Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 059 - S03E12 - Par Avion


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
238 odpowiedzi w tym temacie

#161 Picket

Picket

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 133 postów
  • MiastoMazowsze

Napisano 17.03.2007 - |19:39|

co do koncowki z Jackiem - dziwne, ze nikt nie wspomnia (ani Lostopedia), ani nikomu nie przyszlo do glowy, ze Jack zawsze byl Othersem - albo, nie wiem moze jakims szpiegiem Othersow wsrod "normalsow"- albo szpiegiem Uber-Othersow (nie wiem jak ich sie tam nazywa) u Othersow. Podobne podejrzeniam mam co do Kate - przypominam ostatni odcinek 2go sezonu gdzie pod koniec, Jack z Kate znaczaco sie porozumieli (dziwne przytakniecie - oznaczajace niby wspolna zgode na "costam" co sobie wczesniej ustalili")

desp


Nie jest to bardzo głupia teoria ja w nią nie wierzę, ale też nie ma co ci dogryzać .Tak na marginesie to jest taki temat na tym forum nazywa się Jack = Other? na drugiej stronie w temacie Tajemnice Wyspy. Tam też została zdementowana, ale jak ktoś chce to może poczytać.
  • 0

#162 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 18.03.2007 - |08:45|

Mi sie wydaje, że jednak Jack nie jest Othersem, bez przesady. Gdyby był jednym z nich, to po schwytaniu go trzymali by go w zamknięciu?? bawili by sie z nim w podchody?? Ben prosiłby sie o operacje?? wydaje mi sie, że jedna k nie. Poza tym przypuszcam, że z rozkazu Bena musiałby pomóc Michaleowi w złapaniu Lostowiczów, albo sam by przeprowadzil taką akcje. Poza tym wątpie, żeby Jackowi zrobili też pranie mózgu, nie wiem ile takie pranie mózgu moze trwac, ale widzielismy jak Karl po takim zabiegu, ledwo co miał kontakt ze światem zewnętrznym, a Jack był w bardzo dobrej kondycji, i był skory do zabawy. Myśle, że po praniu nie byłby w takiej formie.
  • 0

#163 Šafráňský

Šafráňský

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 35 postów

Napisano 18.03.2007 - |12:10|

Wygląda na to , że Jack pogodził się ze swoim dotychczasowym losem ale ma jakiegoś asa w rękawie tylko czeka na odpowiedni moment.
» Click to show Spoiler - click again to hide... «


Możemy już się domyślać po co John`owi C4
» Click to show Spoiler - click again to hide... «


Rodzi się pytanie: Czy John Locke wiedział co robi agitując Desmonda do nie wciskania guzika?
  • 0

#164 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 18.03.2007 - |12:15|

No właśnie, Lockowi chyba niezbyt zależy na opuszczeniu tej wyspy. Pytanie czemu? czyżby solidnie nabroił przed rozbiciem sie na wyspie, no albo opuszczając wyspe znowu moze zostac sparaliżowany. tak czy siak niszcząc wszystko po koleji zmniejsza możliwość opuszczenia wyspy.
  • 0

#165 Bundy

Bundy

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 18.03.2007 - |12:24|

Mi wpadl maly blad w uszy: W scenie, gdy Claire przekuwa ucho jakiejs dziewczynie mowi: 10 bucks. Od kiedy w UK uzywaja dolcow? ;P
  • 0

#166 piotrekoonpl

piotrekoonpl

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 374 postów

Napisano 18.03.2007 - |12:35|

Mi wpadl maly blad w uszy: W scenie, gdy Claire przekuwa ucho jakiejs dziewczynie mowi: 10 bucks. Od kiedy w UK uzywaja dolcow? ;P

O ile sie nie myle to ta scena odbywa sie w australii,a w australii waluta sa dolary australijskie.
  • 0
Dołączona grafika
see you in another life brother...

#167 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 18.03.2007 - |17:14|

Rodzi się pytanie: Czy John Locke wiedział co robi agitując Desmonda do nie wciskania guzika?
[/quote]

John sprawiał wrażenie, że wszystko co sie działo z jego winy to przypadek, niewiedza. Wysadzenie bunkra i jego "myliłem sie", wysadzenie stacji i jego "nie wiedziałem", no a teraz zapewne wysadzi łódź, tyle, że nie bedzie mógł sie juz tak łatwo wytłumaczyć. Więc z pozoru można odnieść wrażenie, że jednak "przypadkowo" zniszczył bunkier, no ale po ostatnich odcinkach można dojść do takiego stwierdzenia, że jednak wiedział co robi. No ale rodzą sie tu kolejne pytania, skąd mógł wiedzieć, że bunkier imploduje, no i co mu dało takowe zniszczenie bunkra.
Tak więc po nieco głębszej analizie łatwiej stwierdzić, że nie wiedział co robi agitująć Desmonda do nie wciskania guzika jak to ująłes;)
  • 0

#168 Shalom

Shalom

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 375 postów
  • MiastoBędzin

Napisano 18.03.2007 - |17:49|

Luk@ wiesz po co są tagi [ spoiler] ? po to że nie kazdy chce czytać spoilery...
  • 0

#169 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 18.03.2007 - |18:29|

Szczerze mówiąc juz wczesniej snułem takie domysły, to mnie jedynie utwierdziło w tym. Oczywiście przepraszam wszystkich urażonych moim błędem. Juz sie to więcej nie powtórzy;)
  • 0

#170 ris

ris

    Starszy szeregowy

  • LAMER
  • 93 postów

Napisano 18.03.2007 - |19:11|

No właśnie, Lockowi chyba niezbyt zależy na opuszczeniu tej wyspy. Pytanie czemu? czyżby solidnie nabroił przed rozbiciem sie na wyspie, no albo opuszczając wyspe znowu moze zostac sparaliżowany. tak czy siak niszcząc wszystko po koleji zmniejsza możliwość opuszczenia wyspy.

To ja dorobię własną teorie :) Lock rzeczywiście niszczy wszystko co umożliwia kontakt ze światem, a także możliwość wydostania się z wyspy bo to jego zadanie. Ktoś chce aby wyspa została zapomniana. Myślę że ten ktoś to, np. CIA, które po jakiejś wpadce albo i nie Locka dało mu ultimatum albo pomoże rządowi USA w zamian będzie sobie tam żył w swoim ulubionym survivalu :) albo pójdzie do więzienia za zabójstwo tego policjanta na farmie i może czegoś tam jeszcze. Z początkowych odcinków widać, że Lock nie wie co ma zrobić, jego mocodawca nie powiedział jakie są szczegóły. Nie może chodzić więc uważa, że cała sprawa jest bez sensu. W momencie kiedy Lock odzyskał czucie w nogach, doszło do niego, że zadanie jest wykonalne i sam pobyt na wyspie mu pasuje. Na początku badał wyspę. W którymś odcinku powiedział, że kompas nie jest mu już potrzebny. Potem zaczął wykonywać zadanie do którego na samym początku nie wiedział jak ma podejść.
  • 0

#171 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 18.03.2007 - |19:48|

Hmmm czmu niby komuś by miało zależeć na zapomnienu wyspy, skoro tylko wiedzą o jej istnieniu Ci co mają wiedzieć. Bardziej prawdopodny jest scenariusz, że poprostu Lock jest poszukiwany za przekręty albo inne machlojki, a jak sie dowiedział, że wyspa jest praktycznie nie do wykrycia to stwierdził, że jest to idealne schroniene, azyl. Poza tym odzyskał na niej pełną sprawność, a nie wiadomo jak to sie stało, czy został całkowicie wyleczony, czy moze tylko ta wyspa odziałuje w taki sposób, że choroby zanikają tymczasowo.
  • 0

#172 confidence man

confidence man

    Kapral

  • Email
  • 236 postów

Napisano 18.03.2007 - |20:20|

ja trzyma się wersji, że Lock nie chce opuścić wyspy bo po prostu boi się paraliżu. widać było że na wózku nie czuł się spełniony, a wyspa daje mu taką możliwość.

jak niby miał by opuścić kraj z jakimś przekrętem na koncie. chyba ze jest coś o czym nie wiemy

Użytkownik confidence man edytował ten post 18.03.2007 - |20:22|

  • 0

#173 ZUHH

ZUHH

    Szeregowy

  • Email
  • 60 postów

Napisano 18.03.2007 - |20:23|

odcinek bardzo fajny z zaskakującym zakończeniem - super
jedna rzecz tylko mi się nie podobała, a mianowicie treść listu, który Claire i Charlie przyczepiają do schwytanego ptaka.
nic nie napisali o dharmie, a to przecież wg mnie dość istotna informacja, która mogłaby bardzo pomóc w ich odnalezieniu...

no ale i tak marne szanse, że ktoś to przeczyta - karteczka pewnie prędzej rozmięknie od wody zanim wpadnie w czyjeś ręce ;(




Bardzo słuszna uwaga potwierdzająca żałosność tego wątku. Sama technika przyczepienia tej karteczki do ptaszka, była tak prymitywna, że dziwie się czemu ta karteczka na ich oczach nie odpadła heh. Jeśli chodzi o treść, to przypominała ona bardziej poezje niźli, rzeczowe wołanie o pomoc. Jeżeli bym się już zdecydował na takiego "gołębia pocztowego" to umieścił bym tam jakąś konkretną informację o tej Dharmie, tak aby ktoś ze świata zewnętrznego zainteresował się tą organizacją. Odnalezienie śladów Dharmy w świecie zewnętrznym pomogło by odnalezieniu wyspy. Nie będe może sięjuż śmiać z tych "gołębi pocztowych" bo może się okazać jeszcze, że w 7 sezonie one ich uratują.




Scena końcowa z Jackiem, siłą rzeczy zrobiła wrażenie (w pewnym sensie troche na siłe), gdyż nie było to takie przewidywalne że tak szybko się z asymiluje z nimi. Cholernie jestem ciekaw, co teraz zrobi nasza ekipa ratunkowa :) kopary im opadły, ale chyba nie wrócą odrazu do domu. Said może podniesie sobie poprzeczkę i wymyśli jakąś ofensywę na ich wioskę. W sumie to nikt z nich nie chce z tamtąd wyjść z pustymi rękoma, Kate przyszła po Jacka, Francuzka zobaczyć córkę a może nawet ją zabrać, Locke ma jakiś grubszy interes a Said lubi takie wypady. Najbardziej zagadkowy jest wątek Johna, który możliwe że uwierzył Benowi i postanowił się stawić u niego co było by żałosne. Jak narazie to wersja z tym że chce coś zniszczyć żeby nie było kontaktu z wyspą zdaje się być taka oczywista. Mam nadzieję że chociaż te pare odcinków posiedzą sobie tam w namiastce cywilizacji.



Rzeczą która najbardziej mnie dręczy jest francuzka. Siedząc 16 lat na tej wyspie zdziałała mniej niż nasi rozbitkowie w 80 dni (zakładając że nie kłamie). Nic nie mówi naszym rozbitkom, więc nie wiem jaki jest
sens z nią kooperować.
  • 0

#174 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 18.03.2007 - |21:05|

Przecież powiedzieli jak krowie na rowie czemu Danielle tak mało zdziałała. Po prostu unikała Innych, bo chciała przeżyć.

Jack nie jest Innym. Po prostu być może Inni sa dobrzy i Jack to zrozumiał. A może ma już dość podcieranai się liścmi i woli cywilizowane domki.

Locka nikt nie ścigał. Po akcji z policjantem pracował w fabryce pudełek i było dobrze.
  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#175 DHARMA Soldier

DHARMA Soldier

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 18.03.2007 - |21:08|

odcinek bardzo fajny z zaskakującym zakończeniem - super
jedna rzecz tylko mi się nie podobała, a mianowicie treść listu, który Claire i Charlie przyczepiają do schwytanego ptaka.
nic nie napisali o dharmie, a to przecież wg mnie dość istotna informacja, która mogłaby bardzo pomóc w ich odnalezieniu...

no ale i tak marne szanse, że ktoś to przeczyta - karteczka pewnie prędzej rozmięknie od wody zanim wpadnie w czyjeś ręce ;(


A czegóż można było oczekiwać po hobbicie i Claire. Gdyby nie działalność i istnienie takich osób na wyspie jak Locke, Sayid, Jack, Kate, Sawyer, Eko i Ana Lucia to reszta rozbitków już dawno stała by się częścią Innych.

Na koniec 3 sezonu dowiemy się, że ktoś tą karteczkę znalazł, bo tak łopatologiczno podobnie było z 2 sezonem :D
  • 0

#176 piotrekoonpl

piotrekoonpl

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 374 postów

Napisano 18.03.2007 - |21:21|

Locke nie opuszcza wyspy,bo boi sie paralizu(wg mnie)a byc moze ucieka przed prawem,chodzi o ta hodowle marichuany.Choc nie moglbyc notowany u opuscic kraju.Dziwny ten Locke coraz badziej mnie zastanawia.
  • 0
Dołączona grafika
see you in another life brother...

#177 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 18.03.2007 - |21:46|

Rzeczywiście chyba najprawdopodobniejszą przyczyną dla której Locke gotów jest zostać na wyspie, zdala od świata jest paraliż a właściwie jego brak. Chyba bycie "wózkowym" jest niczym miłym, i może to być wystarczający powód do dalszej egzystencji zdala od cywilizacji. Choć tak naprawde jeszcze nie wiemy na jakiej zasadzie John wyzdrowiał. No ale być może woli nie kusić losu i nie wracać do domu...
  • 0

#178 ash```

ash```

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 18.03.2007 - |21:51|

Odnośnie Jacka: Czemu niektórzy starają się takie skomplikowane teorie sobie dobierać. Nikt już nie pamięta jak Inni porwali Claire ?! I co z nią zrobili ? Nafaszerowali ją z tego co pamiętam jakimiś rzeczami i była potulna jak baranek. Imho była tak samo czuła do Ethana jak Jack tutaj do Toma .

To chyba najprostsze rozwiązanie tego jak Jack w kilka dni zamienił się w ich "przyjaciela" .

Oczywiście to nie musi być prawdziwa teoria, ale jeśli komuś zależy na rozgryzaniu Losta to lepiej imho myśleć racjonalnie :)


Odnośnie Locka: Nie rozumiem czemu ludzie na niego najeżdżają. Zrozumcie że to "człowiek wiary" . Taki który uważa że wszystko co sie dzieje w jego życiu, dzieje się z jakiegoś powodu i dla jego własnego dobra. Imho taki który rzucając monetą wybiera czy ma iść w lewo, czy w prawo i wierzy w to że ta moneta wybierze dla niego właściwą drogę.

Wyobraźcie sobie też kogoś kto nagle odzyskuje władze w nogach. To dla inwalidy jest coś najwspanialszego w życiu. Później widzi jeszcze jakieś piękne jasne światło. Imho on nie robi wszystkiego na złość komukolwiek. Po prostu mocno wierzy w swoje działania i raczej nie chce nikogo z zagubionych skrzywdzić. Jest mocno zaślepiony w swoją teorie, ale imho ma do tego prawo.

Zresztą on sam chciał poddać się losowi, jak ten dym go zaczął wciągać, a Jack go złapał. On wierzył w to że to jest dla niego dobre.

Co więcej, może i nie chce opuścić wyspy, bo niby czemu ma chcieć. Poza wyspą nic na niego raczej nie czeka. Ale to bardziej by zakończył ten serial słowami: Chłopaki ja tu zostaje, niżeli zaczął by wybijać wszystkich.
  • 0

#179 znawca

znawca

    Kapral

  • Użytkownik
  • 190 postów

Napisano 18.03.2007 - |21:56|

no ale i tak marne szanse, że ktoś to przeczyta - karteczka pewnie prędzej rozmięknie od wody zanim wpadnie w czyjeś ręce ;(

pomysł faktycznie bezsensowny, ale przynajmniej Claire pokazała ze zależy jej na opuszczeniu wyspy, czego nie można powiedzieć o niektórych zagubionych.
  • 0

#180 piotrekoonpl

piotrekoonpl

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 374 postów

Napisano 18.03.2007 - |21:57|

Bardzo mozliwe,ze Jacka nafaszerowali,ale czemu nie zrobili tego odrazu??Przeciez mogli mu to cos podac odrazu.Chociaz nie wiem czy bylby w stanie przeprowadzic operacje.Byc moze nie podali mu tez tego,bo jack nie stawial oporu,udalo sie go im zlamac.Choc byc moze Jack caly czas planuje ucieczke z "wesolej osady".
  • 0
Dołączona grafika
see you in another life brother...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych