Dziury w całym
#1
Napisano 01.03.2009 - |17:32|
Druga sprawa - na samym początku, w pilocie - Model Six zapitoliła dziecko z wózka. Czy to miało jakikolwiek ciąg dalszy?
#2
Napisano 01.03.2009 - |17:51|
#3
Napisano 01.03.2009 - |17:58|
Co zrobiła? Pisz poprawną polszczyzną. Ale sądzę iż próbujesz powiedzieć iż ukradła - a więc jeśli przyjrzysz sie uważnie, to ona zabiła to dziecko a nie ukradła.Druga sprawa - na samym początku, w pilocie - Model Six zapitoliła dziecko z wózka. Czy to miało jakikolwiek ciąg dalszy?
Wirus nie odróżnia, wirus jest szkodliwy tylko dla Cylonów - jak zapewne wiesz po ostatnich odcinkach 13 Plemie to Cylonii, i wirus sie jest szkodliwy tylko dla nich.Dziwi mnie to, że wirus potrafił odróżnić cylonów
#4
Napisano 01.03.2009 - |18:12|
Wytłumaczenie jest banalne obecnie po tym jak się okazało że 13 plemię było cylonami, wcześniej to mogło być traktowane jako pewnego rodzaju nieścisłość. Tostery po prostu nie miały przeciwciał do choroby która była na Kobolu w okolicach opuszczania go przez 13 plemię. Po co mieli do tego wracać jak masz cały odcinek o tym i jak chcieli tą chorobę wykorzystać jako broń biologiczną.
Edit: Toudi mnie uprzedził
Użytkownik sot edytował ten post 01.03.2009 - |18:13|
#5
Napisano 01.03.2009 - |18:42|
Jak to "po co mieli wracać?"??? Po to choćby aby mieć mocną kartę przetargową, kiedy jeszcze wojna trwała na całego.
Toudi: Dzięki! Byłem cały czas przeświadczony, że dziecko zostało porwane.
#6
Napisano 01.03.2009 - |18:57|
FF jako przedstawiciele 13 plemienia byli na tą chorobę odporni. Tostery = nowe modele, mogłem to zaznaczyć. Atena nabyła odporność podczas ciąży.Nic z tego nie zrozumiałem. Tostery=wszyscy cyloni, oprócz FF(?). Czyli wiemy, że cylon cylonowi nierówny.
Nie mieli jak do tego wrócić, bo Helo zabił wszystkich zarażonych Cylonów. Pamiętaj, że ich planem było skoczyć w pobliże RS i zabić cylonskich więźniów który przy odrodzeniu zarazili by resztę.Jak to "po co mieli wracać?"??? Po to choćby aby mieć mocną kartę przetargową, kiedy jeszcze wojna trwała na całego.
PS. Choroba ta nie powodowała natychmiastowej śmierci, tak więc jej (jako boi bądź innego przedmiotu, sposobu) podrzucenie na BS nie dało by zadnego rezultatu bo zarażony BS by skoczył gdzieś poza zasięg RS.
Nie wiem jak ci to jaśniej napisać.
#7
Napisano 01.03.2009 - |19:12|
Wirusa też zabił?Nie mieli jak do tego wrócić, bo Helo zabił wszystkich zarażonych Cylonów.
To niczego nie wyjaśnia. To, że jakiś plan im się nie powiódł, to nie znaczy, że nie ma innych wariantów.Pamiętaj, że ich planem było skoczyć w pobliże RS i zabić cylonskich więźniów który przy odrodzeniu zarazili by resztę.
PS. Choroba ta nie powodowała natychmiastowej śmierci, tak więc jej (jako boi bądź innego przedmiotu, sposobu) podrzucenie na BS nie dało by zadnego rezultatu bo zarażony BS by skoczył gdzieś poza zasięg RS.
Nie wiem jak ci to jaśniej napisać.
Ależ szybko się poddajesz! Nigdzie nie piszę o podrzucaniu czegokolwiek. Sam fakt posiadania takiego atutu mógłby skutecznie ostudzić zapał cylonów do ataków na statki.
Nie wiem jak Ci to jaśniej napisać.
Dodatkowo: czy wirus pochodził z Kobolu?
Użytkownik biku1 edytował ten post 01.03.2009 - |20:46|
#8
Napisano 01.03.2009 - |19:23|
TakDodatkowo: czy wirus pochodził z Kobolu?
To jak inaczej go wykożystać? Jakoś musisz go przetransportować na pokład statku cylonów lub ich planetę. Wirus na dystans nie działa. Ok fakt że go mają będzie idealnie ich bronił przed atakami cyloni nie wejdą na pokład statku, ale przecież mogą go ostrzelać. IMHO fakt posiadania wirusa nic nie daje, a odcinek oglądałem dobrych kilka miesięcy temu, tak więc nie pamiętam go aż tak dokładnie, a nie mam dostępu do płyt aby go sobie przypomnieć.Ależ szybko się poddajesz! Nigdzie nie piszę o podrzucaniu czegokolwiek. Sam fakt posiadania takiego atutu mógłby skutecznie ostudzić zapał cylonów do ataków na statki.
Pewnie dało by się coś wmyślić ale żaden z wariantów nie był by tak skuteczny i mało ryzykowny.To niczego nie wyjaśnia. To, że jakiś plan im się nie powiódł, to nie znaczy, że nie ma innych wariantów.
#9
Napisano 01.03.2009 - |19:49|
Czyli dalej... mała sondka załatwiła cały statek, ale nikt nie wahał się postawić nogi na planecie. ...TakDodatkowo: czy wirus pochodził z Kobolu?
Czyli po pierwsze: nie takie nic, skoro nie mogą wejść na statek. Po drugie: istnieje nieograniczony potencjał hipotetycznych sytuacji, które mogą zaistnieć w przyszłości (lub nie), więc należy być na nie przygotowanym, szczególnie jeśli trwa wojna.To jak inaczej go wykożystać? Jakoś musisz go przetransportować na pokład statku cylonów lub ich planetę. Wirus na dystans nie działa. Ok fakt że go mają będzie idealnie ich bronił przed atakami cyloni nie wejdą na pokład statku, ale przecież mogą go ostrzelać. IMHO fakt posiadania wirusa nic nie daje,
Pewnie by się dało, tylko problem polega na tym, że jego rozwinięcie prowadziłoby do unicestwienia cylońskiej rasy, co przedwcześnie zakończyłoby serial, stąd też temat - wessało. Czyli babol.Pewnie dało by się coś wmyślić ale żaden z wariantów nie był by tak skuteczny i mało ryzykowny.
Użytkownik biku1 edytował ten post 01.03.2009 - |20:46|
#10
Napisano 01.03.2009 - |20:27|
Chronologia wydarzeń. Najpierw Kobol potem sonda czy raczej boja. Na Kobolu ten wirus mógł już dawno zginąć, a warunki w boji były sprzyjające jego przetrwaniu w stanie nie aktywnym. Pamiętaj do którego momentu 13 plemię było uważane za ludzi:)Czyli dalej... mała sondka załatwiła cały statek, ale nikt nie wahał się postawić nogi na planecie. ...
Co im nie przeszkadza w żaden sposób w walce pomiędzy statkami. 1 max 2 Battlestary vs. całą flota Cylonów. Nie powiesz mi chyba, że to jest tak duża korzyść, pozwalająca przechylić szalę zwycięstwa na stronę kolonistów skoro nie ma możliwości wykorzystać tego wirusa w efektywny sposób.Czyli po pierwsze: nie takie nic, skoro nie mogą wejść na statek.
#11
Napisano 01.03.2009 - |21:00|
Chronologia wydarzeń. Najpierw Kobol potem sonda czy raczej boja. Na Kobolu ten wirus mógł już dawno zginąć, a warunki w boji były sprzyjające jego przetrwaniu w stanie nie aktywnym. Pamiętaj do którego momentu 13 plemię było uważane za ludzi:)Czyli dalej... mała sondka załatwiła cały statek, ale nikt nie wahał się postawić nogi na planecie. ...
Fakt, to było później. Ok, niech Ci będzie, chociaż jak dla mnie to mocno naciągane.
Co im nie przeszkadza w żaden sposób w walce pomiędzy statkami. 1 max 2 Battlestary vs. całą flota Cylonów. Nie powiesz mi chyba, że to jest tak duża korzyść, pozwalająca przechylić szalę zwycięstwa na stronę kolonistów skoro nie ma możliwości wykorzystać tego wirusa w efektywny sposób.
Oczywiście, że Ci powiem: to KOLOSALNA korzyść. Wystarczyłoby zainfekować jednego, aby cała reszta kopnęła w kalendarz.
#12
Napisano 01.03.2009 - |21:08|
Tylko jak?Oczywiście, że Ci powiem: to KOLOSALNA korzyść. Wystarczyłoby zainfekować jednego, aby cała reszta kopnęła w kalendarz.
Jeżeli wróg wie że masz taką broń, to będzie unikał bezpośredniego kontaktu lub poświęci jeden lub kilka BS wycofując jednocześnie RS. Tym sposobem Cyloni poświęcili by trochę swoich, ale rozwiązali by problem floty raz na zawsze.
Chodzi mi głównie i tobie chyba też o to że posiadanie tego wirusa wymusiło by zmianę taktyki przez Cylonów. Jednakże jej zmiana nie musiała by być korzystna dla kolonistów, cyloni mogli by odbierać nową sytułację jako konieczność przeprowadzenia zmasowanego ataku.
#13
Napisano 01.03.2009 - |21:28|
Tylko jak?Oczywiście, że Ci powiem: to KOLOSALNA korzyść. Wystarczyłoby zainfekować jednego, aby cała reszta kopnęła w kalendarz.
Jeżeli wróg wie że masz taką broń, to będzie unikał bezpośredniego kontaktu lub poświęci jeden lub kilka BS wycofując jednocześnie RS. Tym sposobem Cyloni poświęcili by trochę swoich, ale rozwiązali by problem floty raz na zawsze.
Chodzi mi głównie i tobie chyba też o to że posiadanie tego wirusa wymusiło by zmianę taktyki przez Cylonów. Jednakże jej zmiana nie musiała by być korzystna dla kolonistów, cyloni mogli by odbierać nową sytułację jako konieczność przeprowadzenia zmasowanego ataku.
I dlatego ludzie postanowili nie pracować nad wirusem, żeby nie ściągać na siebie ataku cylonów, a cyloni uwierzyli, że ludzie nie pracują nad wirusem i dlatego nie zaatakowali. No...
#14
Napisano 02.03.2009 - |09:35|
coś co rzuciło mi się w oczy w 4x17 to papier; facet komponujący w barze bazgrze nuty, Hera próbuje swoich sił w malarstwie; obie postacie mają całe kupy papieru, czegoś co powinno być towarem niezwykle deficytowym we flocie;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#15
Napisano 02.03.2009 - |11:04|
Z alg go robiąa teraz coś z zupełnie innej beczki;
coś co rzuciło mi się w oczy w 4x17 to papier; facet komponujący w barze bazgrze nuty, Hera próbuje swoich sił w malarstwie; obie postacie mają całe kupy papieru, czegoś co powinno być towarem niezwykle deficytowym we flocie;
PS. Wiem że to brzmi jak, żart ale z alg da się robić papier:P
Tu jest więcej o papierach z dziwnych roślin:P...Alga Carta jest papierem, który nie tylko pachnie morzem, lecz jest także produkowany z roślin morskich – mianowicie z alg. Dzięki temu jest nie tylko innowacyjnym produktem...
#16
Napisano 02.03.2009 - |11:09|
Fakt mogli zakosić zapas z New Capriki, ale od tego czasu minęło ok 2 lat - czyżby jeden statek we flocie był transportem tytoniu?
(Ciekawe też ile dotacji na promocje fajek na ekranach dały koncerny tytoniowe )
Użytkownik owcaboski edytował ten post 02.03.2009 - |11:10|
ALL WILL BE REVEALED... I hope...
Ms Marvel: "So we're missing a Wolverine and a Thor"
Iron Man: "And a ninja"
Ms Marvel: "We need a ninja?"
Iron Man: "In this day and age? You have to have a ninja"
#17
Napisano 02.03.2009 - |11:22|
#18
Napisano 07.03.2009 - |14:46|
Mnie zastanawia skąd oni biorą papierosy, palą jak smoki od 4 lat w kosmosie.
Fakt mogli zakosić zapas z New Capriki, ale od tego czasu minęło ok 2 lat - czyżby jeden statek we flocie był transportem tytoniu?
(Ciekawe też ile dotacji na promocje fajek na ekranach dały koncerny tytoniowe )
Co do wielu zapasów jak pasta do zębów czy papierosy to jakoś się daje może i tłumaczyć, że przy wielości statków we flocie niektóre miały charakter turystyczno, rekereacyjno hptelowy etc... Miały b. duże stałe zapasy alkoholu czy papierosów i innych konsumpcyjnych dóbr. Poza tym z Pegasusa sporo też na pewno uzyskano, a ten wcześniej ograbił flotę cywilną.
Od biedy jakoś daje się to wytłumaczyć. W dodatku stale koloniści ponosili straty i populacja spadała ciągle w dół, a więc i spożycie używek powinno maleć.
Możnaby też spekulować, że na New Caprice Cyloni jakoś tam wspierali ludzi różnymi dobrami konsupcyjnymi, teoretycznie jest to możliwe.
#19
Napisano 10.03.2009 - |09:42|
#20
Napisano 10.03.2009 - |20:10|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych