580 odpowiedzi w tym temacie

[Jarekk]

Co do angażu Lois przez Daily Planet to trochę przesadzili. Ogólnie to nowy sezon zaczyna się za bardzo cukierkowo. Miałem nadzieję, że Lana zginie, ale przecież pojawiła się w filmie Superman III, więc małe szanse na to były. Czekam na powrót Green Arrow'a i mam nadzieję, że to koniec zabawy scenarzystów z klonami, bo nie tędy droga. Jednak prawdopodobnie jest jeszcze jeden klon ten, który "ukradł" Lionela. Może to klon Lexa tylko bardziej ludzki?
Zwiastun 7x3 dla chętnych

[PrometeuszQ]

No proszę. Czyli sami producenci serialu potwierdzają że o ile popularność nie spadnie 8 sezon smallville powstanie(Cieszy mnie to niezmiernie). A przed nim może zostć wyemitowany spin-off o Karze. Co do tej serii to cóż. Pomysł ogólnie fajny oby tylko postać Kary jakoś się rozwinęła w smallville by mogła zyskać sobie sympatie widzów bo jak na razie mnie do siebie nie przekonuje.
PS: Dziś kolejy odcinek Właśnie zaczynam go ściągać! Hehe

[Modes]

703

Z odcinka na odcinek coraz gorzej a wpadki scenarzystow i ogolnie coraz nizszy poziom odrzuca mnie od serialu. Oto niektore z nich:
- przechod 3 lasek w 2 minucie. Jakie to "zuzyte" widzielismy to w setkach filmow, dziesiatkach seriali, 3 laski przechodza, wszyscy robia im miejsce, facetom szczeki opadaja a kobiety maja zazdrosne miny. Co wiecej nie tylko widzielismy to juz wiele razy ale praktycznie wszystkie te razy byly duzo lepiej nakrecone niz ta.
- 02:40 w tym momencie juz kazdy czlowiek uzywajacy chociaz ulamka swojego mozgu domyslilby sie ze na conajmniej 66% Kara takze bedzie wystepowac w konkursie ale nie, scenarzysci musieli dac karze ulotke i tym samym totalnie psuc scene. Dostajac ta ulotke kara praktycznie nie miala innego wyjscia niz sie zglosic sie do konkursu inaczej scena z ulotka wygladala by na totalnie idiotyczna.
- 09:10 nie dosc ze Kara w 2 odcinku wyszla na glupia blondynke z kawalow to jej inteligencja zostaje coraz bardziej i bardziej obnizana. Jak mozna strzec sie w kapsule Kriogenicznej? Ja myslalem ze celem stworzenia takiej kapsuly jest wlasnie eliminacja procesu starzenia (albo przynajmniej spowolnienie tego procesu do minimum - przynajmniej 10x dlugosci zycia). Pozatym po co w ogole ona miala ta kapsule? Wyleciala mniej wiecej tak jak Clark, na ziemii jest 18 lat wiec nie mogla leciec zbyt dlugo, prawda?
- 28:10 - 3 lata badan w supertajnym osrodku na temat statku kosmicznego, dna obcych i tylko 300GB danych? Co to 1995? 300Gb w dzisiejszych czasach to sie w standardowych komputerach montuje.
- 31:10 - Clark to chyba najbardziej pechowy kryptonian na ziemii, wszedzie gdzie nie pojdzie i nie walczy tam jest kryptonit
- 33:00 - czy mnie pamiec nie mylio czy w 1 lub 2 sezonie bylo powiedziane ze Ojciec Kal'el'a pracowal wiele lat nad wynalezieniem pojazdu zdolnego przetransportowac kogos z Kryptonu poprzez 23 galaktyki na Ziemie? A teraz co? Zaraz sie okaze ze od kilkusetlat na ziemii istnieje tajne stowarzyszenie kryptonian, ze toczyly sie tutaj wojny kryptonskie i ze tak naprawde co drugi "czlowiek" nie pochodzi z ziemii.

Ogolne slaby odcinek a jedeyn zaskoczeniem jest rodzacy sie watek milosny pomiedzy Kara i Jimmy'm.

Ocena: 4/10

[PrometeuszQ]

No cóż. Ja nie oceniałbym tego odcinka aż tak krytycznie. Fakt faktem ma on kilka błedów ale nie przesadzajmy. Najbardziej niepasował mi w tym odc. moment w ktorym właśnie weszły te trzy panienki. Motyw z ulotką wydaje mi się jak najbardziej normalny. Idzie sobie panienka i wszystkim innym dziewczynom rozdaje ulotki o konkursie - standard. Co do Klarka to na prawde już mnie wkurza to że Klark nie może stoczyć żadnego normalnego pojedynku. Producenci mogliby odrobine wyluzować z tymi meteorytami i nie pakować ich wszędzie tam gdzie tylko znajduje się Kal-El. Co do twojej teori że co druga żywa istota nie pochodzi z ziemi to nie przesadzaj. To że na ziemi żyje jakiś kryptonczyk na pewno zostanie jakoś fajnie rozwinięte.
O właśnie mi się przypomniało że także nie zabardzo podobała mi się rozmowa Klarka z Laną. Jakoś nie był zbyt zdziwiony że ona wie! W każdym bądź razie mam nadieję iż tym azem będą ze sobą dłużej niz dwa odcinki. No i co z treningiem w fortecy??

[DanielP]

703
- 28:10 - 3 lata badan w supertajnym osrodku na temat statku kosmicznego, dna obcych i tylko 300GB danych? Co to 1995? 300Gb w dzisiejszych czasach to sie w standardowych komputerach montuje.

No wiesz, oni na tych kompach chyba seriali nie magazynuja?
300Gb dla dokumentow, tekstu i nawet zdjec to "świat i ludzie!".
To dzieki filmom, muzie i grom obecne dyski musza byc tak pojemne.
Inaczej kazdemu wystarczylby twardziel 20GB z wielkim zapasem.

- 31:10 - Clark to chyba najbardziej pechowy kryptonian na ziemii, wszedzie gdzie nie pojdzie i nie walczy tam jest kryptonit

Tu akurat zgodze sie w 100%.
Takie sytuacje tez sa dla mnie zrecz żałosne.

[Zetnktel]

Dwa dobre odcinki to producenci musi obnizyc napiecie a jak. Myslalem ze sezon 7 bedzie zaskakujacy i najlepszy a tutaj powrocili do starego schematu. Czyli jakis dziwak w miescie rozwiazywanie zagadki i banalne pokonanie go. Tylko teraz ze wstawka Kary.. , Prosze bardzo gdzie Clark tam i krypton. Wszystko smakowalo jak odgrzewany kotlet z nowym sosem. Ktory podsumowujac niebyl taki zly. 6/10

[Soul_of_Warrior]

- 09:10 nie dosc ze Kara w 2 odcinku wyszla na glupia blondynke z kawalow to jej inteligencja zostaje coraz bardziej i bardziej obnizana. Jak mozna strzec sie w kapsule Kriogenicznej? Ja myslalem ze celem stworzenia takiej kapsuly jest wlasnie eliminacja procesu starzenia (albo przynajmniej spowolnienie tego procesu do minimum - przynajmniej 10x dlugosci zycia). Pozatym po co w ogole ona miala ta kapsule? Wyleciala mniej wiecej tak jak Clark, na ziemii jest 18 lat wiec nie mogla leciec zbyt dlugo, prawda?

Ona sie w niej raczej nie starzala :/ Sama mowila ze pamieta Kla-Ela jeszcze jak byl malutki...
Chodzilo jej raczej o to ze jest tyle lat w plecy z zyciem ile Clark sobie zyl na ziemi

O właśnie mi się przypomniało że także nie zabardzo podobała mi się rozmowa Klarka z Laną. Jakoś nie był zbyt zdziwiony że ona wie!

Ona wiedziala i on tez wiedzial ze ona wie juz w 6 sezonia

Co do kryptonitu tez sie musze zgodzic.... Nigdy bym sie go tam nie spodziewal :/

Mialem tez nadzieje, ze ta scena na poczatku z Lana to jakis sen ma Clark, mylilem sie - niestety^^
Nic nie poradze ze ta panienka juz mi sie tak strasznie przejadla...

Fajna nutka na koniec dla zainteresowanych -
Morcheeba - Gained The World

Użytkownik Soul_of_Warrior edytował ten post 13.10.2007 - |05:50|

[Modes]

Ona sie w niej raczej nie starzala :/ Sama mowila ze pamieta Kla-Ela jeszcze jak byl malutki...
Chodzilo jej raczej o to ze jest tyle lat w plecy z zyciem ile Clark sobie zyl na ziemi

"Wasting the best years of my life"
w surowym tlumaczeniu
Tracac najlepsze lata mojego zycia

Przeciez zadnych lat nie stracila, jest w tym samym wieku co gdy weszla do statku a jej "najlepsze lata" sa dopiero PRZED nia .

[Jane Doe]

Cóż 18 lat w plecy to zawsze 18 lat. Nie jest ważne czy się postarzała czy nie. Dużo przegapiła. Ten słodziutki bobasek, którego znała jest teraz wieeeelkim, wnerwiającym i wymądrzającym się harcerzykiem. To jest lekki szok. Miała wychowywać dzieciaka a jest odwrotnie. (A przynajmniej tego próbuje Klarki.)

[Scofi]

odcinek sredni, jak niestety ostatnio wiekszosc, ale badzmy dobrej mysli. nie bede powtarzal, co juz niektory powiedzieli. dodam od siebie, ze duzym plusem odcinka byla muzyka. no i Kara... ach, slodziutka jest, szczegolnie w stroju kapielowym... xD
ogolnie 6/10

[PrometeuszQ]

Ona wiedziala i on tez wiedzial ze ona wie juz w 6 sezonia

To że ona wiedziała o jego mocach to wiem tylko pytanie skąd on wiedziałże ona wiedziała?? Jakoś nie pamiętam momentu w którym by się tego dowiedział i dlatego byłem zdziwiony widząc że on się nie zdziwił

[Soul_of_Warrior]

To że ona wiedziała o jego mocach to wiem tylko pytanie skąd on wiedziałże ona wiedziała?? Jakoś nie pamiętam momentu w którym by się tego dowiedział i dlatego byłem zdziwiony widząc że on się nie zdziwił

Prosze bardzo - W finale 6 sezonu Lana przychodzi do Clarka do stodoly i mowi mu, ze opuszcza Smallville i Lexa. Clark mowi, ze nie musi tego robic, ze on ja ochroni przed wszyskim i wyjawia jej cala prawde o sobie...

Użytkownik Soul_of_Warrior edytował ten post 14.10.2007 - |16:57|

[blood]

To że ona wiedziała o jego mocach to wiem tylko pytanie skąd on wiedziałże ona wiedziała?? Jakoś nie pamiętam momentu w którym by się tego dowiedział i dlatego byłem zdziwiony widząc że on się nie zdziwił

W odcinku 6x16 „Promise”. Lana prosi Chloe żeby poszła po prezent dla Lexa do piwnicy z winami. Jak Chloe weszła tam o Lana zamkła ją i ukryła się. Chloe najpierw dzwoni do Lany, a tak nie odbiera. Później dzwoni do Klarka, ten szybko pojawia się i wyrywa drzwi, bo zamek się zaciął, uwalnia ją i przyspawa je za pomocą termicznego wzroku. To wszystko widzi Lana i tak dowiedziała się ze Clark sie inny

[PrometeuszQ]

W odcinku 6x16 „Promise”. Lana prosi Chloe żeby poszła po prezent dla Lexa do piwnicy z winami. Jak Chloe weszła tam o Lana zamkła ją i ukryła się. Chloe najpierw dzwoni do Lany, a tak nie odbiera. Później dzwoni do Klarka, ten szybko pojawia się i wyrywa drzwi, bo zamek się zaciął, uwalnia ją i przyspawa je za pomocą termicznego wzroku. To wszystko widzi Lana i tak dowiedziała się ze Clark sie inny

Tak to wiem i pamiętam. Poprostu jakoś zapomniało mi się to o czym pisze Soul--->dzięki za przpomnienie!

[mlx]

no cóż ten odcinek 7x03 to taki klasyczny lajtowy zapychacz - akcja stoi w miejscu, ładne buzie na ekranie i nie tylko - fajnie się ogląda ale żadna rewelacja. I jedno trzeba przyznać - jak już pisano wyżej kryptonit jest zawsze tam gdzie Clark może cokolwiek zdziałać więc trąci już ciut nudą 6/10

[Halavar]

7x03

Cóż, całkiem dobry odcinek, nie zaskakiwał, ale miło sie go oglądało

Ocena: 7/10

PLUSY:

+ Kara w bikini i scena w której Lana zorientowała się, ze w domu Kentów pęta się jakaś blondyna
+ the last chance dla związku Clarka i Lany. Wolałbym, aby Lany już nie było a Clark zaczął się interesować Lois, ale skoro już jest w Smallville to niech mają wreszcie ten romans oparty na zaufaniu i prawdzie. Wcześniej im się nie udało z tego powodu, że mieli tajemnice przed sobą. Teraz może im się uda.
+ Kara jako obiekt zainteresowania zarówno Jimmy'ego jak i Lexa
+ zdecydowanie końcówka odcinka z muzyczką w tle. Zgadzam się z Soulem

Fajna nutka na koniec dla zainteresowanych -
Morcheeba - Gained The World

MINUSY:

- przewidywalność i jeszcez raz przewidywalność. Wiadomo Kara musiała byc niesforna i robić na złość Clarkowi, musiała wystąpić w tym konkursie, kłótnia między młodymi Kentami, czy pomoc udzielona Jimmemu przez Karę w ostatniej sekundzie
- tak jak zostało już wspomniane, ten wszędobylski kryptonit jest już wkurzajacy. Za niedługo okaże się, że Ziemia zbudowana jest z kryptonitu i wystarczy trochę pogrzebać i się go znajdzie praktycznie wszędzie Panowie scenarzyści, my wszyscy wiemy już, że Clark ma słabość, że nie jest niezniszczalny, ale nie musicie nam tego pokazywać w każdym odcinku!

[Vismund]

Kolejny sympatyczny odcinek, nic więcej 6/10. Minus za wtórność :|

[Zetnktel]

07x04

Odcinek duzo lepszy od poprzedniego. Wiele ciekawych informacji. Ładnie to wszystko zrobione. Ocena 8/10

Plusy:
-Kolejny Kryptonianin sie nam pojawil w serialu, co prawda tylko na ten odcinek ale ciekawie bylo. Ładne nawiazanie do poprzedniego odcinka i jego ciekawa historia i cele
- Konflikt Clarka i Kary, no ciekawe komu C powinien wierzyc, ja bym nie wiedzial
- Lana zamienila sie chyba z Lexem osobowoscia.. "Nigdy bym Cie nie oklamala" nastepna scena L. wlacza sobie monitorki i obserwuje Lexa za te 10 milionow (BTW "Dostalam te pieniadze z rozwodu") <lol> nieladnie, nieladnie prawdzi Luthor z niej sie zrobil

Minusy:
A w zasadzie minus. Clark od tak pojawia sie w Daily Planet, dziwnie ze ludzie nie zwrocili uwagi i niezainteresowalo ich to jak nagle w ich miejscu pracy pojawia sie mezczyzna.. A nastepnie znika..

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 19.10.2007 - |23:28|

[Soul_of_Warrior]

No fakt odcinek calkiem niezly.

-Kolejny Kryptonianin sie nam pojawil w serialu, co prawda tylko na ten odcinek ale ciekawie bylo. Ładne nawiazanie do poprzedniego odcinka i jego ciekawa historia i cele

Wedlug mnie to nie byl Kryptonianin - kule w niego sie powbijaly, jakies tam wlocznie i cos tam jeszcze. Szybko sie nie ruszal i w ogole nie mial mocy...
Byl tylko niesmiertelny - moze z jakiejs innej planety czy cos "moze jakies nosferatu"
"swoja droga superman gra w supermanie, ale nie superman-a "

Hmm... Kara chce zabic Clarka w zemscie za jej rodzine ? Czy moze "marsjanin" ma jakies plany co do niego i buntuje ich przeciwko sobie, kto wie.....

Lex jakby bardziej prawy sie zrobil - ciekawe na jak dlugo....

No i ta nieszczesna Lana :/ o co jej chodzi ? chce zniszczyc Lexa ? troche to dziwne, bo skoro ma tam jakiegos pionka co jej sprzedaje informacje o Lex-ie to pewnie by juz cos na niego miala. (albo teraz jej sie pochrzanilo i ona ma jakas obsesje )
Taki zapobiegliwy itp Lex ma okablowana cala posiadlosc i nic o tym nie wie ?? a moze wie, tylko udaje ? hmm... mozna se pogdybac ^^

I jak ostatnio dla zainteresowanych nutka z konca odcinka -
Missy Higgins - Where I Stood

Użytkownik Soul_of_Warrior edytował ten post 20.10.2007 - |00:39|

[Zetnktel]

No fakt odcinek calkiem niezly.
Wedlug mnie to nie byl Kryptonianin - kule w niego sie powbijaly, jakies tam wlocznie i cos tam jeszcze. Szybko sie nie ruszal i w ogole nie mial mocy...
Byl tylko niesmiertelny - moze z jakiejs innej planety czy cos "moze jakies nosferatu"
"swoja droga superman gra w supermanie, ale nie superman-a "




Taki zapobiegliwy itp Lex ma okablowana cala posiadlosc i nic o tym nie wie ?? a moze wie, tylko udaje ? hmm... mozna se pogdybac ^^

Co do Kryptonianina to mozliwe ze niebyl ale ten Mr. czerwone oczy go znał. I w poprzednim odcinku bylo nawiazanie ze na Ziemi moga byc inni.
Co do Lexa. Mi sie wydaje inaczej, nie ma u niego zadnych podsluchow a ni kamer o ktorych by niewiedzial. Poprostu Lana podlaczyla sie do jego systemu za pomoca kogos lub czegos. Wkoncu ma pieniadze.