Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 069/070 - S03E22/23 - Through The Looking Glass (1 & 2)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
815 odpowiedzi w tym temacie

#161 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 24.05.2007 - |21:39|

Mnie się wydaje. Pisałem wyżej co ja tam widzę:

The body of... New York was... after a... in the... of Oxford(?) Avenue... loud... loft...

I tak, może tam być też Manhattan.


Zdecydowanie Nowy York
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#162 elektrownik

elektrownik

    Kapral

  • Użytkownik
  • 158 postów

Napisano 24.05.2007 - |21:59|

Ja tam locka obstawiam, bo po michelu raczej by jack ni był taki smutny, a do locka szystko pasuje - ani rodzina, ani przyjaciel, zresztą gdyby się okazało że sprowadzenie pomocy było by błędem, to prędzej jack by żałował że nie posłuchał locka niż bena, ben był zły zabił wielu ludzi, lock był by tu czysty bo nawet zabicie naomi było by usprawiedliwione gdyby okazało sie że ona była od tych złych
Zresztą to ponoć jest tam napisane jonathan czy jakoś tak

Użytkownik elektrownik edytował ten post 24.05.2007 - |22:01|

  • 0
Yes!!! Go Jack!! Blow them all to hell hahahaha!!

Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.

Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s

#163 malkos

malkos

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 24.05.2007 - |22:11|

Ja tez mam swoj teorie:)

Co do FF, to raczej alternatywna wizja przyszlosci. Wskazuje na to podany wczesniej anagram domu pogrzebowego. W trumnie na bank lezy facet z imieniem na literke J, bo tak bylo napsiane w gazecie wiec ja stawiam na Johna lub Jackoba.
Co do ojca Jacka to na 100% nie zyje, ale Jack sie ironicznie do tego odnosi.
Poza tym to wszystko nie musi sie stac wystarczy ze Jack i inni w jakis inny sposob zaczna zaklocac sygnaly i po sprawie.

alternatywa2: To wszystko byl eksperyment:), jest nawet takie zdanie w rozmowie na koniec, ze Jack mowi cos w rodzaju "ze oni cos nam zrobili"...

4x01 rozpocznie sie walka z pozostalymi innymi, a statek przyplynie na koniec 4 czesci:)

PS. odcinej jeden z lepszych i trzymajacy w napieciu jak pierwsza seria.
  • 0

#164 hannibal

hannibal

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 24.05.2007 - |22:11|

teraz moja kolej :))

http://bp0.blogger.c.../a04.1-full.JPG

Tutaj dokladnie widać slowo downtown, dokladnie taki tytul ma piosenka, ktora Juliet puszcza sobie w odcinku 3x1 podczas pieczenia ciasteczek [Petula Clark- down town]....

Może to nie ma nic wspólnego, ale jakoś tak mi sie nasunelo :)
  • 0

#165 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 24.05.2007 - |22:24|

Wykosil mnie ten drugi odcinek. A juz sama koncowka (spotkanie Jacka i Kate) najbardziej. Ciekawe, o kim Kate mowila, ze bedzie sie zastanawial gdzie jest... czyby Sawyer zostal z dzieckiem w domu :lol:
Jack mowi: "We have to go back". But where?? Czyzby chodzilo o wyspe? Tylko po co?
  • 0
Living is easy with eyes closed

#166 Armageddon89

Armageddon89

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 93 postów

Napisano 24.05.2007 - |22:28|

Według mnie byłby to wspaniały koniec losta, nic nie wyjasnione niby uratowani, Jack chce wracac byloby dobre pole fo kontynuacji twórcy zapewne jeszcze nie wiedza kto jest na łodzi wiec nie chca sie tym dzielic odcinek wypas nawet po spoilerach.
  • 0

#167 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 24.05.2007 - |22:30|

Według mnie byłby to wspaniały koniec losta, nic nie wyjasnione niby uratowani, Jack chce wracac byloby dobre pole fo kontynuacji twórcy zapewne jeszcze nie wiedza kto jest na łodzi wiec nie chca sie tym dzielic odcinek wypas nawet po spoilerach.

Wiesz... watpie, by tworcy tego nie wiedzieli... skoro niedlugo kreca czwarty sezon (o ile juz nie zaczeli, nie znam ich kalendarza).
  • 0
Living is easy with eyes closed

#168 streamer

streamer

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 24.05.2007 - |22:35|

czemu w gazecie ukazujacej sie w Los Angeles mieliby pisac o kims kto umarl w Nowym Jorku ?

jezeli to mialby byc ktos uratowany z wyspy to bylby na tyle "medialny" , ze jednak na wystawieniu zwlok ktos by sie pojawil (reporterzy , ciekawscy)


jakos nie wierze do konca ze to byl flashforward

zostaly 3 sezony, prawde mowiac flashbackow o kazdej postaci bylo juz tyle, ze nie wiem co moznaby wiecej wymyslec (wszystko zostalo juz opowiedziane) , wiec co ? scenarzysci postawia na flashforwardy ? jezeli tak to musieliby ocalic z wyspy co najmniej 10 postaci, a to jest sporo moim zdaniem

Użytkownik streamer edytował ten post 24.05.2007 - |22:55|

  • 0

#169 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 24.05.2007 - |22:47|

Wielki Finał Sezonu Trzeciego mnie rozczarował ... A co do flashforwardów Jacka, to ekipa z Lostpedii wymysliła bardzo bulwersującą i niepokojącą teorię:
Czy twórcy zastapili flashbacki flashforwaradmi po to , żeby przygotować widzów na przeniesienie akcji serialu do rzeczywistości po uratowaniu rozbitków, a wydarzenia na Wyspie, które do tego doprowadziły będą przedstawiane tylko w formie flashbacków ?!
  • 0

#170 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 24.05.2007 - |22:52|

Wielki Finał Sezonu Trzeciego mnie rozczarował ... A co do flashforwardów Jacka, to ekipa z Lostpedii wymysliła bardzo bulwersującą i niepokojącą teorię:
Czy twórcy zastapili flashbacki flashforwaradmi po to , żeby przygotować widzów na przeniesienie akcji serialu do rzeczywistości po uratowaniu rozbitków, a wydarzenia na Wyspie, które do tego doprowadziły będą przedstawiane tylko w formie flashbacków ?!

Mozliwe, tylko skoro Naomi nie jest z ekipy Penny, to nie sadze, ze tak szybko i latwo rozbitkowie zostana ocaleni.
  • 0
Living is easy with eyes closed

#171 sruuba

sruuba

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 321 postów
  • Miasto51o06'N 17o02'E

Napisano 24.05.2007 - |22:59|

taki maly blad jaki wlasnie zauwazylem w ep 23. Po scenie gdy Rousso wita sie z Alex, Jackowi ewidentnie wystaje maczeta z pod pleceka, jednak w nastepnym ujeciu gdy sciaga plecak, maczeta tajemniczo zniknela ;)
  • 0

#172 Himera

Himera

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 73 postów
  • MiastoChicago

Napisano 24.05.2007 - |23:03|

Mnie się wydaje. Pisałem wyżej co ja tam widzę:

The body of... New York was... after a... in the... of Oxford(?) Avenue... loud... loft...

I tak, może tam być też Manhattan.



z lostpedie mam dokladniejsze "tlumaczenie"


Los Angeles

Man found dead in

downtown loft

"The body of Jo...[unreadable]...ntham of

New York was discovered shortly after 4

a.m. in the...[unreadable]...of Grand

Avenue. Ted...[unreadable]...man at The

Tower...[unreadable]...heard loud

noises...[unreadable]...antham's loft.

[unreadable]... [sa]fety, he

[unreadable]...discovered the

[unreadable]...a beam in the

[unreadable]...[ac]cordin[g]...[unreadable]..."

With some extrapolation, the second paragraph of the article can be read as describing a suicide: "Ted somebody, a watchman at The Tower, claims that he heard loud noises coming from the victim's loft. Concerned for the (resident's) safety, he entered the loft and discovered the body hanging from a beam in the ???room." The "loud noises" hint that it may not have been an actual suicide, but rather a murder staged to look like a suicide.
Possible reference to the just-announced Grand Avenue Project, which would place the flash-forwards several years from now, possibly past the 2010 end-date of the show.
"Ted", "The Tower", and "beam" are all references to central characters or places in Stephen King's "The Dark Tower" series of books, and other books that allude to the Dark Tower, such as "Hearts in Atlantis"

Użytkownik Himera edytował ten post 24.05.2007 - |23:53|

  • 0

Nothing inspires forgiveness quite like revenge.
Scott Adams (1957 - )


#173 steyr

steyr

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 24.05.2007 - |23:12|

Przylazło mi do łba kilka teorii, ale żadnej nie ufam. Ot, czyste spekulacje. Bo w końcu ile takich teorii się sprawdziło?
Pierwsza rzecz - bohaterstwo Jacka. Jak dla mnie, facet w aptece nazwał go bohaterem nie dlatego, że wyciągnął babkę z synem z samochodu, ale z powodu czegoś, co się stało z wyspą. Może on oficjalnie został odpowiedzialny za sprowadzenie ratunku etc? To z pewnością był duży event i mógł się stać po tym sławny. A dlaczego ma nie być samochodowym bohaterem? Ano dlatego, bo wątpie, aby czekał on tam na moście na przyjazd telewizji i do tego pozwolił im ze soba zrobić krótki wywiad, czy coś. Pewnie zmyknął stamtąd ASAP.
Co tam jeszcze było.. Ah, Penelope. Z pewnością nie kłamała na temat statku. Była w siódmym niebie, jak usłyszała o Desmondzie. Do tego wcześniej ładnie się przedstawiła, i mało tego, ale do tego to ona była zdziwiona, skąd Charlie jest na jej częstotliwości. Fajnie by się okazało, gdyby zdjęcie w książce było czysto przypadkowe. Może Penelope zgubiła ją niechcący, a w srodku zostało jej zdjęcie, które używało jako zakładki :) Tak, czy owak, jak dla mnie, to Naomi jest właśnią konkurencją Penelopy, a nie jej pracownicą.
Flashforwardy.. Raczej wszystko wskazuje na to, że jednak tatuś Jacka nie żyje, i że jest to przyszłość, a nie slajdersowa kontr-rzeczywistość. Bo czyż Get him down here right now" nie brzmi jeszcze bardziej bezczelniej, gdy chodzi o sprowadzenie człowieka z "góry"? ;) Do tego ta uczieczka z apteki, kiedy to farmaceutka zakwestionowała prawdziwość recepty. Ale ta przyszłość jest nadal dziwna.. Zwłaszcza po tych Desmondowych Scenach. W końcu nie zapominajmy tych cyrków z tą blondyną, tą "wyrocznią" całą.
Tylko dlaczego Jack ma już dość kłamania? Na temat czego? Wyspy pewnie. Skoro ich uratowali "normalni" ludzie, niezwiązani z wyspą, to raczej opowiastki o Czarnych Dymach nie były na miejscu. A dlaczego się tam pozabijali? No bo to ludzie - zwariowali; kolejna insenizacja Władcy Much, ot co. Ale oni wiedzieli, co tam do licha się działo, i wiedzą jeszcze coś. Coś, czego MY jeszcze nie wiemy.
Ktoś rzucił tekst o Eksperymencie. Hah, to by bylo ciekawe. Jedna z szalonych teorii: Banda bogaczy zabawia się ludźmi przy pomocy mocy Wyspy (coś jak w Rat Race. Kto wie, moze się zakładają, kto pierwszy padnie?;) ). Pod koniec powiedzieli im "Game Over! Miło było, ale się skończyło! Macie czeki, i see you later alligator!". Ci biedni nie mogli powiedzieć nikomu co się stało, bo końcu kto uwierzy w bajduły o Czarnych Dymach i Wielkiej Zabawie Bogaczy (WZB). A teraz na wyspie toczy się kolejna tura Zabaw, a Jack nie może znieść, że ktoś przeżywa teraz to, co oni. I chce tam wrócić, ostrzec ich.
Ale żeby nie było: czemuś takiemu nawet nie daję pół procent prawdopodobieństwa, ot tylko taki fan-dream.
Ah, i jeszcze jedna rzecz, ale nie chcę komuś zepsuć książki. Zatem jest to coś na temat Losta, ale ze spoilerem z cyklu Mrocznej Wieży Kinga:
» Click to show Spoiler - click again to hide... «

Użytkownik steyr edytował ten post 24.05.2007 - |23:17|

  • 0

#174 Quentin

Quentin

    Starszy plutonowy

  • Email
  • 581 postów
  • MiastoKrzesło przed kompem

Napisano 24.05.2007 - |23:24|

Ah, i jeszcze jedna rzecz, ale nie chcę komuś zepsuć książki. Zatem jest to coś na temat Losta, ale ze spoilerem z cyklu Mrocznej Wieży Kinga


W ogóle od jakiegoś czasu mam wrażenie podczas oglądania "Lost" jakbym książkę Kinga czytał. Dzisiaj miałem podobnie, zresztą nieprzypadkowo wspominałem gdzieś na początku tego wątku o "It".
  • 0
Bezpłciowa sygnatura zgodna z regulaminem.

#175 elektrownik

elektrownik

    Kapral

  • Użytkownik
  • 158 postów

Napisano 24.05.2007 - |23:24|

alternatywa2: To wszystko byl eksperyment:), jest nawet takie zdanie w rozmowie na koniec, ze Jack mowi cos w rodzaju "ze oni cos nam zrobili"...

Ja tak prawie od początku myśle... po prostu brutalny eksperyment wojska mający na celu sprawdzenie wpływu rzeczywistości i ekstremalnych sytuacji na ludzi, od początku to wszystko mi sie wydawało zfakeowane.. ta cała dharma i te wszystkie niby-bunkry... tak jak perła, siedzieli sobie i wysyłali raporty na pole, albo swan, w końcu okazało się jednak że bez wciskania guzika nie było końca świata.. a bunkier medyczny ? to dopiero fake roku, kto by miał pomysł żeby w tak małym bunkrze robić ukryte pomieszczenie ? niby po co ? A najbardziej kole brak dużych laboratoriów badawczych... taka infrastruktura... i po co żeby co obsługiwać ? Jedyni hydra zajmowała się jakimiś badaniami, a i to mało... wszystko wygląda jak nieralne i stworzone tylk na potrzeby jednego eksperymentu, oczywiście dharma nie musiała być nie prawdziwa, po prostu ten sam eksperyment prowadzi inna organizacja....to wszystko nie ma sensu... chodzą sobie i nic nie robią, jedyne badania które prowadzili to nad ciążami...wtedy wszystko miało by sens, wojsku łatwo było by zorganizować coś takiego, zebrać ludzi, różnych ludzi, potem utopić inny samolot...itp.
  • 0
Yes!!! Go Jack!! Blow them all to hell hahahaha!!

Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.

Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s

#176 lucasd

lucasd

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 125 postów

Napisano 24.05.2007 - |23:27|

Charlie musial szybko wybrac albo wyjsc i zamknac, albo zamknac. Drzwi byly zamykane do wewnatrz, a wiec nie mieli by szans raczej ich zamknac jakby za wolno to zrobil. Dlugie czasy to zagrywka scenarzystow (Rusek by czekal az zamknie drzwi :)
A wiec zrobil dobrze niekoniecznie najlepiej (do tego myslal wciaz ze umrze).

A co do wpadek to zobaczcie na poczatku jak laski otwieraja otwarte juz drzwi i montaz najazdu samochodem.
  • 0

#177 matlas

matlas

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 402 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 24.05.2007 - |23:35|

wracajac do gazetki, tutaj http://losteasteregg...king-glass.html w komentarzach ktos tak to odczytal:

LOS ANGELES

Man found dead in downtown loft

The body of J(e/o)__ (L)antham
of New York was found shortly
after 4 am in the (___ block) of
Grand Avenue.
Ted ______, a doorman at The
Tower ____ Complex heard loud
noises ____ _antham's loft.
Concerned for his safety, he
entered the loft and discovered the
body hanging from a beam in the
apartment.
According ___
  • 0
O serialach i nie tylko: matlas blog
--- > Mój ranking seriali < ---

#178 E42

E42

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 24.05.2007 - |23:45|

Zarówno part 1 jak i part 2 bomba , Chociaż ten drugi nawet dużo lepszy.
Niestety Charlie zginął, a wcale nie musiał ... bo jakby miała by się niby zmienić rzeczywistośc gdyby tylko przełączył ten hebel i przeżył ?? Telefon od Naomi by się nagle rozpadł albo cuś ? Szkoda go , no ale musieli się go pozbyć.

Co do Mikhaila nie mam słów , jak przeżył strzał z harpuny w serce nie potrafie sobie wytłumaczyć.


Pozatym zastanawia mnie gdzie poszedł sobie Locke ? Czyżby do Richarda i do tej świątynii? Co się stanie z Benem , szkoda mi go troche.

A i jeszcze jedno dlaczego Jack chce wrócić na wyspę ? Czyżby kogoś zostawili , albo związali się w jakiś sposób z wyspą??

No i jeszcze jedno wiadomo już chyba na 100% , że to flash-forwardy nie pochodzą z innego Wszechświata, a pokazują nam tylko przyszłość Jacka po uratowaniu przez ten tajemniczy statek .
  • 0

#179 acwo

acwo

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 87 postów

Napisano 24.05.2007 - |23:57|

wracajac do gazetki, tutaj http://losteasteregg...king-glass.html w komentarzach ktos tak to odczytal:

LOS ANGELES

Man found dead in downtown loft

The body of J(e/o)__ (L)antham
of New York was found shortly
after 4 am in the (___ block) of
Grand Avenue.
Ted ______, a doorman at The
Tower ____ Complex heard loud
noises ____ _antham's loft.
Concerned for his safety, he
entered the loft and discovered the
body hanging from a beam in the
apartment.
According ___


Czyżby Jacob ?!
  • 0

#180 PeaceMaker

PeaceMaker

    Kapral

  • Użytkownik
  • 218 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 25.05.2007 - |00:03|

Dla mnie najważniejsza rzecz z finału: co to za świątynia do której Richard ma zabrać pozostałych Innych?


No jak to co to za świątynia?

Przecież to oczywiste, że to jakiś tajemniczy relikt jakich pełno na wyspie.


Pewne jest co nastepuje:

- Wyspa to miejsce szczególne
- była zamieszkała dawno temu przez bliżej nieznaną cywilizacje
- ludzie chcą poznać tajemnice owej cywilizacji
- zakładają Dharmę i robią badania
- część naukowców oświecona (w bliżej nieokreślony sposóB)
- postanawia sie wyłamać uważając, że odkrycie tajemnic wyspy/starożytnych zgubi świat
- Othersi wykańczają Dharmę
- "zamykają" wyspę i bronią do niej dostępu
- poprzez działania Rozbitków wyspa zostaje ponownie odnaleziona
- Jack się zachlewa bo dociera do niego, że zrobił źle
- przez niego świat i ludzkość ma duże szanse sie sama unicestwić
- chce wrócić na wyspę naprawić swój błąd (być może przy okazji odnaleść bliską osobę - Juliet)

Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 25.05.2007 - |00:11|

  • 0
"Two players: one is black one is light" -------> John Locke




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych