Scenariusz: Adam Horowitz, Edward Kitsis
Reżyseria: Paul A. Edwards
Emisja ABC: 29.04.2009
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 22.04.2009 - |18:44|
Napisano 22.04.2009 - |18:42|
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 22.04.2009 - |18:44|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
Napisano 30.04.2009 - |03:14|
Napisano 30.04.2009 - |09:40|
Napisano 30.04.2009 - |09:46|
Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:
showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach serialiNapisano 30.04.2009 - |11:05|
Napisano 30.04.2009 - |11:09|
Napisano 30.04.2009 - |11:09|
Użytkownik lead edytował ten post 30.04.2009 - |11:26|
Napisano 30.04.2009 - |11:33|
Użytkownik Zetnktel edytował ten post 30.04.2009 - |11:37|
Napisano 30.04.2009 - |11:33|
lead, wg tego, co w Lamppost gadała Hawkingowa, "skupisk energii" jest więcej na świecie i te "skupiska energii" są ze sobą powiązane. Możliwe, że jak wyleciał "Swan", to energia "rozlazła się" po pozostałych punktach (a przynajmniej tych najbliższych)Skoro to, co bylo pod Orchidea bylo o wiele slabsze niz to pod Swanem, a jednak wystarczalo do przemieszczania wyspy w czasie, to czym bedzie Incydent? Co sie wowczas stanie? Kolejne skoki czasu? Ale na jeszcze wieksza skale? I skoro ta energia byla tak silna, to dlaczego po zniszczeniu Swana przez Desmonda praktycznie nic takiego sie nie stalo? Bunkier zniknal, Desmond mial skoki swiadomosci i padla lacznosc. A w koncu uwolniono wtedy energie wiele razy wieksza niz to, co bylo pod Orchidea.
Ruda jako antropolog kultury też mogła się przydać, jeśli chodzi o znajomość starożytnych kultur. I szybko została wysłana do piachu.No i niestety, szkoda Faradaya... Jedyna postac ktora praktycznie mogla cos wyjasnic
Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 30.04.2009 - |11:36|
Napisano 30.04.2009 - |11:33|
I do czego ma się odnosić gadka "moja matka się myli, was tu nie powinno być" - w sensie "na wyspie", czy w sensie "w 1977"?
W tym odcinku Daniel zaprzecza samemu sobie - to, co się stało, to się stało, przeszłości nie da się zmienić. A jednocześnie namawia Changa na ewakuację Dharmy z wyspy, mówiąc o Incydencie, który dopiero się wydarzy. Czyli właśnie próbuje zmienić przyszłość.
Użytkownik garus edytował ten post 30.04.2009 - |11:34|
Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:
showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach serialiNapisano 30.04.2009 - |11:41|
Cały okres do 2008 (lot 316) jest dla nich przeszłością, nawet jeśli siedzą w 1977 roku.To jest skomplikowane jak ruski kalkulator. Mówił, że nie można zmieniać przeszłości, ale dla nich przeszłość w 1977 była teraźniejszością. Jednocześnie rok 2004 jest dla nich przeszłością, bo już tam byli, czyli tak jakby mogą?
Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 30.04.2009 - |11:42|
Napisano 30.04.2009 - |12:15|
Użytkownik Lakshmi edytował ten post 30.04.2009 - |12:17|
Napisano 30.04.2009 - |12:44|
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
Napisano 30.04.2009 - |12:56|
Domyślać się można, ale jeszcze nic ie jest pewnePo wczorajszym odcinku można się domyślać jak mniej więcej zakończy się lost
Czy ja wiem, chyba ich nie wybielają? mam tylko nadzieję, że na końcu Ben nie okaże się "dobry", to by była dopiero głupota.To, że wrak podłożył Widmore jest tak naciągane, że aż boli. Bo oznacza, że to on musiałby stać za tym, że oryginalny 815 trafił na wyspę. Dziwne jednak, że na pokładzie było pełno ludzi, na których zależało Othersom: Christian, Jack, Locke, Aaron...
Wybielanie Bena i Othersów - żenujące i na siłę, aż niesmaczne.
Parę rzeczy się rozjaśniło. Miał być dymek, kto tak powiedział? Włśnie dlatego nie czytam spojlerów. Śmieszy mnie, jak ludzie czytają spojlery i potem się dziwią, że odcinek nie spełniał ich oczekiwań. Ja tam nie oglądam żadnych trajlerów, sneak peaków czy innych wynalazków i na nic konkretnego się nie nastawiam. Tak jest lepiej, serioAle do odcinka. Jestem ogromnie zawiedziony. Spodziewalem sie ze bedzie to najlepszy odcinek w sezonie, a tu niestety klapa. Mial byc dymek, mialo byc wszystko wyjasnione. A nic nie zostalo wyjasnione nic sie nie dzialo.
Napisano 30.04.2009 - |13:21|
Na Dymek to się nastawiam, gdy Ilana & Co. zaczną szukać, "co leży w cieniu posągu". Do tego odcinka Dymek nie pasujeParę rzeczy się rozjaśniło. Miał być dymek, kto tak powiedział? Właśnie dlatego nie czytam spojlerów. Śmieszy mnie, jak ludzie czytają spojlery i potem się dziwią, że odcinek nie spełniał ich oczekiwań. Ja tam nie oglądam żadnych trajlerów, sneak peaków czy innych wynalazków i na nic konkretnego się nie nastawiam. Tak jest lepiej, serio
Napisano 30.04.2009 - |13:40|
Napisano 30.04.2009 - |13:44|
Gdyby przeżył, to Hawking nie gadałaby do Widmora o poświęceniu. Że wysłała syna na wyspę, wiedząc, co się stanie.teraz mnie naszła refleksja... a kto powiedział że Dan umrze? w końcu młody ben był w podobnym stanie...
Napisano 30.04.2009 - |13:52|
Napisano 30.04.2009 - |14:13|
Śmieszy mnie, jak ludzie czytają spojlery i potem się dziwią, że odcinek nie spełniał ich oczekiwań. Ja tam nie oglądam żadnych trajlerów, sneak peaków czy innych wynalazków i na nic konkretnego się nie nastawiam. Tak jest lepiej, serio
Użytkownik Zetnktel edytował ten post 30.04.2009 - |14:20|
Napisano 30.04.2009 - |14:31|
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych