Odcinek 062 - S03E15 - Left behind
#161
Napisano 07.04.2007 - |19:54|
pozdrawiam i życzę wesołych świąt
#162
Napisano 07.04.2007 - |23:29|
jak to mozliwe, ze jak dotad nikt nie zwrocil uwagi na scene kiedy Kate przychodzi do nieprzytomnego Jacka - przeciez wokol niego az roi sie od lusek od pociskow! a niby skad?!
#163
Napisano 07.04.2007 - |23:57|
lodki lodkami... ale mnie cos innego teraz nurtuje...
jak to mozliwe, ze jak dotad nikt nie zwrocil uwagi na scene kiedy Kate przychodzi do nieprzytomnego Jacka - przeciez wokol niego az roi sie od lusek od pociskow! a niby skad?!
Bardzo ciekawe spostrzeżenie. Mogło być tak, że Inni opuszczali wioskę w pośpiechu i oczywiście zabrali ze sobą broń. Po drodze jednak mogło im się wysypać kilka pocisków. Moja druga teoria to obecność kogoś innego w Othersville, który wykurzył Innych i może wywiązała się krótka wymiana ognia pomiędzy ekipą Bena i tajemniczym "kimś".
#164
Napisano 08.04.2007 - |00:03|
#165
Napisano 08.04.2007 - |00:31|
Jak dla mnie to wyglada bardziej jak jakas porcelana czy cos, podejrzewam ze gdy Jack nawdychal sie gazu to upadl tlukac jakas waze czy cus, ktora pozostawila po sobie widoczne na obrazku odlamki
#166
Napisano 08.04.2007 - |00:42|
1. Wywrotki - nie będę wnikał czy jacht kilowy da się przewrócić i zatopić - jestem pewien, że się da, bo jeszcze człowiek nie zbudował takiego statku, który jest niezniszczaly i niezatapialny - a wielu próbowało. Jeśli w trakcie sztormu na oceanie zlamie się maszt, to dla samotnego żeglarza jest niemal pewna śmierć - on po prostu nie może popełnić takiego błędu - czytaj: nie może spać w trakcie sztormu...ani używac samosteru.
2. Frachtowce - każdy, kto płynie dookoła świata , musi przepłynąc obok przylądka Dobrej Nadzei w Afryce, akurat tamtędy pływają supertankowce z rejonu zatoki perskiej do Europy i Stanów. Podobnie jest z przylądkiem Horn w Ameryce Południowej, pełno tam frachtowców i kontenerowców z Chin i Japonii płynacych do wschodnich portów w Stanach - są za duże na kanał panamaski. Jeśli sternik śpi, a jacht na samosterze podpłynie za blisko, to po prostu wysoka na kilkadziesiat metrów burta "zgasi" wiatr żaglówce i kaplica. Na silniku się nie ucieknie. Ustępowanie miejsca jednostkom żaglowym ? Szczytna idea, ale nieaktualna - jednostki tej wielkości , płynące z pełną prędkością potrzebują kilku kilometrów, zanim zareagują na wychylenie steru - mogą co najwyżej włączyć ostrzegawczą syrenę.
3. Góry lodowe - zarówno latem , jak i w zimie góry lodowe wokól przylądka Horn są powszednie. W połączeniu z bardzo silnymi wiatrami i wysoką falą czynią to miejsce jednym z najniebezpieczniejszych dla żeglugi na świecie.
#167
Napisano 08.04.2007 - |06:24|
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#168
Napisano 08.04.2007 - |06:54|
#169
Napisano 08.04.2007 - |07:00|
Może były im potrzebne na później ? Sama nie wiem...
Dziwna sprawa z tymi maskami
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#170
Napisano 08.04.2007 - |08:57|
Może były im potrzebne na później ? Sama nie wiem...
Też mi sie wydaje, że były im potrzebne na później. Wątpie, że zakłądali je po to by sie ustrzec przed gazem który ulatniał sie w pomieszczeniach. Uciekali w pośpiechu, na świeżym powietrzu a tego gazu nie było, aż tak dużo by mógł zagrozić Othersom. Być może destynacja do której udali sie Othersi znajduja sie za msc które wydziela jakies niebezpieczne gazy, może złoża siarki? no albo może jakiś wirus... kto to wie;)
#171
Napisano 08.04.2007 - |10:31|
Podobnie było z okrętem podwodnym. Wiedząc gdzie jest Wyspa wystarczyło utrzymywać stały kurs, zeby dopłynąc do brzegu, ale pomimo tego był uzywany sonar do emitowania sygnału kierunkowego - minimalizacja ryzyka.
#172
Napisano 08.04.2007 - |11:27|
#173
Napisano 08.04.2007 - |12:07|
Kombinujecie z tymi maskami... czy już zapomnieliście, że Tom nosił sztuczną brode? ZApomnieliscie już, dlaczego Inni chodzili w łachmanach? Aby pokazać lostowiczom, że sa oni z dziczy. Teraz, kiedy już Lostowicze wiedzą, że tak nie jest to mają w nosie te przebrania. To samo jest z maskami. Po pierwsze potrzebowali oni maski aby sami nie zostali uśpieni a po drugie chcieli wywrzec wrażenie na Lostowiczach, że sa dobrze zorganizowani oraz, ze maja potrzebny im sprzet. Moim zdaniem przesadzacie, tak samo jak z tym Cerebem czy jak mu tam... "twór Dharmy" pfffu...
Fakt, Inni co ściemniacze. A co do dymka to pewnie sami twórcy jeszcze nie wiedzą co to jest :sma1:
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#175
Napisano 08.04.2007 - |12:55|
#176
Napisano 08.04.2007 - |13:45|
Fakt, Inni co ściemniacze. A co do dymka to pewnie sami twórcy jeszcze nie wiedzą co to jest :sma1:
Othersi są ściemniaczami, ale, żeby ściemniać to trzeba mieć przed kim.Wtedy gdy spotkali sie na "granicy" bohaterzy staneli oko w oko, więc Othersi musieli sie zakamuflować. W tym wypadku akcja działa sie szybko Jack, Kate byli zamknięci więc nie koniecznie musieli wszystko dokładnie widzieć. Jak dla mnie maski nie miały podłoża ściemniactwa.
#177
Napisano 08.04.2007 - |19:52|
wlasnie, ze nie, kochanie, obejrzyj sobie odcinek jeszcze raz.Tu jest pokazane to samo co ja dalem tylko z dalszej perspektywy... nie doszukujcie sie na sile nie wiadomo czego >_<
To co pokazales, niby gruzy, to lezalo tuz przy wejsciu, a Jack lezal daaleko od tego.
Plus, te kawalki sa duzo mniejsze niz te twoje.
Obstaje przy teori lusek.
#178
Napisano 08.04.2007 - |20:13|
Użytkownik tomek edytował ten post 08.04.2007 - |20:13|
#179
Napisano 08.04.2007 - |20:28|
tutaj nie wyglada to jak odpadki:
ja bym sie jeszcze nad tym mocno zastanowila...
(Trufs @ 8.04.2007 |12:55|) *
Tu jest pokazane to samo co ja dalem tylko z dalszej perspektywy... nie doszukujcie sie na sile nie wiadomo czego >_<
wlasnie, ze nie, kochanie, obejrzyj sobie odcinek jeszcze raz.
To co pokazales, niby gruzy, to lezalo tuz przy wejsciu, a Jack lezal daaleko od tego.
Plus, te kawalki sa duzo mniejsze niz te twoje.
Obstaje przy teori lusek.
To najzwyklejsza rozbita porcelana. Przyjrzyj się dokładnie, gdyby to były łuski to wszystkie powinny mieć ten sam rozmiar i kształt. Te natomiast są zdecydowanie nieregularne i po prostu na łuski nie wyglądają. Obejrzyj wersję serialu w wiekszej rozdzielczości, tam widać dokładnie.
pozdro.
Użytkownik Marciin88 edytował ten post 08.04.2007 - |20:29|
#180
Napisano 08.04.2007 - |20:50|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych