28 odpowiedzi w tym temacie

[_Neoo_]

[Toudi]

Kolejny odcinek za nami. Po początkowych przypomnieniach, myślałem że będzie powrót do głownego nurtu, i choć trochę o nim wspominają (co Sam robi, gdy Dean śpi?) to jednak nie ma aniołów.

A sam potwór odcinka - Syrena, nawet ładna (no, że nie jako agent FBIi , ale jak pokazali jej odbicie w lustrze, to już nie... Za to Sam podbijający kolejne panieńki - ee trochę to nie pasuje, to jednak rola dla Deana.

Na duży plus odcinka, teksty Deana:
- Czemu się tak uśmiechasz?
- Striptizerki Sammy, striptizerki. Zajmujemy się sprawą, w które zamieszane są prawdziwe striptizerki. Nareszcie!

(był jeszcze jeden genialny tekst Deana, ale nie pamiętam teraz który)

No i telefony w domu Bobiego, FBI, FEDs, i parę innych, dobre

Sam odcinek bardzo dobry, ale teraz i mnie zaczyna doskwierać brak wojny Aniołów z Demonami....

[Widar]

Odcinek ciekawy, praktycznie nie ma minusów. Na samym początku odcinka niestety się zwiodłem bo byłem prawie pewny że powrócimy do głównego wątku.

Musze jednak przyznać ze pomysł był bardzo fajny. Okazało się ze nasi bohaterowie nie są zwykłymi facetami (bo taki Dean marzy o młodszym bracie zamiast o fajnej lasce ).

Humor jak zwykle przezabawny, ale ile można - chce zobaczyć Castiela i demony.

[Rydzu_SSJ]

+ striptizerki!!!
+ pojawił się Bobby
+ akcja z telefonami genialna
+ striptizerki
+ może i jestem głupi, ale totalnie kupiłem to, że ta doktorka jest syreną, a tu taka niespodzianka
+ 'Jeździsz Impalą? Jak namówiłeś szefostwo, żeby jeździć własną bryką?'
+ nie wiem, czy już wspomianłem, ale podobały mi się... striptizerki!
+ ta lekarka była hooooot!
+ fajny temat w ogóle
+ efekty specjalne - motyw odbicia syreny w lustrze był świetny
+ aha, po raz ostatni - striptizerki!
- spodziewane było pojawienie się Bobby'ego w ostatniej w chwili przy scenie z siekierką
- dalej nie ruszyliśmy głównego wątku

[Scofi]

nice one xD zdecydowana 9.
calkowicie zgadzam sie z SSJ

- You seem pretty cheery.
- Strippers, Sammy, strippers. We're on an actual case involving strippers. Finally!

Użytkownik Scofi edytował ten post 06.02.2009 - |18:34|

[katja]

'wow! supernatural std!' :D

też nastawiłam się po przypomnieniach na ruby [to jakiś żarcik?] i zaczęłam ostrzyć zęby na mishę collinsa. i co? i jajo.

tymczasem 7.0, bo ile można czekać.
kolejny z rzędu odcinek sortujący relacje między braćmi -- uch, to chyba zmierza tylko w jednym kierunku ;-).

to prawda, że będziemy czekać MIESIĄC?

[Quendi]

Odcinki są naprawdę dobre ale druga połowa sezonu to już nie to co dali nam producenci dotychczas.

Gdzie kopiący dupę wątek walki Nieba z Piekłem, Anioły vs Demony itd ??

Nie na to się umawialiśmy kochani scenarzyści SN

Oj nieładnie

[pancor]

Gdzie anna? Chce znow zobaczyc tę goraca anielice!

poza tym odcinek niezly w klimacie pierwszego sezonu, ale... to juz 4ty z rzedu, zaczyna sie robic nudno :/

[sot]

Dałem 7/10 dlaczego:
+ pani doktor
+ striptizerki
+ tekst: 'wow! supernatural std!'
+ teks o sprawie ze striptizerkami
+ telefony u Bobby

- początek zapowiadał coś innego ( i za to zabieram tyle punktów (coś innego oznacza wojne (lub przynajmniej Ruby:P))) [chyba wystarczająco dużo nawiasów:P]
- przewidywalność pojawienia się Bobby w ostatniej chwili

[Rydzu_SSJ]

to prawda, że będziemy czekać MIESIĄC?

Prawda :/.

Aha pocieszę was, że na powrót głównego wątku będzie czekać do 16 odcinka bodajże . To chyba nie za wielki spoiler :/.

A co do odcinka to ktoś wspomniał, że to był klimat pierwszego sezonu... cóż... nie był. Zwykły standalone, tak, ale nie był straszny... w ogóle, a sezon pierwszy był przerażający... Szkoda że CW zdecydowało się to zmienić i wymusiło to na twórcach SN.

[sot]

No bez jaj, miesiąc.
A właściwie 1,5 miesiąca żeby wrócić do głównego wątku. Litości. Błagam. To jest naprawdę kiepska informacja.

[Asturas]

Dla mnie nic specjalnego. Poprzedni odcinek bardzo mi się spodobał, ale ten to co najwyżej 7/10.

Odcinek nie miał klimatu, ile razy można rozstrząsać na wszelkie możliwe sposoby problemy pomiędzy braćmi.
Oczywiście na plus Bobby, pani doktor i sama Syrena.

Teraz tylko czekać miesiąc na główny wątek

W każdym razie, wg mnie, jest to chyba najgorszy odcinek sezonu

[biku1]

+ może i jestem głupi, ale totalnie kupiłem to, że ta doktorka jest syreną, a tu taka niespodzianka
+ ta lekarka była hooooot!

Rydzu to jest nas dwóch.
Poza tym jak zwykle Dean musi palnąć coś zabawnego - ostatnio był w spodenkach - teraz znowu striptizerki ,resztę już wymieniliście.

No to teraz trzeba poćwiczyć cierpliwość.

ps. swoją drogą Rydzu widzę ,żeś ostatnio pod wpływem panny Bush.

Użytkownik biku1 edytował ten post 07.02.2009 - |16:11|

[Rydzu_SSJ]

Jeszcze tylko taka dygresja... Czy to tylko mnie się wydawało, że to tłuczenie mięsa na samym początku odcinka było nierealistyczne? Tzn. ta laska tak jakby nie panowała nad tym młotkiem, bądź tylko delikatnie nim uderzała w to mięso, tak jakoś mi się to rzuciło w oczy .

ps. swoją drogą Rydzu widzę ,żeś ostatnio pod wpływem panny Bush.

Nie tylko ostatnio . To już szósty rok leci .

[Toudi]

Tzn. ta laska tak jakby nie panowała nad tym młotkiem, bądź tylko delikatnie nim uderzała w to mięso, tak jakoś mi się to rzuciło w oczy

Nie tylko Tobie, ale myślę że równoważyła to wielkość tego tłuczka przez mieso się ubijało Ale musisz przyznać, że mąż panował nad nim wyśmienicie

[Rydzu_SSJ]

Nie tylko Tobie, ale myślę że równoważyła to wielkość tego tłuczka przez mieso się ubijało Ale musisz przyznać, że mąż panował nad nim wyśmienicie

Nie no mąż władał młotkiem, jak prawdziwy szef kuchni .

[biku1]

O widzę dysputa kulinarna nam się tu tworzy.

A jeśli chodzi o lekarkę to szkoda ,że Sam tak rozegrał tę sprawę. Chyba idzie w ślady Deana z tym podrywaniem i porzucaniem.
Swoją drogą ta aktorka pochodzi podobnie jak chłopaki z Texasu.

Nie tylko ostatnio. To już szósty rok leci

Ups patrz jak ten czas szybko nam leci całe szczęście zapowiada się 7.

Użytkownik biku1 edytował ten post 08.02.2009 - |00:11|

[Rydzu_SSJ]

A jeśli chodzi o lekarkę to szkoda ,że Sam tak rozegrał tę sprawę. Chyba idzie w ślady Deana z tym podrywaniem i porzucaniem. Swoją drogą ta aktorka pochodzi podobnie jak chłopaki z Texasu.

To nie OTH, żeby po seksie dyskutowali o tym, co się stało i o wspólnej przyszłości, biku . Ten sam kanał, ale inny serial .

Swoją drogą ta lekarka była lepsza od tych wszystkich striptizerek... Ich "fake..." mnie tylko odstraszały... No dobra, Moneca Delain jako syrena była całkiem fajna... dopóki nie zobaczyłem jej odbicia w lustrze...

Ups patrz jak ten czas szybko nam leci całe szczęście zapowiada się 7.

Sophii nigdy za wiele!

[biku1]

To nie OTH, żeby po seksie dyskutowali o tym, co się stało i o wspólnej przyszłości, biku . Ten sam kanał, ale inny serial .

Tu nie chodzi o rozmówki, długi związek itp ale mógł się z nią choćby zobaczyć "nie palić" sobie mostów na przyszłość bo a nuż przyda im się lekarka.
A zresztą niech będzie po prostu chciałem ją jeszcze zobaczyć.
Ale znowu co do niej fakt jest taki, że pani też była rozrywkowa, najpierw poznanie na kacu po imprezce, potem cały ten drinken-sex-stuff a na koniec widać jak idzie do lokalu. Korzysta z życia póki może.

Użytkownik biku1 edytował ten post 08.02.2009 - |00:36|

[Spearhawk]

Ode mnie mocne 8/10, wizualizacja syreny bardzo fajna, pani doktor niczego sobie. Fajna scena z centrum telefonicznym w domu Bobbiego, nie ma to jak swoja własną telekomunikację . Jedyny mankamentem to zakończenie, jak ktoś już napisał przewidywalne (kwestia Bobbiego). Ale całość in plus. Jedynym brakiem w całości jest odsunięcie na dalszy plan głównego wątku, którego mi zaczyna brakować. I to, że trzeba teraz miesiąc czekać na kolejny epizod

Użytkownik Spearhawk edytował ten post 09.02.2009 - |12:10|