Skocz do zawartości

Zdjęcie

Enterprise sezon 4 - 4x01_02 Storm Front


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniami mini serię: (0 użytkowników oddało głos)

Oceniami mini serię:

  1. 6 (3 głosów [16.67%])

    Procent z głosów: 16.67%

  2. 5,5 (2 głosów [11.11%])

    Procent z głosów: 11.11%

  3. 5 (3 głosów [16.67%])

    Procent z głosów: 16.67%

  4. 4,5 (2 głosów [11.11%])

    Procent z głosów: 11.11%

  5. 4 (3 głosów [16.67%])

    Procent z głosów: 16.67%

  6. 3,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 3 (2 głosów [11.11%])

    Procent z głosów: 11.11%

  8. 2,5 (2 głosów [11.11%])

    Procent z głosów: 11.11%

  9. 2 (1 głosów [5.56%])

    Procent z głosów: 5.56%

  10. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  12. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 16.10.2004 - |19:36|

Poniewaz rozpoczęty czwarty sezon ST: ENTERPRISE - będzie tak naprawdę składał się z kilku
monotematycznych kilkuodcinkowych mini serii postanowiłem
rozdzielić opisy i dyskusję na kilka tematów.
Mam nadzieję, że uda mi się (i chęci pozwolą) na szybkie otwieranie ankiet i dyskusji.
Skala ankiety jest typowo szkolna - z dodatkowym stopniem "0" dla malkontentów :D
Rozpoczynamy:

_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+

Odcinek 04x01 (077)
Premiera UPN 8 października 2004

Scenariusz Manny Coto
Reżyseria Allan Kroeker
Grają:
Scott Bakula - Jonathan Archer
John Billingsley - Dr. Phlox
Jolene Blalock - T'Pol
Dominic Keating - Malcolm Reed
Anthony Montgomery - Travis Mayweather
Linda Park - Hoshi Sato
Connor Trinneer - Charles "Trip" Tucker III
Gościnnie występują:Golden Brooks (Alicia)
Joe Maruzzo (Sal)
Jack Gwaltney (Vosk)
Tom Wright (Ghrath)
John Harnagel (Joe Prazki)
J. Paul Boehmer (Oficer SS)
Steve Schirripa (Carmine)
John Fleck (Silik)
Matt Winston (Daniels)
Christopher Neame (German General)
Sonny Surowiec (Nazi Soldier #1)

Gdy Tucker i Mayweather wracają do Enterprise na wahadłowcu uszkodzonym przez amerykańskie myśliwce,
Archer zostaje uwolniony z niemieckiego transportu dzięki udanej zasadzce ruchu oporu. Budzi się w domu Alicji,
kobiety, która mówi, że opiekuje się swoim pierwszym jeńcem wojennym - jak sądzi marynarzem, z zatopionego lotniskowca USS Enterprise.
Na Enterprise, załoga słyszy nazistowskie transmisje i Tucker prosi T'Pol aby oszczędziła im wykładu na
temat oficjalnego stanowiska Vulcan w sprawie podróży w czasie. To oczywiste, że są w latach 40 XX
wieku.
W Białym Domu przystrojonym hitlerowskimi flagami, umundurowany obcy żąda od niemieckiego generała
dostaw surowców i wyposażenia. Stwierdzenia generała, że materiały te są potrzebowane dla wojska są odrzucone,
a obcy przedstawia niemcom nowe rodzaje broni, które wkrótce wejdą na wyposażenie niemieckiej armii.
Hitlerowcy szukają Archera, szczególnie obcy, którzy stwierdzili,
że jego komunikator pochodzi z
przyszłości, ale przyjaciel Alicji, Sal - chociaż początkowo nieufny - pomaga mu w skontaktowaniu się z
człowiekiem, który twierdzi że widział obcego w Nowym Jorku.
Daniels odnajduje się na Enterprise gdzie bliski śmierci wyjaśnia, że Temporalna Zimna Wojna stała się
wojną "gorącą" i śmiertelną, z agentami zmieniającymi historię przez wiele wieków. To on przeniósł
Enterprise do 1944, ponieważ w tym czasie mogą zatrzymywać ludzi, którzy zmienili historię.
Silik (Suliban) atakuje Tuckera w maszynowni i kradnie wahadłowiec stwierdzając, że to co się dzieje
jest poza pojmowaniem załogi Enterprise. T'Pol zakłada, że Silik jest jednym z wrogów, wysyła więc
Tuckera i Mayweathera na Ziemię, by odnaleźć Sulibana, ale, chociaż lokalizują i niszczą wahadłowiec
zanim przejęli go hitlerowcy sami dostają się do niewoli.
Archer spotyka się z jednym z obcych popierający nazistów i dowiaduje się, że pomagają Niemcom wygrywać
II Wojnę Światową, ponieważ potrzebują pomocy w budowaniu maszyny czasu, która umożliwi im powrót
do ich własnej ery. Sal zabija obcego, kiedy nadchodzą niemieccy żołnierze, ale Archer zdołał zabrać jego komunikator, którego używa, by porozumieć sie z Enterprisem i w ostatniej chwili wraz z Alicją zostają przetransportowani na jego pokład.
Daniels ostrzega Archera, że naziści są prowadzeni przez Voska, fanatyka, którego ludzie niszczą czas i
który musi zostać zatrzymany zanim skonstruuje maszynę czasu. Umierając, Daniels błaga Archera, by
znalazł i zniszczył maszynę, która jest w tym samym budynku w którym są przetrzymywani i mają być
poddani torturom Tucker i Mayweather.

-+ -+ -+ -+ -+ -+ -+ -+ -+ -+ -+ -+ -+ -+ -+

Odcinek 04x02 (078)
Premiera UPN 15 października 2004

Scenariusz: Manny Coto
Reżyseria: David Straiton

Gdy Hitler przybywa do Nowego Jorku, niemiecki generał ulokowany w Białym Domu żąda, aby eskadra
samolotów z futurystycznym uzbrojeniem, jakie obiecali obcy została włączona do akcji. Vosk nie zgadza się
i mówi, że jeżeli niemcy nie podporządkują sie jego poleceniom mogą zostać wymazani z historii.
Prywatnie Vosk przyznaje, że on nie ufa nazistowskim sojusznikom.
Obcy uświadomili sobie również, że Tucker i Mayweather nie są agnetami temporalnymi, ale nie wierzą
aby ich obecność na Ziemi w tym momencie mogła być wypadkiem.
Na Enterprise, Alicia błaga Archera, by zbombardował Berlin ale kapitan stwierdza że to nie jest droga
do pokonania ich wspólnego wroga i prosi ją o pomoc w odnalezieniu brakujących członków załogi.
Vosk kontaktuje się z Enterprise, mówiąc Archerowi, że przekaże Mayweathera i Tuckera, jeżeli Archer
zgodzi się z nim spotkać. DOchodzi do spotkania i po przekazaniu jeńców Vosk namawia Archera do
współpracy obiecując, że ustawi historię Ziemi tak jak była zanim agenci temporalni zaczęli się wtrącać.
Na pokładzie Enterprisa, w izbie chorych, Archer opowiada Tuckerowi o maszynie czasu gdy Phlox odkrywa,
że "Tucker" nie jest człowiekiem. To Suliban przybrał postać inżyniera po wykradzeniu Voskowi jego tajmnic.
Silik przegrywa, i zostaje zatrzymany.
Vosk komunikuje sie z Archerem informując, że złodziej czasowy z czasów Archera ukradł dane
należące do niego i, że on jest przygotowany, by użyć działa plazmowego, by odzyskać dane.
Archer zrywa rozmowy i odpowiada ogniem z dział fazowych ale pola siłowe chroniące siedzibe Voska
wytrzymuja ogień. Niespodziewanie Silik proponuje wspóudział w walce z Voskiem i pomaga Archerowi w
dostaniu się do tajnego kompleksu gdzie jest budowana maszyna czasu. Instalują tam sygnalizator,
który pomaga w dokładnym określeniu położenia bazy.
Enterprise schodzi z orbity aby zniszczyć maszynę czasu. Jednoczesnie gangsterzy nowojorscy pomagając
ruchowi oporu również atakuja bazę. Vosk w odpowiedzi wysyła udoskonaloną eskadrę Stukasów
przeciwko Enterprisowi. W walce w bazie Voska ginie Silik ale odnajduje się Trip. Obaj z Archerem zostają
przetransportowani na pokład Enterprisa.
Gdy Vosk uruchamia maszynę czasu i jako pierwszy wchodzi do niej - Archer odpala torpedy fotonowe i
niszczy bazę, razem z maszyną i Voskiem.
Daniel, znów żywy i zdrowy,dzięuje Archerowi za pomoc i informuje, że Temporalna Zimna Wojna została
ostatecznie zakończona. Archer i załoga widzą Ziemię na ekranie, a nadchodzące sygnały mówią im, że są
nie tylko w dobrym mejscu ale i w dobrym czasie.
Kilkadziesiąt staków kosmicznych wylatuje na powitanie Enterprisa. (Wśród nich wyraźnie widzimy NX-02).

Użytkownik psjodko edytował ten post 16.10.2004 - |19:46|

::. GRUPA TARDIS .::


#2 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 21.10.2004 - |08:59|

Informacja o oglądalności:

Odcinek 1 - od 2,9 mln do 3,19 mln
Odcinek 2 - 3,1 mln
TUTAJ

(A np. 4 odcinek Lost miał 18,2 mln :D )

ST: Enterprise utrzymuje się w końcówce pierwszej setki najlepszej oglądalności :(

::. GRUPA TARDIS .::


#3 Gość_jooboo_*

Gość_jooboo_*
  • Gość

Napisano 22.10.2004 - |11:06|

ST: Enterprise utrzymuje się w końcówce pierwszej setki najlepszej oglądalności 


A ja się szczerze cieszę. Jak jeszcze trochę spadnie oglądalność, to może wreszcie to g...wno skasują!!!
Ja chcę nowego Treka (post-VOYAGER).
  • 0

#4 BST

BST

    Plutonowy

  • VIP
  • 442 postów

Napisano 22.10.2004 - |15:26|

Obejrzałem w końcu i drugą część Storm Front.
Będę szczery żeby zdrowo myślący człowiek był w stanie wytrzymać na tym serialu musi wyłączyć myślenie....
Błędy logiczne:

Uwaga spoilery:


1) Wojna temporalna - roku 1916 zabito Lenina, Rosja nie jest mocarstwem w 1944, podbita przez Niemców, 1944 Niemcy podbili częściowo Ameryke i jakie jest wyjście z tej historii do przyszłości? Żadne po takich wypadkach przyszłośc wyglądałaby całkowicie inaczej, Amerykanie badaliby pozostałości technologii (między innymi działka plazmowe z samolotów itp) technika poszłaby do przodu szybciej. Ale z drugiej strony brak Rosji i konkurencji w wyścigu zbrojeń i w wyścigu kosmicznym spowodowałby to, że lot na księżyc pewnie do dziś by sie nie odbył.
I teraz jak w Etku pojechali z tym tematem w ten sposób że linie czasu "sie naprawiają" jak widać albo same to debilizm kompletny dla kogoś kto nawet ma małe pojęcie o strukturze naszego linearnego czasu, albo naprawiają je agenci temporalni a to z kolei nasuwa pytanie dlaczego musieli cofać Archera i jego gromadkę a nie mogli agenci tego załatwić......

2) Entek powraca na Ziemie i witają go dziesiątki statków.... w 3x26 nikt nie poleciał na przeciw pomóc mu zatrzymać broń Xindi.... no z takich debilizmów aż chce się płakać

Użytkownik BST edytował ten post 22.10.2004 - |15:37|

  • 0
Odnalazłem Cię na styku światów, między jawą a snem.
Tam, gdzie anioł odarty z uczuć okrywa cieniem Dolinę Ciemności.
I spotkam Ciebie pośród światła, patrząc w jutrzenkę bez cienia.
Wtedy umrę w Twych ramionach...



SKLEP - TAURISHOP

#5 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 22.10.2004 - |20:50|

Odcinek mi się podobał. Wstawka przed czołówką II części była fajna. Czwarty sezon Entka zaczął się dobrze i wygląda na to, że kolejne odcinki będa też dobre.
  • 0
VeeDee

#6 radekch6

radekch6

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 87 postów

Napisano 22.10.2004 - |21:07|

Początek 4 sezonu nie powalił mnie na kolana - muszę przyznać, że po zakończeniu 3 sezonu spodziewałem się na otwarcie nowego czegoś spektakularnego. I niestety zawiodłem się.
Dwa pierwsze odcinki były co najwyżej przeciętne.

Najbarrdziej rozśmieszył mnie fakt, że WIELKĄ ZIMNĄ WOJNĘ TEMPORALNĄ można było zakończyć dwoma torpedami fotonowymi. To chyba była raczej jakaś mała, lokalna potyczka temporalna.
Samo pojawienie się Voska też jest niezbyt zrozumiałe - wyskakują jak Filip z konopii i nagle okazuje się, że to oni są za wszystko odpowiedzialni.

Co do błędów logicznych wspomnianicyh przez BST:
ad 1 - tu akurat nie dostrzegam nic nie logicznego - opowiadasz o przyszłości, która mogłaby się wydarzyć gdyby Vosk się powiodło, ale skoro to się nie wydarzyło to nie ma co spekulować. Co do naprawiania się linii czasu - jeżeli uznamy, że ci Vosk byli odpowiedzialni za całą wojnę - to wymazanie ich z historii zanim wszczęli wojnę oznacza, że się ona nie rozpoczęła - tym samym wszystko wraca na stare tory B)
ad 2 - tu się całkowicie zgadzam.

mam dodatkowo własną propozycję:
- czemu Silik pomagał Archerowi - jeżeli Vosk nie wywołali wojny temporalnej to Sulibanie nie dostali pomocy z przyszłości - tym samym działał na szkodę własnej rasy :blink:
- Alicia nic nie było w stanie zdziwić - ani obcy włóczący się po ulicach w niemieckich mundurach, ani teleportacja na pokład okrętu kosmicznego - w latach 40 w Brooklynie musiały sie dziać niezłe rzeczy, skoro ludzie byli tak uodpornienii :D
  • 0

#7 BST

BST

    Plutonowy

  • VIP
  • 442 postów

Napisano 23.10.2004 - |11:28|

Właśnie nie Radekch6, bo kto miałby wymazał Vosk'a z linii czasowej?
Ale może od początku, nie opowiadam o przyszłości, która wydarzyła by sie gdyby Vosk'owi się udało, tylko przyszłość która zaistnieć by mogła w przypadku co miało miejsce że Vosk i jego gromadka ginie w 1944 w tym kompleksie zniszczonym przez Entka, juz nie wnikam że skazili własny gatunek pół miasta widziało Entka, podczas ataku. W 1916 ktoś zabija Lenina i nie są to podobno ludzie Vosk'a.
Teraz powraca pytanie kto miałby wymazać Voska? Musiałby to zrobić ktoś zaraz po jego pojawieniu sie na Ziemi oraz załatwić mordercę Lenina, bo to że Vosk ginie w 1944 nie załatwia jego wymazania, musieliby to zrobić Agenci Temporalni wcześniej, to dlaczego nie zrobili tego sami tylko ściągają akurat tak stosunkowo mało zaawansowany statek? Dlaczego nie sciągnie Daniels Enterprise E,D,J czy pewnie i X z 30Wieku? Te pytanie dręczą mnie podczas oglądania tego odcinka. I teraz najlepsze, Daniels mówi że Archer musi powstrzymać Vosk'a bo nie ma Agentów Temp z przyszłości i że sę zdani na siebie bo Vosk przenosząc się w czasie zniszczył wymazał przyszłość niby tak jakoś od razu...kłóci się to z teoriami budowy czasu głoszonymi przez S.Hawkinga i L.Krausa bo linia czasowa z której wyruszył Vosk szła by dalej sobie... ale to najmniejszy problem, bo wracamy do tego że zabicie Vosk'a w 1944 umożliwiło historii potoczenie się tak jak to miało miejsce oryginalnie co spowodowało to że powstała Federacja itp no i podróże w czasie ze swoimi agentami i teraz najlepsze bo po tym na czym skończyła się historia w 1944 nigdy by nie potoczyła się tak samo, zgineli Amerykanie, Rosja pewnie zastałaby szybko wchłonięta, nie byłoby Zimnej wojny, bomby jądrowej pewnie też nie.... nic nie potoczyłoby się tak samo, Agenci temporalni powstaliby by moze w 40 wieku.... a wtedy ciekawe skąd by wiedzieli jak mają naprawić linie czasu do oryginały. Chyba ze u tych już trzech debili (B&B+Coto) czas ma własność propagacji ujemnej - wstecz, ale wtedy StarTrek z Sci-fi schodzi na Fantasy a Fantasy to już nienawidzę.
  • 0
Odnalazłem Cię na styku światów, między jawą a snem.
Tam, gdzie anioł odarty z uczuć okrywa cieniem Dolinę Ciemności.
I spotkam Ciebie pośród światła, patrząc w jutrzenkę bez cienia.
Wtedy umrę w Twych ramionach...



SKLEP - TAURISHOP

#8 astromatrix

astromatrix

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 85 postów

Napisano 23.10.2004 - |13:36|

Po pierwszych dwóch odcinkach widać, że nowy scenarzysta za wszelką cenę chciał zakończyć to, co było przewodnim motywem poprzednich sezonów. Wyszło to trochę "na siłę" i w sumie mało spektakularnie. Jednak te odcinki choć nie zachwyciły, na pewno nie były złe... :D Irytujący był tylko amerykański ruch złożony z (ROTFL) nowojorskich gangsterów.
Trzeci sezon był bardzo udany - miejmy nadzieję, że i czwarty będzie... Niepokoją wyniki oglądalności, więc piąty chyba stoi pod znakiem zapytania (czy redukcja budżetu serialu i przejście na kamery cyfrowe wystarczy?).
Z drugiej strony zupełnie nie rozumiem negatywnego nastawienia do serialu wśród wielu fanów ST - jak wchodzi się na grupę dyskusyjną pl.rec.fantastyka.startrek, aż niedobrze się robi od niektórych postów... Widać niektórzy nie pamiętają już nudnych pierwszych sezonów DS9 i Voyagera...
  • 0

#9 Drow

Drow

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 269 postów
  • MiastoBialystok

Napisano 23.10.2004 - |18:29|

Co do naprawiania się linii czasu - jeżeli uznamy, że ci Vosk byli odpowiedzialni za całą wojnę - to wymazanie ich z historii zanim wszczęli wojnę oznacza, że się ona nie rozpoczęła - tym samym wszystko wraca na stare tory B)

ROTFL stary, chyba sobie jaja robisz..?
To, ze zabili Voska tylko i wylacznie zapobiegloby wojnie temporalnej na powaznie. Natomiast wszelkie zmiany, jakie on do historii wprowadzil, nie moznaby bylo tak latwo juz naprawic /a tym bardziej odpada debilna idea samoistnego naprawienia sie linii czasowych.../. Przecieez Niemcy juz dostali bron oparta na technologii przyszlosci, jzu ja widzieli i juz z niej skorzystali, wiec zeby naprawic te sprawe trzebaby naprawde subtelnych i delikatnych a jednoczesnie wytrwalych zmian w lini czasowej, coby to wsyztsko naprawic. Na pewno nie staloby sie to ot tak, hop siup.
Zreszta BST wyjasnil juz co nieco na ten temat.

Co do samych odcinkow, to pomimo tych debilizmow, jakie sie tam pojawialy - nie ziewalem ogladajac ENTa, o dziwo.
I mimo, ze nie widzialem jeszcze odcinkow, ktore czekaja na wyemitowanie, to uwazam, ze na ich tle /na tle tego co wiem ze spojlerow o nich/ - Storm Front wypada _cieniutko_.
  • 0

#10 radekch6

radekch6

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 87 postów

Napisano 24.10.2004 - |18:43|

ROTFL stary, chyba sobie jaja robisz..?
To, ze zabili Voska tylko i wylacznie zapobiegloby wojnie temporalnej na powaznie. Natomiast wszelkie zmiany, jakie on do historii wprowadzil, nie moznaby bylo tak latwo juz naprawic /a tym bardziej odpada debilna idea samoistnego naprawienia sie linii czasowych.../. Przecieez Niemcy juz dostali bron oparta na technologii przyszlosci, jzu ja widzieli i juz z niej skorzystali, wiec zeby naprawic te sprawe trzebaby naprawde subtelnych i delikatnych a jednoczesnie wytrwalych zmian w lini czasowej, coby to wsyztsko naprawic. Na pewno nie staloby sie to ot tak, hop siup.
Zreszta BST wyjasnil juz co nieco na ten temat.

Po przeczytaniu krytycznych uwag postanowiłem trochę dokładniej wyjaśnić moj punkt widzenia, bo mam wrażenie że koledzy mnie nie zrozumieli.
Wg mnie sytuacja przedstawia się następująco:
W przyszłości toczy się zimna wojna temporalna. Walczą w niej różne frakcje, a jedną z nich jest Vosk. Żadna z frakcji w sposób otwarty nie zmienia historii, ale każda dokonuje jakichś manipulacji (np. tajemniczy dobrodziej Sulibanów, czy Daniels). Ziemscy agenci temporalni próbują złapać Voska, ale ten uciekają w przeszłość do lat 40 XX w. Lenin został zamordowany w 1916r, a Hitler okupuje część USA. Rok 1944 jest punktem zwrotnym:
Vosk udaje się wrócić do przyszłości - wybucha wojna temporalna na pełną skalę - agenci temporalni zaczynają cofać się w czasie i zmiieniać historię (wspominał o tym Daniels). Vosk wie, że aby udało się wywołać wojnę i wrócić z 1944 ktoś musiał zamordować Lenina - wysyła więc swojego agenta temporalnego do 1916r. i ten zabija Wodza Rewolucji - wiadomo co dzieje się dalej. Wojna temporalna toczy się w pełnej skali - Daniels dowiaduje się, gdzie ukrył się Vosk i ściąga Archera i Entka w przeszłośc do 1944r....
....Archer powstrzymuje Voska i zabija jego i jego ludzi w 1944r. Vosk nie wraca do przyszłości i nie wybucha otwarty konflikt. Agencji temporalni nie cofają się w czasie i nikt nie zabija Lenina - w Rosji wybucha rewolucja, Hitler nie podbija USA. Nie ma żadnych myśliwców z uzbrojeniem z przyszłości, Entek nie lata nad NY. Linia czasu się naprawiła - wszystko jest jak być powinno. Bez frakcji Vosk zimna wojna temporalna wygasa.

Łatwo zauważyć, że w pewnych w/w okolicznościach skutek poprzedza przyczynę - ale tak to niestety jest przy zabawach z czasem.

Tak ja to widzę.
Moim zdaniem jest to w miarę logiczne (może nie jest to logika Vulkańska, ale jak wiadomo oni rozwiązali ten problem inaczej - uznali po prostu że podróże w czasie są niemożliwe, na co my nie możemy sobie pozwolić B) ).
  • 0

#11 Donar

Donar

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 82 postów
  • MiastoSOSNOWIEC

Napisano 20.11.2004 - |19:29|

Serial Ten Oceniam na 5 ale sam 4 sezon minimum na 7.

Powód:
Ciekawie zaczęli ten sezon obejrzałem już 7 odcinków i wszystkie były OK!
Czekam teraz tylko na jakies konkretne rozwinięcie akcji.
A tak wogóle to sie nie mogę doczekać na to aż pokażą ten motyw gdzie Archer uczestniczy w powołaniu FEDERACJI :P
  • 0

#12 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 08.05.2005 - |11:34|

Po obejzeniu stwierdzam , że pomysł na zakończenie wojny tempolarnej może był i dobry . Ale wedłóg mnie , trochę za wcześnie , a dwa , ktoś gdzieś zwalił pomysł . No i dlatego dałem 3 .
Dołączona grafika
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych