Skocz do zawartości

Odcinek 061 - S04E04 - Eagles & Angels


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka "Eagles & Angels" (31 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  2. 9,5 (2 głosów [8.00%])

    Procent z głosów: 8.00%

  3. 9 (3 głosów [12.00%])

    Procent z głosów: 12.00%

  4. 8,5 (1 głosów [4.00%])

    Procent z głosów: 4.00%

  5. 8 (3 głosów [12.00%])

    Procent z głosów: 12.00%

  6. 7,5 (1 głosów [4.00%])

    Procent z głosów: 4.00%

  7. 7 (3 głosów [12.00%])

    Procent z głosów: 12.00%

  8. 6,5 (3 głosów [12.00%])

    Procent z głosów: 12.00%

  9. 6 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 5,5 (2 głosów [8.00%])

    Procent z głosów: 8.00%

  11. 5 (2 głosów [8.00%])

    Procent z głosów: 8.00%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (1 głosów [4.00%])

    Procent z głosów: 4.00%

  14. 3,5 (1 głosów [4.00%])

    Procent z głosów: 4.00%

  15. 3 (1 głosów [4.00%])

    Procent z głosów: 4.00%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (2 głosów [8.00%])

    Procent z głosów: 8.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 Gość_martha_*

Gość_martha_*
  • Gość

Napisano 16.09.2008 - |10:01|

Ocena odcinka 4x04 "Eagles & Angels"

Użytkownik martha edytował ten post 16.09.2008 - |12:18|

  • 0

#2 k-rol

k-rol

    Starszy plutonowy

  • Grupa Hatak
  • 535 postów
  • Miastowlkp.

Napisano 16.09.2008 - |10:54|

Jak dla mnie odcinek słabszy niż 4x3... Mniej napięcia, mniej akcji. Ale po kolei:
-wejście trójki na policyjną uroczystość - bez przesady! Cały kraj widział te twarze, nie mówiąc już o policjantach, którze pewnie mieli fotki braci nad łózkiem, żeby im się dobrze w pamięć wryły ;) i ochroniarz rozpoznaje tylko Linca, chociaż stoją obok siebie... chociaż sama sprawa z kradzieżą dobrze pomyślana, niestety wysysacz danych cora bardziej mnie irytuje. Niby taki kosmiczny sprzęt, a "menedżera transferów" brak, żeby mogli wznawiać ściaganie, a nie wciąż od poczatku :D słowem jeden wielki bullshit
- włamanie po odznaki - nieźle ustawiona kamera, nie ma co, skoro przedostali się do niej niepostrzeżenie. Poza tym agent Self pewnie skombinowałby im jakieś podróbki, w końcu na takich uroczystościach nikt nie sprawdza autentyczności odznak...
- Sara w barze - rozumiem, że musieli jakoś gościa z Firmy naprowadzić na ślad, ale dla mnie koszmarny wątek, za długi, typowy zapychacz odcinka. Poza tym nie wiem, czy w USA zapomnieli, co to gotówka, że ukrywając się noszą przy sobie karty kredytowe, w dodatku należące do ofiary morderstwa.
- Gretchen - jak zobaczyłem, że próbuje wyciągnąć tego gwoździa, od razu miałem skojarzenie z 1. sezonem, gdy Mike organizował śrubę w Fox River, ahhh, to były czasy ;) ale jak juz sie uwolni, to pewnie jeszcze nieźle namiesza.

No i nadal nie rozumiem, po co Firmie była książeczka Whistlera, skoro zawiera ona plan wykradzenie z Firmy Scylli. Sami sobie chcieli ją ukraść? Widać tu, że scenarzyści nie dbają o jakąś logiczną ciągłość fabuły, a szkoda...

Tak więc poza samym rozwiązaniem sprawy z "cartholderem", odcinek taki sobie.
  • 0

Dołączona grafika


#3 goral_222

goral_222

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 142 postów

Napisano 16.09.2008 - |14:04|

No i po kolejnym odcinku PB. Jak dla mnie trochę przynudza ten odcinek. Wchodzą na imprezę, biorą co maja zabrać, jeden koleś umiera i tak w skrócie wyglądał odcinek. Swoja droga śmiesznie wyglądali w tych mundurach ;) No i te zwierzenia Sary :( przez ktora nasz "czarny charakter" wpada na trop ekipy.

Może w końcu zacznie się coś dziać, a za ten odcinek max 7/10 8)
  • 0

#4 Oniell

Oniell

    Szeregowy

  • Email
  • 42 postów

Napisano 16.09.2008 - |14:20|

Odcinek nie był taki zły. Daję 8/10 :)
Przynudzał trochę wątek Sary, a do jednego z panów wyżej:

No i nadal nie rozumiem, po co Firmie była książeczka Whistlera, skoro zawiera ona plan wykradzenie z Firmy Scylli.


Sam sobie odpowiadasz na pytanie. Potrzebowali jej, żeby ją unicestwić najprawdopodobniej ;)
  • 0
Profil użytkownika:

b ) użytkownik może w sygnaturze umieścić treść o długości 384 znaków w czcionce o wielkości maksymalnej 4.

#5 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 16.09.2008 - |15:39|

Odcinek zdecydowanie lepszy od poprzedniego. Nie bylo rzucajacych sie w oczy nielogicznosci i chaosu. Nie najgoszy poziom jak dotychczas. Ciekawie zaczynaja sie rozwijac przyjaznie pomiedzy bohaterami. Przestaja zachowywac sie jak automaty. Nawet Bellika mozna zaczac lubic.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#6 Scoobiefield

Scoobiefield

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 16.09.2008 - |21:47|

Odcinek zdecydowanie lepszy od poprzedniego. Nie bylo rzucajacych sie w oczy nielogicznosci i chaosu. Nie najgoszy poziom jak dotychczas. Ciekawie zaczynaja sie rozwijac przyjaznie pomiedzy bohaterami. Przestaja zachowywac sie jak automaty. Nawet Bellika mozna zaczac lubic.

Nielogicznosci - 3 poszukiwanych kryminalistów wbija sie na impreze i nie rozpoznają ich ani policjanci, ani nikt z firmy. Kamera jest ustawiona żeby nic obserwował, a standardowy amerykanski ochroniarz zamiast patrzec sie w kamere czyta gazete.
Automaty - zarówno wątek jak i gra aktorska Sary to dno

Tez myślałem o tym wznawianiu pobierania :D
  • 0
I don't want to be human! I want to see gamma rays, I want to hear x-rays, and I wanna, I wanna smell dark matter!
I know I want to reach out with something other than these prehensile paws, and feel the solar wind of a supernova flowing over me!

#7 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 16.09.2008 - |22:09|

Nielogicznosci - 3 poszukiwanych kryminalistów wbija sie na impreze i nie rozpoznają ich ani policjanci, ani nikt z firmy.

Pod latarnia naciemniej

Kamera jest ustawiona żeby nic obserwował, a standardowy amerykanski ochroniarz zamiast patrzec sie w kamere czyta gazete.

To wlasnie robia ochraniarze gdy nikt nie patrzy.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#8 snight

snight

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 16.09.2008 - |23:57|

Jeśli o mnie chodzi, to sądzę, że był to najgorszy odcinek z tego sezonu... :( i zdolnosci aktorskie jak i sama Sara powiem szczerze zupełnie mi nie odpowiadaja, ale może ja się nie znam, nowy tu jestem :)
  • 0

#9 Scoobiefield

Scoobiefield

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 17.09.2008 - |04:43|

Taa... pod latarnią najciemniej... wiesz ja takich kawałków nie kupuję
  • 0
I don't want to be human! I want to see gamma rays, I want to hear x-rays, and I wanna, I wanna smell dark matter!
I know I want to reach out with something other than these prehensile paws, and feel the solar wind of a supernova flowing over me!

#10 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 17.09.2008 - |11:54|

Odcinek to pomylka.. najgorszy w tym sezonie.. 3 min przed koncem jak tego chinczyka zabijali zapauzowalem zeby pogadac z ludzmi przez 30 min bo mi sie niechcialo ogladac juz potem wrocilem do serialu i zakonczenie to jest zadne.. nic zaskakujacego itp. W ogole ten caly murzyn to wzbudza u mnie smiech.. No i to wlamanie po stroje policyjne.. jak i po glosniki.. bez komentarza... to juz w bajkach takiego rzeczy sa realniej pokazane niz tu.. W ogole Sara po co oni ja przyworcili.. ona w ogole nic nie wnosi i grac nie umie.. zaczyna mnie ta postac wkurzac.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 17.09.2008 - |11:57|

  • 0

#11 karbon

karbon

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 31 postów
  • MiastoNowy Sącz

Napisano 17.09.2008 - |17:26|

Po oglądnięciu dokładnie tego odcinka muszę przyznać , że był najgorszy z 4 sezonu . Większość wad już moi poprzednicy wypisali więc nie będę ich powtarzał. Ale nie napisali o naszym wspaniałym Black-Hitmanie. Oglądam już 4 odcinek z obecnością tego osobnika i nic mnie tak nie denerwuje jak ten gość . Scenarzyści zrobili z tej postaci człowieka bez osobowości . Facet wie wszystko jakby miał wehikuł czasu . Ma zdolności Jezusa, charakter ściany, i widzi przyszłość. Dla mnie ta postać to porażka . Jak Mahone ścigał 8 zbiegów to pokazywali jak obmyśla gdzie mogą być, pokazali jego wady ( kolo zakpany w ogródku, branie pigułek), pokazali dylematy,uczucia, nerwy . Była to rewelacyjna kreacja bohatera . A czarny hitman tylko się pojawia, wykonuje z tą samą miną zadania . Pewnie nawet nie je , nie sypia . Dla mnie scenarzyści spaprali ten element fabuły . Ocena odcinka 6/10.
  • 0

#12 k-rol

k-rol

    Starszy plutonowy

  • Grupa Hatak
  • 535 postów
  • Miastowlkp.

Napisano 17.09.2008 - |17:53|

Po oglądnięciu dokładnie tego odcinka muszę przyznać , że był najgorszy z 4 sezonu . Większość wad już moi poprzednicy wypisali więc nie będę ich powtarzał. Ale nie napisali o naszym wspaniałym Black-Hitmanie. Oglądam już 4 odcinek z obecnością tego osobnika i nic mnie tak nie denerwuje jak ten gość . Scenarzyści zrobili z tej postaci człowieka bez osobowości . Facet wie wszystko jakby miał wehikuł czasu . Ma zdolności Jezusa, charakter ściany, i widzi przyszłość. Dla mnie ta postać to porażka . Jak Mahone ścigał 8 zbiegów to pokazywali jak obmyśla gdzie mogą być, pokazali jego wady ( kolo zakpany w ogródku, branie pigułek), pokazali dylematy,uczucia, nerwy . Była to rewelacyjna kreacja bohatera . A czarny hitman tylko się pojawia, wykonuje z tą samą miną zadania . Pewnie nawet nie je , nie sypia . Dla mnie scenarzyści spaprali ten element fabuły . Ocena odcinka 6/10.

Nie zdzw się, jak w następnym odc podejdzie do Michaela, wyciągnie rękę i głsem Arnolda powie "Come with me, if You want to live" :D Faktycznie, zrobili z niego jakiś automat, rozumiem, że chcieli go wykreować na człzowieka bez uczuc, ale wyszła z tego jakaś totalna porażka, zamiast przerażać gość po prostu śmieszy :)

Użytkownik k-rol edytował ten post 17.09.2008 - |17:54|

  • 0

Dołączona grafika


#13 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 17.09.2008 - |19:27|

A mi się podobało...................... ;) , że w końcu przestali robić z Bellika skamlącego tchórza debila. No i pięknie dopomógł Lincolnowi.

Jak Mahone ścigał 8 zbiegów to pokazywali jak obmyśla gdzie mogą być, pokazali jego wady ( kolo zakpany w ogródku, branie pigułek), pokazali dylematy,uczucia, nerwy . Była to rewelacyjna kreacja bohatera

Dokładnie , choć poza tym, że William Fichtner to dobry aktor to do tego dobrze miał "rozrysowaną" swoją postać w tamtym sezonie.
Zresztą nadal jest świetny.
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#14 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 17.09.2008 - |19:41|

Nie zdzw się, jak w następnym odc podejdzie do Michaela, wyciągnie rękę i głsem Arnolda powie "Come with me, if You want to live" :D Faktycznie, zrobili z niego jakiś automat, rozumiem, że chcieli go wykreować na człzowieka bez uczuc, ale wyszła z tego jakaś totalna porażka, zamiast przerażać gość po prostu śmieszy :)

Oczywiscie postac ta jest lekko przerysowana, komiksowa, ale nie widze tu jakies wielkiego naciagania. Ma on stosunkowo proste zadanie i pardzo wplywowa organizacje za soba. Stosuje tez bardzo prosta i skuteczna metode - po nitce do klebka - znalesc informatora, wyciagnac torturami informacje, zabic itd.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#15 działacz

działacz

    Kapral

  • Użytkownik
  • 246 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 17.09.2008 - |21:17|

Średni odcinek, zdecydowanie słabszy od poprzedniego. Nielogiczności i niedociągnięcia w fabule PB to coś do czego już dawno się przyzwyczaiłem i teraz prawie w ogóle nie zwracam na to uwagi :] Liczy się tylko akcja i więcej akcji :]

A propos akcji to trochę mało jej było w tym odcinku. Rzeczywiście wątek Sary trochę przynudzał, ale wydaje mi się, że to się zmieni w następnym odcinku ;) Zdecydowany plus dla Linca w mundurze. Jak go zobaczyłem z tą czapką naciągniętą na oczy to myślałem, że zleje się ze śmiechu :D

Hmmm...6+/10
  • 0
I will do anything for lulz.

#16 wergora

wergora

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 650 postów
  • Miasto3miasto

Napisano 19.09.2008 - |07:51|

Lipa lipę pogania.

Zasadnicze pytanie. Wielka Firma tworzy bazę danych, po zaszyfrowaniu dzieli ją na części i daje ją w opiekę kilku osobom. Jaki w tym sens skoro owa baza może przyczynić się do upadku Firmy i posłania jej członków do więzienia?

O wiele bardziej podobał mi się pomysł z pierwszego sezonu że za wszystkim stoi prezydent i kilka osób z tajnych służb którzy inaczej patrzą na interes i bezpieczeństwo państwa.

Odcinek nudny, postacie płaskie i nijakie, wszyscy nagle robią się kryształowo uczciwi, nawet T-Bag ma coraz mniej za paznokciami. Gdzie ten klimat nie ufania nikomu i dbania o własny tyłek który był wszechobecny w pierwszym sezonie?

Najbardziej przeszkadza mi brak chemii pomiędzy Scofildem a Sarą. To zabija cały serial.
  • 0

#17 sZakOOu

sZakOOu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 21.09.2008 - |12:07|

Odcinek słabszy od poprzedniego. Tak jak przewidywałem - 1 odcinek to 1 dysk (chyba że jeszcze to wydłużą, np. takim odcinkiem jak poprzedni). Za to minus. Mniej akcji - kolejny minus. Nie podobało mi się, że na balu policjantów NIKT ich nie rozpoznał. o,O I dialog odcinka:
Mahone widzi na monitorze flagę Turcji. Mahone: Algeria? :lol: :lol: :lol:
I to wypowiada Alex, najbardziej inteligentna, super myśląca postać serialu? Szkoda że nie Polska.

Trzy rzeczy, które bardzo mi się podobały:
- T-Bag przygotowujący się do roli Cole'a; to było świetne jak mylił się przeliterowując nazwisko i jak się nakręcał;
- mi się podobał wątek Sary w barze, pokazał jak Sara jest słabą psychicznie postacią; miałem skojarzenia z I sezonem :) (tylko skąd tamten fagas znał PIN do wykradzionej Sarze karty Bruce'a?);
- Gretchen - nie lubiłem tej postaci w zeszłym sezonie, ale w tym mi się już podoba, fajna scena z nią :)

Ogólnie słabiej niż odcinek wcześniej, odcinek trochę nudny. Jak dla mnie 5/10
  • 0
The Darkness That Lurks In Our Mind

#18 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 21.09.2008 - |14:37|

- mi się podobał wątek Sary w barze, pokazał jak Sara jest słabą psychicznie postacią; miałem skojarzenia z I sezonem :) (tylko skąd tamten fagas znał PIN do wykradzionej Sarze karty Bruce'a?);

To byla karta kredytowa, wystarczy wiec podpis. Spojzal na odwrocie i zrobil podobnego bazgrola. W 90% nikt nawet nie porownuje.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#19 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 21.09.2008 - |22:48|

Jedno jest pewne: Sara to pomyłka. Ta babka gra jak Anderson w 7 sezonie SG-1. Na siłę i w ogóle nie czując klimatu. WYgląda jakby grała z głodu i braku innych ról, a naprawdę miała to gdzieś. No porażka. Do tego Michael też jakby się zmuszał.
Obecnie to chyba tylko T-Bag tryzma ten serial na atrakcyjnym poziomie. Reszta zief.
  • 0

#20 Slide

Slide

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 85 postów

Napisano 21.09.2008 - |23:33|

4 sezon to dno... tak glupiego serialu jeszcze nie widzialem. Musze sie przyznac, ze pierwszy sezon mnie wciagnal. Drugi... mial naprawde niezle odcinki i przede wszystkim postac Mahone'a... 3 sezon zal... a 4 to juz idiotyzm do potegi entej... z odcinka na odcinek coraz wiecej smieje sie. Dziwie sie, ze ten serial jeszcze zyje, zwlaszcza ze ostatnio jestem po Carnivale i po prostu nie potrafie zrozumiec jak taki Prison Break mogl dostac 4 sezon, a genialny Carnivale zostal cancelowany po 2.... wiadomo inna stacja itp. ale mimo wszystko...
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych