Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 057 - S03E10 - Tricia Tanaka is Dead


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
175 odpowiedzi w tym temacie

#161 franek

franek

    Kapral

  • Użytkownik
  • 240 postów

Napisano 06.03.2007 - |20:12|

:rotfl: tygodnia. Twórcy LOST kręcą na 3-4 odcinki w przód. Oni sami nie wiedzą, co będzie za 2 miesiące, a co dopiero, żeby nakręcić czyjeś całe retrospekcje. Pół roku temu to pewnie, nawet nie wiedzieli, że będą retrospekcje Hurleya.


Trutututu. Masz do tego jakieś źródła, czy tak ci się tylko chlapnęło? Może na tydzień przed kręcą? A na dwa przed wymyślają, co będzie w następnym odcinku? A zresztą nieważne, bo zaraz będzie podobna dyskusja jak w SG-1 ile trwa produkcja serialu...
  • 0

#162 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 06.03.2007 - |20:30|

Poza jeczeniem wezmy sie do spekulacji co do nowo poznanych faktów na temat DI. Tu zdjecie w wysokiej rozdzielczosci (HDTV) mapy na którym w prawym dolnym rogu widać logo i oznaczenie stacji "Łabędź" ta mapa to tzw "Blue Print".

Blue print - technologia nie stosowana juz od dwudziestu lat, czyli wszytsko sie zgadza. Sam rysunek wykonany w CADzie. Moze byc nawet sprzed 30 lat. Rysunek to raczej plan sytuacyjny, gdyz nie ma zadnych szczegolow, brak lancucha osi drogi, wspolzednych, promieni itd. Droga wyraznie rozpoczyna sie przy stacji Swan, trawersuje zbocze wzniesienia, a nastepnie slimakiem schodzi do doliny lub wspina sie po zboczu. Niestety poziomice nie sa opisane.

Trudno zgadnac co zawieraja tabele (ta dolna to moze byc opis probek z odwiertow), lecz intrugujaca jest liczba - 45-290W. Czyzby to poludnik 45.29 W. Gdzie to jest?

Użytkownik Jonasz edytował ten post 06.03.2007 - |20:33|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#163 Lady6666

Lady6666

    Szeregowy

  • Email
  • 27 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 07.03.2007 - |03:24|

Co znaczy to Blue Print, bo nie znalazłam nic na ten temat?

Swoją drogą, pytanie czy Inni = Dharma też mi przeszło wczoraj przez myśl. Mogą tylko użytkować to, co znaleźli po Dharmie, tak samo jak nasze balasty zeżarły dharmiańskie płatki. Roger i jego busik wyglądali na mocno wiekowych, jak i wyposażenie w "naszym" hatchu oraz salka, w której Inni trzymali Jacka... Poza tym pisaliśmy już, że Inni wyglądaja na jakąś dziwną sektę, a na lusterku u Rogera chyba dyndał różaniec?

Użytkownik Lady6666 edytował ten post 07.03.2007 - |13:55|

  • 0

#164 Quentin

Quentin

    Starszy plutonowy

  • Email
  • 581 postów
  • MiastoKrzesło przed kompem

Napisano 07.03.2007 - |08:14|

Co znaczy to Blue Print, bo nie znalazłam nic na ten temat?


Poszukaj "blueprint". Po naszemu byłoby to coś w deseń "schemat", "plan", "rysunek techniczny" coś w ten deseń.
  • 0
Bezpłciowa sygnatura zgodna z regulaminem.

#165 djkonus

djkonus

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 41 postów
  • MiastoKraków

Napisano 07.03.2007 - |10:04|

Trudno zgadnac co zawieraja tabele (ta dolna to moze byc opis probek z odwiertow), lecz intrugujaca jest liczba - 45-290W. Czyzby to poludnik 45.29 W. Gdzie to jest?



Według tego co sprawdziłem na mapie świata to:

Mamy podaną tylko szerokość geograficzną, i dzięki niej widzimy dużą część oceanu atlantyckiego, natomiast jeśli by tą współrzędna sprawdzić patrząc na równik, zobaczylibyśmy Północno-wschodnią ( N- E ) Brazylię, a dokładniej takie coś jak MIRAJó. Ocean atlantycki to generalnie ciekawy trop mówiąc o Trójkącie Bermudzkim - w końcu leży on na tlantyku :]
  • 0

#166 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 07.03.2007 - |16:02|

Poszukaj "blueprint". Po naszemu byłoby to coś w deseń "schemat", "plan", "rysunek techniczny" coś w ten deseń.

Termin blueprint (blue print) wywodzi się od tego co włąsnie widzieliśmy w rękach Sawyera. W tamtych czasach - ręcznego rysunku technicznego i wczesnego CADu (plotery byly bardzo wolne, a druk na nich kosztowny) cała dokumentacje techniczną sporzadzało sie w jednem egzemplarzu, rysując (lub plotując) na kalce technicznej, a nstępnie kopiując. Najpopularneijsza techniką poligraficzną był własnie blue print, druk był negatywowy, z tym ze brak koloru, zameiniał sie w niebeiskie tło, a linie (czarne) na białe, lub raczej bardzo jasno błekitne).Z czasem rysunki techniczne zaczęto nazwywac blueprintami. Potem rozszeżono to na proekty wogóle, a wkońcu weszło do potocznego jezyka jako projekt lub przedsięwzięcie - spotyka się frazę "blueprint for success" co można przetłumaczyć "recepta na sukces". Zabawne, ze technologia nie jest używana od dwudziestu lat, a termi w języku ciągle ejst aktualny.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#167 desmond_23

desmond_23

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 07.03.2007 - |16:54|

Trutututu. Masz do tego jakieś źródła, czy tak ci się tylko chlapnęło? Może na tydzień przed kręcą? A na dwa przed wymyślają, co będzie w następnym odcinku? A zresztą nieważne, bo zaraz będzie podobna dyskusja jak w SG-1 ile trwa produkcja serialu...



Dokładnie, nie ma pewności czy retrospekcje są kręcone w ten sposób, chyba łatwiej byłoby nakręcić całość, żeby potem nic nie pomieszać i żeby nie było problemów ze spójnością...


A co do tej mapy to wątpie, żeby coś wniosła ciekawego, raczej za mało szczegółów jak dla mnie....mapa z Lockdownu (2x17) była ewidentnie do analizy, a ta jest taka niezbyt....
  • 0

#168 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 07.03.2007 - |17:06|

Trutututu. Masz do tego jakieś źródła, czy tak ci się tylko chlapnęło? Może na tydzień przed kręcą? A na dwa przed wymyślają, co będzie w następnym odcinku? A zresztą nieważne, bo zaraz będzie podobna dyskusja jak w SG-1 ile trwa produkcja serialu...

Są takie żródła i to liczne. Chocby materiały dodatkowe do drogiego sezony (7 DVD). Jest tam reportaz z produkcji jedego epizodu (Fire+Water) i dokładnei pokazany jest armonogram produkcji. Gdy sezon się zaczyna jesienią nakreconych jest kilka epizodów, następne kręci się na bierzaco. Nie oznacza to jednak, co sugeruje Jeallyeater, ze autorzy nie wiedzą co będzie się działo dalej niz kilka odcinku do przodu. Poszczególni scenarzyści zaczynają pracowac nad skryptami poszczególnych epizodów, generalne założenie fabyły jest ustalone na cały nadchodzacy sezon.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#169 desmond_23

desmond_23

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 07.03.2007 - |17:23|

Są takie żródła i to liczne. Chocby materiały dodatkowe do drogiego sezony (7 DVD). Jest tam reportaz z produkcji jedego epizodu (Fire+Water) i dokładnei pokazany jest armonogram produkcji. Gdy sezon się zaczyna jesienią nakreconych jest kilka epizodów, następne kręci się na bierzaco. Nie oznacza to jednak, co sugeruje Jeallyeater, ze autorzy nie wiedzą co będzie się działo dalej niz kilka odcinku do przodu. Poszczególni scenarzyści zaczynają pracowac nad skryptami poszczególnych epizodów, generalne założenie fabyły jest ustalone na cały nadchodzacy sezon.



Być może to prawda....

Jutro musi nastąpić przełom i muszą okryć The Flame!
  • 0

#170 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 07.03.2007 - |17:28|

Są takie żródła i to liczne. Chocby materiały dodatkowe do drogiego sezony (7 DVD). Jest tam reportaz z produkcji jedego epizodu (Fire+Water) i dokładnei pokazany jest armonogram produkcji. Gdy sezon się zaczyna jesienią nakreconych jest kilka epizodów, następne kręci się na bierzaco. Nie oznacza to jednak, co sugeruje Jeallyeater, ze autorzy nie wiedzą co będzie się działo dalej niz kilka odcinku do przodu. Poszczególni scenarzyści zaczynają pracowac nad skryptami poszczególnych epizodów, generalne założenie fabyły jest ustalone na cały nadchodzacy sezon.


No fajnie, że to roztrząsacie, mnie też trapiło to pytanie. A wrażenie takiego 'krótkotrwałego' planowania można odnieść śledząc notki/rss o serialu - tylko, że najczęsciej ujawnia się w nich informacje przekazywane przez aktorów (wywiady) - którzy faktycznie nic nie wiedzą i snują swoje teorie. Do wywiadów z twórcami rzadko zaglądam, ale oni mają coś jakby strategię ile mogą powiedzieć, dawkują informacje (i wg mnie styl ich przecieków jest bez porównania lepszy niż np. niekontrolowane. przecieki z raportu dot. WSI :P ).
  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence

#171 ZimoN

ZimoN

    Kapral

  • Email
  • 165 postów

Napisano 07.03.2007 - |18:00|

Są takie żródła i to liczne. Chocby materiały dodatkowe do drogiego sezony (7 DVD). Jest tam reportaz z produkcji jedego epizodu (Fire+Water) i dokładnei pokazany jest armonogram produkcji. Gdy sezon się zaczyna jesienią nakreconych jest kilka epizodów, następne kręci się na bierzaco. Nie oznacza to jednak, co sugeruje Jeallyeater, ze autorzy nie wiedzą co będzie się działo dalej niz kilka odcinku do przodu. Poszczególni scenarzyści zaczynają pracowac nad skryptami poszczególnych epizodów, generalne założenie fabyły jest ustalone na cały nadchodzacy sezon.


Jonacz ma racje.Aktualnie kreca 18 odcinek o
» Click to show Spoiler - click again to hide... «
a wiec przewiduje ze juz maja scenariusz do ostatniego odcinka...

Użytkownik ZimoN edytował ten post 07.03.2007 - |18:00|

  • 0
Nastepne odcinki Losta
» Click to show Spoiler - click again to hide... «

#172 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 07.03.2007 - |18:27|

W sumie przyjemny odcinek. Co prawda bardziej można go zaliczyć do zapychaczy ale jednak takich przyjemnych ze sporą dawką humoru. Na pewno o niebo lepiej się oglądało ten odcinek niż poprzedni.
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#173 Shannon_Ellie_Clair

Shannon_Ellie_Clair

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 10 postów

Napisano 01.05.2007 - |12:15|

Witam
Odcinek mi się podobał. Przyjemnie się go oglądało. Odcinki z retrospekcjami drugoplanowych bohaterów Lost są potrzebne. Pozwalają się rozluźnić i przygotowac na dalsze mocniejsze odcinki. Dla mnie żaden odcinek Lost nie jest zapachajdziura.
Zaczne od tytułu. Chodzi w nim oczywiście o śmierc Trici Tanaki, reporterki, która przeprowadzała wywiad z Hurleyem. Jest to tak podkreślone w tytule, ponieważ Hurley czuje się za ten zgon winny, z powodu tej klątwy.
W tym odcinku ponownie poruszona jest kwestia przeznaczenia. Twórcy widocznie idą w tym kierunku. Chociaż bohaterowie Lost nie zgadzają zię z ty (oprócz Locka). Bardzo spodobała mi się postawa ojca Hurleya w tej kwestii. Jest to chyba jedyny plus jego charsakteru jak dla mnie.
Nie rozumiem dlaczego Lostowicze nie pomogli hugo naprawić samochód. Co się stało z polem golfowym? To dawało zagubionym radość. Może boją się wychodzić w gląb dzungli ze względu na innych. Ale samochód to extra sprawa! :bag: Pozatym powinni go zobaczyć z samej ciekawości. Czy ich tam nic zupełnie nie interesuje? Samochód w srodku dxungli, a oni nic...
Scena powrotu Kate i sayera nie podobała mi się. Weszli tak niemrawo jakby zaraz mieli zemdlec. :/ Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ci wszyscy ludzie którzy sie z nimi witali lubili ich. Przeciez sami mieli pretensje, ze ta całą grupka przewodnia cały czas ich ignorowała. więc to trochę naciągane. Chociaż można to tłumaczyć tym, że po prostu ludzie sie o nich martwili, iedy byli porwani i po prostu to taki odruch. Mogą się tez cieszyc ze znowu bedzie miał kto ich poprowadzić.
bardzo doważna postawa Charliego. Walka z przezxnaczenierm razem z hurleyem. Ja bym na jego miejscu nie ruszała się z szałasu. :clap: . Chociaż troche mnie uderzyło to, ze postawił wszystko na jedną karte, a przecież mógł zginąć i zostawić clair samą! Wyglada ładniej nieogolony, pozatym przez cały odcinek miał taką ponurą minę.
Miałam ubaw kiedy Katr wyciągała tą rzutke ze stopy Sayera (oczywiście była z bunkra). Troche sobie po nim pojechała. :-D Ogólnie lubie sceny, kiey ktos sie wyzywa na Sayerze, wiec gratuluje tez hugo za tego wiesniaka! :hehe:
Troche dzoiwna postawa desa, ale wątpliwe ze by wiedział kiey dokładnie Charlie kopnie w kalendarz. Pozastym mówiąc ze był pijany sprawiał wrażenie, ze nie jest juz pewny czy Charlie umrze.\
Ogólnie scena z samochodem bardzo pocieszna. Wspólna jazda te czwórki była exstra. Az sie smiałam z krzesle. I fajna muzyczka leciała. ^_^ !
Smutna scena jak hugo "rozmawia" z Libby. :(
Co do retrospekcji. Fajne były. Lepsze niz retro Sayera z 4 odcinka. Wogóle dlaczego ojciec Hugo zostawił rodzine 17 lat temu? Znudziło mu sie rodzinne zycie? Kiedy była pierwsza scena retro i zob aczyłam małaego hugo muyslałam ze to retro saida! :D Naprawde! Ta ciemna karnacja i te włosy! Ale kapnełam sie ze to raczej nie jest irakijska dzielnica. :]. Z tą wrtózka mam pewne zastrzezenia. Ona powiedziała złe liczby! Lektor na AXN powiedział: 4, 18 i reszta juz dobrze. a Hugo nic nie powiedział. Więc moze mój lektor cos nie tegest. Ja sie nie dziwie tej wrózce ze nie wzieła tysiaka. Co to jest tysiac dolaców?! Nic!
Rozpisałam sie. Chciałabym napisac jeszcze tyle rzeczy, ale sie powstrzymam!
Pozdro dla wszystkich automaniaków!
Musze cos jednak dodac. nie podbało mi sie tez jak kate i james witali sie ze wszystimi, to było tak zwolnione na ich wzajemne spojrzenia. omg.
Proszenie o pomoc danielle moze wiele przyniesc. widac tylko locke i said przejeli sie ze james wypuscił karla. Kasla mogła załozyc ładniejsza bluzke. Troche szkoda jamesa, ze kaski nie znalazł.
Niesamowita scena kiedy ten meteoryt spadł na tą restauracje. Fatalny wywiad Hugo! Lubie kurczaki! Buahaha! :-D to co sie przytrafiało temu hugoi po prostu nir do wiary!
Jeszcze jedna kwestia. To po tym wyjezdxie do australi, hugo wylądował na wyspie. Wydae sie mi ze w jego wczesniejszych retro uz był w australii i to własnie wtedy samolot sie rozbił.

Użytkownik Shannon_Ellie_Clair edytował ten post 01.05.2007 - |12:24|

  • 0

#174 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 01.05.2007 - |18:37|

Dla mnie jest to jeden z najlepszych odcinkow serii. Rzeczywiscie, moze i nie wnosi on nic nowego, ale jest presmieszny i to mi sie w nim podoba. To najsmieszniejszy odcinek od czasow pogoni Sawyera za dzikiem :) Chociaz musze przyznac, e byl jeden smutny moment, a dokladniej, gdy Sawyer rozmawial z Kate- tuz przed wielkim powrotem do obozu na plazy.
  • 0
Living is easy with eyes closed

#175 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 10.05.2007 - |16:29|

Po tym odcinku mi się nasunęło, że wyspa uzdrawia nie tylko niektórych ludzi, ale także... samochody :sma1:
  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#176 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 10.05.2007 - |18:02|

Wyspa uzdrawia ludzi, a samochody uzdrawia Hurley :D
  • 0
Living is easy with eyes closed




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych