Odcinek 057 - S05E09 - Teenage Wasteland
#1
Napisano 24.10.2010 - |16:31|
::. GRUPA TARDIS .::
#2
Napisano 22.11.2010 - |10:32|
#3
Napisano 22.11.2010 - |21:03|
Świetny odcinek, świetnie się wszystko wszystkim sypie. Świetne wejście Astor i pytanie; ile Christina Robinson ma lat? Bo podejrzewam, że po tym odcinku dużo osób mogło się czuć pedobearowo.
#4
Napisano 22.11.2010 - |22:02|
???
nie kupuję...
#5
Napisano 22.11.2010 - |22:03|
#6
Napisano 22.11.2010 - |23:28|
Użytkownik Zetnktel edytował ten post 22.11.2010 - |23:28|
#7
Napisano 23.11.2010 - |15:43|
Przypadkiem nie zostało jeszcze 3 odcinki, a przynajmniej tak twierdzi tv.com ?Szkoda, że zostały tylko 2 odcinki
#8
Napisano 23.11.2010 - |19:30|
Ale i tak chodźby te odcinki było na 10 punktów, to i tak sezon wypada blado, bo co z tego, że 5 ostatnich odcinów jest ok, jak pozostałe 7 było po prostu nudne i słabe, chodź budowanie tego wszystkiego wzorowo, no ale serial musi mieć też kopa, czego w poprzednich odcinkach nie miał.
#9
Napisano 23.11.2010 - |21:53|
Podobał mi się Dex kiedy tłumaczył "tatusiowi" Olivii żeby zostawił jej rodzinę w spokoju. Uważałem Dextera za raczej słabeusza, który swoje ofiary podchodzi od tyłu i z zaskoczenia wbija im strzykawkę ze środkiem usypiającym w szyję, a tu taka odmiana.
Masuka był tylko przez chwilę, ale i tak kilka fajnych tekstów nam zaserwował
No i końcówka, która mnie rozłożyła. Już się nie mogę doczekać nastepnego odcinka i ogólnie końcówki sezonu. Zapowiada się arcyciekawie.
Ocena 8/10.
#10
Napisano 23.11.2010 - |22:50|
A co do odcinka ? mniam mniam mniam
#11
Napisano 23.11.2010 - |23:41|
Delta przecież Dexter uczył sie walczyc , kilka razy o tym było mówione w poprzednich sezonach ...
Pamiętam, że Harry uczył go jak eliminować przeciwnika i innych przydatnych w jego "hobby" rzeczy, ale o walce wręcz? Pierwsze słyszę, ale zawsze mogę się mylić może coś przeoczyłem albo nieuważnie oglądałęm.
#12
Napisano 24.11.2010 - |03:04|
Pamiętam, że Harry uczył go jak eliminować przeciwnika i innych przydatnych w jego "hobby" rzeczy, ale o walce wręcz? Pierwsze słyszę, ale zawsze mogę się mylić może coś przeoczyłem albo nieuważnie oglądałęm.
To było mówione w 1 , 2 sezonie ;] Po prostu zapomniałeś w końcu troche latek minęło Dexter to maszyna stworzona do zabijania więc znajomość sztuk walk i to podstawa
#13
Napisano 24.11.2010 - |21:25|
A nie pamiętasz jak dawał radę Doaksowi?Pamiętam, że Harry uczył go jak eliminować przeciwnika i innych przydatnych w jego "hobby" rzeczy, ale o walce wręcz? Pierwsze słyszę, ale zawsze mogę się mylić może coś przeoczyłem albo nieuważnie oglądałęm.
#14
Napisano 24.11.2010 - |21:33|
A nie pamiętasz jak dawał radę Doaksowi?
Pamiętam, że Doaks obił naszego Dexa jak burka i ten przez pół sezonu chodził fioletowy.
#15
Napisano 25.11.2010 - |10:39|
#16
Napisano 25.11.2010 - |12:12|
Była taka jedna scena, to nie była jakaś długa walka ale Dex przydusił Doaksa i wtedy Doaks przyznał że Dex nie jest zwykłym laboratoryjnym czy coś takiego.Pamiętam, że Doaks obił naszego Dexa jak burka i ten przez pół sezonu chodził fioletowy.
#17
Napisano 25.11.2010 - |12:34|
Była taka jedna scena, to nie była jakaś długa walka ale Dex przydusił Doaksa i wtedy Doaks przyznał że Dex nie jest zwykłym laboratoryjnym czy coś takiego.
Czyli na podstawie jednej sceny w jednym odcinku z ponad 60 wyemitowanych wnosisz, że Dex to maszyna do zabijania. Mnie z maszyną do zabijania kojarzy sie np. taki Jason Bourne z trylogii o Bournie, ale na pewno nie Dexter Morgan. No ale kłócił jakoś bardzo się nie będę bo jak już powiedziałem wcześniej nie pamiętam tego co było kilka lat temu. Mogę się mylić.
#18
Napisano 25.11.2010 - |12:36|
Pamiętam, że Doaks obił naszego Dexa jak burka i ten przez pół sezonu chodził fioletowy.
Ty weź odśwież sobie serial jak Ty takich szczegółów nie pamiętasz .... nie wiem czemu sobie wkręciłeś że on słaby jest jak co chwile pokazuje że taki nie jest LOL
Dexter wtedy celowo dał się obić, żeby Doaksa zdyskredytować..... Jakie masz jeszcze błędne argumenty aby poprzeć swoją błędną teorię ?
#19
Napisano 25.11.2010 - |19:18|
Ty weź odśwież sobie serial jak Ty takich szczegółów nie pamiętasz .... nie wiem czemu sobie wkręciłeś że on słaby jest jak co chwile pokazuje że taki nie jest LOL
Dexter wtedy celowo dał się obić, żeby Doaksa zdyskredytować..... Jakie masz jeszcze błędne argumenty aby poprzeć swoją błędną teorię ?
Ja nie twierdzę, że moja teoria nie jest błędna, ale podaj mi przykład w całym serialu, gdzie, jak to określasz "maszynka do zabijania", załatwiła kogoś, a ja sobie odświeże te odcinki bo po co mam oglądać 4sezony.
Rozpisujecie się, że był szkolony i umie się bić, ale kto go szkolił i gdzie albo kiedy o tym była mowa. Może i macie rację, nie twierdzę, że nie, ale chcę konkretów: ten i ten odcinek, w tym i tym sezonie, a nie, że gdzieś tam podobno kogoś o coś. Tak to każdy może. Tak jest najłatwiej.
Dla mnie Dex jest kolesiem, który podstępnie usypia ludzi, wiąże i tnie na kawałki. W starciu twarzą w twarz widzę go po raz pierwszy, aczkolwiek ten koleś, którego obił wyglądał na typowego chłopca do bicia więc szału nie ma.
Uważam, że każdy facet umie się bić, lepiej albo gorzej, ale to nie oznacza, że każdy jest jak to ująłeś maszynką do zabijania.
#20
Napisano 25.11.2010 - |19:46|
Może i macie rację, nie twierdzę, że nie, ale chcę konkretów: ten i ten odcinek, w tym i tym sezonie, a nie, że gdzieś tam podobno kogoś o coś. Tak to każdy może. Tak jest najłatwiej.
Sam nie chcesz sobie odświeżyć serialu ale od nas tego wymagasz. Pod koniec 1 sezonu w porcie przy kontenerze obija Doaksa (piękna zdziwiona mina). I kilka drobnych scen walki wręcz. Zresztą zwróć uwagę jak Dex porusza i zachowuje się za dnia a jak gdy poluje.
Dla Ciebie zrobię wyjątek:
Użytkownik wergora edytował ten post 26.11.2010 - |13:35|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych