Napęd Destiny a czas.
#1
Napisano 13.10.2009 - |15:37|
#2
Napisano 13.10.2009 - |15:48|
3 Odcinek 38:48 (tak to wygląda).
Użytkownik bolek edytował ten post 13.10.2009 - |15:49|
#3
Napisano 13.10.2009 - |15:53|
Zastanawia mnie jedna kwestia o której producenci zdaje się zapomnieli. Czy podczas lotu z prędkością nad świetlną statek, a co za tym idzie bohaterowie na nim się znajdujący nie powinni cofać się w czasie ?
Bardzo dziwny pogląd. A gdzie niby w SG, ktokolwiek podróżując z nadświetlną cofnął się w czasie i niby dlaczego miałoby to nastąpić?
Przecież nadświetlna w SG to chleb powszedni: hataki, statki asgardu, replikatorów, Atlantyda, nie wspominając już o wynalazkach typu: kamienie komunikacyjne, komunikator Tolan, czy komunikacja radiowa przez wrota. Do przenoszenia w czasie to był specjalny skoczek w SGA i cały zestaw zjawisk niezbędnych do uzyskania takiego efektu za pomocą wrót, oraz opaska Kasandry - porównaj Stargate Continuum.
Pozdrawiam
Użytkownik xetnoinu edytował ten post 13.10.2009 - |15:55|
#4
Napisano 13.10.2009 - |16:01|
Ogółem chodzi o to, że czym bliżej do prędkości światła w naszej przestrzenii tym czas wolniej płynie w polu obiektu który tą prędkość osiąga, czas staje jak się zrówna z prędkością światła, a czas powinien się cofać gdy się ja przekroczy (mówimy CIĄGLE O NASZEJ PRZESTRZENI).
Użytkownik biku1 edytował ten post 13.10.2009 - |16:07|
usunięcie cytatu poprzedniego posta
#5
Napisano 13.10.2009 - |16:02|
Ty tak na poważnie ? Czy też jest to twój pierwszy serial/film SF ?Zastanawia mnie jedna kwestia o której producenci zdaje się zapomnieli. Czy podczas lotu z prędkością nad świetlną statek, a co za tym idzie bohaterowie na nim się znajdujący nie powinni cofać się w czasie ?
Bolek - a kto powiedział że Destiny porusza się w naszej 4 wymiarowej przestrzeni ?
Użytkownik Obi edytował ten post 13.10.2009 - |16:03|
#6
Napisano 13.10.2009 - |16:06|
#7
Napisano 13.10.2009 - |16:12|
Do tej pory wszystkie statki w SG poruszały się w hiperprzestrzeni. Tu natomiast mamy ruch w "innej" przestrzeni. Z fizycznego punktu widzenia będąc w naszej 4-wymiarowej powinni się cofnąć. W sumie bardzo proste wyjaśnienie na to daje bolek .
Użytkownik MarekW edytował ten post 13.10.2009 - |16:14|
#8
Napisano 13.10.2009 - |16:26|
jeśli poruszasz się z prędkościami coraz bliższymi prędkości światła to czas płynie wolniej, jeśli przekroczyłbyś prędkość światła to czas powinien płynąć wstecz; nic co ma masę spoczynkową różną od zera nie może przekroczyć prędkości światła(o ile nie zastosuje pewnych trików, ale o tym później); w Ogólnej Teorii Względności(OTW) mogą istnieć cząsteczki, które poruszają się tylko z prędkościami większymi niż prędkość światła; są to tzw, tachiony; nie mogą zwolnić poniżej prędkości światła tak samo jak my jej nie możemy przekroczyć; dla tych hipotetycznych cząsteczek czas powinien płynąć wstecz; ich masa jest masą urojoną, tzn. wyraża się liczbą urojoną; obecnie z powodu braku empirycznych dowodów uważa się, że cząsteczki takowe nie istnieją, ich możliwość zaistnienia w danej teorii uważa się za dowód, że z samą teorią jest coś nie tak lub jest ona niekompletna;
Triki(albo sztuczki omijające i zapewne nie mające nic wspólnego z rzeczywistością ) :
nadprzestrzeń:
szczerze powiem, że nie wiem jak to wygląda z nadprzestrzenią; co prawda istnieją teorię typu teorii strun czy M-teorii, które przewidują, że istnieją inne wymiary przestrzenne; ale nie wiem czy w ogóle te teorię dopuszczają coś takiego; jeśli tak to wymaga to absurdalnych ilości energii, co więcej geometria dodatkowych wymiarów określa prawa fizyki, a więc otwierając wymiar można by zniszczyć cały wszechświat ; generalnie te teorie są zbyt niedopracowane by powiedzieć coś bardziej konkretnego o podróżach w czasie
warp drive:
to pomysł Alcubiere'a z 1994; w OTW nic nie może przekroczyć prędkości światła oprócz przestrzeni; odpowiednio manipulując przestrzenią można, by "przenieść" statek w bąblu gdzie indziej z prędkością nadświetlną; z tego co wiem pojedynczy warp drive nie może spowodować podróży w czasie, ale odpowiednio na siebie oddziaływujące mogą; horyzont bąbla jest przyczynowo rozdzielny z statkiem wewnątrz bąbla, mówiąc po ludzku z wewnątrz statku nie można kierować bąblem; rosyjski fizyk Krasnikow zaproponował system warp drive z 2(jakby ale nie będziemy wchodzić w szczegóły) bąblami, ażeby ominąć ten problem; gdyby przyjąć system Krasnikowa to wtedy każdy taki warp drive 2-w-1 mógłby podróżować w czasie;
tunele czasoprzestrzenne:
tunele mogą być zarówno w czasie jak i w przestrzeni(generalnie OTW nie rozróżnia tego), a więc podróże w czasie są jak najbardziej możliwe;
podsumowując OTW mówi, że jeśli jesteś w stanie podróżować szybciej niż światło, obojętnie czy poprzez trik czy jak tachion jesteś również w stanie podróżować wstecz w czasie; aczkolwiek nie oznacza to, że musisz; możesz, ale jeśli odpowiednio to zorganizujesz to nie musisz podróżować w czasie ; podejrzewam, że Pradawni nie chcieli podróżować wstecz w czasie, więc odpowiednio skonfigurowali napęd;
Użytkownik inwe edytował ten post 13.10.2009 - |16:34|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#9
Napisano 13.10.2009 - |16:39|
Użytkownik MarekW edytował ten post 13.10.2009 - |16:39|
#10
Napisano 13.10.2009 - |16:51|
...a więc otwierając wymiar można by zniszczyć cały wszechświat ; generalnie te teorie są zbyt niedopracowane by powiedzieć coś bardziej konkretnego o podróżach w czasie...
Skądś pamiętam, że wszechświat sam się łata i nie pozwoliłby na to raczej (Dziura w czasoprzestrzeni zanim by się załatała zniszczyłaby w pobliżu wszystko czyli np. taki układ słoneczny, ale nie cały wszechświat).
Użytkownik bolek edytował ten post 13.10.2009 - |16:51|
#12
Napisano 13.10.2009 - |18:41|
Czyli nie w naszej .Tu natomiast mamy ruch w "innej" przestrzeni
Wiec dlaczego doszukujesz się cofania czasu na statku w naszej przestrzeni ?
Nie zostało jeszcze w serialu powiedziane czy "inna" przestrzeń nie jest naszą przestrzenią.
A co do mojego doszukiwania się dziury w całym to chciałem się dowiedzieć czy z punktu widzenia fizyki czas nie powinien się na statu cofnąć. Później się okaże czy producenci użyli tu triku (to jest sf tak się to u nas dziej ) czy może wykorzystają to zagadnienie.
#13
Napisano 13.10.2009 - |20:03|
Skądś pamiętam, że wszechświat sam się łata i nie pozwoliłby na to raczej (Dziura w czasoprzestrzeni zanim by się załatała zniszczyłaby w pobliżu wszystko czyli np. taki układ słoneczny, ale nie cały wszechświat).
robiąc coś takiego to nie robisz dziurki w czasoprzestrzeni, Ty zmieniasz prawa fizyki w tym obszarze; powstaje obszar, który ze wszystkich praktycznych względów możesz nazwać innym wszechświatem wewnątrz naszego; jeśli(oczywiście to czyste spekulacje) przez analogię porównamy to ze zmianą fazową(jakich kilka już było w bardzo wczesnych fazach ewolucji kosmosu) to zmiana ta rozchodziłaby się po całym wszechświecie, całkowicie go zmieniając; najprawdopodobniej te zmienione prawa fizyki nie pozwoliłyby na istnienie życia, albo istnienie gwiazd czy galaktyk; a więc otwieranie pod- czy nadprzestrzeni to bardzo, ale bardzo ryzykowna operacja; ja bym spróbował osobiście, ale jestem z natury ciekawski, a nie ostrożny ;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#14
Napisano 13.10.2009 - |20:31|
Niekontrolowane utworzenie takiej dziury będzie skutkiem zapewne katastrofy, która pochłonie najbliższe planety, ale wszechświat załata tą dziurę.
Wszystko to oczywiście spekulacje, nie mamy żadnych pewności jak jest naprawdę.
#15
Napisano 13.10.2009 - |20:56|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#16
Napisano 13.10.2009 - |21:06|
Źle myślisz, robisz to poprzez utworzenia mostu międzywymiarowego, który pozwoli przeskoczyć do innego wymiaru tj. tworzysz dziurę w naszej przestrzenii aby móc skoczyć do wyższego wymiaru jakim jest nadprzestrzeń w której droga między różnymi punktami w naszej przestrzeni jest względnie mniejsza.
Niekontrolowane utworzenie takiej dziury będzie skutkiem zapewne katastrofy, która pochłonie najbliższe planety, ale wszechświat załata tą dziurę.
Wszystko to oczywiście spekulacje, nie mamy żadnych pewności jak jest naprawdę.
jak rozumiem operujemy na tym co obecnie fizycy jako spekulacje produkują; jeśli tak to nigdzie nie skaczesz inne wymiary istnieją cały czas w naszym wszechświecie tylko ich nie obserwujemy; żeby w nie wejść musisz nimi manipulować, a jak pisałem jest to bardzo ryzykowne; żadne międzywymiarowe mosty nie powstają(zresztą skąd ten pomysł? ); wymiar to wymiar, czyli kolejny po wysokości, szerokości czy długości; jakaś inna przestrzeń będąca odwzorowaniem naszej i mająca mniejsze dystanse nie wchodzi w grę, jeśli nasze spekulacje mają być ograniczone przez obecną wiedzę;
(...)choć z punktu widzenia fizyki podróż tego typu jest podróżą w czasie, ponieważ pozwala dostać się z punktu A do B szybciej niż powinno być to możliwe. Tak ja to przynajmniej zawsze rozumiałem.
w takim wypadku faktycznie możesz cofnąć sie w czasie, a nie tylko przelecieć szybciej niż byłoby to możliwe;
Użytkownik inwe edytował ten post 13.10.2009 - |21:09|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#17
Napisano 13.10.2009 - |21:59|
Jedyne co wiadomo to że jest typu FTL .
Ale czy jest to fizyczne przekraczanie prędkości światła czy "oszukiwanie" za pomocą manipulacji przestrzenią itp. to nie wiadomo .
A efekt podróży w czasie występuje tylko przy prędkościach podświetlnych , możliwe że gdyby FTL faktycznie przekraczał 1 c to efekt był by większy .
I jest to podróż w przyszłość nie jako , w przeszłość w ten sposób nie możemy polecieć - kłania się teoria względności i zjawiska relatywistyczne .
Co innego jak FTL "oszykujący" ulegnie awarii to faktycznie można się przenieść w czasie - zarówno w przyszłość jak i przeszłość .
BTW. Uprzedzając kolejne pytanie na temat Destiny .
Paru ludzi się dziwiło dlaczego okręt mimo tych paru mln. lat wciąż jeszcze działa i ma zasilanie , skoro znancznie nowsze Atlantis wytrzymało raptem 10 000 lat do momentu kiedy system zasilający zaczął padać .
Odpowiedź jest prosta - Destiny musi mieć klasyczne reaktory zamiast ZPM , które w moim odczuciu jest niczym innym jak potężną baterią jednorazowego użycia .
Przynajmniej tak wynika z SGA .
A jakiego typu to reaktory to nie wiadomo - możliwości jest kupa , zaczynając od fuzyjnych po przez te na antymaterię i naquada na reaktorach wykorzystujących naquadrię lub ciemną materię kończąc .
A w kwestii paliwa - Destiny może mieć duże zbiorniki paliwa dla reaktorów , ma też najprawdopodbniej system jego uzupełniania - pewno coś podobnego do kolektorów Bussarda z ST .
We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One
#18
Napisano 14.10.2009 - |06:09|
Odpowiedź jest prosta - Destiny musi mieć klasyczne reaktory zamiast ZPM , które w moim odczuciu jest niczym innym jak potężną baterią jednorazowego użycia.
Można to również wytłumaczyć inaczej.
Jest zasilany przez ZPM - a na pokładzie znajduje się "fabryka" ZPM.
W takim wypadku np. niepotrzebne są "zbiorniki" na niestabilne paliwo mogące zagrażać tak długiej misji
ani urządzenia do zbierania paliwa - bo może się okazac że zabraknie go w przestrzeni międzygalaktycznej
i nie będzie skąd tego paliwa absorbować.
Zresztą wkrótce się dowiemy. Najbliższe odcinki będą właśnie o energii a raczej o jej braku.
::. GRUPA TARDIS .::
#19
Napisano 15.10.2009 - |09:22|
Tak czy inaczej Destiny leci dość wolno jak na statek między galaktyczny. (który już przeleciał kilkanaście galaktyk)
Pada często stwierdzenie że wchodzi w nadświętlną prędkość czyli prędkość większą niż światło. A mimo to poruszanie się od planety do planety zajmuję mu trochę czasu. W ostatnim odcinku jest pokazane że otwiera tunel nadprzestrzenny ale jest on inny troche od hiperprzestrzenii znanych z Sg-1 i SG-A
Wnioskuje że statek poruszą się z prędkością tylko kilku krotnie szybciej od światła lub nawet tylko 2x szybciej
Użytkownik mjmartino edytował ten post 15.10.2009 - |09:23|
#20
Napisano 15.10.2009 - |09:34|
absolutnie się nie zgadzam, że statek podróżuje z małą prędkością, a już za całkowicie absurdalne uważam prędkości rzędu 2c; statek ma swoje lata zgoda, ale popatrzmy ile galaktyk obskoczył; podróżowanie między nimi zajęłoby mu o wiele więcej czasu niż mogło upłynąć od jego(statku) powstania; weź pod uwagę, że statek ma zadania badawcze; oznacza to, że w każdej galaktyce, do której trafi ma całe mnóstwo planet do obskoczenia, przeskanowania czy coś; nie wiem czy ta technologia napędu jest lepsza od nadprzestrzeni, jednak ewidentnie jest bardzo zaawansowana i efektywna;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych