42 odpowiedzi w tym temacie

[micro]

Odcinek ogolnie fajny ale pelen GLUPICH sytuacji...

Np Sucre ktory widzi T-baga - po co on jeszcze tam po jakies rzeczy wracal wiedzac ze T-bag moze go w kazdym momencie wsypac ... (wiem wiem lodka ale moze by sobie jakos bez tego papierka poradzil)

I sama koncowka - msciwy Lincoln chce zabic Mahone'a co wykorzystuje Wistler do ucieczki... - skacze, biega - ale hola hola - czyz nie mial zkreconej kostki ? jeszcze godzine wczesniej nie mogl wstac i był gotow wrocic do wiezienia a tutaj patrzcie - CUDA (no chyba ze wmowia nam ze udawal :])

[Dellirium]

Kostka whistlera > ALL musze przyznac

Co do Sucre tak samo no comments.

Odcinek 9/10 naprawde super ale gdyby nie te wpadki to 10/10 =)

[Guzek9]

Odcinek niesamowity
Nonstop emocje

[Oniell]

Bardzo dobry odcinek ale bylo w nim kilka niedociagniec:

1. Whistler biegal jak na maratonie a mial skrecona kostke
2. Uciekli z wiezienia za latwo bo byl duzy kawal drogi do przebiegniecia roilo sie tam od strazy a oni sobie bez stresowo 10m przebiegli i nikt ich nie zauwazyl.

Ale ogolnie spox odcinek, bardzo mi sie podobal tylko za duzo nagmatwali bo nie maja ani Whistlera ani jego ksiazki, wiec ja nie wiem jak oni chca to wszystko poukladac teraz.

[sZakOOu]

Dużo naciągnięć, typu 'biegający Whistler ze skręconą kostką' czy 'ślepy strażnicy stojący od zbiegów na odległość nieświeżego oddechu'. Wow, co za plan - ucieczka do morza i wpław. No tu już śmiechem parsknąłem. Ale mimo wszystko, oglądało się znakomicie. Odcinek na poziomie "Bang & Burn", czyli całkiem niezły. Jak dla mnie 9/10.

[rarehare]

Odcinek jest debilny jak stąd do Timbuktu. Już sam plan ucieczki jest meganiedorzeczny, a dochodzą do tego jeszcze:
a. kostka Wistlera,
b. jak znaleźli tą skrzynię?, rozumiem, że całą plaże przekopali..
c. Sucre nie przejął się T-Bagiem, który zrobi wszystko by ocalić swoją dupę
c. Czemu ekipa poszukiwawcza nie skorzystala nawet z zadnego helikoptera? Znalezli by ich w kilka minut ( oczywiscie po tym jak wynurzyli się z wody ).
No ale oczywiscie jak zwykle oglądało sie milo i przyjemnie .

Użytkownik rarehare edytował ten post 12.02.2008 - |13:42|

[Cez]

Swietny odcinek, chyba pierwszy taki w sezonie 3.

Został do pokazania tylko jeden... Mam nadzieję, że dzieki zakonczeniu strajku dokręca choc z 5, 6 kolejnych odcinków i zakończą wątki i cały serial.

Czy ktos ma jakies informacje, jakies oficjalne oswiadczenie FOX w sprawie kolejnych odcinków?

Bo w jaki sposb mają w jednym pozostałym odcinku wyjasnic co z Sucre i jego dziewczyną, zakończyc watek Mahone'a, T-Baga i Bellica, uniewinnic Micheala, wyjasnic po co Firmie był Whistler (po co te wspolrzedne, co chca odnalesc i co w walizce znalazła dziewczyna Whistlera), o co w ogóle chodzi z ta Firmą (rozwiązanie tajemnic tej Firmy, ktore pojawiaja sie juz od 1 sezonu) i wreszcie... co z Sarą? Mam nadzieję, że jednak zyje i ze scenarzysci zaskoczą nas jej powrotem. Do dzis nie jestem w stanie zrozumiec jak mozna było zabic najwazniejsza żeńska postać serialu tylko dlatego, że aktorka była w ciązy. I to jeszcze w taki nieludzki sposob.

Jestem tez ciekawy czy aktualna ucieczka w polowie sezonu była zaplanowana od poczatku, w drugiej polowie mialy byc wyjasnienia zwiazane z Firmą? Czy tez ucieczka zostala przyspieszona ze wzgledu na strajk. Moze to nawet lepiej, bo nie wiem co Michael mialby robic w Sonie przez 20 odcinków Tak czy inaczej jeden pozostaly odcinek to zdecydowanie za malo by pozamykac wszystkie watki serialu. A tak fajnie kończył sie odcinek 2x22... Eh... musieli ten 3 sezon zrobic... Skoro juz zrobili, to niech chociaz wszystko zakoncza i nie zostawiaja niewyjasnionych spraw...

Zatem własnie z powodu zakonczenia wspomnianych watków konieczne jest wg mnie dokrecenie kilku kolejnych odcinków. Chyba, że zdecydują sie na 4 sezon... Oby nie, bo byłaby to juz totalna porazka... Do dzis nie wiedzialem o czym mialby byc kolejny sezon... Mam nadzieję, że nie o tym, ze Sucre zostanie zamkniety i teraz jego trzeba bedzie wyciagnac, a takze T-Baga, który bedzie szantazował Whistlera ksiązeczką o ptakach Obym sie mylił.

[Oniell]

c. Sucre nie przejął się T-Bagiem, który zrobi wszystko by ocalić swoją dupę

Tutaj akurat sie nie zgodze, poniewaz Sucre nie móglby wiedziec, ze T-Bag go wsypie. Przeciez tylko zobaczyl jak go straznicy bija zeby im powiedzial prawde. Ja napewno bym nic nie podejrzewal...

[iluvatar]

Ale jestescie nudni z ta kostka Whislera, przeciez on od poczatku chcial sie gdzies ukryc, zwiac od braci i wymienic sie na LJ i Sophie.
Nie wiadomo kim jest naprawde i pewnie znal sztuczke z kostka. Jak skrecil chcial zeby go zostawili i mogl uciekac samemu.

Ani przez chwile sie nie dziwilem ze biega jak maratonczyk. Niektore opinie sa jednak zabawne

[sZakOOu]

Miło było usłyszeć też zupełnie nowe kawałki Djawadiego w tle. I żal że do tej pory ciągle korzystano ze starych podkładów z pierwszych dwóch sezonów. Najwyraźniej FOX goni w piętkę...

Wątek Sary jest dla mnie całkowity zamknięty. Łeb jej Gretchen odcięła i tyle, nie ma tu nad czym dywagować. Bo równie dobrze to można i Kellermana wskrzesić (nie widzieliśmy jak do niego strzelano i jak się wykrwawia, równie dobrze mógł zostać odbity).

I po cholerę ten gówniarz?! Guzik mnie obchodzi czy ucieknie czy nie, robi za balast w serialu. Lepiej cenny czas w każdym odcinku przeznaczyć na rozwiązywanie tajemnic Firmy, Generała, itepe...

[kylo100]

i wreszcie... co z Sarą? Mam nadzieję, że jednak zyje i ze scenarzysci zaskoczą nas jej powrotem. Do dzis nie jestem w stanie zrozumiec jak mozna było zabic najwazniejsza żeńska postać serialu tylko dlatego, że aktorka była w ciązy. I to jeszcze w taki nieludzki sposob.

Jak wroci to bedzie jedna wielka parodia, to nie Resident Evil!

[Me Myself and I]

z zegarkiem w ręku światła nie paliły się prawie 40s. a Mahone potem mówi że je włączyli za wcześnie

[Jonasz]

Swietny odcinek. Chyba najlepszy w tym sezonie. Plan Mickaela znakomity. Nauczony przykrym dosiwadczeniem z wypuszczania psychopatow na wolnosci tym razem zadbal by T-Bag wrocil do wiezienia.

Na koniec neizly Cliffhaanger. szkoda, ze nastepny juz ostatni z podsezonu.

Bardzo dobry odcinek ale bylo w nim kilka niedociagniec:

1. Whistler biegal jak na maratonie a mial skrecona kostke

Wistler udawal, ze skrecil noge by zdobyc przewage taktyczna.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 12.02.2008 - |16:51|

[Juki]

Inteligenci, nie umiecie się dobrze bawić przy 40-minutowym, nowym odcineczku Prisona. Według mnie odcinek ten był najbardziej widowiskowy, najbardziej w pamięć weszła mi scena na łodzi z ujęciami wszystkich postaci. 10/10.

[mr_gm]

Odcinek w porządalu. Jedyne co mnie zdziwiło to ten maraton pływacki, no bo przepłynęli pod wodą chyba parę kilometrów niczym atomowe łodzie podwodne, a tymczasem takie butle jakie mieli, to tak około 5 minut oddychania, ale po prostu może umieli długo wstrzymać oddech. Ucieszył mnie numer jak potem wykiwali tę czarną uszminkowaną i jak odkryła, że nie tylko ona potrafi robić w bambuko. Kostka Whistlera w ogóle mnie nie zaskoczyła, bo facet miał niemal na czole wypisaną chęć rozstania i kombinował "jak koń pod górę", aby dać dyla. T-Bag ten to ma farta nie dość, że znalazł zgubę, to jeszcze "upiekło" mu się , co oznacza, iż pozostaje w grze do końca.

[Zetnktel]

Odcinek dobry. Tylko po co tworcy mieszaja jak zostal tylko jeden odcinek. Narobli sytuacji kilka i co i to ma sie wyjasnic w jednym odcinku? Nie.. Zamist ladnie zakonczc to beda cuda na kiju w ost odcinku. Jeszcz Sucre do Sony trafi.. pf.. naplatali naplatali i g****o z tego bedzie. Tak pozatym cos szybko Whislerowi kostka wyzdrowiala... no chyba ze celowo udawal to. Bo bylo takie ujecie jak biegnie normalnie. Nalozyli mnostwo nowych watkow, NIE DA RADY zeby do ladnie zakonczyc, calego PB w 42 min. Cos czuje ze za tydzien szykuje sie ocena 0pkt Tak pozatym to szybko udalo im sie zatrzec slady na piasku na plazy i ladnie wszystko uprzatnac ze nawet sladu niebylo. Pozatym Linc mowiacy do Mahona pie****l sie, ktory go prosil o wsadzenie do woreczka zdjecia jego dzieciaka jak rowniez proba zabicia Mahona na koncu lekko nie na miejscu. Pozatym brak wsparcia z powietrza w poszukiwaniu zbiegow. ocena mimo wszystko 9/10



Po 13 odcinku ma być przerwa, to nie jest nigdzie powiedziane, że na tym się kończy serial. Taka była opcja przy strajku.

Użytkownik martha edytował ten post 13.02.2008 - |09:47|

[Nemedy]

Kolejny odcinek, ktory ogladałam z duza przyjemnoscia. Manerw Michaela ze swiatłami i wystawinie czesc ekipy ucieczkowej zaskoczył mnie, nie spodzewałam sie po nim takiego zagrania^^ Jeśli chodzi o ślady na piasku, to przeciez nic trudnego takie zatrzec, zasypac rozrzuic piasek, ot zaden problem. Pomysł z płynieciem w pław sredni, w sumie to zalezy jak daleko ta boja była, w kazdym razie dobra kondycje musieli miecc.
Scena na łodzi ładna i jeszcze potem ta migawka na Sone, dla kontrastu. No i swietny pomysł ze strzelanina w lesie (faktycznie prawie jak Kevin sam w domu :D).
A relacje Linc - Mahone są na miejscu. W koncu Mahone scigał braci przez cale stany, pozbawił ich możliwosci spedzenia spokojnego życuia w Panamie i zabił ich ojca. Ech, jakos polubiłam Aleca w tym sezonie i jestem zadowolona, ze nie zarobił kulki w łeb.
Nawiasem. Ludzie, zrozumcie w koncu, Sara nie zyje. Jest martwa, jest trupem i już nie zobaczymy jej wiecej. No, chyba, ze zrobicie sobie powtorke 1 i 2 sezonu :P

Użytkownik Nemedy edytował ten post 12.02.2008 - |23:30|

[Zetnktel]

A relacje Linc - Mahone są na miejscu. W koncu Mahone scigał braci przez cale stany, pozbawił ich możliwosci spedzenia spokojnego życuia w Panamie i zabił ich ojca.

No dobrze ale Mahone tak samo jak oni byl szantazowany. Chronil swojej rodziny. No sory, ale egzekucja uwazam ze to za duzo. Mahone jest dobry byl zmuszany do tego co robil nie dawal sobie z tym rady wiec siegnal po narkotyki postaw sie na jego sytuacji. Czy jakbys miala wybierac miedzy zyciem Twojej rodziny a zyciem kogos kogo nie znasz co bys wybrala. I potem ktos Ci przyklada pistolet do glowy? Co sobie wtedy myslisz? A jezeli Linc faktycznie jest taki zadny zemsty to moglby go przywiazac i torturowac az umrze z bolu

[wergora]

Dopiero widmo strajku scenarzystów sprawiło że serial ruszył z kopyta. Niestety o 10 odcinków za późno. Trzeci sezon PB jest gorszy od 6 sezonu 24. Rzadki wyczyn.