27 odpowiedzi w tym temacie

[SauVoX]

Dzisaj obejżałem flim StarGate DC i zauważyłem, że kiedy mówili o wrotach i o przejściu na Abbydos, to Catherine powiedziała że wrota prowadzą "Na drugi koniec znanego nam wszechświata"... o co chodzi ?? przecierz w serialu wyraźnie było powiedziane że wrota prowadzą na różne planety ale w naszej galaktyce. Zreszczą nawet jak kiedyś w Exodusie Selmak i reszta polecieli poza galaktyke to nie wiedzieli co się dzieje Piszcze co o tym myślicie

[krzysiekk20]

Dzisaj obejżałem flim StarGate DC i zauważyłem, że kiedy mówili o wrotach i o przejściu na Abbydos, to Catherine powiedziała że wrota prowadzą "Na drugi koniec znanego nam wszechświata"... o co chodzi ?? przecierz w serialu wyraźnie  było powiedziane że wrota prowadzą na różne planety ale w naszej galaktyce. Zreszczą nawet jak kiedyś w Exodusie Selmak i reszta polecieli poza galaktyke to nie wiedzieli co się dzieje Piszcze co o tym myślicie 

A mnie sie wydaje, ze wowczas Catherine miala malo dosiwadczenia, i dokladnie nie wiedziala jak , dlaczego i po co te wrota sa wiec mozna jej chyba wybaczyc takie małe uchybienie

[kasyno]

Catherine chodziło że sa po drugiej stronie galaktyki, a w serialu była mowa że są blisko ziemi a wrota prowadzą do różnych planet i to nie tylko do naszej galaktyki w odcinku jak mnie pamiec nie wyli 2x15 piata rasa chyba taki był tytuł kiedy Onill wchłania wiedze pradawnych to trafia na planete asgartu w innej galaktyce, a w Exodusie ale oni polecieli statkiem matka (Hat'tak(chyba dobrze napisałem niewiem))i to tylko dlatego że wcześniej wysadzili słonce w powietrze.


A tak na marginesie to o co ci chodzi, dajesz tu jakies swoje mylne przemyslenia i inni maja napisac co o nich sądza ???? czy może o cos się pytasz bo ja juz niełapie.

Użytkownik kasyno edytował ten post 30.04.2004 - |19:15|

[mirc]

wezmy pod uwage chronologie powstania najpierw FILM potem SERIAL wiec co ma piernik do wiatraka.
ze niewiedzieli czegos albo sie mylili w filmie, o czym to swiadczy?? no chyba tylko o tym ze czegos sie nauczyli przez te kilka lat trwani programu SG

[SauVoX]

A tak na marginesie to o co ci chodzi, dajesz tu jakies swoje mylne przemyslenia i inni maja napisac co o nich sądza ???? czy może o cos się pytasz bo ja juz niełapie.

Chodzi o to że się zastanawiam o co chodzi, w flimie mówią jedno, a w serialu drugie, i się zastanawiam dlaczego...

PS: może mi ktoś powiedzieć czy oprócz SGDC są jeszcze jakieś inne flimy SG1 ?? jeżeli tak to ile, i jak się nazywają

Użytkownik SauVoX edytował ten post 03.05.2004 - |13:44|

[kasyno]

Chodzi o to że się zastanawiam o co chodzi, w flimie mówią jedno, a w serialu drugie, i się zastanawiam dlaczego... 

Poporstu inna ekipa robiła serial inna filma i nikogo z ekipy serilu nieobchodziło by trzymac jakąś teoretyczna spujność z czym kolwiek nawet w samym serialu pokazja sie czasem takie błędy nie stety.

[Wiluss]

Jasne ... przeciez musieli jakoś ..zrobic to tak by serial był ciekawy ... wiec taki mały szczegoł ...zreszat to kwestia zamiany ... jednej pary wrot jak w filmie na tą mase ktorą mamy w serialu nikt krecac film nie miał jeszce pojecia ze bedzie wiecej wrót wiec czego sie czepiac.... a jakby ktos sie czepiał zawsze moga powiedziec ze w Filmie pomylili sie w obliczeniach czy cos

[djcasey]

uwazam ze serial po filmie naprawde jest udany, zmiany, oczywiscie zawsze beda i tego nie unikniemy. Jednakze co do wersji rezyserskiej oczekiwalem czegos wiecej niz kilka dodatkowych (krotkich) scen. Po zatym mnie zdenerwowal fakt ze sa one jakos tak "odniechcenia" wpiete do filmu, tzn. chodzi mi o to ze wizualnie sa one gorsze.
Przyklad popczatek filmu w Gizie jak pod wrotami znajduja helm, jak mi sie wydaje jednego z Jaffa.

poza tym film bardzo fajny, aczkowleik jak juz pisalem spodziewalem sie wiecej

[Mauxion]

Catherine mówiąc "Na drugi koniec znanego nam wszechświata" miała rację z ziemi jestesmi w stanie zaobserwować (optycznie) jedynie niewielki procent Ramienia Oriona w którym znajduje się Sol. Z astonomicznego punktu widzenia Abydos jest połorzona blisko Ziemi. Sol jest oddalony od jądra galaktyki o 26 000 lat świetlnych. Przy tej skali wielkości odległość Sol - Abydos jest niewielka. Więcej o naszej galaktyce morzecie znaleść na stonie http://www.atlas-wszechswiata.pl polecam.

[KilinX]

Ja bym powiedzial, ze tu wystepuje bug Oni zdaje się mowia, ze Abydos znajduje sie w galaktyce Kaliama ( jest w ogole taka ), a w serialu, poza 2x15 i 1x01 Atlantis, to druzyny chodza na planety w naszej galaktyce, czyli galaktyce Drogi Mlecznej. I w 6x22 Abydos też znajduje sie w naszej galaktyce. Dobrze kojarze ?

[Donar]

Chodzi o to że się zastanawiam o co chodzi, w flimie mówią jedno, a w serialu drugie, i się zastanawiam dlaczego... 

No ja mysle że jeśli nie wiadomo o co chodzi to z pewnością chodzi o pieniądze :clap:

A powracając do formalego pytanie to myśle że KASYNO miał absolutną racje.

[Hiramatsu]

Moim zdaniem stwierdzenie, że wrota prowadzą na drugi koniec znanego nam wszechświata ma w sobie to coś, co sprawdza, że chęć oglądania staje sie większa!! A sam serial jes super... Wciaga jak żaden inny!

[Krzycho]

wezmy pod uwage chronologie powstania najpierw FILM potem SERIAL wiec co ma piernik do wiatraka.

Ja też uważam, że najważniejsza tutaj jest chronologia. Jeśli ktoś najpierw obejrzał serial a później film, to istotnie pewne stwierdzenia mogą wydawać się, oględnie mówiąc, zagadkowe.
Myślę, że przy produkcji filmu nie przewidywano jeszcze możliwości powstania serialu, więc można było sobie pozwolić na stwierdzenie, że wrota prowadzą tylko w jedno miejsce. Jednak na potrzeby serialu należało rozszerzyć nieco możliwości wrót. Osobiście uważam, iż w pierwszym odcinku "Children of the Good's" bardzo sprytnie poprowadzono wątek. Wszystko się zaczęło układać, kiedy Daniel podczas swojego stałego pobytu na Abydos odnalazł nowe adresy innych planet, a później wspólnie z Sam uwzględnili ich kosmiczny dryf i zaczęły się nowe niegraniczone przygody.

[jack]

Popieram Cię w całej rozciągłości. W każdym razie wejście serialu trochę poukładało różne problemy i niewiedzęnaszą i scenarzystów

[Hans Olo]

Dzisaj obejżałem flim StarGate DC i zauważyłem, że kiedy mówili o wrotach i o przejściu na Abbydos, to Catherine powiedziała że wrota prowadzą "Na drugi koniec znanego nam wszechświata"... o co chodzi ?? przecierz w serialu wyraźnie było powiedziane że wrota prowadzą na różne planety ale w naszej galaktyce. Zreszczą nawet jak kiedyś w Exodusie Selmak i reszta polecieli poza galaktyke to nie wiedzieli co się dzieje Piszcze co o tym myślicie

Nie wiem, czy ktoś odpowiadał tak jak ja bo jak zwykle nie mam czasu na nadrabianie całego topica. Sprawa jest prosta. Daniel po powrocie z Abydos jednoznacznie jako pierwszy stwierdza, że planet wyposażonych we wrota tak jak Ziemia i Abydos jest dużo więcej, czego dowiedział się z hieroglifów na Abydos. Przez ten czas na Ziemii nikt nie mógł nawiązać połączenia z żadnymi wrotami, dopóki Daniel nie rozwiązał zagadki adresów. Zatem Catherine będąc laikiem po prostu spekulowała, bo nie potrafiła sobie wyobrazic o czym mówi.

[terekuku]

Dokładnie film był opart o ide ze jest połeczenie miedzy ziemią i abydosem dopiero w pilocie serialu okazuje sie ze także na innych planetach są wrota jest to tam dokładnie wyjaśnine

[Tom_Logan]

Że się wtrącę, faktycznie w filmie kinowym Abydos leżała poza naszą galaktyką świadczy o tym chociażby długi wormhole jaki musi pokonać pierwszy zwiad (taki sam pokonywał później Jack udając się na Othalle w Fifth Race). Jednak w serialu do opuszczenia galaktyki potrzebne jest 8 symboli więc położenie Abydos zostało po prostu zmienione.

Co do tego twierdzenia że jest tylko jedna para wrót, to przypommina mi się scena tuż przed przybyciem statku Ra kiedy to bodajże kapitan Feretti (nie jestem pewien czy to on) mówi swoim kompanom że nie mogą sami wbić adresu bo mogliby wylądować w nieznanym miejscu we wszechświecie. Znaczy że domyślali się że wrota istnieją również w innych miejscach we wszechświecie.

[jack]

Domyślać sięmoże i domyślali. Ale to dopiero wyjaśnienie Jaksona pozwala na pewne udokumentowanie całości w jeden wielki "świat" gwiezdnych wrót. W każdym razie wyjaśnienia dotyczące istnienia i działalności wrót są uzupełniane stopniowo. Najpierw był film, potem okazało się, że wcześniej raz spróbowano (to były chyba lata 50) i jakiś naukowiec wylądował na planecie sojuszu, a potem jeszcze weszły symbole planet wpisana przez Jacka opanowanego przez wiedzą pradawnych.
To dopiero tworzy całość jako taką. Bo kazuje się, że istniejąprzejścia na inne galaktyki - do Asgardu i do Pagaza. No a teraz jeszcze mamy galaktykę ORI. Ciekawe, co jeszcze będzie się działo?

[SiLenT]

Heh, przeciez w filmie jest mowa ze probowali na chybli trafil otworzyc wrota i ze malo im z tego wyszlo dopiero jak Daniel Jackson znalazl 7 symbol to "zadzwonili" do Abydos. Nie chce mi sie dokladnie podawac w jakim czasie trawania filmu mowia ale napewno bylo o tym mowa ze wort moze byc duzo wiecej, rozmowa dotyczyla o ile sie nie myle ilosc znakow na wrotach(bo po co tyle bylo by znakow jesli by mozna bylo nimi na Abydos sie przenosic). O jestem tego pewien na 100% bo ostanio obejrazlem SG w QDVD(dzieki TT za to :P).

To dopiero tworzy całość jako taką. Bo kazuje się, że istniejąprzejścia na inne galaktyki - do Asgardu i do Pagaza. No a teraz jeszcze mamy galaktykę ORI. Ciekawe, co jeszcze będzie się działo?

Mam nadziej ze bedzie sie duzo dzialo, jak narazie hmm znamy 4 galaktyki: nasza znaczy droge mleczna, galaktyka Asardu, Pegaza no i teraz ORI, a przeciez wszechswiat to nie tylko galaktyki. Oby tylko tworcom serialu pomyslow starczylo na odcinki, ja osobicie maze zeby zrobili 12 sezonow to by byal taka okragla liczba i np na koniec o ile mieli by zakanczac serial to zrobili cos na wzor Peacekepeeper Wars z Farscape, gdzie pozamykali by wszystkie watki itd. Nie wiem jak wy ale ja jeszcze czekam az O'Neill i Carter beda razem :P

[Maciek]

Film i serial nie można traktować tak jak to byłby opis realnego świata. Dla potrzeb fabuły scenarzyści zmianiają sobie drobne fakty, pomijają milczeniem inne, aby uzyskać fajne opowiadanie. Aby uzyskać spójny absolutny obraz potrzebny byłby jeden autor na miarę F herberta lub J.Tolkiena. POza tym serial ma zbyt wielw wątków pobocznych aby utrzymać spójność.