Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 018 - S01E18 - Subversion


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
96 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (107 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (35 głosów [33.98%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 33.98%

  2. 9 (40 głosów [38.83%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 38.83%

  3. 8 (15 głosów [14.56%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 14.56%

  4. 7 (4 głosów [3.88%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 3.88%

  5. 6 (4 głosów [3.88%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 3.88%

  6. 5 (2 głosów [1.94%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.94%

  7. 4 (1 głosów [0.97%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 0.97%

  8. 3 (1 głosów [0.97%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 0.97%

  9. 2 (1 głosów [0.97%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 0.97%

  10. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 01.11.2009 - |18:28|

Odcinek 18 - "Subversion".
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#2 Gareen

Gareen

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 22.05.2010 - |07:09|

W końcu porządny odcinek rodem z Stargate.

+ mina Greera gdy dawał upust swoim emocjom na Telfordzie, w sumie 2 pieczenie na jednym ogniu bo Rusha też nie lubi :D
+ odkryty spisek który wkoncu nie dotyczy bezpośrednio osób z Destiny, chociaż nie można być pewnym tej azjatyckiej lespy
+ możliwość otwarcia tunelu z nowo odkrytej przez Przymierze planety bezpośrednio na pokład statku
+ widok gwiezdnych wrót z Drogi Mlecznej (mimo że były nieaktywne)



Jeśli pozostałe odcinki pierwszego sezonu będą tak ciekawe jak ten to może serial da się jeszcze uratować :D
10/10

Użytkownik Gareen edytował ten post 22.05.2010 - |07:13|

  • 0
Stargate: SG1, SGA, SGU,
Star Trek: TNG, Voyager, Enterprise,
Space: Above and Beyond, Battlestar Galactica,
V: Przybysze, NCIS, House

#3 mjmartino

mjmartino

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów

Napisano 22.05.2010 - |07:58|

Bardzo dobry odcinek :)
Trzyma w napięciu dużo się dzieje szybka akcja :D
Tutaj mądrze wykorzystane kamenie co jest dużym plusem...
Wiemy też że używając Hiperprzestrzeni nie traci się kontaktu ze świadomością osoby połączonej jak to jest z FTL
Fajnie że pojawili się Jakson i O'Niell
9/10 oceniam odcinek
Teraz pozostaje pytanie czy obejrzeć ostatnie dwa osobno odcinki czy powstrzymać się i obejrzeć je razem jeden po drugim ;D
Zrobiłem tak z Fringe i nie żałowałem nic a nic ;D
  • 0

#4 Faja

Faja

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 22.05.2010 - |08:03|

Dziwi mnie to że odcinek przed finałem jest taki dobry. Trzyma w napięciu od początku , szkoda że tak mało Daniela było ale to już nie SG1 :) za to O'Niell nie miał nic mądrego do powiedzenia( zresztą tak jak zawsze ). Trochę dziwne że przymierze znalazło drugą taką planetę jak Ikarus, nie są oni zbyt "potężni" pod względem technologi i liczebności a nasi odziedziczyli trochę po pradawnych, asgardach i powinni oni z łatwością znaleźć tą planetę zresztą była dość blisko ziemi jak dolecieli tam transportowcem.

Odcinek był bardziej w duchu SG1 niż SG:U aczkolwiek takie zbalansowanie dla tego serialu byłoby idealne.

Odcinek jak na razie najlepszy w tej drugiej połowie sezonu, zobaczymy jak sobie finał poradzi .
  • 0
"Everybody lies"

#5 Don Pabloss

Don Pabloss

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 22.05.2010 - |08:50|

Trochę dziwne że przymierze znalazło drugą taką planetę jak Ikarus, nie są oni zbyt "potężni" pod względem technologi i liczebności...

Planetę Ikarusa też znalazło przymierze, a my im tą informację wykradliśmy. Urosnąć w siły mieli czas, bo w końcu od upadku Goa'uldów minęło już kilka dobrych lat i pewnie mieli okazję przechwycić jakieś technologie. Z bandy kosmicznych wieśniaków przemycających kukurydzę w czasach SG-1 jak widać przerodzili się w liczą się siłę w Drodze Mlecznej.
  • 0

#6 Angus MacGyver

Angus MacGyver

    SGU Moderator

  • Orion-Tokra
  • 53 postów
  • MiastoKraków Galaktyka Radiowó

Napisano 22.05.2010 - |09:53|

Przymierze Lucjan prawdopodobnie miało już w posiadaniu tą i wiele innych planet tylko nie wiedzieli co z nimi zrobić :)
  • 0
Wszystko rozegra się tam! Wśród tych białych kropek na czarnym tle....
Dołączona grafika

#7 pacw

pacw

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 48 postów
  • MiastoLimanowa

Napisano 22.05.2010 - |10:58|

Świetny odcinek. Fajnie jest zobaczyć Daniela i Jacka w SGU. Do tego jeszcze transportowiec goauldów (tak swoją drogą to fajny efekt hiperprzestrzeni) i wrota z drogi mlecznej :D

Tak jak poprzednicy mówią, odcinek trzyma w napięciu aż do samego końca. Oby takich więcej, 9/10

mjmartino - z tego co wiem to w przyszłym tygodniu będzie przerwa w emisji SGU, ale za to za 2 tygodnie puszczą naraz dwuodcinkowy finał.

Użytkownik pacw edytował ten post 22.05.2010 - |10:59|

  • 0

#8 Jo Mason

Jo Mason

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 14 postów
  • MiastoBrzesko

Napisano 22.05.2010 - |11:38|

Takie odcinki ogląda się z przyjemnością... To zaczyna być naprawdę ciekawe :)
Szkoda że Rush nie wytrzymał łużej tych tortur. Ale i tak dał radę.
Daniel i McGyver wrócili gościnnie.

Pozatym miałem wrażenie że ten aktor co to grał Uciekiniera w 5 sezonie Atlantisa był teraz
jako Lucian. (zupełnie jak Vanessa James która wcześniej grała w odcinku 3 sezonu "irrestible").

Podobało mi się w ym odcinku wszystki i czekam na piątek :)
  • 0
Dołączona grafika

#9 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 22.05.2010 - |11:55|

Wielkie BAZINGA dla tych co narzekali na kamienie, smęcili na Lucków czy wątek Telford-Young.

Co tu dodawać-nie ma co, porządny odcinek w stylu startego SG. Widać jednak że nowa forma sprawia rozciągnięcie kompozycji, przez co całość jest wyraźnie taka "nie dokończona". W sumie ten epizod jest przygrywką dla nadchodzącego finału. Będzie raczej ciekawie.

Anyway jedno mnie denerwuje-back in the days of SGA miałem takie hobby by przerabiać pierwsze sezony SGA po swojemu. Jeden z pomysłów mówił o przemyceniu agentów goa'uld na Atlantis w pilocie. Na końcu sezonu mieli pokazać co potrafią i mieli, za pomocą specjalnie zmodyfikowanych Wrót, próbować dostać się na Atlantis. Przesłaliby sowich żołnierzy, ale większość z nich miała się nie przedostać ze względu na bla bla bla bla. Brzmi znajomo-gdzieś na forum w jakimś temacie o SGA o tym pisze, mam też na skrzynce korespondencję z innym zainteresowanym tym hobby, użytkownikiem baloo.

Świnie w końcu zrobili fabułę tak, jak trzeba. Ten pomysł powinien był pojawić się w SGA kilka lat temu.

Ode mnie 8/10

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 22.05.2010 - |11:57|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#10 jackson93

jackson93

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 22.05.2010 - |12:08|

Ten gość, który przyniósł jedzenie Rushowi to Odai Ventrell z odcinka 10x15(może 16) Bounty.
  • 0

#11 Dreddenoth

Dreddenoth

    Kapral

  • Użytkownik
  • 175 postów

Napisano 22.05.2010 - |13:45|

9/10

plusy:
+Bezwzględność Lucian, ot pomylił się Olan( czy jak mu tam było)i w nagrodę długo nie pożył
+Tortury Rusha, farciarz zgadł to imię czy miał jakiś przebłysk wspomnień
+akcja SGC, wydawało się ze mają wszystko dopięte na ostatni guzik ale ich wojsko coś długo leciało, wielki plusik za to że nie udało im się ostrzelać nawet jego podwozia
+zamieszanie na destiny, hehe fajne było to jak każdy próbował się dowiedzieć co się właściwie dzieje
+prezenty dla dziecka, no wszyscy starają się pomóc TJ
+fajny motyw z przenikaniem się wspomnień
+Moje spekulacje o tym że są inne planety z wrotami okazały się prawdziwe

minusy:
-Luciane zabili swojego głównego naukowca ot tak i już (jeżeli go nie wrzucili go do sarkofagu to są niczym więcej jak [beeep]mi, cop jak połączenie zostanie przerwane?)
-Próby złamania Telforda nawet w momencie gdy są dowody on zaprzecza
-Camile czy ona nie rozumie że jest nikim na statku, przecież wysłali ją na jakąś pipiduwe

No no, co jak co ale Telford, nie spodziewałem się że ten typek ani kto ktokolwiek z SGC będzie spiskowcem dla Lucian aliance... ciekawy obrót spraw. I czy pozbędziemy siwe Rusha i Telforda a może Rush w ciele Telforda wejdzie na destiny z lucianami... kurka świetny odcinek czekam na więcej
  • 0
Oglądam:
Zamierzam obejrzeć: Firefly, Farescape,Lexx, Supernatural,4400, heroes
Obejrzane: SG1 SGA SGU BS:Caprica BSG StarTrek:OS TNG Voyager DS9 Enterprise Earth2 Babylon2 Crusade Andromeda

#12 Gareen

Gareen

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 22.05.2010 - |17:04|

Ten gość, który przyniósł jedzenie Rushowi to Odai Ventrell z odcinka 10x15(może 16) Bounty.


W Stargate SG-1 grał postać łowcy nagród Odai Ventrell, w SGA był znany jako Kiryk i był "runnerem", a w SGU gra postać Varro i jest członkiem Przymierza Luciana.
Nasuwa mi się jedno pytanie, czy oni cierpią na brak aktorów czy jaka cholera, a może po prostu czegoś nie rozumiem i te postacie są ze sobą jakoś połączone :D

Zapomniałem jeszcze dodać że grał rosyjskiego pilota w SG-1

Użytkownik Gareen edytował ten post 22.05.2010 - |17:07|

  • 0
Stargate: SG1, SGA, SGU,
Star Trek: TNG, Voyager, Enterprise,
Space: Above and Beyond, Battlestar Galactica,
V: Przybysze, NCIS, House

#13 uszatypl2

uszatypl2

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 31 postów
  • MiastoRadom

Napisano 22.05.2010 - |17:14|

A może te postaci identycznie wyglądają? Przecież są na Ziemi ludzie, którzy bardzo podobnie wyglądają i nie są spokrewnieni aka sobowtóry.

A do odcinka 10/10.

Użytkownik uszatypl2 edytował ten post 22.05.2010 - |17:14|

  • 0

#14 SunTzu

SunTzu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 43 postów

Napisano 22.05.2010 - |17:55|

Taa w tym serialu wszyscy "umierają" Apofis ile razy powracał... Tutaj wiele osób umiera w pierwszym sezonie. Poznajemy fajnego naukowca... dup umiera, a franklin gdy do czegoś się przydaje to paruje (może ascendował?). W następnych odcinkach
umrze
Spoiler



Mi się to podoba. W SG1 niby każdy był śmiertelny, ale też każdy powracał. Dlatego Universe to wyższy poziom. Moim zdaniem Universe=Caprica<Battlestar Galactica. Najgorsze jest to, że te seriale ludzie chcą oglądać na całym świecie, a nie mogą. Gdyby w dniu premiery seralu, zaraz po jego emisji zrobili stronkę czynną przez tydzień z reklamami i badziewiami... Każdy by oglądał...

Serial ma przyszłość, bo jest najzwyczajniej w świecie dobry. Przykre, że inne jak V i badziewa w stylu CSI, czy fantastyczno naukowy Dr. House biją SG na głowę.

Szczerze to byłem dość sceptyczny do tego odcinka. Po obejżeniu za pierwszym razem dałem mu 5-6/10... Jak ujżałem go w ogrinalne to 9/10.... ile wątków relacji mi umknęło. Dla mnie ten i następne odcinki będą WoW!

Użytkownik SunTzu edytował ten post 22.05.2010 - |18:02|

  • 0

#15 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 22.05.2010 - |18:02|

Odcinek niezły.. Miło że pojawił się Jack O'Neill. Od razu trochę weselej się zrobiło. A tak ogólnie to odcinek jest fundamentem pod finał, w zasadzie nic niewiadomo jakiego się nie działo.
Niech mi ktoś przypomni, że Przymierze Lucjan jedzie na tretonine czy na wężach ? Bo brakowało mi święcących oczu i głosu z boomboxa. (jak to w którymś odcinku powiedział Jack)
Na minus zdecydowanie wstawki z TJ. tj prezenty i jej obawy, jeszcze jak mu było "Iłaj" zdjęcia robił.. no śmiech na sali.
Fajnie było zobaczyć stare, a w zasadzie nowe Wrota i jak zwykło bywać jakiś plan Goauldów. Gierki z Telfordem nudne i za długie. Tyle cóż więcej pisać
6/10
  • 0

#16 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 22.05.2010 - |18:32|

rzymierze Lucjan jedzie na tretonine czy na wężach ?


Przymierze to głównie ludzie z planet które wężyki za sprawą Tauri opuściły.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#17 hasselblad

hasselblad

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 24 postów

Napisano 22.05.2010 - |19:00|

Bardzo dobry odcinek. Klimat jak z najlepszych czasów SG1, gdy były wątki szpiegowskie z "Trust", przesłuchania , tortury a grupa operacyjna i tak zawsze się spóźnia...
Plusy też za Daniela i Jacka.
Wieelki plus za doktora Rusha jako detektywa śledczego, coraz bardziej mi się podoba ta postać.

Minusem dla mnie jest, może nie tyle jakieś błędy w samym odcinku , ale to że liczyłem na rozwój fabuły w nieco innym kierunku i że poprzednie odcinki nie będą tak oderwane od całości.
Bądź co bądź ten motyw z Lucjanami można osadzić w dowolnym miejscu serialu.

Jak dla mnie bardzo wysoka nota za ten odcinek , ale z ocenami poczekam do końca sezonu.

Użytkownik hasselblad edytował ten post 22.05.2010 - |19:15|

  • 0

#18 viKING

viKING

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 22.05.2010 - |19:00|

za to O'Niell nie miał nic mądrego do powiedzenia( zresztą tak jak zawsze ).


On nie musi dużo gadać, wystarczyło jedno słowo: "Corporal?!" :)
  • 0

#19 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 22.05.2010 - |19:20|

Z Rushem mamy teraz mały problem.
Z jednej strony Telford jest na Destiny i nie mogą go puścić, z drugiej Rush jest chyba niemal niezbędnym członkiem załogi. Znając życie chwilę przed przjściem Lucjan przez wrota Destiny wyjdzie z FTL i Rush zdąży ostrzec naszych.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#20 DevilaN

DevilaN

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 93 postów
  • MiastoTarnowskie Góry

Napisano 22.05.2010 - |21:10|

Na szczęście nie zepsuli O'Neila!
"Corporal?!" albo skręt nie w tą stronę co trzeba był w starym dobrym stylu. Prawie się łezka w oku zakręciła, a i banan na twarzy się pojawił :D
Dr Jackson trochę na siłę jest wpychany. Dziwię się, że z aparatem w polu zasuwa, ale jest akurat jednym z najbardziej zaufanych ludzi O'Neila więc nie odrzuca mnie to w ogóle.

Sceny z TJ, prezenty - po prostu życie. Nie było tego wiele i nie robiono z tego zapychacza aby jakoś dociągnąć do końca odcinka.

Odcinek wypasiony na maxa. Rush świetnie wymyślił co z kodem, ale i tak go to nie uratowało. Nie było cudownego ratunku, a nowe fakty, planeta klasy Ikar i kurde... mógłbym się zachwycać i z godzinę produkując post-tasiemiec. Idę zobaczyć jeszcze raz :D


10/10
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych