Skocz do zawartości

Zdjęcie

Enterprise -4x07_08_09 Forge, Awakening, Kir'Shara


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy miniserię: (17 użytkowników oddało głos)

Oceniamy miniserię:

  1. 6 (1 głosów [7.14%])

    Procent z głosów: 7.14%

  2. 5.5 (5 głosów [35.71%])

    Procent z głosów: 35.71%

  3. 5 (5 głosów [35.71%])

    Procent z głosów: 35.71%

  4. 4.5 (1 głosów [7.14%])

    Procent z głosów: 7.14%

  5. 4 (2 głosów [14.29%])

    Procent z głosów: 14.29%

  6. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  8. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  12. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 20.11.2004 - |20:53|

Odcinek 04x07 (083)
Tytuł: The Forge
Premiera na UPN: 19.11.2004

Robert Foxworth jako Administrator V'Las
Vaughn Armstrong jako Admirał Maxwell Forrest
Gary Graham jako Soval
Michael Reilly Burke jako Koss
Michael Nouri jako Arev
Larc Spies jako Stel

Reżyseria: Michael Grossman
Scenariusz: Judith Reeves-Stevens i Garfield Reeves-Stevens

Siedemnaście lat wcześniej na Wulkanie, w krętej jaskini ktoś podnosi mały posąg
z wygrawerowanym imieniem Surak. W teraźniejszości na Wulkanie, Admirał Forrest
mówi do Ambasadora Sovala, że jest pełen nadziei, że Naczelne Dowództwo będzie
prowadziło wspólne misje z Gwiezdna Flotą, ale Soval ostrzega go, że wielu
Wulkanów niepokoi się współpracą z ludźmi. Nagła eksplozja wstrząsa ambasadą
a Forrest w ostatniej chwili zasłania Sovala. Trzy dni później, kiedy przylatuje
Enterprise, Archer już wie, że 12 Wulkanów i 31 Ziemian, w tym admirał Forrest
zginęło w zamachu. Naczelne Dowództwo wyjaśnia Archerowi, że Wulkanie podejrzewają
o dokonanie zamachu Andorian lub Syrannitów, grupę Wulkanów, która praktykuje
radykalną formę nauczania Suraka, ojca logiki Wulkańskiej.
W ruinach ambasady, Reed i Mayweather odkrywają nie zdetonowany materiał wybuchowy.
Reed jest w stanie przeskanować go i znajdują DNA, które Phlox identyfikuje jako
należący do T'Pau - Syrannitki.
Soval ostrzega Archera aby nie ufał Naczelnemu Dowództwu, które nie chce pozwolić
ludziom uczestniczyć w śledztwie, ale aby udał się osobiście na Wulkan i spróbował
sam znaleźć wyjaśnienie.
Tymczasem T'Pol odwiedza mąż z informacją, że jej matka jest Syrannitką, że ukrywa
się i że poprosiła o przekazanie jej rodzinnego spadku - medalionu zawierającego
mapę pustyni znanej jako Kuźnia. T'Pol pokazuje to Archerowi i razem udają się
na powierzchnie Wulkana.
Na pokładzie Enterprisa Tucker i Soval próbują dalej dowiedzieć się co tak naprawdę
wydarzyło się w ambasadzie. Phlox odkrywa, że T'Pau nie popełniła zbrodni: długość
telomerów zawartych w DNA odkrytym na bombie wskazują, że zostało ono pobrane gdy
T'Pau była niemowlęciem. Ziemski strażnik, która jest ciężko ranny i znajduje się
w śpiączce mógł widzieć, jak terrorysta wchodzi do ambasady, ale oni nie są w stanie
go przesłuchać.
Na Wulkanie, T'Pol próbuje wyjaśnić Archerowi jak Surak wprowadził logikę na Wulkanie
ale ich rozmowa zostaje przerwana przez atak sehlata. W ostatniej chwili ratuja się
wspinaczką na szczyt stromego wzniesienia. Kilka godzin później jakiś Wulkanin odpędza
sehlata i stwierdza, że droga jest już bezpieczna. To Arev, zwolennik medytacji Suraka.
Archer udaje, że jest na pielgrzymce, by studiować nauki Suraka a T'Pol jest jego
nauczycielką. Arev niechętnie pozwala aby mu towarzyszyli chociaż ostrzega, że pustynia
przetestuje i zniszczy ziemianina. Po drodze, kiedy wychodzi na jaw nieznajomość przez
Archera kultury Wulkanów Arev przyznaje, że on nie wierzy, że Naczelne Dowództwo idzie
prawdziwą ścieżką Suraka.
Elektryczna burza piaskowa zapędza wszystkich do jaskini, gdzie Arev widzi medalion
T'Pol, i dowiaduje się, że T'Pol jest córką T'Les oraz natychmiast domyśla się, że Archer
jest tym człowiekiem, który jest odpowiedzialny za zniszczenie klasztoru w P'Jem.
Obiecuje im, że zaprowadzi ich do sanktuarium w którym ukrywa się T'Les.
Na Enterprise Soval zgadza sie na telepatyczny sondaż umysłu ciężko rannego strażnika
z ambasady i w jego trakcie dostrzega Wulkana wchodzącego do ambasady i niosącego jakąś
paczkę. Tym zamaskowanym Wulkaninem jest Stel - oficer Naczelnego Dowództwa prowadzący
oficjalne śledztwo w sprawie zamachu. Administrator V'Las, stwierdza jednak, że dowód
telepatyczny jest nie dopuszczalny i, że Soval odpowie za takie haniebne działania
przed całym Naczelnym Dowództwem.
Tymczasem w jaskini na Wulkanie, Arev wyjaśnia Archerowi, że Naczelne Dowództwo uzurpowało
siebie prawa, które są poza prawem do badana przestrzeni kosmicznej. Opowaida o Suraku,
który co prawda umarł na górze Seleya ale jego katra, istota umysłu każdego Wulkana, została
przeniesiona do innego ciała, ciała Wulkana, a poprzez wykonanie zlania jaźni można dotknąć
umysłu Suraka. Rozmowę przerywa wzmagająca się burza. Błyskawice rozbijają zasłonę w wejściu
do jaskini i trafiają najpierw T'Pol a potem Areva. Ten zdając sobie sprawę z tego, że umiera
mówi: "musisz nieść to do sanktuarium" i zmusza Archera do zlania jaźni. Gdy Archer
oprzytomnieje Arev już nie żyje. Oboje z T'Pol udają się w dalsza wędrówke w poszukiwaniu
sankutuarium ale niespodziewanie to Archer zaczyna prowadzić i wskazywać drogę.
Wchodząc do odnalezionej świątyni Archer ostrzega T'Pol aby się "nie broniła" a w chwilę
później oboje zostają obezwładnieni przez grupę Syrannitów...


****************************************
Odcinek 04x08 (084)
Tytuł: Awakening
Premiera na UPN: 26.11.2004

Robert Foxworth jako V'Las
Gary Graham jako Soval
John Rubinstein jako Kuvak
Bruce Gray jako Surak
Kara Zediker jako T'Pau
Joanna Cassidy jako T'Les

Reżyseria: Roxann Dawson
Scenariusz: Andre Bormanis

Wulkańskie Naczelne Dowództwo prosi Sovala, by ustąpił z powodu jego nielegalnych działalności,
gdyż wykonał zlanie jaźni. V'Las mówi mu, że terrorysta, który podłożył bombę w ambasadzie
ziemskiej był Syrannitą i Naczelne dowództwo planuje zaatakować tę grupę. Soval ostrzega jednak
Tuckera, że Archer i T'Pol mogą być w poważnym niebezpieczeństwie. Wspólnie pracują aby
przygotowac wahadłowiec do lotu "martwym polu" czujników wulkańskich satelitów zwiadowczych
i uratować Archera i T'Pol.
Tymczasem V'Las, przekonuje innych członków Naczelnego dowództwa, że eksterminacja Syrannitów
jest jedynym wyjściem. Naczelne dowództwo przygotowuje się do ataku.
W sanktuarium na pustyni Archer poznaje T'Pau, którą uważa za sprawcę śmierci swoich przyjaciół
w ambasadzie. Kiedy ujawnia, że Arev skierował ich do sanktuarium i że umarł podczas podróży,
T'Pau mówi, że Areva to Syran, przywódca ich ruchu.
W celi więziennej Archer ma wizję Suraka sprzed 1800 lat. Surak wyjasnia muo, że Syran dlatego
go wybrał, ponieważ nie jest Wulkanem i jako osoba postronna może pomóc powrócic Wulkanom
na prawdziwą ścieżkę logiki.
Archer wspomina T'Pau o tej wizji, a ona prosi go aby pozwolił jej dotknąć swojego umysłu
na co Archer, niechętnie pozwala. Chociaż T'Pol jest sceptyczna stwierdzając, że naukowcy
nigdy nie byli w stanie udowodnić obecności Katra nawet przez zlanie umysłu, T'Pau odkrywa
żywego ducha Suraka wewnątrz umysłu Archera i oświadcza T'Les, że to musi zostać usunięte,
nawet, jeśli życie Archera będzie zagrożone podczas tej operacji.
Nie chcąc miec żadnych swiadków zaplanowanej masakry Syrannitów, V'Las łączy sie z Enterprise
i nakazuje Tuckerowi zmienic orbite aby ten mógł odebrac "rozkazy" od Gwiezdnej Floty.
Tucker jednak odmawia i wahadłowiec z Mayweatherem i Reedem na pokładzie startuje, by ratować
członków załogi bedacych na powierzchni Wulkana. Statki patrolowe Wulkanów otwieraja ogień
do wahadłowca i ten uszkodzony musi jednak zawrócić.
V'Las nakazuje atak na Enterprise, który po bitwie z kilkoma statkami kosmicznymi Wulkana,
zmienia jednak orbitę aby nie ulec zniszczeniu.
Tymczasem, T'Pau próbuje usunąć z umysłu Archera Suraka, ale sam Surak woli pozostać z Archerem
i poucza go, by odnalazł Kir'Shara - legendarny artefakt, którego T'Pau poszukuje od wielu lat.
Chociaż Naczelne dowództwo zaczyna atak na schronienie Syrannitów jak tylko Enterprise wyszedł
poza zasięg skanowania, T'Pau, zostaje z Archerem, aby odszukać Kir'Shara w jaskiniach.
Głęboko w labiryncie jaskiń pod sanktuarium, Archer otwiera tajne drzwi serią gestów i odkrywa
izbę, gdzie jest schowany Kir'Shara. Uciekają z przedmiotem, ale po dordze znajdują T'Les
umierającą w ruinach zniszczonego sanktuarium. Matka T'Pol mówi, że przeszłą na stronę Syrannitów,
by pomóc T'Pol, która zawsze zmagała się z emocjami. Mówi córce, że jest z jej poczynań bardzo
dumna. A gdy umiera w oczach T'Pol widzimy łzy.
Soval informuje Tuckera, że V'Las chce zaatakowac Andorię i rozpętac wojne międzyplanetarna
w której na pewno ucierpi równiez Ziemia. Powodem mają być rzekome prace nad stworzeniem broni
przy użyciu technologii Xindi.
Enterprise pozostawia Archera i T'Pol na Wulkanie zmierzając z maksymalną prędkoscią warp w stronę
planety komandora Shrana...

****************************************
Odcinek 04x09 (085)
Tytuł: Kir'Shara
Premiera na UPN: 03.12.2004

Gary Graham jako Soval
Jeffrey Combs jako Shran
Kara Zediker jako T'Pau
Robert Foxworth jako V'Las
John Rubinstein jako Kuvak
Todd Stashwick jako Talok
Michael Reilly Burke jako Koss
Jack Donner jako Vulkański kapłan

Reżyseria: David Livingston
Scenariusz: Michael Sussman

Kiedy V'Las informuje Naczelne Dowództwo, że statki wolkańskie używają fałszywych sygnatur warp,
by odwrócić uwagę Andorian od zaplanowanego najazdu na ich planetę, T'Pau prowadzi Archera i T'Pol
do stolicy, mając nadzieję, że nauczania Suraka zawrócą Naczelne dowództwo z niewłaściwej ścieżki.

Tymczasem Tucker wraz z Enterprise udają się w pobliże Andorii aby znaleźć Shrana, który być może
jest jedynym Andorianinem, który uwierzy mu i Sovalowi. Ale, gdy Enterprise kontaktuje się ze
Shranem, ten nie wierząc przekazywanym mu rewelacjom uprowadza Sovala na swoj statek, aby go
przesłuchać.

W stolicy V'Las wmawia Kuvakowi, że Kir'Shara nie istnieje i rozkazuje porucznikowi wytropić i
zlikwidować pozostałych przy życiu Syrannitów. Na pustyni, T'Pol sprzecza się z T'Pau, a później
przeprasza ją, mówiąc, że śmierć jej matki bardzo na nią oddziałała. Kiedy T'Pau oferuje zlanie jaźni z
nią i przekazanie wiedzy jej matki, T'Pol wyjaśnia, że choruje na Syndrom Pa'an. T'Pau słysząc to
oznajmia, iż był on znany od czasów Suraka i że nie jest zaraźliwy, ale jest wynikiem niewłaścicewgo
zlania jaźni przez niedouczonego Wolkana. Oferuje pomóc aby uzdrowić T'Pol i dokonuje zlania jaźni.


Shran używa pola neurosynaptcznego, by obniżyć emocjonalny próg opanowania Sovala, i tym
sposobem torturuje Vulcanina zadając daleko więcej niż ból. Soval twierdzi, że on zawsze był uczciwy
w stosunku do Andorian, ale Shran nadal żąda wyajwienia prawdziwego miejsca pobyt floty Vulcańskiej,
nie wierząc słowom Sovala o najeździe z pobliskiego Regulusa. Kiedy Enterprise odkrywa, że Soval
zaginął, statek wlatuje za Andorianami do mgławicy, gdzie ukryta jest częśc ich folty. W końcu statek
lokalizuje okręt Shrana i strzela do niego. Andorianin zgadza się zwrócić Sovala i ponadto rozmieszcza
i przegrupowuje flotę Andorian, uznając, że Soval mówił prawdę. Prosi też Tuckera, aby pomógł
Andorianom i stanął przeciw Volkanom.

Talok, porucznik, którego V'Las wysłał, by znaleźć Syrannitów, prowadzi zespół uzbrojony w lirpy
przeciw T'Pau, T'Pol i Archerowi. W trakcie walki T'Pol zostaje obezwładniona a T'Pau wskakuje wraz
z Archerem do głębokiej jaskini, by ochronić Kir'Shara.
Gdy T'Pol przytomnieje wmawia Talokowi, że Archer chce zanieść artefakt go na górę Seleya i mówi mu,
że również jest Syrannitką. Archer i T'Pau po wyjściu z jaskini odnajdują ślady T'pol i ludzi Taloka ale
stwierdzają, że ślady nie prowadzą do stolicy. Archer nalega na wyśledzanie i odbicie T'Pol. Udaje się im
zaatakować Taloka i zmuszają go do wyjawienia, że T'Pol została odesłana do Naczelnego Dowództwa,
gdzie V'Las grozi, że zostanie stracona za zdradę.

Ponieważ posiłki Andorian nie przybędą na czas, by wzmocnic obrone Shrana, Tucker każe ustawić
Enterprise pomiędzy flotami. To nie powstrzymuje jednak Wolkan i bitwa się zaczyna...

Do siedziby Naczelnego Dowództwa wchodzi Archer i T'Pau. Zaskoczonej radzie pokazują Kir'Shara
a gdy V'Las próbuje zniszczyć artefakt Kuvak strzela i obezwładnia administratora. Nastepnie łączy się
flota Wolkańską i nakazuje przerwanie walki.

Kiedy Enterprise powrócił na Wulkan, T'Pol dowiaduje się, że Archer otrzymał kody do transportera od
Kossa. W trakcie rozmowy Koss zwalnia T'pol z przysiegi małżeńskiej.

Kapłan wolkański dokonuje zlania jaźni z Archerem aby zabrać katra Suraka. T'Pau informuje Archera,
że Wolkanie usłyszeli już o jego odkryciu i mają w stosunku do niego dług do spłacenia. Kuvak dziękuje
mu również a Soval mówi, że Naczelne Dowództwo zostało rozwiązane. Od tej pory Ziemia będzie się
rozwijać bez ingerencji Wolkan.

Tymczasem gdzies w podziemiach V'Las kłóci się z tajemniczym nieznajomym, że nie udało im się wygrać
bo niepotrzebnie wmieszano w to ludzi. Nieznajomy musi opuścic Wulkan aby jego tożsamośc nie
została odkryta. Jednak na odchodnym stwierdza, że ponowne zjednoczenie obu narodów juz wkrotce
stanie się rzeczywistością...

(dziękuję Gerrani_ za pomoc w opracowaniu opisu)

Użytkownik psjodko edytował ten post 05.12.2004 - |15:32|

::. GRUPA TARDIS .::


#2 Drow

Drow

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 269 postów
  • MiastoBialystok

Napisano 21.11.2004 - |17:57|

Obejrzalem The Forge wlasnie...
Zaluje, ze Enterprise nie jest od samego poczatku tak dobry, jak The Forge /i przypuszczalnie cala ta miniseria/ + miniseria o Augments.

The Forge byl bardzo fajnym odcinkiem. W koncu cos sie na Vulcanie zmienia, przeobraza powolutku w forme, ktora znamy z pozniejszych seriali. Chyba nie mam specjalnie jakichs zastrzezen co do tego odcinka - nie zauwazylem w nim specjalnych burakow.
Dodatkowym smakiem jest T'Pau, o ktorej wzmianki w tym odcinku sa, a ktora poznamy w pozniejszych odcinkach. Ta miniseria i ogolnie zwiazek T'Pau z Syrranitami nadaje tej postaci inny wymiar, prawdziwa glebie /bo nie oszukujmy sie - w TOS ona nie byla nikim wiecej, jak stara 'rzadzaca' kobieta na fotelu z kilkoma zdaniami do wypowiedzenia../. I ten zabieg mi sie bardzo podoba. W ogole cale te odniesienia do TOS dodaja smaku, gdy oglada sie ten serial ;]

Ogolnie odcinek oceniam na 5, bo zastrzezen do niego nie mam.

Użytkownik Drow edytował ten post 21.11.2004 - |17:58|

  • 0

#3 radekch6

radekch6

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 87 postów

Napisano 22.11.2004 - |08:17|

The Forge - odcinek dosyć interesujący, chociaż mam kilka uwag:
1. chyba trochę przesadzili z przystosowaniem wulkan do trudnych warunków - T'Pol i Arev nawet sie nie spocili na tej pustyni (nie potrzebują wody przez kilka dni, mają wrodzone okularki przeciwsłoneczne - co oni mają jakieś geny wielbłąda ?)
2. Rzucanie oskarżenia Stelowi w twarz bez poparcia tego jakimikolwiek dowodami było bez sensu (od początku było wiadomo - znając opinię wulkan na temat zlania jaźni - że to nie może być dowodem) - ostrzegło tylko jego i innych ewentualnych sprawców. Czego oni oczekiwali - że się przyzna ? :blink: Moim zdaniem to było nielogiczne.

Poza tym odcinek był w porządku.
  • 0

#4 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 22.11.2004 - |08:23|

The Forge - odcinek dosyć interesujący, chociaż mam kilka uwag:
1. chyba trochę przesadzili z przystosowaniem wulkan do trudnych warunków - T'Pol i Arev nawet sie nie spocili na tej pustyni (nie potrzebują wody przez kilka dni, mają wrodzone okularki przeciwsłoneczne - co oni mają jakieś geny wielbłąda ?)

Nie oglądałeś TOSa.
A przynajmniej nie dokładnie.
na marginesie: nie mają genów wielbłąda, mają geny kota :P .

Według zapowiedzi 4 seria miała być związana z informacjami zawartymi w TOSie.
I jak na razie zapowiedzi są bardzo dokładnie wykonywane.

::. GRUPA TARDIS .::


#5 Gosiek

Gosiek

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 261 postów
  • MiastoWarszawka

Napisano 22.11.2004 - |17:23|

Co do fizjologii Wolkan i ich przystosowania do życia w pustynnych warunkach, to oprócz TOSa i TASa polecam też wizytę na stronie polskiej Ambasady Wolkana - http://wolkani.gwflota.com Tam można sobie przeczytać czemu i w jaki sposób ta rasa ewoluowała i przystosowywała się do życia na swojej pustynnej planecie. A z lektury wynika, że to co pokazano nam w odcinku jest jak najbardzie prawidlowe (chociaż raz :>).

Użytkownik Gosiek edytował ten post 22.11.2004 - |17:25|

  • 0
Blood is life
Blood is the truth...


Interesuje Cię Star Trek? Zapraszam na: www.trek.pl

#6 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 27.11.2004 - |21:30|

Rzucanie oskarżenia Stelowi


Zgadzam się... to było idiotyczne, nielogiczne... i jeszcze powiedzieli im o zlaniu jaźni... wkopali osobę, która była największym "sojusznikiem" na planecie szpiczasto-uszych... Oni lubią sobie utradniać życie...

1. No i jeszcze to zasłanianie kamieniami wejścia. Tak je zasłonili, że były szpary jak... I wiązka energi (czy czego to tam było) spokojnie by przeszła.
2. Poza tym piorun (może w USA nie znają tego powiedzenia) nie trafia dwa razy w to samo miejsce. A tu T'Pol i ten Arev.
3.Już myślałem, że Archer nie wpadnie na pomysł ubrania czapki na pustyni...

A poza tym supeeer. Entek mnie mile zaskacza w tym sezonie.


+ fajne ujęcia na T'Pol w jej skąpym wdzianku... :D
+ nawiązanka do TOS-a
  • 0
VeeDee

#7 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 27.11.2004 - |21:40|

2. Poza tym piorun (może w USA nie znają tego powiedzenia) nie trafia dwa razy w to samo miejsce. A tu T'Pol i ten Arev.
3.Już myślałem, że Archer nie wpadnie na pomysł ubrania czapki na pustyni...

Skąd wiesz, że ta zasada obowiązuje również na Wulkanie?

I co ci się nie podoba w tej czapce? Przeciez ją nosi?

PS.
Szybki ranking oglądalności dla najnowszego odcinka Awakening - 1,8/3 - piąte miejsce w oglądalności filmów nadawanych o 20.00.
Przypominam, że w poprzednim tygodniu The Forge zajął miejsce 4 z wynikiem 1.9/3. :clap:

Użytkownik psjodko edytował ten post 27.11.2004 - |21:50|

::. GRUPA TARDIS .::


#8 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 27.11.2004 - |21:54|

Skąd wiesz, że ta zasada obowiązuje również na Wulkanie?

I co ci się nie podoba w tej czapce? Przeciez ją nosi?


Pierwszego dnia jego podróży po The Forge nie miał czapki na głowie... i stwierdziłem co za d.. chcę dostać udaru? Ale na drugi dzień jego podróży już ją ubrał. I chwała mu za to.

Poza tym mógłby ubrać jakąś inną - skoro tam był in-cognito. Dobrze że nie ubrał takiej z napisem "szukam T'Pau"
  • 0
VeeDee

#9 Drow

Drow

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 269 postów
  • MiastoBialystok

Napisano 27.11.2004 - |22:38|

Okej, obejrzalem wlasnie Awakening ;]
Mam pewne zastrzezenia co do gry tych Vulcan z High Command.. Ten caly Administrator okazuje zbyt wiele emocji jak na Vulcana, zdecydowanie. To samo, choc w sporo mniejszym stopniu, tyczy sie T'Pau - jakas taka.. energiczna jest, pokazuje po sobie niepokoj, gniew.. Troche mi to nie pasuje.
Natomiast bardzo zaskoczyla mnie Blalock swoja gra, jako T'Pol. Emocjonalne sceny opanowanla naprawde dobrze. Te wszystkie drgania miesni na jej twarzy, usta, brwi, niespokojne spojrzenia.. Naprawde jestem pod wrazeniem. Widac to ladnie podczas scen z Archerem, w czasie rytualu przeniesienia katry itp.
Z kolei Archer troche zbyt latwo znalazl ten caly artefakt.. Fakt, ze odcinek byl troche upchany, bo duzo sie dzialo i malo bylo czasu na zmieszczenie wszystkiego, ale nadal.. Ale to w sumie szczegol.

Ogolnie odcinek bardzo fajny, oglada sie przyjemnie i z niecierpliwoscia czekam na nastepna czesc ;-]

Oceniam na 4+ /przez te kilka w/w uwag/.

Użytkownik Drow edytował ten post 27.11.2004 - |22:40|

  • 0

#10 gmerek

gmerek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 571 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 27.11.2004 - |22:56|

The Forge - bardzo ciekawy odcineczek. Wreszcie jacyś Wolkanie z ludzką twarzą :D
Ale ten szef wolkańskiej bezpieki dupowaty to był, jest i będzie.
Żeby samemu bombę podkładać, ech...
I zwierzątka jakie milusie, a u nas ludzie na pitbule narzekają ;)
Cieszę się , że...... to początek miniserii.
Pozdrawiam
  • 0
"...Gdyby Pinokio wiedział jakie jest życie - nigdy nie chciałby zostać chłopcem..."

#11 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 28.11.2004 - |09:51|

Ten caly Administrator okazuje zbyt wiele emocji jak na Vulcana, zdecydowanie. To samo, choc w sporo mniejszym stopniu, tyczy sie T'Pau - jakas taka.. energiczna jest, pokazuje po sobie niepokoj, gniew..

Można to wytłumaczyć tym, że Wolkanie zeszli z drogi Suraka - dopiero teraz mogą na nia powrócić (bo Archer wreszcie im pomoże ;) ). Nie wiemy niestety kiedy to się stało? Może już dość dawno więc emocje miały czas aby się uzewnętrzniać?
W końcu T'Pau jeszcze nie jest na właściwej ścieżce...

Użytkownik psjodko edytował ten post 28.11.2004 - |09:56|

::. GRUPA TARDIS .::


#12 Drow

Drow

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 269 postów
  • MiastoBialystok

Napisano 28.11.2004 - |16:56|

Można to wytłumaczyć tym, że Wolkanie zeszli z drogi Suraka - dopiero teraz mogą na nia powrócić (bo Archer wreszcie im pomoże ;) ). Nie wiemy niestety kiedy to się stało? Może już dość dawno więc emocje miały czas aby się uzewnętrzniać?
W końcu T'Pau jeszcze nie jest na właściwej ścieżce...

Wiesz co ? To takie tlumaczenie na sile, jak dla mnie.
Rozumiem, jakby to bylo dosc powszechne, ale zauwaz, ze emocje ukazywal tylko i wylacznie ten Administrator - nikt inny. Nawet ten koles High Command co mial watpliwosci, co do calej ich operacji byl spokojny, nie gotowal sie tak.
A na dobra sprawe to z T'Pau taka Sirran'itka, co ze mnie swiety mikolaj - skoro bez ogrodek i skrupulow postanowila zaryzykowac zycie Archera tylko po to, by przejac katre Suraka/Sirrana. I nawet nie zawahalaby sie zrobic tego sila.. Surak raczej by tego nie pochwalil, jak dobrze mi sie zdaje..
  • 0

#13 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 28.11.2004 - |22:01|

Wiesz co ? To takie tlumaczenie na sile, jak dla mnie.
Rozumiem, jakby to bylo dosc powszechne, ale zauwaz, ze emocje ukazywal tylko i wylacznie ten Administrator - nikt inny. Nawet ten koles High Command co mial watpliwosci, co do calej ich operacji byl spokojny, nie gotowal sie tak.

W sumie masz racje. W trakcie oglądania zauważyłem, że najbardziej spokojny (czyzby już kroczył ścieżką Suraka :wacko: ) był Trip !!
Tak - zarówno V'Las jak i T'Pau sa trochę za bardzo nerwowi.
Dla kontrastu wystarczy spojrzeć na Sovala lub T'Les - prawdziwi Wolkani.

::. GRUPA TARDIS .::


#14 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 01.12.2004 - |23:59|

Wow. Niezły odcinek (Awakening).

Co mnie zaskoczyło:
+ Plany podboju Andorii...
+ Śmierć matki T'Pol...
+ faszysta Administrator...
+ Kir'Shara - co to? i do czego służy? - ale o tym się dowiem w następnym odcinku.

Użytkownik VeeDee edytował ten post 01.12.2004 - |23:59|

  • 0
VeeDee

#15 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 02.12.2004 - |11:58|

+ Kir'Shara - co to? i do czego służy? - ale o tym się dowiem w następnym odcinku.

A ja wiem :lol:
I nie powiem choćbyście mnie gorącym żelazem przypiekali...

::. GRUPA TARDIS .::


#16 gmerek

gmerek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 571 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 03.12.2004 - |08:22|

"Awakening" to na pewno jeden z lepszych (IMO) odcinków 4-tej serii , jak dotąd.
A zapowiada się coraz lepiej.
Tylko zastanawiam się, jak po bombardowaniu 1800 lat temu bronią jądrową całej Kuźni, ocalały i artefakty i (o zgrozo) Sanktuarium. Bo wynika z filmu, że namierzanie w tym obszarze nie działa i trzeba bombardować "po całości".
A nie macie wrażenia że T'Pol-ka ostatnio blado wypada?
Pozdrawiam
  • 0
"...Gdyby Pinokio wiedział jakie jest życie - nigdy nie chciałby zostać chłopcem..."

#17 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 03.12.2004 - |10:46|

"Awakening" to na pewno jeden z lepszych (IMO) odcinków 4-tej serii , jak dotąd.
A zapowiada się coraz lepiej.
Tylko zastanawiam się, jak po bombardowaniu 1800 lat temu bronią jądrową całej Kuźni, ocalały i artefakty i (o zgrozo) Sanktuarium. Bo wynika z filmu, że namierzanie w tym obszarze nie działa i trzeba bombardować "po całości".
A nie macie wrażenia że T'Pol-ka ostatnio blado wypada?
Pozdrawiam

Gdyby spadła bombka prosto na sanktuarium to by je zniszczyła. Ale spadła trochę dalej, więc sanktuarium było narażone na fale uderzeniową (i związane z nią ciśnienia, temperatury...).

Jak widać po bombardowaniu, sanktuarium było częściowo wykute w skale i większość z kompleksu była pod powierzchnią planety... Poza tym nie wiadomo jak głęboko w korytarzach była ukryta Kir'Shara...
  • 0
VeeDee

#18 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 03.12.2004 - |10:59|

Problem w tym, że bombardowanie było dwukrotne:
1- pierwsze 1800 lat temu - i jak rozumiem wtedy uległo zniszczeniu sanktuarium - a przynajmniej wszystko co byłą ponad powierzchnią skały. To przy okazji spowodowało, że na obszarze Kuźni nie nożna było użyć lokalizatorów. Chociaż trzeba by się zastanowić czy po tak długiom okresie czasu wszystko nie powinno wrócić do normy - nieprawdaż?
Tym bardziej, że ta eksplozja jądrowa, którą pokazali była dość daleko - Surak nie ginie od energii wybuchu ale umierza od choroby popromiennej (zmiany na skórze itp).

2 - "obecne" bombardowanie z orbity miało na celu zniszczenie pola maskującego. Wygląda na to, że Naczelne dowództwo nie znało dokładnej lokalizacji Sanktuarium i bombardowało "na ślepo" wierząc, że kogoś trafi. Zresztą widac efekt tego ataku gdy znika pole maskujące i wyraźnie widac, że resztki sanktuarium są głęboko w podłożu (chyba ocalały jedynie "piwnice" świątyni po pierwszym bombardowaniu?)

Sam artefakt jest ukryty dużo głębiej. T'Pau straciła kilka lat na poszukiwaniach ! I gdyby nie świadomość Suraka "tkwiąca" w Archerze pewnie jeszcze by troche szukała...

Tak na marginesie skała jest bardzo dobrym "izolatorem" przed wybuchami jądrowymi.

PS.

Właśnie skończyłem oglądać Kir'Shara.
Mogę tylko powiedzieć, że rewelacja....
I oczywiście natychmiast zaczną się uwagi o niekanoniczności ostatniej sekundy odcinka....

Użytkownik psjodko edytował ten post 03.12.2004 - |22:05|

::. GRUPA TARDIS .::


#19 mmisiek

mmisiek

    B5 SuperFan

  • Email
  • 1 219 postów
  • MiastoKnurów ---> Śląsk

Napisano 03.12.2004 - |21:23|

Kurcze pierwszy raz dokononywalem operacji polaczenia dwch tematow i zaraz cos popierniczylem ... tj temat znikl bo sie dokleil do innego watku. Ale Szerlok Holms (w mojej postaci) znalazl gdzie dokleil sie temat. Jesli ktos glosowal juz wczesniej to musi zaglosowac raz jeszcze za co przepraszam.
  • 0
Chcesz wiedziec o jakich serialach można ze mną porozmawiac ?? Kliknij TUTAJ

Dołączona grafika

#20 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 03.12.2004 - |22:39|

Właśnie skończyłem oglądać Kir'Shara.
Mogę tylko powiedzieć, że rewelacja....
I oczywiście natychmiast zaczną się uwagi o niekanoniczności ostatniej sekundy odcinka....

Ja czekam na HDTV, czyli do jutra. (z powodu limitu nie mogę sobie pozwolić na ściąganie wersji abs a później hdtv :-( )

Sądzę, że będzie fajny.
  • 0
VeeDee




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych