Odcinek 097 - S05E09 - Between Two Fires
#1
Napisano 19.07.2004 - |13:44|
#2
Napisano 19.02.2005 - |15:23|
Światny odcinke, zresztą lubiłem ten wątek od początku. Bardzo szkoda że całą planete spotkał taki los. SG-1 napewno zniszczyła by tego Hat'aka na orbicie bez problemu gdyby tylko miała szanse.
Szkoda również Narina - bardzo pozytywna postać.
Mam szczerą nadzieje że SG-1 jeszcze ich spotka.
#3
Napisano 19.02.2005 - |17:57|
mam nadzieje ze jeszcze o nich uslyszymy
#4
Napisano 19.02.2005 - |20:52|
no szczerze mowiac to po tym odcinku nie bardzo wiadomo co sie z Tollanami stalo - czy przezyli, czy przeniesli sie na inna planete - czy ta glupia siwa baba zginela ciezka smiercia :>
mam nadzieje ze jeszcze o nich uslyszymy
Na pewno usłyszymy...w końcu mamy przd sobą cały dziewiąty sezon, a co będzie dalej nie wiadomo
Ja też mam nadzieję, że rasa Tollan - jeśli jeszcze istnieje pojawi się w jakimś odcinku.
Co do "głupiej siwej baby" - ja też marzę o tym, żebyb ten suchotnik się zdematerializował ...
#5
Napisano 19.02.2005 - |23:00|
#6
Napisano 20.02.2005 - |09:15|
#7
Napisano 15.02.2006 - |12:46|
9.5
#8
Napisano 28.04.2006 - |16:53|
kapitalne zakonczenie dajace moliwosc kontynuowania watku Tollan i ciekawi mnie czy jeszcze o nich uslyszymy
tak w ogole to jest to jedna z ciekawszych ras w calym serialu
a wracajac do odcinka to mamy watek szantazu Goauld i widzimy skutki proznosci Tollan
widzimy narodziny nowej potegi Goauld po smierci Apophisa
Odcinek oceniam na mocne 9:)
#9
Napisano 15.06.2006 - |21:52|
Na minus zasługuje to, że tak rozwinięta rasa - m.in. technologia przechodzenia przez materie, chroni się za pomocą jednego typu dział. Nawet 'prymitywni' ludzie nie bronią się tylko jednym rodzajem arsenału. Już za kamienia łupanego były maczuki i włucznie - zawsze jakaś różnorodność. Oczywiście można to wytłumaczyć ich próżnością - jesteśmy tacy mądrzy, nikt nas nie pokona, nasze działa są wspaniałe.
Jeśli Tollanie zostali uśmierceni, to będzie to bardzo duże i nierealistyczne uproszczenie. Z pewnością dysponują wieloma statkami o niewyobrażalnych dla nas możliwościach, także muszą życ.
Ogólnie 9.
Użytkownik Dooku edytował ten post 15.06.2006 - |21:53|
#10
Napisano 29.08.2006 - |19:05|
#11
Napisano 29.10.2006 - |15:40|
Nie scenarzyści tylko rząd USA chce broń. Jednym z zadań SGC jest zdobywanie własnie broni do walki z obcymi.No ale widac scenarzyści są z deka nastawieni jednotorowo i tylko na broni im zależy..
Carter, SG-1 [08x17]
#12
Napisano 30.10.2006 - |14:14|
rząd "stworzony" czy też kreowany przez scenarezystow.. nie zapominajmy, ze to tylko fikcjaNie scenarzyści tylko rząd USA chce broń. Jednym z zadań SGC jest zdobywanie własnie broni do walki z obcymi.
#13
Napisano 04.11.2006 - |21:08|
wcale rzadowi USa czy wielkim koncernom nie zalezy na skutecznej i taniej szczepionce na raka, i nie jestem zadna wyznawczynie teorii spiskowych - ale przeciez wiecie, ze np. takie lekarstwo na AIDS juz istnieje. ale jego produkcja, patent itd pozostaje zachowana w najbardziej scislej tajemnicy, i terapia kosztuje kuupe kasy. co wcale nie ozncza, ze wyprodukowanie tego lekarstwa tyle kosztuje, nie, po prostu - koncern musi zarobic. :/ i to jest dopiero prawdziwa polityka.
wiec beda kupowac tylko ci, ktorych naprawde stac. Ci, ktorzy opracowali jakas nowa, skuteczna terapie, nie zgodza sie na to, by inne firmy farmaceutyczne produkowaly rowniez ich lekarstwo. i nikogo nie obchodza miliony umierajacych dzieci w Afryce, bo one nigdy nie zaplacilyby za tabletke.
rzad zadnego panstwa nie jest altruistyczny. i nie zajmuje sie poszukiwaniami medycznymi. natomiast na pewno w wiekszym stopniu moze decydowac o budzecie sil zbrojnych.
dlatego calkiem zrozumiale jest, ze chcemy od Tollan broni, a nie lekarstw.
ci, na Ziemi, ktorych na to stac, maja zapewniona pomoc medyczna. ci, ktorych na to nie stac... coz, sa wliczeni w collateral damage
poza tym, odcinek uwazam za bardzo dobry. Tollanie, Narin, dziala jonowe, Tanith i nowy, potezny goauld, ktorego imie jest na razie owiane tajemnica - no po prostu full wypas. 10/10
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#14
Napisano 01.01.2007 - |11:41|
No i potezny Goa'uld zagadka Moj maz nawet rzucil pomysl, ze moze to Tanith sam tak kombinuje i na razie nie chce sie pod tym podpisywac, wiec wymysla scieme z potezniejszym wezem, ktory nie chce wyjawic swojego imienia.
chociaz ja troszke watpie w slusznosc tej teorii...
You know, you come from nothing
- you're going back to nothing
What have you lost? Nothing!"
MONTY PYTHON - Brian Song
#15
Napisano 11.02.2007 - |09:45|
Ale akurat w tym przypadku niezwykle realna fikcja. Mnie nie dziwi że rządowi zależy tylko i wyłącznie na jak najlepszej broni. Pewnie nie tylko ze względu na walkę z Goa'uldami.rząd "stworzony" czy też kreowany przez scenarezystow.. nie zapominajmy, ze to tylko fikcja
Co do odcinka to świetny. Niezłe zaskoczenie kiedy okazało się jak ktoś wspomniał pierwszy lepszy Goa'uld i Tollanie są bez szans . Swoją drogą niezły spisek tam mieli. Wszystko byle to nie wyszło do opinii publicznej.
Ocena: jak najbardziej 10/10.
#16
Napisano 03.03.2007 - |01:04|
Ep podobał mi się od początku - ta dość dziwna propozycja Tollan, odkrycie spisku i pojawienie się Tanitha. Szczerze mówiąc, to myślałem, że ten atak Goa'uldów dał skutek i cała kuria jest zainfekowana pasożytami. Okazało się inaczej, ale nie to było największym zaskoczeniem odcinka. Końcówka, atak Goa'uldów i urywająca się transmisja od Narima... Szczęka mi opadła po prostu.
#17
Napisano 04.02.2009 - |20:05|
Szkoda mi Tollan i Narima, był tak zakochany w Sam, że aż ustawił sobie jej głos w domu Mam nadzieje, że jeszcze o nich usłyszymy.
Pojawienie Tanita wywało u mnie lekki atak epilepsi ale też wielki smile Lubie tego Goaul'da
A ta głupia kanclerz mogła by zginąc śmiercią bardzo bolesną! xD
10/10
#18
Napisano 04.02.2009 - |20:22|
Odcinek w skrócie mozńa by nazwać połaczeniem kryminału, sensacji i polityki z nieoczekiwanym zwrotem akcji jakim było pojawienie sie Tanitha i odkryciem całego spisku. Czasami niektóre odcinki kończyły sie nadzwyczaj dobrze, ale tutaj... niespodzianka, niestety niezbyt miła Szlachetny czyn Narima nie myślał tylko swojej planecie, ale o losach całej galaktyki.
Szkoda mi Tollan - polubiłem tą rasę, mam nadzieje, że mimo wszystko pojawią się w następnych epizodach... 10/10
#19
Napisano 06.02.2009 - |18:48|
Zdziwiło mnie że Tollanie chcą się podzielić Tau'ri, a gdzie uch zasady.
Żal mi Narima a Tollan zapłacili wysoką cenę za swoją pychę i układanie się z Goa'uldami.
Co będzie dalej, przeżyli ??
9/10
#20
Napisano 04.03.2009 - |01:24|
W ogóle co za głupota.
Travell mogła skontaktować się z Asgardem, którzy wsparliby Tollanę, a nie wchodzić w układy z Goa'uld.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych