzo sie dowiadujemy, ale wiekszosc z tego juz podejzewalismy, wiec to nie jest jakis tam duzy zwrot akcji.
Oczywiscie znow pojawilo sie mnostwo wpadek:
- nie ma to jak pojsc sobie w srodku nocy poza osade by pokopac sobie pod drzewkiem, osobiscie bym wolal strzelic sobie kulke w leb jak bym chcial popelnic samobojstwo ;)
- dwie wrogo nastawione frakcje i nikt nie ginie w zasadzce, zeby opanowac ten oboz to wyslali samych debili
- mieli super sposob na wytropienie szpiega ... ale go nie wykorzystali, Taylor w swej madrosci postanowil wykorzystac to do zaszantazowania Jima po czym i tak wyjawil mu cala prawde, ktos oprucz mnie ma wrazenie ze Taylorowi nie zalezy by tego szpiega zlapac?
- maja fajerwerki? Nikt kilka odcinkow temu nie pomyslal by je uzyc jako broni do odstraszenia dinkow jak cala elektronika padla? Czy moze tez sa odpalane elektronicznie :D

A nagrodę debilizmu tygodnia laduje do osoby ktora stoi za planem by zasody z TN przeniesc na ziemie (ruz za nim, o wlos mastermind planu w Homeland):
No pewnie bo latwiej jest walczyc o wladze na przeludnionej, wyjalowionej, umierajacej ziemii niz w TN gdzie mozna sprowadzic kogo sie chce, w jakich sie chce ilosciach i ogolnie zbudowac spoleczenstwo na swoich wlasnych warunkach.

Ogolnie 6/10 (extra punkt jest za 2 smieszne sytuacje, Jim przy komputerze i Taylor przy badaniu uber-wazki).

Użytkownik Modes edytował ten post 22.11.2011 - |20:57|

  • 0

#4 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 22.11.2011 - |22:21|

Nie wiadomo, co z tym począć. Głupoty gonią głupoty, co Modes wypunktował. Dorzucę brak efektu tlenowo-dezorientacyjnego u jednorękiego dowódcy - tak sobie dziarsko przeszedł, bez jednego oddechu do ... drewnianej kwestii dialogowej.

Jedyny sensowny pomysł odcinka - gołąbek/archeo/ważka pocztowy zdradzony w pierwszym ujęciu.

Niezamierzony humor za to przedni - niemyśląca hindi-żona pomyślała, że myśli !... to co myśli jej mąż - oczywiście na przedstawieniu. Ubaw po pachy. Osoba pisząca dialogi powinna dostać dożywotniego bana. Są tak porażająco kawologiczne, że aż przyprawiają o mdłości. To już nie wina słabego aktorstwa - tego się nie da zagrać nawet z walizą złotych globów.

Rys konfliktu zleceniodawcy sześciopaków kontra eko-autarkiczny-szeryf-obrońca a w tle wizja TN jako przyczółku eksploatacji zasobów dla Ziemi z przyszłości - no cóż ..... Jedyny plus tej wizji: w przyszłości są dwa ośrodki zdolne generować tunel - skąd my to znamy :) To dowód, że w przyszłości jednak dają powtórki z SG-1!

Jedyna nadzieja fabularna: szeryf TN kłamie, sześciopaki mają moralną rację! Trzeba wyssać to dinozapupie z czego się tam da: importować np organiczne fajerwerki i farby, wstawić przepompownię powietrza, zarzucić rynek jabłuszkami, kukurydzą i dyniami i jurajskim bimbrem, rozkręcić przemysł garbarski i opracować technologię Big Maca opartego na terranowiańskiej dziczyźnie. Jak dodamy do tego przyprawy i korzenie - postindustrialny sukces kolonialny murowany. No i TN można podrasować i zrobić porządne spa dla niedotlenionych przyszłościowców - atrakcji co nie miara - na samych wędkarzach można zarobić krocie nie wspominając o miłośnikach sportów bardziej ekstremalnych i emerytów rządnych safari. Dla pań lecznicze borowiny, ozonoterapia i hit sezonu okłady z dinoguana (po tych fruwających).

Odcinek minimalnie lepszy od poprzedniego przez przycięcie z wizji nastolatków i działa efekt przyzwyczajenia do braku logiki
4/10

PS. Jest dramat - żaden odcinek nie jest na wyższym poziomie od pilota i to chyba nie jest normalne przy dziewiątym epizodzie.

PS 2. W ostatniej scenie jak (ten zły/ten dobry?) synal-geniusz ogląda fajerwerki dałbym zabawę sześciopaków na drzewach z przebitkami na TN i ziemię z przyszłości - i oczywiście wiadomą muzyczkę Williamsa :) A wcześniej w starciu ojca z synem ten ostatni powinien stracić rękę - a szefowa szóstkowych to na pewno jego ukryta siostra. Amen.
  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#5 Przemek Lipski

Przemek Lipski

    Kapral

  • Użytkownik
  • 176 postów

Napisano 23.11.2011 - |02:03|

Nowe zasady, częstotliwość 42,8 Hz jest niesłyszalna dla ludzkiego ucha i zalicza się ją do infradźwięków. No masakra, to jest niski bas, a rezonuje z tą częstotliwością mały kamertonik. Swoją drogą ciekawe, że akurat mieli taki pod ręką. A może szlifował inny do uzyskania wymaganej częstotliwości?
Specjalnie się wsłuchiwałem by być pewnym, że to nie błąd tłumacza i nie powinno może być w kHz, ale nie... Tak w ogóle, to w następnej scenie ta ważka jakby urosła...

Użytkownik Przemek Lipski edytował ten post 23.11.2011 - |02:05|

  • 0

#6 cooky

cooky

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 717 postów
  • MiastoPolska centralna

Napisano 23.11.2011 - |16:21|

Kolejnym absurdem jest dla mnie grzebanie ciała generała. Czyż nie prościej byłoby podrzucić je gdzieś na jakieś za[beeep]e, żeby kopalne zwierzątka dokończyły dzieła? Co jeszcze? Uszkodzony mikroprocesor. Nawet nie spróbowali go naprawić, a przecież mają genialne urządzonko i w dodatku zbrojmistrza - magika, który ponoć potrafi cuda. ( A skrzydła ważki naprawili.)
Muszę zwrócić Taylorowi przynajmniej część honoru, bo jednak wziął się za barmana i to dosyć ostro. Wydaje mi się jednak, że po podaniu "środka na rozluźnienie", nie powinien go zostawiać samego ( facet mógłby odlecieć), a tym bardziej z kimś, kto mógłby niechcący poznać skrywane od dawna tajemnice ( jak to właśnie miało miejsce). Chyba, że było to działanie z góry zaplanowane...
Terra Nova ma swoje własne święto. Fajnie. Widać tutaj jak bardzo amerykanie są przywiązani do Święta Niepodległości. Te doklejane brody... Brakowało tylko Indian i indyka.
Serial utrzymuje się na mniej więcej tym samym, średnim poziomie. Podniecać się nie ma czym, ale można sobie obejrzeć dla zabicia czasu.
  • 0

Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem.
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również na nas.

F. Nietzsche


#7 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 23.11.2011 - |17:02|

Święta Niepodległośc


Chyba Dziękczynienia- pierwsi osadnicy itp... Niepodległości to by były numery z Jerzym Waszyngtonem i ich Konstytucją .


Uszkodzony mikroprocesor. Nawet nie spróbowali go naprawić, a przecież mają genialne urządzonko i w dodatku zbrojmistrza - magika, który ponoć potrafi cuda. ( A skrzydła ważki naprawili.).


Jeśli to miał być mikroprocesor to dlaczego Taylor próbował połączyć ułamaną kartę SD :blink: :P :D


EDIT:

Dopóki nie pokazano dzieciaków Jima klimat odcinka był znośny- a potem to już równia pochyła :angry:

Użytkownik Kiz edytował ten post 23.11.2011 - |18:21|

  • 0

#8 cooky

cooky

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 717 postów
  • MiastoPolska centralna

Napisano 23.11.2011 - |18:32|

No oczywiście, że dziękczynienia. Mi i tak kojarzy się z indykiem.
  • 0

Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem.
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również na nas.

F. Nietzsche


#9 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 23.11.2011 - |18:51|

459
00:23:45,595 --> 00:23:47,697
Only certain insects are
capable of hearing it.

460
00:23:47,764 --> 00:23:50,033
42.8 Hunzel to be precise.

Nie wiem czy to błąd skryptu czy jakaś nowa jednostka układu SI z przyszłości. Znalazłem to podaję.
  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#10 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 23.11.2011 - |19:22|

459
00:23:45,595 --> 00:23:47,697
Only certain insects are
capable of hearing it.

460
00:23:47,764 --> 00:23:50,033
42.8 Hunzel to be precise.

Nie wiem czy to błąd skryptu czy jakaś nowa jednostka układu SI z przyszłości. Znalazłem to podaję.

Wszystkie napisy w sieci robione sa ze sluchu (nawet angielskie) i tutaj widac ze ktos ma problemy ze sluchem ;)
32,8 Hertz - to powiedzial a nie 42,8 costam costam :P

Użytkownik Modes edytował ten post 23.11.2011 - |19:23|

  • 0

#11 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 23.11.2011 - |19:33|

Ergo kolejny babol, bo jak wspomniano wyżej zakres słyszalny dla ludzi to ok 16 Hz do ok 20 kHz. Cóż .....wtopa goni wtopę.

k-rol i Igloo666 dali właśnie tłumaczenie:

To sygnatura poddźwiękowa.
Tylko niektóre owady są w stanie ją usłyszeć.
Żeby być dokładnym - 42,8 herca.

I Hertz ich za słuch też nie polubi ;)

Wsłuchałem się i się zgodzę z Modesem, że tam jest raczej 32,8 Hertza.

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 23.11.2011 - |20:13|

  • 1

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#12 Przemek Lipski

Przemek Lipski

    Kapral

  • Użytkownik
  • 176 postów

Napisano 24.11.2011 - |12:17|

Mi się wydaje, że jednak 42,8. Wymawia to jakoś tak "fe(o)rdi tu" itd. ( po "f" jest takie "e" przechodzące w "o"). Gdyby było trzydzieści, to by wymawiał mniej więcej jak "torty", znaczy wyraźniej "t" ma początku by było słychać, a nie "f". Tak przynajmniej w Irlandii wymawiają... No i zdecydowanie mowa jest o Hercach :)
Tak czy siak, to oba dzięki są słyszalne i nie da się ich uzyskać takim malutkim kamertonem :)

Użytkownik Przemek Lipski edytował ten post 24.11.2011 - |12:21|

  • 0

#13 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 24.11.2011 - |19:30|

No cóż... Kolejny maraton bzdur. Ten dźwięk to pierwsza z nich - do wszystkiego co napisali poprzednicy można jeszcze dodać to, iż jakimś cudem przy tej całej zaawansowanej technologii nie są w stanie po prostu wyznaczyć miejsca gdzie znajduje się jego źródło. Dwa mikrofony o silnie kierunkowej charakterystyce i analizator widma. Wysyłamy w teren dwa zespoły, niech dyskretnie przespacerują się po osadzie, zrobią pomiary, a potem już tylko triangulacja i mamy miejsce na mapie. :) Ale nie! Oni musieli zoperować ważkę, żeby doprowadziła ich do tego miejsca... Po prostu brakuje słów.
Po drugie kwestia szpiega - barmana uwalniają, bo Szóstkowcy zasadzili się na konwój zorganizowany już po jego aresztowaniu. I to ma być dowód niewinności? Do głowy nie przyszło naszemu dowódcy (o detektywie nawet nie wspomnę) że może mieć wspólnika? Ba! Właśnie w takiej sytuacji podejrzewałbym, że ten cały napad to celowa dywersja - próba odciągnięcia uwagi od aresztowanego towarzysza.
Nasza genialna pani doktor jakimś cudem nie potrafi rozpoznać chirurgicznie zabezpieczonego i zagojonego kikuta ręki od śladów działalności padlinożercy...

Co do samego faktu zakopania ciała jednak bym się tak nie upierał przy krytyce - bez względu na finał, Taylor znał tego generała, wygląda na to, że byli wieloletnimi przyjaciółmi zanim zdradził i próbował go zabić. Po czymś takim pewne rzeczy przychodzą automatycznie - jak np. pogrzebanie zwłok dawnego towarzysza broni. Pytanie powinno raczej brzmieć dlaczego zakopał go w tak charakterystycznym, łatwym do znalezienia, wręcz symbolicznym (z punktu widzenia rodzącej się "legendy założycielskiej" TN) miejscu...

A co do wycieczek do dżungli to powracająca brednia w tym serialu. Wychodzą co chwilę, jak na spacer do lasu, nie zwracając wcale uwagi na wydarzenia z pilota.
  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#14 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 24.11.2011 - |22:04|

Tak przynajmniej w Irlandii wymawiają...

W szkocji wymawiaja oba przez twarte 't', brzmiące niemal jak 'd' ... przynajmniej na wsi :S
Różnica między 30 a 40 nie jest w początku ani tym bardziej w końcówce wyrażenia ale w środku. 30 wymawia sie przez słyszalne y/i/u natomiast 40 przez twarde o.
Ja definitywnie slysze jak wymawia tą liczbe przez y/i w serialu.
  • 0

#15 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 30.11.2011 - |09:33|

Na babole w tym serialu już przymykam oko, bo jest tego tyle, że szkoda na to klawiatury :D. Jeśli chodzi o ogólną ocenę tego odcinka to nawet nie było tak źle (jak na poziom tego serialu). Szkoda jedynie że znów nie wytropili szpiega, bo Taylor postanowił "zabawić" się z Jimem żeby ten odpuścił sprawę "jednorękiego" :).

Na pierwszy sezon zamówili tylko 13 odcinków, ale nawet taka ilość jest zbyt duża, skoro zapewne z co ciekawszymi sprawami czekają do finału sezonu. W takim wypadku spokojnie wystarczyłby dwugodzinny pilot, jeden zapychacz i dwugodzinny finał :).
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych