Użytkownik psjodko edytował ten post 23.10.2007 - |11:17|
Odcinek 029 - S02E06 The Line
#1
Napisano 25.09.2007 - |13:47|
::. GRUPA TARDIS .::
#2
Napisano 30.10.2007 - |13:50|
Herosi sie rozkręcili na dobre
Hiro jak zwykle namieszał i coś czuje że długo będzie w tej Japoni próbował naprawiać swój błąd.
Nikki jako opiekunka Suresha sprytny ruch ciekawe jak teraz będzie się porozumiewał z Bennetem, a co do niego samego nie spodziewałem się że zabije tego kolesia ale jak widać dla rodziny jest gotów zrobić wszystko.
Świetne posunięcie Claire , nieźle załatwiła tamtą pustaczke brawa dla niej i jej chłopaka.
No i mamy wreszcie główny cel 2 sezonu walka z zarazą która spowodowała ewakuacje Nowego Yorku, tak myślę że chodzi a jakąś zaraze mam 3 podejrzenia:
a ) Sylar zabierze moc Mayi i będzie próbował zniszczyć wszystkich
b ) Firma coś wykombinuje z wirusem siostry Suresha
c ) Pojawi się jeszcze ktoś nowy
Ciekawe kim jest Adam Monroe chyba współpracował Peterem zostawił dla niego list ale z drugiej strony Bob miał na niego teczkę ciekawe co z tego wyniknie
Użytkownik kozuch edytował ten post 30.10.2007 - |13:54|
#3
Napisano 30.10.2007 - |17:54|
no i trzy takie moje osobiste zagadki:
- adam - hę? ciekawe czy go w ogóle poznamy
- hrg - uuu szaleje pan - ciekawe czy faktycznie zginie
- co odcinek odkrywamy moce petera co producenciaki? no do końca 3 sezon może je wszystkie pokażą ;P
no i hiro - sierota - zrobi on coś wreszcie po ludzku czy nie ;P
eh - czekam na moce starej gwardii...
#4
Napisano 30.10.2007 - |19:00|
Aha i co do obrazków.. hmmm. Od początku myślimy, że te obrazki pokazują śmierć bohateró. Przynajmniej tak wynika z 8/8 i 1/8. Ale teraz mamy kilka nowych na których m.in. widzimy Suresha (ten gostek z bronią to chyba on). Tam też chyba jest Jessica, a raczej blondynka, która wali w drzwi. Nie wygląda mi ona na Claire, gdyż osoba na obrazie jest stara... chyba to będzie jedna Jessica. Mamy obraz Hiro i Kensei... i chyba wiemy kto umrze, o ile te obrazy zwiastuja śmierć, a będzie to Kensei. Producenci nie usuną Masi Oki z serialu, to by było samobójstwo. Widzimy też obraz Claire, jak leży na schodach połamana. Może The Company nie wiedziała tak naprawdę kto to był to oznaczył tą osobę, że umrze? Ręka z fiolką to chyba bedzie ten virus co niby leczy. W szczegolności podobał mi śię obraz z twarza Petera, tak mi się przynajmniej zdawało, że to jego twarz.
Co do tej ewakuacji... hmm... Czy mógłby to być virus mayi? Watpie w to bo po co uciekać skoro Sylar albo Maya sami moga przyjść do tych uciekinierów. Swoją drogą już mnie nudzi to, że ciagle beda musieli ratować Nowy York...
Wątek Claire był nie potrzebny!
Odcinek 6/10 za wątek Benneta, jego kolegi oraz obrazów.
Aha, obejrzyjcie nowy odcinek Graphic Novel
Użytkownik MorFeuS edytował ten post 30.10.2007 - |19:10|
#5
Napisano 30.10.2007 - |19:48|
Na tej ulotce o ewakuacji nie ma nic o jej przyczynach, ale może to wirus:
- z wersji HD
I chyba sporo scen jest robionych komputerowo, przykład Nowy Jork. Postacie mają jakieś dziwne rozmycie na krawędziach. Oszczędzają na wyjazdach ?
Użytkownik garus edytował ten post 30.10.2007 - |19:52|
Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:
showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali#6
Napisano 30.10.2007 - |20:30|
Co do wątku Hiro to pewnie bedzie walka między nim a Kensei w której sie ponownie nawróci.
Reszta taka sobie, widać ze firmie zalezy na Sureshu. Ciekawe czy bob tylko gra czy mowi prawde.
#7
Napisano 30.10.2007 - |21:35|
Niezgadzam sie ze zdaniem ze watek Claire nie jest potrzebny. Moim zdaniem watek ten rozwinie sie dopiero w koncuwce sezonu. Narazie mamy calire:
- zle czujaca sie w swoich ryzach
- oklamujaca swojego ojca (a nie powinna bo on i cala rodzina poswiecaja WSZYSTKO by ja ratowac)
- ktora w poprzedniej szkole byla w centrum uwagi teraz nawet nie moze sie dostac do cheerleaderek i uwazana jest za nikogo
- doprowadzajaca "kolezanke" do wywalenia z skladu cheerleaderek oraz zawieszeniu w szkole
Nie wydaje wam sie ze Claire krok po kroku staje sie coraz "ciemniejsza" postacia? Mysle ze wlasnie temu sluzy ten caly watek by pod koniec Claire stala sie postacia negatywna (badz przy samym koncu sie "nawrocila"). Przeciez nikt z dnia na dzien nie staje sie zly, nastapuje to powoli a zaczyna sie od malych zlych uczynkow a konczy na tych ogromnych (jak np. zabicie swojego ojca).
Druga sprawa: Obrazy (pojde za kolejnoscia pokazania w serialu bo ma sens).
1/8 - zabicie ojca hiro
2/8 - tu mozemy sie chyba wszyscy zgodzic ze to jest scena z tego odcinka jak "superman" zrzucil Claire na schody
3/8 - scena pokazujaca fiolke z "lekarstwem na moce"
4/8 - Scena w ktorej (i tu jest moja interpretacja tego obrazu) pokazana jest NIKKI uwieziona w umysle w ciele ktore przejela Jessica (wydaje mi sie ze osoba ktora w tym odcinku widzielismy to wlasnie Jessica).
5/8 - Dwoch kolesi i znaczek radioaktywnosci (niewiem co to ma znaczyc)
6/8 - Walka Hiro i takesei
7/8 - Suresh strzelajacy do kogos
8/8 - smierc ojca Claire
To jest kolejnosc wedlog mnie, scena z 3 i 4 obrazu moze nastapic w ktoryms z kolejnych odcinkow jednak juz teraz wiemy co to jest.
Jak bym mial teoretyzowac dalej to scena z 4 obrazu bedzie gdy parkman wejdzie do umyslu Jessici by uwolnic Nikki (tak jak jego ojciec zrobil jemu i nathanowi).
Co do Hiro to nie mam zielonego pojecia jak sie to potoczy, jakbym mial strzelac to powiedzialbym ze to wszystko to jest jeden wielki blef ulozony przez Hiro i Takesai. Wszystko oprucz pocalunku, ktory wedlog mnie musial nastapic.
Co do ewakuacji NY mysle ze to jest ta "szczepionka" kora zmutowala po podaniu jej mayi a jedynym lekarstwem bedzie krew jej brata (analogicznie jak Suresh i jego siostra).
ocena: 10/10
#8
Napisano 30.10.2007 - |22:08|
I chyba sporo scen jest robionych komputerowo, przykład Nowy Jork. Postacie mają jakieś dziwne rozmycie na krawędziach. Oszczędzają na wyjazdach ?
Oszczędzają Wszystkie sceny z nowe jorku są kręcone a Los Angeles. Nawet sprowadzili taksówki (yellow cab) na zachodnie wybrzeże.
Co do sceny końcowej, inaczej jej nie mogli zrobić. Nie ma szans by całkowicie wyludnić Times Square, prawie że serce Manhattanu.
Użytkownik VeeDee edytował ten post 30.10.2007 - |22:09|
#9
Napisano 31.10.2007 - |08:43|
@Modes - oby tak było jak przewidujesz, bo ona jest/była za słodziutka, chociaż jeżeli chodzi o okłamywanie to w relacji ojciec - córka jest remis, ona się z nikim nie spotyka, a on pojechał na jakieś szkolenie z firmy papierowej
#10
Napisano 31.10.2007 - |10:00|
Jest to możliwe Tylko musieliby zapłacić tyle ile wydają na 6 odcinków razem wziętych Co oczywiście dla serialu takiego jak ten jest nie możliwe. Ale dla Superproduckji za 200 milionów dolarów jak najbardziejCo do sceny końcowej, inaczej jej nie mogli zrobić. Nie ma szans by całkowicie wyludnić Times Square, prawie że serce Manhattanu.
Wątek Claire nadal mi nie pasuje. Ale może Modes ma racje, chca ż niej zrobić złą osobe, aby później się nawrociła. Coś mi się zdaje, że West nie koniecznie jest po dobrej stronie mocy:P Aha, Modes popraw błędy ortograficzne w Twoim wpisie:P
Co do obrazów, to tak jak wcześniej pisałem, tych dwóch gości ze znakiem radioaktywnym to Peter i ktoś jeszcze. Jeżeli nie wierzysz, obejrzyj sobie amerykański badź kanadyjski (nie pamiętam teraz które) preview i tam zobaczysz A co do Twojej interpretacji obrazu Nikki to jest nawet fajna, ale raczej tak to nie będzie. Pozatym sami do końca nie wiemy czy ta osoba co teraz jest partnerem Suresha to Jessica albo Nikki. Bo jak dla mnie jest to Nikki, Jessica jakoś inaczej rozmawiała z osobami ;P
Pytanie brzmi, czy te obrazy oznaczają śmierc, czy tylko kolejność wydarzen? Jak jedno się zmieni, reszta się nie spełni? Jak kazdy po kolei pojdzie to HRG zginie? Być może HRG będzie się starał zmienić bieg wydarzeń aby nie zginąć. Kto wie...
#11
Napisano 31.10.2007 - |22:43|
kiepska komputerowa robota
#12
Napisano 31.10.2007 - |22:59|
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 31.10.2007 - |22:59|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#13
Napisano 01.11.2007 - |18:25|
Ocena: 9
PLUSY:
+ po krótkiej przerwie wracamy do tematu Hiro w Japonii XVII-ego wieku. Cóż, z jednej strony zrobił tam trochę dobrego, wreszcie Yaeko dowiedziała się prawdy o Hiro, ale z drugiej strony zbytnio namieszał w historii i popsuł relacje z Takeshim. Teraz będzie musiał zarówno powstrzymać Białobrodego jak i cofnąć czas do momentu rozmowy Z Yaeko i powstrzymać się od pocałowania tej panny.
+ pan Bennet na wycieczce na Ukrainie Bardzo podobały mi się fragmenty odcinka, w którym Bennet przesłuchiwał swego dawnego kumpla, a Haitańczyk systematycznie kasował mu pamięć. Niestety wątek ten skończył się źle strzałem w głowę.
+ sprytny plan ogłupienia szefowej czirliderek. Claire i latający chłopak to jak widać zgrany duecik
+ brawa dla Suresha, nie dał się wytycznym płynącym z Firmy, a mimo to moralnie wygrał. W końcu "zasady zobowiązują"
MINUSY:
- dziwnym trafem "czarna śmierć" momentalnie powaliła na ziemię kilku gringos poza samochodem, zaś siedzącego obok Mayi Gabriela (Sylara) o wiele później dotknęły efekty a co dziwniejsze nie zabiły od razu
- bardzo mi się nie spodobało to, jak zakończył rozmowę Bennet z tym swoim dawnym przyjacielem. Kulka w łeb to jednak za dużo, mimo iż stawka jest wysoka, to jednak myślałem, że Bennet się zmienił
- proszę, tylko nie znów hasło "Uratować Nowy Jork" :] Oby to był tylko fragment 2 sezonu, a nie jego cel.
Użytkownik Halavar edytował ten post 01.11.2007 - |19:41|
W oczekiwaniu na BSG "Caprica"
#14
Napisano 01.11.2007 - |20:39|
Według mnie, to że Bennet zabija tego dawnego kolesia (mimo, że dowiedział sie tego co chciał), kieruję go nieuchronnie do tego co pokazuje ostatni obraz, czyli jego śmierci. Bohaterowie stosujący niegodziwe środki do osiągnięcia celu, nieważne, że słusznego w ostatecznym rozrachunku powinni i zazwyczaj giną po wykonaniu swojej misji.
Interesujący zwrot nastąpił w wątku Hiro. Tylko jak powiedział Halavar, czy on nie mógłby sie po prostu cofnąć w czasie i jej nie całować. Z drugiej strony to właśnie tego od początku chciał, wiec cofanie tego jest trochę bez sensu.
Claire i West - fajnie załatwili cheerlederkę, chociaż ona sama jest tak stereotypowa, że aż boli - zadufana, nie przejawiająca żadnych ludzkich odruchów i do tego zła do szpiku kości przywódczyni drużyny, która niczym władca absolutny wszystkimi rządzi i nikt nie ma odwagi, żeby sie przeciwstawić.
Użytkownik Alinoee edytował ten post 01.11.2007 - |20:43|
#15
Napisano 03.11.2007 - |10:32|
Ogólnie ocena odcinka 9/10
#16
Napisano 03.11.2007 - |10:49|
Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:
showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali#17
Napisano 03.11.2007 - |17:26|
#18
Napisano 09.11.2007 - |13:46|
Na Placu Czerwonym nikt by im nie pozwolił kręcić.
A niby czemu? to już nie jest ZSRR a Rosja i juz dawno ekipy filmowe robią tam plan filmowy jak musza:P
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych