Scenariusz: Elizabeth Sarnoff, Brian K Vaughan
Reżyseria:Stephen Williams
Emisja ABC: 20.03.2008
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 14.03.2008 - |13:15|
Napisano 15.02.2008 - |09:16|
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 14.03.2008 - |13:15|
Napisano 21.03.2008 - |11:38|
Napisano 21.03.2008 - |11:55|
Napisano 21.03.2008 - |11:59|
Napisano 21.03.2008 - |11:59|
Napisano 21.03.2008 - |12:15|
Napisano 21.03.2008 - |12:29|
I to miał być finał mini sezonu???...
Napisano 21.03.2008 - |12:44|
No tu chyba odkrylrm twoje personalia. Czy naprawde jestes kobieta? Czy nie masz przypadkiem na imie Jaroslaw? Czy nie mieszkasz z mamusia i nie posiadasz konta bankowego? Te personalia takze tlymaczylyby obsesyjne tworzenie teorii o blizniakach.I to miał być finał mini sezonu???
Co oni za scenarzystów zatrudnili?!?! Najważniejsze było ordynarne i wręcz niesmaczne podkreślenie, że Tom jest gejem? No ludzie :/ Żenada do kwadratu :/
No popaczcie mistrzyni w udzielaniu odpowiedzi w koncu zadala pytanie.Z tym zakupywaniem trupów w Tajlandii to wręcz przegięcie. Jaki interes miałby Widmore w tym, żeby upozorować odnalezienie fake wraku? A potem wybrac się na wyspę, by zabić tych, co przeżyli? Jeśli Widmore rzeczywiście chce zdobyć wyspę, to w pierwszej kolejności chyba powinien wytłuc... Othersów! A nie Rozbitków...
Kazy ma prawa zabrac bagaz na statek, w statek w szczegolnosci moze potrwac wiele tygodnin. Kazdy z zalogi ma prawa dostac telefon. Po to wymyslono telefonie satelitarna i radio telefonie. Wkocu Ben przedstawil sie jako Walt, bo wiedzial, ze to jedyna osoba, z ktora M. bedzie chcial rozmawiac. Nie powiedzial, ze jest synem M. lecz po prostu przedstawil sie operatorowi jako Walt. Jest na swiecie pewne liczba doroslych ktora nosi to imie. Zapewnia ci o tym Tejemnicza Wyspo. Poza tym Ludzie Widmore znaja zdjecia Bena a nei probki jego glosu.No i wszyscy tak ambitnie zapewniają Michaela, że frachtowiec nalezy do Widmore'a, że aż się to robi podejrzane. Ben dzwoni na statek Wroga??? A Minkowski kłamie i udaje niekumatego? No nie uwierze, że nie potrafił rozpoznać, że to głos dorosłego faceta, a nie dziecka - syna "Kevina". Wychodzi, że załoga Kahany to tłumoki i nie potrafili się skapnąć, że na statek zadzwonił człowiek,... którego właśnie szukają!
Wojna o wyspę, a Ben sobie dzwoni na statek wroga i chce rozmawiać ze swoim szpiegiem? Co więcej, wygląda, że załoga spodziewała się "Kevina" na pokładzie, bo najpierw dostali paczkę... I nie zastanowiło ich, co to za paczka, ani kim ma być ten "Kevin Johnson", który z nimi popłynie? Tak "na luzie" wpuszczają na pokład nieznanego człowieka, z paczką o nieznanej zawartości, zwłaszcza że mają płynąc z super-hiper-tajną i niebezpieczną misją? Na coś takiego, to się wysyła zaufanych ludzi, żeby być pewnym, że misja się powiedzie.
Ben klamal i maniupolowal wszystkicmi. Skad nagle to zdziwienie?Wychodzi, że Ben pięknie okłamywał SWOICH ludzi, co do komunikacji, po zniszczeniu "Swana" - teraz wreszcie mieliśmy dowody.
Tom opuszczał wyspę i wybierał się do Nowego Jorku w momencie, gdy łódź podwodna była bezużyteczna, bo nie działał sonar. Faaajnie...
Piszesz jakbys nie ogladala Lost. Ben mieni sie dobrym czlowiekie, mimo tego ze jest masowym morderca.Odkupienie swojej winy - zabójstwa dwónch osób, poprzez kolejne zabójstwo i to jeszcze większej liczby osób? Z komentarzem, że wtedy się będzie "dobrym"???
M. Ma pretensje, ze mu zabrali syna z tratwy. Gdyby nie to zadnych ze zlych zreczy, ktorej byl uczestnikiem nie wydarzyla bu sie. Nize zabil by dwoch niewinnych kobiet.I co z Waltem? Wynikałoby, że jest pod opieką matki Michaela (Michael zobaczył go w oknie), więc dlaczego Michael ma pretensje do Toma, że mu zabrali syna - sorry, ale tego nie rozumiem.
Timline is perfect. Po paru dniach zeglugi Michael i Walt zostali odkryci przed statek handlowy. Ben na kutrze zostawil im dwa falszywe pasportu i pewna sume pieniedzy. Statek zostawil icg w porcie np. w Fizi. Po parudniowej podrozy lotniczej byli z powrotem w NY. M. opowiedzial W. jak co sie stalo i W. postanowil, ze nie bedzie z ojcem rozmawial. Nie minol tydzien, a M. postanowil popelnic samobojstwo. Pierwsza proba z samochodem okazuje sie neiudana. M. Doznaje tylko powerzchownych obrazen. Po paru dniach w na obserwacji w szpitalu, wychodzi do domu. Jeszcze tego samego dnia kupuje pistolet i spotyka Toma. Nastepnego dnia juz jest w drodze na Fidzi. Cala historie mozna zmiescic w dwoch tygodniach.Cała timeline flashbacka jest jakaś dziwna - wygląda, jakby czas się "skurczył". Z wypowiedzi matki Michaela wynika, że on wrócił po 2 miesiącach od katastrofy (zgadza sie z finałem sezonu 2). Czyli z wyspy do najbliższych wysp/portu (Fiji?) płynął parę dni, potem lot do NY. Podróż w druga stronę tez pewnie zajęła tyle samo, wliczając rejs na pokładzie Kahany. Więc, żeby timeline zgodziła się z chwilą pojawienia się Naomi w sezonie 3, Michael w NY musiałby być zaledwie parę godzin... A zdążył zaliczyć wypadek i pobyt w szpitalu...
Zachowanie Alex jest jak najbardziej racjonalne. Jezeli stzrelaja do nie Inni to pzrestana, gdy uslysza, ze jest corka szefa. Jezeli to desnat Widmore, to jest ona cennym jencem, gdyz moze doprowadzic ich do Bena. Inteligentna dziewczyna. Ma to po tatusiu.Kto strzelał na końcu, że Alex zaczęła krzyczeć, że jest córką Bena? Gdyby wołała do ludzi wysłanych przez Widmore'a, to nie miałoby to za bardzo sensu. Zresztą, z poprzedniego odcinka wyglądało, że Frank na wyspę poleciał sam.
"Świątynia" to kolejna stacja Dharmy, znów chyba w górach... A jej logo wygląda, jak obrócony "do góry nogami" znaczek, który był na skórze rekina, który zaatakował chłopaków, płynących na resztkach tratwy w sezonie 2.
PS - na pokładzie Kahany był JEDEN helikopter! Gdzie drugi helikopter, którym leciała Naomi?
Użytkownik Jonasz edytował ten post 21.03.2008 - |12:46|
Napisano 21.03.2008 - |12:56|
Napisano 21.03.2008 - |13:10|
Napisano 21.03.2008 - |13:34|
Napisano 21.03.2008 - |14:09|
No tu chyba odkrylrm twoje personalia. Czy naprawde jestes kobieta? Czy nie masz przypadkiem na imie Jaroslaw? Czy nie mieszkasz z mamusia i nie posiadasz konta bankowego? Te personalia takze tlymaczylyby obsesyjne tworzenie teorii o blizniakach.
Napisano 21.03.2008 - |14:20|
Napisano 21.03.2008 - |14:22|
Napisano 21.03.2008 - |14:36|
Napisano 21.03.2008 - |14:41|
Napisano 21.03.2008 - |14:42|
Napisano 21.03.2008 - |14:46|
Stąd wniosek, że strzelali do nich Inni
Napisano 21.03.2008 - |15:03|
Napisano 21.03.2008 - |15:21|
Locke tez juz byl smiertelnie postzrelony. Swoje ocalenie przypisal braku nerki. My jednak wiemy, ze uzdrowil go Jakub. Pomoze tez Danielle. To nie jest jej koniec.ALe czy Francuska i ten Chłopak naprawdę zginęli ? może to były jakieś usypiacze używane głównie na łapanie zwierząt.
Francuska pewnie będzie żyła tak mi się wydaje.
Odcinek świetny
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych