Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 111 - S06E12 Everybody loves Hugo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
95 odpowiedzi w tym temacie

#1 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 14.04.2010 - |09:51|

6x12 Everybody loves Hugo (Hugo)

Scenariusz: Edward Kitsis & Adam Horowitz

Reżyseria: Dan Attias



Emisja ABC: 13.04.2010


Przepraszam za opóźnienie w tworzeniu tematu, wczoraj późno wróciłem i zwyczajnie zapomniałem ze zmęczenia.



  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#2 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 14.04.2010 - |09:59|

Bardzo fajny odcinek. Wyjaśnienie szeptów dokładnie takie, jakiego się spodziewaliśmy.
Desmond robi za międzywymiarowego swata :P

Użytkownik garus edytował ten post 14.04.2010 - |10:00|

  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#3 Trufs

Trufs

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 62 postów

Napisano 14.04.2010 - |10:15|

Ciekawy odcinek, po napisie "Lost" na koniec pomyslalem, tak, 'i'm lost' tzn. wtf z ta koncowka.

Pierwsza moj mysl ze Desmond, ktory skacze miedzy 2 swiatami za to ze "Lock" wrzucil go do studni, ten chcial sie zemscic w drugim swiecie lol.

Myslalem ze Desmond chce do czegos zebrac grupke z samolotu czy cos, a on pomaga Hugo, potem go obserwuje, a Locka probuje zabic... do'h!


Des raczej nie umrze, wkoncu w studni jest woda :P A jego postac pewno ma cos waznego jeszcze do zrobienia. Czy "Lock" chcial go zabic? A moze chcial mu cos pokazac co jest w studni... chyba nie, ale moze sie tak okazac, nic nie wiadomo w Lost :P


No i ciekawe o czym Hugo bedzie gadac z Dymkiem :)

Użytkownik Trufs edytował ten post 14.04.2010 - |10:17|

  • 0

#4 Lakshmi

Lakshmi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 173 postów

Napisano 14.04.2010 - |10:31|

Fajny odcinek. Desmond trochę mroczny we flashach :), sympatyczne sceny Hugo/Libby, wyjaśnienie tajemnicy Szeptów i popchnięcie akcji do przodu poprzez połączenie się obozów.

Szkoda mi Ilany, mojej ulubionej bohaterki w tym sezonie. Jak najbardziej mogła zostać w serialu, a już na pewno zaśługiwała na ciekawszą śmierć.

Desmond w studni - mocne, ale nie wierzę, że mógłby zginąć. Może straci przytomność i dozna kolejnych wizji z drugiej rzeczywistości :)
  • 0

#5 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 14.04.2010 - |10:46|

Myslalem ze Desmond chce do czegos zebrac grupke z samolotu czy cos, a on pomaga Hugo, potem go obserwuje, a Locka probuje zabic... do'h!


Dlaczego ma go zabić? Robi ten sam trick, co Charlie z nim :P

Chyba, że może zabicie w alt zabije/uwolni prawdziwego Locke'a w normalnej linii czasowej.
  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#6 Trufs

Trufs

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 62 postów

Napisano 14.04.2010 - |10:55|

No chyba ze... choc to troche ekstremalny srodek... Jeszcze rozumiem ze Charlie mogl cos takiego zrobic, ale Des? Dziwne imo :)
  • 0

#7 eneldo

eneldo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 69 postów

Napisano 14.04.2010 - |11:22|

tak jak pisałem przy poprzednim odcinku. to miłość i posiadanie swojej stałej triggeruje świadomość oryginalnej rzeczywistości, że alternatywna rzeczywistość jest rzeczywistością fasadową.
śmierć ilany. szok w pewnym sensie. kolejny argument za tym, że jacob nie jest nieskazitelny. a przynajmniej, że nawet jeżeli dąży do obiektywnie rozumianego dobra, to środki, których w tym celu używa na pewno takimi nie są. ALBO wydarzenie to pokazuje, że to co funkcjonowało do tej pory w naszych rozważaniach jako "wola wyspy" jest ponad jacobem i mibem.
szepty. wątpię żeby przy końcu serialu twórcy kombinowali z fałszywymi wyjaśnieniami, ale zauważmy, że wcześniej - przed pojawianiem się osób rozmawiających z hugo - nie było chyba tak wyraźnie słychać szeptów. być może były w tle i potrzeba było narzędzi do obróbki dźwięku. niemniej jednak, moja pierwsza myśl przed pierwszym pojawieniem się michaela i jego przekaz - "szepty i część tych duchów" pracują na korzyść miba.
chłopcy w dżungli. w dzisiejszym odcinku był ten sam czy inny, co kiedyś pojawił się w którymś z pierwszych odcinków sezonu? tamten wydawał mi się młodszy, ale mogę się mylić. tak czy siak. myślę, że twórcy chcą wyjaśnić kwestię wagi przykładanej do dzieci swojego czasu przez othersów oraz kwestię porodów. dlatego też wprowadzają ten wątek. możliwe też, że to odrodzony jacob. chociaż to przeczy teorii kandydatów i następców.
wydarzenia z końca odcinka uprawdopodobniają fakt, że desmond faktycznie myśli, że mib to prawdziwy john locke. nie pamiętam dokładnie, ale on chyba nie jest świadom, że jest inaczej. ALBO jego świadomość ogarnęła więcej zdarzeń na wyspie i wie, że to jedynie ciało locke'a zostanie wykorzystane przez miba. dlatego też woli spróbować go uśmiercić.
desmond - locke. być może moja nadinterpretacja, ale. w alternatywnej rzeczywistości to desmond jest teraz tym, który chce POKAZAĆ pasażerom lotu pewne rzeczy. Też dokładnie nie ogarniam pamięcią, ale mam wrażenie, że w tym sezonie, w oryginalej rzeczywistości to mib w ciele locke'a przekonując lostowiczów do siebie, jest tym, który często używa słowa "POKAŻE" im pewne rzeczy. z każdym z lostowiczów rozmawia z osobna (np. sawyerowi pokazuje grotę).

i takie moje rozmyślenie: skoro w alternatywnej rzeczywistości wyspa jest pod wodą to czy znaczy to, że wcześniej "postacie jacoba i miba nigdy nie zaistniały i nie miały racji bytu lub zostały w pewnym momencie unicestwione", czy wręcz przeciwnie - zło jest na wolności?

Użytkownik eneldo edytował ten post 14.04.2010 - |11:43|

  • 0

#8 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 14.04.2010 - |13:13|

Nie spodziewałem się takich akcji w tym odcinku. Nawet dwa razy się zdziwiłem. Najpierw gdy Ilana rzuciła torbę z dynamitem a potem kiedy Desmond rozjechał Locke'a ciekawe co chce przez to osiągnąć. Ale jakoś nie sądzę, żeby Desmond mocno ucierpiał po upadku do studni.
  • 0
don't try

#9 MorFeuS

MorFeuS

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 253 postów
  • MiastoLondyn

Napisano 14.04.2010 - |14:03|

Cos mi sie zdaje, ze Jack odegra tez spora role szczegolnie po tym jak Locke powiedzial do niego 'Hello Jack' i tak dziwnie sie na siebie patrzyli.
  • 0

#10 arturo202

arturo202

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 14.04.2010 - |14:20|

Co do Johna Locka w prawdziwym zyciu, Desmond potrącił go po to aby trafił do szpitala w którym pracuje Jack i tym samym będzie normalnie chodził bo Jack go na pewno będzie operował(pamiętamy,że John potargał wizytówke Jacka) i pogodził się ze swoim losem. Co do tego chłopczyka bruneta ,którego widział Des i Lock był to zapewne mody Pan czarna koszula, natomiast gdy Sawyer i Lock widzieli młodego chłopca z blond włosami to musiał to być Jacob. Pytanie brzmi skąd skąd oni się wzięli?
  • 0

#11 Haes

Haes

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 395 postów

Napisano 14.04.2010 - |15:01|

Jak dla mnie, Locke'a potrącił Des jakoby w zemście za to, co zrobił mu Locke na wyspie.

Szczególnie, że podkreślone jest dodatkowo

MiB: Czy wiesz kim jestem?
Des: Oczywiście
(chwila wahania)
Des: John Locke


Nie podoba mi się to wyjaśnienie szeptów - takie to ni w dupę, ni w oko. Jak to się ma np. do finału II sezonu, w którym szepty pojawiają się krótko przed pojawieniem się (jakby z nikąd) Innych? Czy to oznacza, że Inni też nie żyją?

Użytkownik Haes edytował ten post 14.04.2010 - |15:02|

  • 1

Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.

 

Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).


#12 Blake

Blake

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 14.04.2010 - |15:14|

Cos mi sie zdaje, ze Jack odegra tez spora role szczegolnie po tym jak Locke powiedzial do niego 'Hello Jack' i tak dziwnie sie na siebie patrzyli.


Może tak na siebie patrzyli, bo Jack po raz pierwszy widział "zmartwychwstałego" Locke'a.
  • 0

#13 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 14.04.2010 - |15:29|

Rewelacyjny odcinek. Parę momentów szokujących: śmierć Ilany, wysadzenie BR, motyw ze studnią, przejechanie Locka.. wyjaśnienie szeptów, historia Huga i Libby...

Ciekawy wątek z tym kolejnym rozbiciem na grupę Huga (wszyscy kandydaci tam są) i ekipę Ryśka.
I zupełnie nie rozumiem śmierci Ilany. To ona nie była chroniona przez dotyk Jacoba? :blink:
  • 0

#14 eram

eram

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 14.04.2010 - |16:07|

Świetny epizod. Akcja z Ilaną masakra, wydawała się taką ważną postacią a tu „wyspa z nią skończyła”. Szepty – jednak umarli tak jak było przypuszczane już bodajże w drugim sezonie po lepszym „wsłuchaniu się”, tylko że nie wszyscy ale ci co mają coś na sumieniu i nie mogą przejść dalej. I tak se pomyślałem że może ta „Alt. rzeczywistość” to tak naprawdę życie po życiu, druga strona, a te przebłyski świadomości to wspomnienia ż prawdziwego życia. Jak na to mówię twórcy „flash sideway” czy jakoś tak? Jak się nie mylę to „saidway” oznacza właśnie drugą stronę. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
  • 0

#15 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 14.04.2010 - |16:30|

I zupełnie nie rozumiem śmierci Ilany. To ona nie była chroniona przez dotyk Jacoba? :blink:




Może aż tak nie była ważna :unsure: ? Może sobie wmówiła,że Jacob to jej "ojciec" i podążała ślepo za nim.No, była "narzędziem" dla Jacoba, tak jak Michael zrobił swoje i buuuuuum !!! Efektowne zakończenie roli :P

Może Des wie, kim był/jest/będzie Locke, więc trochę "skorygował" linię Przyszłości ? Rzeczywistości ? Przeszłości ?
  • 0

#16 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 14.04.2010 - |16:55|

Jeszcze byście się zdziwili gdyby w tym "prawdziwym życiu" w świadomości Locka pojawił się dymek ;p :D 

Moim zdaniem gdy nie ma szeptów to dychy są prawdziwe , gdy szepty są to hymm "trefne" duchy ^^ Zawsze gdy są szepty i "trfne duchy" wszystko idzie po myśli dymcia ;] Do tego było stwierdzenie "Wyspa z Tobą skończyła" więc co rozmyśliła się ? że znów murzynek jest ? Moim zdaniem to trefniś jest ;p

I scenarzyści specjalnie to wszystko robią ;/ nie potrzebna śmierć ;/ więc aby jeszcze bardziej ludzi wkurzyć to niby chciała powiedzieć co się stanie jak ten opuści wyspę i w środku zdania bumm .. ogólnie żenada .... 

Jeszcze kilkanaście przemyśleń mam ale nie chce mi się obecnie pisać ich bo za dużo by ich było . 

"Jak dla mnie, Locke'a potrącił Des jakoby w zemście za to, co zrobił mu Locke na wyspie." - głupota ;p 

Po prostu to był sposób aby Locke sobie przypomniał ;] W tym "prawdziwym życiu" nie miał takiej miłości która by była jednocześnie tu i tam , dlatego takie drastyczne rozwiązanie było ;p i tak mu się nic nie stanie więc uważam że przywiązywanie uwagi do tego potrącenia to jest istna strata czasu . 

Użytkownik Derten edytował ten post 14.04.2010 - |17:02|

  • 0

#17 Korzi

Korzi

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 77 postów
  • MiastoSanok

Napisano 14.04.2010 - |17:05|

nie no, końcówka mega! :D zarówno na wyspie (Jack i Facet w czerni) jak i w równoległym wymiarze (imo Desmod zrobił to samo co Charlie zrobił Desowi)
A ta studnia to to wiadomo, żródło energii, tak jak studnia przy Orchidei, no i pewni są jeszcze jakieś inne. Nie sądzę jednak by Desmondo tam zginął...

Kwestia tego chłopca (na bank innego niż ten poprzedni) średnio mnie interesuje

no i szepty. Trochę dziwnie. od zawsze, aż do tego momentu postrzegałem je jako The Others będących w okolicy (szczególnie po 2, 3 i 4 sezonie -> o właśnie finał 4 sezonu i zadyma Innych z Keamym i komandosami Widmore'a poprzedzona szeptami).

szkoda że po następnym odcinku, będzie tydzień przerwy

Użytkownik Korzi edytował ten post 14.04.2010 - |17:16|

  • 0
Dołączona grafika
EVERYTHING HAPPENS FOR A REASON
4 8 15 16 23 42..... >> DESTINY FOUND <<

#18 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 14.04.2010 - |17:09|

Myslalem ze Desmond chce do czegos zebrac grupke z samolotu czy cos, a on pomaga Hugo, potem go obserwuje, a Locka probuje zabic... do'h!


On chyba próbuje im wszystkim poprzypominać co i jak. Pamięć działa tylko przy "prawdziwej miłości" i zagrożeniu śmiercię. Zobaczył że Hugo odzyskuje pamięć, więc go opuścił. A zakładając że nikt z Lostów nie może umrzeć nie miał oporów przed przejechaniem Locka - nie zdziwiłbym się gdyby teraz on zaczął chodzić.

Des raczej nie umrze, wkoncu w studni jest woda :P A jego postac pewno ma cos waznego jeszcze do zrobienia. Czy "Lock" chcial go zabic? A moze chcial mu cos pokazac co jest w studni... chyba nie, ale moze sie tak okazac, nic nie wiadomo w Lost :P


Des nie umrze, za wiele znaczy.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#19 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 14.04.2010 - |17:19|

Wielu mówi, że ten dzieciak co się objawił dziś i niedawno Dymkowi to Jest młody jacob / Duch Jacoba.

To niemożliwe! To czemu Jacob by gadał grubaskowi w pierwszych odcinkach, że inni mnie nie zobaczą a tylko ty masz taki dar - coś w ten deseń - to było jak sayid leżał ranny a grubasek wolał Jina.
  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#20 Korzi

Korzi

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 77 postów
  • MiastoSanok

Napisano 14.04.2010 - |17:20|

A, no właśnie... jeszcze kwestia dr Changa. Przecież powinien być dużo starszy w tym alternatywnym 2004 roku - tak jak ojciec Bena. A wygląda tak samo jak w latach 70-tych

Użytkownik Korzi edytował ten post 14.04.2010 - |17:22|

  • 0
Dołączona grafika
EVERYTHING HAPPENS FOR A REASON
4 8 15 16 23 42..... >> DESTINY FOUND <<




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych