73 odpowiedzi w tym temacie

[delta1908]

Postanowiłem założyć temat, mimo że w ostatnią niedzielę miał premierę pierwszy odcinek 3 sezonu.

Opis serialu za filmpolski.pl:

Byli młodzi, pełni energii, zapału i wiary. Pięknie żyli i pięknie ginęli - dumnie, z godnością. O takich właśnie ludziach opowiada serial "Czas honoru" odwołujący się do fascynującej i stosunkowo mało znanej karty historii polskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej. Wiosną 1941 r. grupa przeszkolonych w Anglii polskich żołnierzy została zrzucona na teren okupowanej Polski. Mieli tu przeprowadzać akcje dywersyjne. Na ekranie mają twarze popularnych aktorów: Jana Englerta, Macieja Zakościelnego, Jana Wieczorkowskiego, Jakuba Wesołowskiego i Antoniego Pawlickiego, którzy znakomicie odnajdują się w wojenno - sensacyjnej konwencji. Dodatkowego dramatyzmu i autentyzmu przydają serialowi archiwalne zdjęcia z czasów wojny przeplatające poszczególne wątki. W wojennym, epicko - heroicznym klimacie utrzymana jest również czołówka filmu i towarzysząca jej muzyka.

Według mnie najlepszy serial wojenno-historyczny ostatnich lat, jeśli chodzi o nasze rodzime produkcje. Świetnie dobrani aktorzy (w rolach drugoplanowych śmietanka najlepszych polskich aktorów: Englert, Olbrychski, Stenka, Globisz, Romantowska) oraz bardzo fajnie pokazane realia tamtych czasów sprawiają, że serial bardzo dobrze się ogląda.

Polecam wszystkim i zapraszam do wyrażania opinii na temat serialu.

[delta1908]

To że TVP pokazuje Rosjan w takim świetle jest chyba jakimś ewenementem. Zazwyczaj lansowali motywy o współpracy Polaków z Rosjanami podczas II wojny światowej (Stawka większa niż życie, Czterej panserni i pies), a tu taka zmiana, IMO na duży plus. Po ostatnich dwóch odcinkach, aż by się chciało wejść tam do nich i rozwalić tych wszystkich komuchów. Wywołują strasznie negatywne emocje zwłaszcza niejaki Sorokin grany przez Mirosława Bakę. Musze powiedzieć, że aktor zagrał świetnie tę jakże negatywną postać. Świetnie uzupełnił obsadę serialu duże uznanie dla aktora.

[Toudi]

Delta ty tak na poważnie? Przecież gdy kręcili wymienione przez ciebie seriale TVP i polska była pod innymi rządami i chodziło i to by ludzie nie myśleli o przeszłości tylko by lubili wschód. Teraz TVP rządzą ludzie którzy zrobią wszyscy by widzowie znienawidzili wschód i jeszcze parę narodów, więc ja bym tego nie pochwalał. A już na pewno nie uznał bym za plus.

[Macmax]

Żeby nie było tylko OT, sam serial jest jak na polskie warunki bardzo dobry. Oczywiście antyrosyjskie przesłanie jest jasne, wciąż w TVP są ludzie kojarzeni z PIS-em, a jak ktoś się odrobinę interesuje polityką zna pisowskie podejście do tematów Rosji.Prostym przełożeniem takiej postawy były bardzo dobre relacje Polski z krajami bałtyckimi i ekskluzywne stosunki z Ukrainą Juszczenki jak i Gruzją Saakaszwilego.
A czasy pancernych i stawki to oczywiście zimna wojna i strefa Rosji aż do Berlina, co wiązało się z uwielbieniem Rosjan w każdym filmie czy serialu.

[delta1908]

@ Toudi

Jak najbardziej na poważnie. Ustrój się zmienił, ale wspomniane przeze mnie seriale co chwila lecą w publicznej telewizji, a w tej chwili nawet i na TVN, więc młode pokolenia widzów mogą odebrać je jako fakt, że współpraca polsko-rosyjska podczas wojny była taka sielankowa jak jest tam to ukazane.
A co do tego żebyśmy znienawidzili wschód to trochę nam do tego daleko. Bardzo dużo polskich firm opiera się na handlu ze wschodem, a głównie z Rosją. Wiele firm dzięki temu jeszcze w ogóle istnieje w dobie kryzysu. Mam z tym do czynienia na codzień i wiem, że ludzie są bardzo za te możliwości wdzięczni. Są oczywiście niechęci, ale do konkretnych osób, a nie do całego narodu.
W sumie Niemcy podobnie traktowali Polaków, a jakoś nie widać już nienawiści do tego kraju w dzisiejszych czasach.
Zresztą z innej strony na każdej wojnie jest tak samo, wystarczy spojrzeć na USA i ich "pokojowe interwencje" na bliskim wschodzie czy w innych regionach świata.
Może władze TVP dążą do nienawiści do Rosjan, zwłaszcza po katastrofie smoleńskiej, ale na normalnie myślącego widza (nie mam tu na myśli obrońców krzyża i spółki) nie powinno mieć to większego wpływu.
Co do tej zmiany z ukazaniem Rosjan podczas wojny to liczy się przełamanie stereotypów, a przede wszystkim pokazanie prawdy historycznej bo wydaje mi się, że to co pokazane jest w tym serialu jest bardziej zbliżone do tego co było w rzeczywistości. I za to ten plus, a nie za to żeby ukazywać Rosjan w jak najgorszym świetle.

Użytkownik delta1908 edytował ten post 03.11.2010 - |15:10|

[Macmax]

Jestem świeżo po odcinku numer 1 III sezonu i trochę się czuję rozczarowany, bo choć nadal, oczywiście jak na polskie warunki jest bardzo dobrze - to zaczyna się nam robić melodramat. Już końcówka 2 sezonu nie była najlepsza, scena napadu na bank zupełnie nierealna, a wręcz zahaczała o groteskę. Nie zmienia to postaci rzeczy, że w sezonie II było kilka naprawdę świetnych, trzymających w napięciu odcinków.
Mimo oczywistych przekłamań i niedorzeczności serial bardzo dobrze ogląda się jako film sensacyjny, pełen akcji i intryg, a momentami nawet dramatu. Jestem przekonany że byłoby jeszcze lepiej gdyby główne role grali ludzie z castingów , a nie blade i wymuskane polskie gwiazdki typu Zakościelnego czy Wesołowskiego.
Na marginesie mam pytanie z racji tego, iż jest to jedyny polski serial, który oglądam czy warto się za jakiś zabrać? Przede wszystkim chodzi mi o 2 tytuły - Usta, Usta i Ludzie chudego...

[delta1908]

Z czasem honoru jestem na bieżąco i muszę powiedzieć, że nie jest źle, ale serial faktycznie stał się trochę obniżył loty w stosunku do poprzednich dwóch sezonów. Mimo to jak dla mnie jest najlepszym polskim serialem nadawany od kilku ostatnich lat w telewizji.
Jedyne co mam mu do zarzucenia to pokazywanie co odcinek katowania ludzi, trochę to juz nudzi, napawa obrzydzeniem i wyzwala jakąś taką złość i nienawiść do Niemców. Nie wiem jaki jest w tym cel twórców. W ostatnim odcinku np. była kobieta w ciąży, która została skatowana i skopana po brzuchu, a później były jeszcze zbliżenia na siniaki na brzuchu. Ja wiem, że pewnie tak to wtedy wyglądało, ale chyba trochę przesadzają. Mogliby się bardziej skupić na jakichś akcjach w wykonaniu naszych asów podziemia.
W tym sezonie brakuje jakiegoś wątku głównego jak to było dotychczas, odbicie Władka z więzienia, S01, czy napad na bank, S02.

Spoiler

Teraz jest dużo różnych akcji, ale pociągniętych na 2-3 odcinki, odbicie więźniów z transportu, akcja zabicia Reinera, czy akcja z komunistami. Teraz jest sprawa Bronka i jego ojca. Niby dużo się dzieje, ale efekt jest średni.

Dobija mnie też Wanda, jakaś jest beznadziejna w tym sezonie. Nie wiem czy to wpływ aktorki czy tak ma być. Generalnie nie przepadam za Różczką, bardziej mi w tej roli odpowiadała Maja Ostaszewska z S01. Zresztą w Usta, usta Rózczka w tym sezonie też strasznie irytująca.

@ Macmax, co do seriali o które pytasz to Usta, usta jest świetne zwłaszcza S01, a co do Ludzi Chudego to po obejrzeniu pierwszego odcinka dałem sobie spokój. Mówiąc oględnie nie przypadł mi do gustu. Ogólnie serialowo Polsat prezentuje dno jeśli chodzi o polskie produkcje, IMO.

A i jeszcze a propos ludzi z castingu, czy chciałbyś aby w tym serialu występowali bracia Mroczki albo Kasia Cichopek bo to są właśnie ludzie z castingu. Ja raczej wolę, jak to określiłeś, wymuskane polskie gwiazdki niż takie "stwory" bo aktorami ich nie nazwiesz.

Użytkownik delta1908 edytował ten post 01.12.2010 - |10:58|

[Derten]

No i po 3 sezonie Eh finałowy odcinek miazga ... tyle śmierci bohaterów co w finale Spartacusa a nawet więcej jeśli brać pod uwagę udział bohaterów w fabule Jednak mam nadzieję że Franek przeżyje ..... no i mieliśmy przykład żę  ukochanej nie można narażać pod żadnym pozorem ... gościu stracił ją i ....ehhh trochę szkoda mógł jej powiedzieć ale wolał zemstę bo jakby jej powiedział czemu nie może to by się przedstawienie nie odbyło i nie wyrżnęli by wszystkich pod koniec odcinka ... jednak i tak mi szkoda ... taki romantyk ze mnie jest . 4 sezon to jak Franek jednak nie przeżyje a wyglądało tak jakby go pożegnali (scena śmierci) to powstanie nowa grupa .. no cóż  pole do popisu z nową fabułą mają duże ;] Ten gościu co został w getcie to pewnie będzie brał udział w Powstaniu w owym getcie ... coś czuję że scenarzyści skupią się nad tym wątkiem w następnym sezonie ;] No cóż może trochę chaotycznie napisałem ale to wina tego że skończyłem oglądać odcinek 5 minut temu  

[delta1908]

Zgadzam się, że fianł sezonu miażdży. Wytłukli chyba z połowę ekipy grającej regularnie w serialu. Chyba chcą jakieś nowe wątki pozaczynać. A co do Bronka to czuje, że przeżyje, no chyba że jakąś lepszą ofertę filmową dostał.
Podsumowując sezon był jak zwykle dobry, a finał chyba najlepszy z dotychczasowych. Mam nadzieję, że nie spotka ich jakaś kara za tę samowolę. Bo co do tego, że będą reperkusje ze strony Niemców na ludności cywilnej to nie ma dwóch zdań.
Za fimał daję 9/10, a za cały sezon 8/10 bo kilku wątków mogło w ogóle nie być, a niektóre trochę nudziły.
Będzie mi jednak troche brakować tego serialu bo to niewątpliwie najlepsza produkcja ostatnich lat w naszej tv. Zobaczymy co wyjdzie z tego serilau 1920. Wojna i miłość bo zapowiadał się ciekawie, ale pilot był dosyć przeciętny.

@ Derten Co do powstania w getcie to do tego chyba daleka droga bo z tego co pamiętam z historii to miało ono miejsce w 1943, a tutaj mamy dopiero rok 1941 (wtedy wylądowali). No i ten koleś co go postrzelili to ma na imię Bronek a nie Franek ale to już drobny szczegół.

[Derten]

1941 wylądowali ale to już 4 sezon będzie A Bronek to chyba tylko tak na niego mówili ? jak będzie mi się nudziło to sprawdzę to

Użytkownik johnass edytował ten post 13.12.2010 - |15:26|
Zbędne cytowanie

[delta1908]

W '41 wylądowali, chyba jakoś na wiosnę, ale mamy cały czas ciągłość akcji, a jeszcze nawet zimy nie było. Jak dla mnie to nadal jest '41 początek jesieni. Może zrobią jakis przeskok czasowy, ze niby wszyscy się rozjechali w róznych kierunkach i po 2 latach wracają do Warszawy i pomagają w powstaniu w getcie. Różna opcje mogą być.

[Derten]

Na bank nie jest to jeden rok ;]

Użytkownik johnass edytował ten post 16.12.2010 - |01:39|
Kolejny raz zbędne cytowanie

[delta1908]

Nawet jeśli nie, to '43 też to nie jest, a wtedy wybuchło powstanie w getcie, a dokładniej w 19 kwietnia (sprawdziłem sobie). Aczkolwiek będę się cały czas upierał, że mamy rok 1941. W finale odcinka była chyba wspomniana data 3 wrzesień 1941. Muszę to sprawdzić żeby być pewnym na 100%.

[mr_gm]

Oglądałem ten sezon Czasu Honoru nieco z doskoku z przerwami, ale oceniając go mogę powiedzieć, że o ile fabuła, dialogi oraz gra aktorów były całkiem interesujące o tyle wykonanie scen batalistycznych niestety niekiedy było tak żenujące, że aż wołało o pomstę do nieba. Przykładowo w jednym z odcinków na szosie w lesie Niemcy siedzą z cekaemem za stertą worków z piaskiem, a nasi stanęli ciężarówką 20 metrów od nich. Po chwili wybucha strzelanina, Polacy oczywiście niespecjalnie kryją się, bo są kuloodporni i mają też sokoli wzrok, bo strzelają m.in z pistoletów. Szkopy trafiają serią prosto w silnik po czym oczywiście spektakularnie giną, a zwycięzcy potyczki chwacko wskakują do pojazdu i bezproblemowo odjeżdżają w siną dal. Niezły kit tu realizatorzy wstawili, bo w rzeczywistości z tej ciężarówki i naszych dzielnych wojaków zostało by mięso przemielone ze śrubkami. BTW granatów chyba nie dowieziono na plan, albo akurat się skończyły walkę wcześniej.

Użytkownik mr_gm edytował ten post 18.12.2010 - |02:47|

[Wraith]

Nawet jeśli nie, to '43 też to nie jest, a wtedy wybuchło powstanie w getcie, a dokładniej w 19 kwietnia (sprawdziłem sobie). Aczkolwiek będę się cały czas upierał, że mamy rok 1941. W finale odcinka była chyba wspomniana data 3 wrzesień 1941. Muszę to sprawdzić żeby być pewnym na 100%.

Z tego co pamiętam na zaproszeniu na ślub była dokładna data i był to rok '41. Ręki sobie nie dam uciąć, ale wydaje mi się, że masz rację co do czasu.

[delta1908]

@mr_gm

Masz 100% racji, ale gdyby w ten sposób patrzeć na każdy serial czy film akcji to każdemu z nich możnaby przypiąć etykietkę, że jest beznadziejny bo wszędzie takie absurdy mają miejsce (24, SoA, Szklane pułapki, Mission Impossible itd itp, można wymieniać w nieskończoność). Wydaje mi się, że na takie rzeczy trzeba po prostu przymknąć oko i wtedy ogląda się nienajgorzej. Myślę, że mimo licznych błędów i niedociągnięć jest to, będę to podkreślał na każdym kroku, najlepszy polski serial ostatnich lat.

Użytkownik johnass edytował ten post 05.01.2011 - |17:46|
Zbędne cytowanie całego posta

[Derten]

Delta w końcu znalazłem czas aby sprawdzic Miałem rację z tym Frankiem

[delta1908]

Co sprawdziłeś? Ja też sprawdziłem i w tym serialu nigdy nie występował żaden Franek. Może Ty inny serial oglądałeś?

[Macmax]

Po 4 odcinkach III sezonu jak się zapomni i nie myśli o absurdach (chłopaki ze ZWZ biegają sobie po W-wie jak chcą i gdzie chcą) to jest bardzo dobrze. Jest dobry scenariusz, z ciekawymi intrygami, wszystko w miarę logicznie związane i nawet emocjonujące. Kuleją trochę dialogi, są płytkie, szczególnie między głównymi bohaterami, nic z nich nie wynika. No i mało jest humoru, choćby czarnego, czy to rzeczywiście takie smutasy były w tym ZWZ?
Osobiście dla mnie najlepszy polski serial w historii.

[delta1908]

No i mało jest humoru, choćby czarnego, czy to rzeczywiście takie smutasy były w tym ZWZ?

Myślę, że czasy były takie, że nikomu nie było wtedy do śmiechu. Chociaż gdyby to był serial amerykański to pewnie czego jak czego, ale humoru to by nie zabrakło. Ale z drugiej strony nasi bohaterowie jacyś bardzo smutni nie są.