Skocz do zawartości

Zdjęcie

Stargate: The Ark of Truth


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
201 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena filmu (26 użytkowników oddało głos)

Ocena filmu

  1. 10 (7 głosów [26.92%])

    Procent z głosów: 26.92%

  2. 9,5 (4 głosów [15.38%])

    Procent z głosów: 15.38%

  3. 9 (5 głosów [19.23%])

    Procent z głosów: 19.23%

  4. 8,5 (5 głosów [19.23%])

    Procent z głosów: 19.23%

  5. 8 (3 głosów [11.54%])

    Procent z głosów: 11.54%

  6. 7,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 7 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  8. 6,5 (1 głosów [3.85%])

    Procent z głosów: 3.85%

  9. 6 (1 głosów [3.85%])

    Procent z głosów: 3.85%

  10. 5,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#161 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 27.03.2008 - |22:36|

Wreszcie znalazłem czas na obejrzenie filmu kończącego wątek Ori. Pierwsze co mi przyszło do głowy oglądając film, to "jak to dobrze znów ogladać SG-1, a nie tylko i wyłącznie Atlantis". Ogólnie film bardzo miłosię oglądało, szczegolnie po tak długim czasie rozłąki z SG-1, ale minusy jednak są tak więc ocena filmu taka a nie inna.

Ocena: 8,5

PLUSY:

+ pierwszy plud to początek odcinka, który przypomina bardzo początek Władcy Pierścieni Dwie Wieże :) Klimatyczna muzyka, widok na osnieżone góry, kamera przesuwa się i widzimy piękne widoki oraz napisy na środku. Szczegolnie podobał mi się napis na środku ekranu "Morena Baccarin" :D
+ jak to pięknie zobaczyć znów piękna Adrię :D Tym razem ta istotka nie jest już aż tak cielesna jak w serialu, jest pięknym płomyczkiem piekielnym :P
+ świetne efekty specjalne, począwszy od ataku statkó Ori na Dakarę po walki w kosmosie. Najlepsze jednak było znów zobaczyć SuperWrota, przejście przez nie Odyseji a potem znany nam tunel na drugą stronę wrót :)
+ humor, głównie w wykonaniu jak zwykle rześkiej, zabawnej i sympatycznej Vali :)
+ zgrabnie pokazano na raz kilka wątkow, owszem czasem jest to w filmach czy serialach topornie zaprezentowane i odczuwa się chaos fabularny, lecz tutaj wyszło bardzo dobrze. Adria i Arka, Odyseja i Replikatory, Ziemia i statki Ori - wszystkie atki pasowały do siebie i płynnie się przeplatały aż do wielkiego finału
+ sprytne posunięcie Morgany ktora udając Merlina pomagała tak naprawdę Danielowi znaleźć i uruchomić Arkę Prawdy
+ extra był tekst Camerona pod koniec filmu, iż "Trochę to dziwne, nie mieć żadnego wroga z którym nalezy walczyć" czy jakoś tak.

MINUSY:

- jakoś trudno mi uwierzyć, aby IOA zaaprobowała taki szatański plan, jak odtworzenie replikatorów i zniszczenie najlepszego statku kosmicznego Ziemi wraz z załogą
- ten cały dłuuuuugi marsz Teal'ca, potem padniecie na ziemię z wycieńczenia, potem interwencja Pradawnych i cudowne naladowanie Tealc'a bateriami superDuracell i na koniec swobodne przedostanie się jego aż do cel więziennych - to było jak bajeczka :/
- fcet z ruchu oporu mowi, ze góra została dokładnie przeszukana wiele razy zarówno przez ów ruch oporu jak i przez wyznawców Ori. Skoro tak, to jakim cudem ominęli te lekkie wzniesienie, na którym to stoi wielka kamienna płyta otoczona kamiennym murkiem? Przecież to aż rzuca się w oczy!
- znów dosłownie w ostatnim momencie udało się uratować statek przed znagładą, tzn. kryształ został uruchomiony i replikatory w ostatniej chwili przed dobraniem się do skor załogi zostały zniszczone
  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#162 dr Danielle Jackson

dr Danielle Jackson

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoŹwirek

Napisano 30.03.2008 - |16:53|

nie. nie. nie. nie. nie. nie.
nie...
NIE!!!
tak się nie robi. tak się nie postępuje. to nieładnie, nieuprzejmie. poprostu źle. grzesznie.
spodziewałam się czegoś niesmowitego, podobnego klimatem do Lost City z końca 7 serii. czegoś, po czym kopara mi poprostu opadnie. a ten film w żaden sposób tego nie sprawił.
żenująca fabuła, która zmieściłąby się w 50 min a nie 1,5 godzinie. żadnego napięcia, zwrotów akcji.
nie. nie. nie.

1/10
  • 0
- And a hug is just like a public dry hump.
- I think you're hugging wrong.

#163 Gwydion

Gwydion

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów
  • MiastoPoland

Napisano 03.04.2008 - |10:09|

Informacja od Imperial: Planowane jest wydanie serialu Stargate SG-1 na DVD w Polsce, ale niestety nie jest jeszcze znany nawet przybliżony termin.
Jeśli chodzi o The Ark of Truth na DVD w Polsce to dam znać jak się tylko dowiem.
  • 0
gate@Tau'ri Your Universe of Stargate
gaters.tauri.net Your New Gaters Forum

#164 Suoniu

Suoniu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 08.04.2008 - |17:39|

Jak większość na tym forum liczyłem na to, że ten film to będzie pewnego rodzaju powrót do klimatu SG-1. Nic z tego. Choć jeżeli chodzi o wagę dla universum Stargate to dzieje się bardzo dużo, to jeżeli chodzi o klimat SG-1 to mógłby być równie dobrze 23 średniej jakości odcinek 10 sezonu SG-1.

Klimat zbliżony do SG-1 znalazłem troszkę wcześniej w odcinku SGA pt. Midway, btw jednym z najlepszych w serii.
  • 0

#165 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 09.04.2008 - |16:49|

A mi sie podobalo.
Nie zatracili konwencji serialu, ktora nie jest najwyzszych lotow, ale jest charakterystyczna dla swiata SG-1.
Bardzo ladne lokacje, te gory, wielkie przestrzenie. Dobrze się to oglądało. Po prsotu raduje oko.:)

Czy zauwazyliscie, ze Mitchell siedzial na mostku tak samo jak Kirk mial to w zwyczaju? I jeszcze to ładowanie broni na maximum:D HEhe.. Ostro sie usmialem :D Hehe ST jak nic ;)

Co do fabuły - typowa fabuła SG-1. Czyli to, za czym wielu z was tesknilo przez ten rok, po 10x20... Muzyka byla bardzo dobra. Przywyklem do powaznych tonów oglądając ostatnio BSG i podobały mi się te chóry w tym filmie. Bardzo dobry efekt.

Fabuła, jak zwykle naciągana, ale powtarzam - konwencja serialu. Wielu z nas chyba już dawno wyrosło z takiej konwencji fabuły, jaka jest w SG -> Kule się ich nie imają, zawsze wszystko na czas, cudowne ocalenia, super bronie, wybrną z każdej sytuacji - itp.

Oglądałem z wielką radością.. Chyba jednak tesknilem za tym swiatem, ktory towrzyszyl mi tyle lat. Czekam na kolejny film i na te polskie wydania DVD, o ktorych pisał kolega wyżej. Mam nadzieje, ze sie potwierdzi. :)
  • 0

#166 adik182

adik182

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 73 postów
  • MiastoTarnów

Napisano 10.04.2008 - |17:25|

mam mieszane uczucia co do serialu. sceneria miodzio, ale treść niezbyt ciekawa. myślałem ze będzie jakiś ekstra zwrot akcji a tu nic tylko poszli tu wzięli to i poszli tam. bez sensu. mało efektów i walki. kompletnie nie pasuje do 10 sezonu. tak strasznie zapowiadali ze będzie super a wyszła klapa, no ale jak na pierwszy raz to ujdzie. nie mogli zrobić że wlatujemy przez wrota a tam komitet powitalny. i super walka. rozwalamy 2 ori shipy zostają 4 i uciekamy. pod ostrzałem ori wariorów znajdujemy arkę i nas pojmują i zabieraja do "miasta bogów" wchodzimy do pokoju tego z tym stolikiem mówimy dociemu że to dar dla orisai i ze chcemy jej złożyć pokłon. zamykają nas w celi i torturują i pytają jak otworzyć arkę. danielowi objawia sie Morgana i mówi że im pomoże. sg-1 mówi ze tylko oni mogą otworzyć arkę. biorą ich do pokoju z arka i pojawia sie adria. gada sobie z vala i wtedy daniel dostaje wizji jakie ma być słowo hasłem. adria sie zamienia w ogień i wlatuje w ścianę. daniel mówi które symbole trzeba wcisnąć, adria wraca i postanawiają otworzyć arkę. otwierają i dociego oświeca i czuje sie zdradzony. cała armia wariorów staje po naszej stronie. adria ich zmiata ruchem dłoni. zdają sobie sprawę ze i tak jej nie pokonają. wtedy pojawia sie Morgana i zaczyna sie walka. najpierw sie bija potem sie zmieniają w te latające cosie i BUM !!! pojawiają sie wszyscy ascendeci i dziękują za to ze uratowaliśmy ich i cały wszechświat i mówią nam o tajemniczym statku ( pradawni dziękują?? trochę sie zagalopowałem, no ale mamy wstęp do universe ). wracamy na ziemię z arka i pokazujemy prawdę całej galaktyce i wszystko wraca do "normy".
  • 0

#167 pixey

pixey

    Kapral

  • Użytkownik
  • 177 postów
  • MiastoLBN/ Krk

Napisano 10.04.2008 - |20:28|

Hmmm... Cieszę się, że ten wątek został "jakoś" zakończony, ale... No właśnie ALE. Kurczę... sama nie wiem jak ten film ocenić, więc się chyba powstrzymam, bo z jednej strony mi się podobał, a z drugiej to jednak był trochę biedny... Mam wrażenie, że był robiony kompletnie na "odwal się".
Nie ocenię, bo nie wiem jak. O.

P.S.: Najbardziej mnie wkurzyło, jak Adria tak chodziła w kółko. Co ona- chomik w kołowrotku?... Plus jeszcze ta wędrówka Teal'ca... idzie... idzie... iiidzieee... N a c i ą g a n e...
  • 0
WACKO!!

#168 adik182

adik182

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 73 postów
  • MiastoTarnów

Napisano 11.04.2008 - |15:25|

Hmmm... Cieszę się, że ten wątek został "jakoś" zakończony, ale... No właśnie ALE. Kurczę... sama nie wiem jak ten film ocenić, więc się chyba powstrzymam, bo z jednej strony mi się podobał, a z drugiej to jednak był trochę biedny... Mam wrażenie, że był robiony kompletnie na "odwal się".
Nie ocenię, bo nie wiem jak. O.

P.S.: Najbardziej mnie wkurzyło, jak Adria tak chodziła w kółko. Co ona- chomik w kołowrotku?... Plus jeszcze ta wędrówka Teal'ca... idzie... idzie... iiidzieee... N a c i ą g a n e...


no i to jest największy problem. dla tych co nie oglądali sg-1 film jest dość ciekawy, ale dla tych co oglądali to jest naciągany i pozostawia wiele do życzenia. ark of truth robiono na szybko wiec można to na to zwalić.

od tego łażenia adrii mozna było oczopląsu dostać. a co do teal'c-a to z tą raną co miał to nie mógł przez e góry przeleźć. strasznie naciągnięte.
  • 0

#169 Grace

Grace

    Szeregowy

  • Email
  • 67 postów
  • MiastoOlsztyn

Napisano 12.04.2008 - |22:18|

hoho jak mnie tu dawno nie było:p troszkę się zapomniało o stargate...:P przegapiłam całe to nerwowe oczekiwanie...premierę...ale może to i dobrze...bo nie narobiłam sobie aż takich nadziei:p ale jednak...
ogólnie to liczyłam na coś więcej...wspominając choćby lost city...a to było takie nijakie....:(
podobał mi się początek, super sceny z górami, muzyka, bardzo fajne:) zapowiadało się świetnie, te pierwsze sceny kiedy daniel z ekipą znaleźli 'arkę' i wparowali wrogowie...jak za starych dobrych czasów:) i te 'here we go' mitchella po pierwszych słowach wchodzącego kapłana, hehe tego mi brakowało:)
bardzo fajnie, że pradawni jednak się ruszyli, przynajmniej jedna:p liczyłam na to:)
ale ogólnie to czegoś brakowało, napięcia, elementu zaskoczenia...jakoś tak nic mnie bardziej nie ruszło:/ to było wręcz nudnawe i przewidywalne, powtarzane schematy, a do tego jeszcze bieganie za replikatorami - powrórka z rozrywki:/

daniel fajny, vala fajna, teal'c miał dziwne włosy;p sam rzeczywiście jakaś taka nijaka...
no i fakt, też mnie strasznie denerwowało te chodzenie adrii w kółko i te ujęcia, bożeee, myślałam że nie wyrobię:P

ogólnie to słaaaabo jak na tak wyczekiwany film:(
ale mimo wszystko miło było znowu obejrzeć sobie stargate;) heh znowu zatęskniłam za tym wszystkim, nic tylko oglądać od nowa;p

pozdrawiam wszystkich stargate-maniaków;p
  • 0

#170 Rand

Rand

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 264 postów

Napisano 22.04.2008 - |23:21|

ja go dopiero teraz obejrzałem, moze to przez powszechnie panujące opinie jakoby film był żenujący. No i miło sie zaskoczyć. Połowa ludzi to chyba spodziewała się filmu na miare kinówki z Russellem :P
Efekty lepsze niż w zwykłych odcinkach, a krajobrazy zaliczyłbym na plus. Ciesze się że wszystko miało swoją otoczke, powolne wprowadzenie, momenty rozluźnienia, akcji, prolog, epilog itd Wszystko ładnie skończone z sensem. Momentami trzymające w napięciu :)

No niestety Stargate nigdy genialnym serialem nie było moim zdaniem, ale film jest odzwierciedleniem serialu, jakby tak popatrzeć na noty to większość odcinków w serii ma średnie noty, nie to co w BSG gdzie często 30 % to oceny- 10. Niestety scenarzysci za bardzo się tu lituja nad wszystkimi, starają sie zrobić z bohaterów naiwniaków (już nie pamiętam ile razy Baal nabił w butelkę SG1), a pomysły mają wtórne itp ale takie właśnie jest Stargate, wiec i po filmie nie ma co się spodziewać nie wiadomo czego.
Film oceniam jak bardzo dobry odcinek, na prawdę te niecałe dwie godziny zleciały mi szybciutko i na pewno film zapadnie mi w pamięci na dłużej niż nie jeden odcinek.

9/10


PS

wędrówka Teal'ca... idzie... idzie... iiidzieee... N a c i ą g a n e...


hehe, a co w stargate nie jest naciągane, w każdym odcinku cos jest.
A w filmie choćby odsuwanie kamiennej płyty na planecie przez Tealca żeby dostać sie do Arki :P Odsunęli jakby to jakiś platik był.
cudowne uzdrowienie Tealca, jakie to wygodne, Pradawni pomogli tam to nie mogli otworzyć drzwi od więzienia Jacksona :P
Już nie mówiac o głupich replikatorach które od początku mogły przebić się do pomieszczenia z ekipą broniącą, przez sufit czy podłoge, zupełnie jak dostali sie do tego więzienia z pracownikiem IOA, a zamiast tego oni grzecznie po korytarzu przez drzwi przechodzili na rzeź...

Rzeczy naciągane w Stargate są na porządku dziennym, po prostu ten serial taki jest...

Użytkownik Rand edytował ten post 22.04.2008 - |23:29|

  • 0
1. BSG/Shield/Dexter/Spartacus/Skins/Caprica/SG:Universe
2. 24h/Black Donnellys/Rescue Me/SoA/True Blood/Supernatural/Veronica Mars/Entourage/HIMYM/Chuck/White Collar/House
3. Lost/Rome/Moonlight/Californication/Breaking Bad/Tudors/Castle
4. Weeds/The 4400/Damages/V/SG/SG:A/Desperate Houswives/Greys anatomy

#171 pixey

pixey

    Kapral

  • Użytkownik
  • 177 postów
  • MiastoLBN/ Krk

Napisano 23.04.2008 - |20:01|

hehe, a co w stargate nie jest naciągane, w każdym odcinku cos jest.

Rzeczy naciągane w Stargate są na porządku dziennym, po prostu ten serial taki jest...


Ok, w końcu to s-f. Ale tutaj to już przegięcie... :unsure:
  • 0
WACKO!!

#172 kwiatek

kwiatek

    FLOWER POWER

  • VIP
  • 2 530 postów
  • MiastoOpole

Napisano 29.04.2008 - |14:36|

To mi się podoba, wczoraj premiera w R2, dzisiaj u mnie w domu :)
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
  • 0
Master of possimpible ;)

#173 niko2003

niko2003

    Szeregowy

  • Email
  • 23 postów

Napisano 21.06.2008 - |14:09|

Co mówi na końcu ten kapłan jak wychodzi ten jasny promień? Coś po łacinie "Miej litość bo byłem ślepy, ale zobaczyłem" - jak to brzmi po łacinie?
  • 0

#174 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 09.08.2008 - |09:48|

a mi sie podoba, ze watek Ori zostal zakonczony (no, mnej-wiecej ;) ) - nigdy za nimi nie przepadalam, wole goauldy.
po obejrzeniu Continuum pytanie brzmi; jesli cos dalej, to co teraz?
skoro Ori zostali wyeliminowani i goauldy praktycznie tez, to seria rzeczywiscie ma mniej mozliwosci do kontynuacji (pod jakakolwiek postacia)
wymyslanie kolejnych wrogow nie ma wiekszego sensu (- gdzie byli do tej pory?) a importowanie wraith z galaktyki Pegaza...
- no, moze... ewentualnie...
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#175 misiokles

misiokles

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 404 postów

Napisano 09.08.2008 - |11:53|

W SG1 jest mnóstwo rozpoczętych i niedokończonych wątków. I nie ma co przejmować się konwencją - scenarzystów ograniczą tylko własna wyobraźnia. Za przykład podam filmy telewizyjne Babilon 5. Taki Thirdspace - miał coś wspólnego z wątkami serialowymi? Nic. A jednak był to porządny obraz.
  • 0

#176 Altair

Altair

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 331 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 25.01.2009 - |17:25|

Film mi się generalnie podobał, nawet bardzo :) Acz bezbłędny nie był, bo było też parę rzeczy, które nie przypadły mi do gustu.

Najpierw pozytywy:

+ muzyka, muzyka i jeszcze raz muzyka - znakomicie dobrane tło muzyczne, tworzące świetny klimat w całym filmie. Chyba był to jeden z głównych czynników, które sprawiały, że czułem, iż oglądam pełnometrażowy film, a nie jeszcze jeden odcinek
+ rozpoczynające film górskie krajobrazy :)
+ widowiskowa scena z otwieraniem superwrót i przejściem przez nie Odysei
+ cały wątek z Ori - moim zdaniem został zakończony w dobrym stylu
+ rozmowa Vali z Adrią - mnie akurat podobało się to przemieszczanie się Adrii z miejsca na miejsce, to coś w rodzaju takiej demonstracji siły
+ kreacja Adri - niczym taki ognisty demon
+ potraktowanie Arką właśnie Doci - najwyższego kapłana, taki symboliczny wymiar
+ finałowy pojedynek Adrii z Morganą - jak demon z aniołem ;)

Jeśli zaś chodzi o to co mi się nie podobało:

- wątek Replikatorów - rozumiem, że metalowe pajączki miały wywołać sentymentalną łezkę w oku, ale jakoś mi tam były nie na miejscu i tylko odwracały uwagę od ważniejszych rzeczy. W szczególności męczyła mnie przedłużająca się sena masakrowania Mitchella przez tego kolesia repli-zmodyfikowanego
- było parę dłużyzn
- warkoczyk Carter, zresztą w ogóle Carter była jakaś taka wyjątkowo mało wyrazista
- wędrówka poranionego Teal'ca przez góry, doliny, bagna - no bez przesady.

Film pozostawia pytanie co dalej z Arką Prawdy - wiemy, ze znajduje się w rękach ludzi na Ziemi i jako taka może być baaardzo niebezpieczna zwłaszcza jak się jakieś NID, IOA, czy inna fajna organizacja do niej dobierze.

W skali 1-10 film oceniłbym tak na 8,5.
  • 0

#177 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 25.01.2009 - |19:07|

Już się chyba wypowiadałem o tym filmie ale z tego co mi wpadło w oko po kilku razach.

Trochę mało Adrii mimo wszystko. Nie pokazali wrót w galaktyce Ori. No i mogli jakoś konkretniej zakończyć tą walkę Adrii z Morgan. W zasadzie pozostało to na tym samym etapie co Oma versus Anubis.

Efekty specjalne już chwaliłem. Widać że się poprawiły w stosunku do serialu. Ogólnie poza małymi niedociągnięciami same plusy.
  • 0
don't try

#178 Altair

Altair

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 331 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 26.01.2009 - |02:47|

Adrii faktycznie trochę brakowało. Chociaż gdzieś czytałem, że mogła poświęcić caaaały jeden dzień na zagranie w Arce - taka była zapracowana... Więc pewnie to jest prawdziwe uzasadnienie, że tak mało jej w filmie.

Co do wrót to podejrzewam, że wyglądały tak samo jak te w naszej galaktyce ;)

A jeśli chodzi o walkę Morgany z Adrią to mi akurat takie zakończenie pasowało i wydaje się sensowne patrząc przez pryzmat tego co wiemy o ascendentach. Adria straciła energię płynącą od wyznawców, ale wciąż dysponowała mocą "standardowego" ascendenta. Można więc sądzić, że jej moc była w tym momencie równa mocy Morgany, w związku z tym żadna z nich nie mogła zwyciężyć drugiej, jedyne co Morgana mogła zrobić to związać Adrię w wiecznym pojedynku uniemożliwiając jej w ten sposób jakiekolwiek inne działania. Dokładnie tak jak w przypadku Omy i Anubisa. A, no właśnie, przy tej okazji muszę nadmienić o jeszcze jednym plusie: wreszcie interwencja jakiegoś ascendenta, choć wygnanego z kolektywu :)

Użytkownik Altair edytował ten post 26.01.2009 - |02:52|

  • 0

#179 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 26.01.2009 - |15:42|

No pewnie dlatego Morgana wzięła sprawy w swoje ręce. Podejrzewam że za próbę pomocy wygnali ją z galaktyki więc udała się razem z naszą dzielną drużyną do galaktyki Ori gdzie mogła sobie pozwalać na używanie mocy.
  • 0
don't try

#180 Altair

Altair

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 331 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 26.01.2009 - |19:21|

Ano, swoją drogą to jest też trochę dziwne - niby ascendenci to zupełnie inna płaszczyzna istnienia, nasz plan egzystencji, nasza galaktyka i żyjące na niej istoty są dla nich kropelką w morzu, a z drugiej strony wykazują jednak zadziwiające przywiązanie do określonych miejsc, jak najbardziej materialnych i istniejących w naszym świecie.

Użytkownik Altair edytował ten post 26.01.2009 - |19:21|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych