Odcinek 086 - S04E20 - Entity
#1
Napisano 19.07.2004 - |12:56|
#2
Napisano 21.02.2005 - |15:43|
#3
Napisano 08.10.2005 - |20:33|
#4
Napisano 28.12.2005 - |21:06|
3
#5
Napisano 05.01.2006 - |15:43|
#6
Napisano 21.01.2006 - |13:05|
#7
Napisano 20.08.2006 - |09:21|
#8
Napisano 30.10.2006 - |23:17|
- obcy w ciele Carter
- Jack strzela do niej z zata DWA razy
- Carter w Matrixie -
- powrot do ciala juz zupelnie mnie rozwalil....
no totalny LOL
dam 2 pkt i to tylko za roznice pogladow miedzy Jackiem i Danielem.
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#9
Napisano 16.11.2006 - |00:09|
Do obejrzenia: Farscape, Lexx, Firefly, ST:TOS, ST:TNG, Andromeda i wiele innych
#10
Napisano 27.12.2006 - |18:22|
#11
Napisano 27.02.2007 - |20:02|
PS. Gdy ten wirus przeglądał bazę danych i pokazał akta Jacka, były one oznaczone "John O'Neill". Co to ma być?
#12
Napisano 16.04.2007 - |09:34|
Znowu się nie zgodzę. 9[...]
PS. Gdy ten wirus przeglądał bazę danych i pokazał akta Jacka, były one oznaczone "John O'Neill". Co to ma być?
Ja również się nie zgadzam, ale nie z tobą Kefir, a pozostałymi Bardzo ciekawy wątek i mimo kilku infantylnych rozwiązań (serial nas do tego przyzwyczaił) uważam odcinek za udany. Pomysł ze świadomością w komputerze przypominał mi Jane z Ksenocydu - O.S. Carda, awaryjne przechowanie pamięci również ciekawe. Irytujące momenty wymienili poprzednicy, mi odcinek oglądało się dość miło, ode mnie 8/10
PS Sprawdzę tego Johna
Użytkownik sunkmanitu edytował ten post 16.04.2007 - |09:35|
#13
Napisano 12.10.2007 - |20:31|
#14
Napisano 20.01.2009 - |20:06|
To w aktach było John O'Neill ? No to czeka mnie powtórka.
9/10
#15
Napisano 20.01.2009 - |20:17|
Tak w aktach był John O'Neill też mnie to bardzo zdziwiło
Jak Jack siedział przy Carter a ta już "umarła" to mi się łezka w oku zakręciła
Ale pierwszozedna była wymiana poglądów między Jackiem Danielem i Teal'ciem albo jak Jack się z Danielem kłócili i Jack próbował mu wytłumaczyc jak komunikują się bakterie ze światem zewnętrznym xD
8/10
#16
Napisano 21.01.2009 - |12:34|
http://stargate.wiki...than_J._O'Neill
Polecam postudiować Stargate wiki. Można znaleźć jeszcze wiele ciekawych rzeczy.
A odcinek taki sobie. Ani rewelacyjny ani totalna klapa. Chociaż faktycznie nasuwa się skojarzenie z Virusem.
#17
Napisano 21.01.2009 - |13:51|
Dzięki za info
#18
Napisano 22.01.2009 - |09:58|
Ale nie mogą ciągle być doskonali:P
Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał:
KOCHAJ, WALCZ, CIERP!!!
#19
Napisano 01.03.2009 - |22:56|
Nie wytrwałem do końca.
4.
#20
Napisano 03.03.2009 - |10:25|
Bo niby co ma być bzdurą? Egzystencja Carter w matrixie? Tylko przy założeniu, że dla funkcjonowania ludzkiej jaźni konieczne jest coś więcej niż sieć bramek logicznych o właściwościach charakterystycznych dla współczesnych komputerów. Takim założeniem może być np. twierdzenie, że nasza jaźń działa na poziomie kwantowym, podczas gdy krzemiaki nie. Takie twierdzenie to jednak póki co czysta spekulacja.
A może bzdurą jest transfer Carter z komputera do ciała? Pod jakim względem? Mózg to sieć oddziaływań chemicznych, ta sieć przebudowuje się i działa na bazie tych oddziaływań. Obcy w tym epizodzie są niewyobrażalnie zaawansowani. Na jakiej podstawie twierdzicie, że nie potrafią przesłać takiej sekwencji oddziaływań elektrycznych (czy innych - nam nie znanych, a generowanych przez sekwencję oddziaływań elektrycznych), która byłaby w stanie wtransferować jaźń (program) Carter do ludzkiego mózgu? Powiecie, że obcy już w tym momencie nie istniał, więc Carter musiałaby to zrobić sama. Byłoby to rzeczywiście bzdurne i pewnie jest to przeoczenie twórców. To jednak mało znaczące przeoczenie, gdyż otwarte na własne dopowiedzenia. Np. takie, że obcy wraz z programem Carter wgrał do komputera algorytm instalacyjny. Taki algorytm mógłby nawet - jeśli ktoś jeszcze chce szukać dziur w całym - automatycznie wymazywać się z pamięci po wykonaniu zadania czy zmieniać się w śmieci.
Jednego z użytkowników dziwi też współistnienie Carter z obcym w jednym mózgu. Zapytam więc może na czym polega rozdwojenie jaźni, albo po co na rynek weszły procesory wielordzeniowe. Na to ostatnie pytanie odpowiedź jest prosta - po to, ażeby w jednej jednostce czasu przetwarzać równolegle kilka zadań. Wystarczy odrobina obserwacji własnego procesu myślowego, ażeby nabrać przekonania, że nasz mózg przetwarza programy równolegle. A jeśli zejdziemy na operacje niskopoziomowe to w ogóle trudno dojść do innej konkluzji - intensywne myślenie raczej nie zabiera mocy obliczeniowej z ośrodków odpowiedzialnych za regulację funkcji wegetatywnych.
Jeden z najlepszych jak dotąd - oglądam pierwszy raz - odcinków SG. Jak na ten serial epizod wyjątkowo bogaty w treść.
9/10
Użytkownik Prakosmiczny edytował ten post 03.03.2009 - |10:38|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych