Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 053 - S03E06 - I Do


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
280 odpowiedzi w tym temacie

#161 ODINisLOST

ODINisLOST

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów

Napisano 11.11.2006 - |23:09|

Dzięki temu, jak odcinek 3x07 wyjdzie w lutym to cała seria do końca będzie co tydzień. Zrobiono to, aby uniknąć nieregularności takiej jak w sezonie 2, która nie wpłynęła dobrze na oglądalność. Mam dużą nadzieję, że Abrams powróci do bliższego nadzorowania scenariusza i produkcji LOSTa.

Ochłonąłem już nieco ... i wracam znów do głupiej wiary w to, że jeszcze będzie chociaż jeden wspaniały odcinek ;)


Dziwne rozumowanie.
Rok temu jak zacząłem oglądać Losta nie miałem z tym problemu(czemu??).
Zacząłem w grudniu(mogłem już spkojnie wziąć sie za 8 epizodów) poźniej już nie czekałem(co tydzień wychodziły--albo nie pamiętam).Nic nie stało mi na przeszkodzie.Teraz natomiast musze czekać do lutego.
Wcześniej czytałem o tym na stronach www ale jak dla mnie to jest to bezsennsowny zabieg.
  • 0

#162 baku

baku

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 552 postów

Napisano 11.11.2006 - |23:38|

Na prawdę są inne seriale rozwijające wątki psychiczne bohaterów(polecam zwłaszcza Battlestara), jak i tajemniczość(ot choćby zapowiadające się Jericho czy Heroes). I niestety na ich tle LOST wypada gorzej.


Mądrze piszesz, ale zauważ, że seriale Jericho i Heroes mają dopiero po 7 odcinków. Porównianie do Lost nie ma więc sensu no chyba, że weźniesz z każdego serialu po te 7 epizodów i będziesz je porównywał. I co, który wypada najlepiej?
  • 0

#163 boone

boone

    Sierżant

  • Email
  • 686 postów
  • MiastoPodgorica

Napisano 11.11.2006 - |23:39|

Wątpię żeby ludzie chcieli oglądac retrospekcje Paula i Nikki ... Ludzie chcą raczej ... oglądać Sawyera ... Ucieczki ... A nie dennne opowiastki o tym jakPaulo złowił kilka ryb dla ukochanej. Tu potrzeba akcji ..!!... A nie takiego czegoś. Co będzie z JAckiem Katie Lockiem Innymi...jeśli akcja przeniesie sie na Nikki (kompletnie niepotrzebnych ludzi??

A tu się mylisz, bo nie wszyscy. Mnie naprzykład nudzą retrospekcje Kate, Jacka, nudziły mnie ostatnie wspomnienia Eko. Sawyer i Locke byli trochę ponad normę, a podobały mi się tylko wspomnienia Sun i Jina w tym mini-sezonie. Dlatego czekam na retrospekcje nowych osób. Może będzie to coś ciekawego, nowego i świeżego. Tego czy Nikki (skoro już używasz jej imienia) jest kompletnie niepotrzebna to się dopiero przekonasz :P Ja już tak nie mówię. Z doświadczenia wiem, że wszystko może się bardzo zmienić. Kiedyś nie znosiłem Libby, Any Lucii i Eko. Z czasem (Ana Lucia dopiero po śmierci) stali się oni moimi ulubionymi bohaterami na wyspie. Niestety, wszyscy nie żyją. Pociesz się, że nowi bohaterowie być może również szybko zginą :P Nie znam serialu, w którym nowi ludzie nie dołączali do ekipy, a jej skład pozostawał ten sam od początku. Przykładami mogą być Grey's Anatomy, Desperate Housewives lub Prison Break.

Użytkownik boone edytował ten post 11.11.2006 - |23:46|

  • 0
Cause you never think the last time is the last time, you think there'll be more.

#164 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 12.11.2006 - |05:41|

prostu uwaza ze ten serial zlazl na PSY i to wytyka w rozny sposob. Potrafi na to spojrzec z dystansem. Niektorzy jakby im ABC Lost scancellowalo to by chyba sie powiesili z wyrytym na czole napisem LOST albo logiem DHARMA


:) Też mam takie wrażenie.

Co do lepszych seriali: Przystanek Alaska (Northern Exposure), sraila WSZECHCZASÓW. 6 czy 7 sezownó i dopiero ostatni zaczął sierobić słabszy, a tak przez caładługość był identycznei doskonały. Zmienił wprawdzie klimat, początek serialu był bardziej koemdiowy, a koniec refleksyjny, ale i tak każdy odcinek byłó dziełem sztuki. Serial opowiada o życiu mieszkańców Cecily, małego miasteczka na Alasce, do którego przyejżdża żydowski doktor z Nowego Jorku. Joel Flaishman, bo tak ma na imię doktor, musi przez 4 lata pracować w tym miasteczku, bo stan Alaska zapłacił za jego studia medyczne. A jak ktoś podobny do Woodiego Allena (bo Joel jest wzorowany na nim) zniesie te 4 lata to trzerba zobaczyć. Serial jest podobny do Lalki. Tyle, że lalka opisywała doświadczenia życiowe ludzi z XIX wieku, A serial pokazuje doświadczenia życiowe przełomu lat 80' i 90'. Wyśmienite, cudowne, po prostu boskie.

Twin Peaks był lepszym (od samego początku) serialem niż LOST, za to skończył tak jak skończy LOST. Nie było pomysłu jak go rozwijać dalej (wyjaśniono kto zabił Laurę Palmer) i ABC. Warto obejrzec chociażby po to. I dla genialnej postaci agenta Dale Coopera. No i dla pokręconego humoru. Serial składa się z dwóch sezonów, z czego pierwszy to jakby połówka (11 odcinków).

Innych seriali nie oglądam, więc cięzko wymienić mi coś więcej lepszego... :(

I powiem tak: pewien człowiek powiedział: Nie poznaje sie mężczyzny po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy. I jest to mądre. Twórcy LOST przegnął i cale ich wcześniejsze dokonania (nawet bardzo dobry pierwszy sezon), zostaną wyśmiane i zapomniane. Przykre, ale tak jest.

Wczoraj wieczorem przyszedł mi do głowy pomysł jak powinien zakończyć się ten minisezon. Po prostu Alex nie powinna była robic komando, tylko ich uwolnić. Była by okazja zrobić jej flashbacki. Mogła by np. uśpić Bena, mogli by ukraść łódź i było by wypaz. A operacja mogła byc w poprzednim odcinku i Ben skłamał. Albo lerzy nieprzytomny i nawet nie trzeba go usypiać. Odcinek był by emocjonujący i pokazał by kim jest Alex. Dowiedzieli byśmy się czegoś o Innych. A tak twórcy postanowili zachować te flashbacki na któryś z 10 kolejnych sezonów.

I jeszcze jedno. Dzięki mojemu szczeremu postowi, wiele osób przyznało się, że przeżyli to samo cudowne uczucie, że aż się popłakali. Respect dla wszystkich wrażliwych osób!!! :* Kurcze ten odcinek potrafi wycisnąć łzy. I moze dlatego twórcy powiedzieli, że jest najlepszy?

Ja tak mam co odcinek

Ja też. Inaczej bym nie przelawał tu moeje frustracji i nie czekał na kolejne odcinki. Aczkolwiek póki co na 3x7 nie czekam.
  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#165 boone

boone

    Sierżant

  • Email
  • 686 postów
  • MiastoPodgorica

Napisano 12.11.2006 - |10:17|

Odnośnie serialu i całego narzekania. Serial się zmienił. Może i ja jestem bezkrytyczny, może nie potrafię narzekać i nie widzę wad. Ale uważam, że to nie do końca kwestia tego, czy kogoś nudzi czy nie. Serial się zmienił i jest już zupełnie inny. Pierwszy sezon, który był o samolocie, rozbitkach, o tajemniczych innych, przetrwaniu rozbitków i nowych informacjach o nich już minął. Drugi sezon był historią bunkrów na wyspie, problemu z Waltem, ekipą z ogona i innymi. Trzeci sezon w zasadzie tylko o innych jest. Akcji na plaży praktycznie nie ma, a ta w dżungli dość ograniczona. Wspomnienia starych rozbitków co najwyżej uzupełniają nam fabułę, ale nie mówią nic nowego. Może dlatego jesteśmy właśnie znudzeni i niektórym się nie podoba. Może po prostu trzeba zmienić swoje nastawienie i pogodzić się z tym, że Lost jest już zupełnie innym serialem i jedyne co wspólnego ma z 1 sezonem to bohaterowie i formuła odcinka (retrospekcja-akcja-retrospekcja itd.) oraz czasami powracanie do starych wątków. Lost się zmienił i to bardzo. Jak żaden inny serial z tych które oglądam ostatnich dwóch-trzech lat. Akcja w serialach Chirurdzy, czy Gotowe na Wszystko mimo zauważalnych zmian wciąż kręci się wokół tych samych problemów. W Lost mamy już inne problemy niż kiedyś i nie wszystkich są one w stanie zainteresować. Ja się pogodziłem ze zmianami i może dlatego odbieram serial lepiej. Może niektórzy powinni chociaż spróbować tak zrobić. Po prostu spróbować.

Użytkownik boone edytował ten post 12.11.2006 - |10:19|

  • 0
Cause you never think the last time is the last time, you think there'll be more.

#166 krtekkk

krtekkk

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów
  • Miastogorlice

Napisano 12.11.2006 - |11:11|

Moim skromnym zdaniem odcinek nie był najgorszy.Pokazał jaką wyrazistą postacią jest doktorek.Zoperował Henia bo chciał.W końcu miał powód do olania Sawera.
  • 0

#167 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 12.11.2006 - |11:43|

Serial z dramatu o rozbitkach stał się telenowelą o niczym. To duża zmiana. :( I jak dla mnie nieakceptowalna. Twórcy stracili całą finezję, jaką nasycone był pierwszy sezon. Tam retrospekcje naprawdę dobrze uzupełniały odcinek, a co najważniejsze często pozwalały go zrozumieć. Nawet przejścia między odcienkiem a retrospekcjami były finezyjne. Taki Hurley idący przez plażą i jadący Hammerem. A teraz. Przejazd kamery po leżącej Kate i retrospekcja. I dziwicie się, że mój pierwszy post w tym temacie był mało finezyjny? Po prostu nasladuję twórców LOST.
  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#168 bravo

bravo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 12.11.2006 - |12:54|

Jellyeater, myśle że o rozbitkach powiedzieli już prawie wszystko. NIedługo dowiemy sie co Jack robił na Tajlandi, być może też dowiemy się w tym sezonie czemu Lock nie chodzi i to by było na tyle. Teraz powinni puszczać retro nowych postaci. Następny odcinek będzie o Juliet i mysle że będzie o tym jak dostała się do Dharmy no i mamy jeszcze Desmonda, Alex, Russo, a twórcy zapowiadali więcej flashbacków z wyspy więc na razie nieoceniajmy tego ogłółem tylko cierpliwe czekajmy.
  • 0

#169 Surin

Surin

    Starszy kapral

  • Zbanowany
  • 346 postów
  • Miastoz pokładu Slave - I

Napisano 12.11.2006 - |13:12|

Serial z dramatu o rozbitkach stał się telenowelą o niczym. To duża zmiana. :( I jak dla mnie nieakceptowalna. Twórcy stracili całą finezję, jaką nasycone był pierwszy sezon. Tam retrospekcje naprawdę dobrze uzupełniały odcinek, a co najważniejsze często pozwalały go zrozumieć. Nawet przejścia między odcienkiem a retrospekcjami były finezyjne. Taki Hurley idący przez plażą i jadący Hammerem. A teraz. Przejazd kamery po leżącej Kate i retrospekcja. I dziwicie się, że mój pierwszy post w tym temacie był mało finezyjny? Po prostu nasladuję twórców LOST.



Aż się prosi żeby zamknąć sprawę retrospekcji ale nie da się tego fizycznie zrobić , ponieważ to właśnie po nich rozpoznaje się całą strukturę LOST.
Ale jak już mówiłeś coś się " rąbie " widocznie z nimi. Nie ma już tego przejścia , dysonansu pomiędzy rzeczywistością retrospekcji a odizolowaniem wyspy , wszystko się zlewa i czasami mam dziwne wrażenie jakby to były dwa równoległe światy :blink:

Wszystko zmieniło się od momentu gdy poznaliśmy skład " Othersów " od Bena , te pomieszczenia , urządzenia, spowodowały że zatarła się granica pomiędzy dzikością wyspy a światem " cywilizowanym " .

" Retro " nie przykuwają , wiemy że są robione na szybko na kolanie i są tylko już " dopełniaczami " ....


Dobra wiem że się niemiłosiernie powtarzam ale mnie to strasznie trapi co się dzieje z moim " świętym serialem " :P

Użytkownik Surin edytował ten post 12.11.2006 - |13:13|

  • 0
" 4400 " --> poziom serii wprost proporcjonalny do ilości postów osób nią zainteresowanych

= Teoria Prawdy Telewizyjnej =

#170 Aneta_6

Aneta_6

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów
  • MiastoGdzieś Na Pacyfiku!

Napisano 12.11.2006 - |14:01|

Wie ktoś może jak się nazywa ta piosenka jak Kate wchodzi do domu ?? :P Byłabym wdzięczna
  • 0

#171 djkonus

djkonus

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 41 postów
  • MiastoKraków

Napisano 12.11.2006 - |16:41|

Aż się prosi żeby zamknąć sprawę retrospekcji ale nie da się tego fizycznie zrobić , ponieważ to właśnie po nich rozpoznaje się całą strukturę LOST.
Ale jak już mówiłeś coś się " rąbie " widocznie z nimi. Nie ma już tego przejścia , dysonansu pomiędzy rzeczywistością retrospekcji a odizolowaniem wyspy , wszystko się zlewa i czasami mam dziwne wrażenie jakby to były dwa równoległe światy :blink:

Wszystko zmieniło się od momentu gdy poznaliśmy skład " Othersów " od Bena , te pomieszczenia , urządzenia, spowodowały że zatarła się granica pomiędzy dzikością wyspy a światem " cywilizowanym " .

" Retro " nie przykuwają , wiemy że są robione na szybko na kolanie i są tylko już " dopełniaczami " ....
Dobra wiem że się niemiłosiernie powtarzam ale mnie to strasznie trapi co się dzieje z moim " świętym serialem " :P



Zgadzam się... na samym początku to było coś, LOST poprostu wymiatał przez cały 1wszy sezon, potem 2gim gdzie odkryto The Swan też było w miarę ciekawie... ale z czasem przeradzało się to w coś... innego? Mniej interesującego? Mniej tajemniczego? :huh: Owszem dalej mnie interesuje całą tajemnica tej wyspy, to co robią tam Othersi, skąd się wzięli, jakie było ich życie przed katastrofą i właściwie po co tam są. LOST jednak już nie ma takiego uroku jak kiedyś... :(

być może też dowiemy się w tym sezonie czemu Lock nie chodzi i to by było na tyle. T



Przecież Locke stracił czucie w nogach po zabiegu w którym oddał nerkę swojemu ojcu!
  • 0

#172 misiaqu

misiaqu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów
  • Miastonie warto mówić

Napisano 12.11.2006 - |16:56|

Przecież Locke stracił czucie w nogach po zabiegu w którym oddał nerkę swojemu ojcu!

Co najlepiej było pokazane w 2x03 :lol:
  • 0

#173 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 12.11.2006 - |17:10|

Co najlepiej było pokazane w 2x03 :lol:

Nie straci wtedy i nic takiego nie było pokazane. Po tym jeszcze były dwa epiozody (chronologicznie późniejsze) w których chodził.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#174 kfasek

kfasek

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 85 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 12.11.2006 - |17:28|

9/10 bez wahania choc nie uciekanie z klatki to idiotyzm :P ale ogolnie bylo [beeep] :D
  • 0
4+8+15+16+23+42=108!

#175 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 12.11.2006 - |17:30|

Co do Locka
» Click to show Spoiler - click again to hide... «

  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#176 szira777

szira777

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 7 postów

Napisano 12.11.2006 - |17:38|

HeHe - a mnie ciekawi tylko jedno. Jak zakończy się intryga Jacka. Bo ja mam taką opcję, że on uratuje Bena - a ten w zamian za to pomoże wydostac mu sie z wyspy. Tyle tylko że pewno przeniesie go na drugą wyspę gdzie są inni Lostowicze (W koncu Jacek mówi, ze chce się "wydostac z wyspy " - nie mówi z której i gdzie :P:P:P, więc Ben nie złamie danego słowa :P) Będzie śmianie :D
A tak jak tu już inni wcześniej mówili - myślę że Juliet jest gorsza od Bena i doktór dobrze zrobił że jej nie posłuchał. Ciekawe jak tosię rozwinie....
  • 0

#177 boone

boone

    Sierżant

  • Email
  • 686 postów
  • MiastoPodgorica

Napisano 12.11.2006 - |18:27|

boone==> Drugi sezon Prison Break to też już coś zupełnie innego niż sezon pierwszy.

Nie pomyślałem o tym. Faktycznie Prison Break jest fenomenem :P Mimo jeszcze większej zmiany sytuacji niż w Lost pozostaje na tak samo dobrym poziomie. Złapałeś mnie :P

Serial z dramatu o rozbitkach stał się telenowelą o niczym. To duża zmiana. :( I jak dla mnie nieakceptowalna. Twórcy stracili całą finezję, jaką nasycone był pierwszy sezon. Tam retrospekcje naprawdę dobrze uzupełniały odcinek, a co najważniejsze często pozwalały go zrozumieć. Nawet przejścia między odcienkiem a retrospekcjami były finezyjne. Taki Hurley idący przez plażą i jadący Hammerem. A teraz. Przejazd kamery po leżącej Kate i retrospekcja. I dziwicie się, że mój pierwszy post w tym temacie był mało finezyjny? Po prostu nasladuję twórców LOST.

O tym piszę. Że to już nie jest serial dramatu o rozbitkach. Taki już nie istnieje bo nikt nawet nie analizuje problemów jakie mogą oni meć z piciem/jedzeniem/przystosowaniem do życia na wyspie. Retrospekcje nie mówią nam nowych rzeczy bo już nie ma czego powiedzieć. Jedyne pozostawione wątki to dlaczego Locke jeździł na wózku i historia tatuaży Jacka. Wniosek, że kiedy pomysły na retrospekcje już kompletnie się skończą - to powinno przyjść całkiem niedługo - to i serial powinien się skończyć.

Jellyeater, myśle że o rozbitkach powiedzieli już prawie wszystko. NIedługo dowiemy sie co Jack robił na Tajlandi, być może też dowiemy się w tym sezonie czemu Lock nie chodzi i to by było na tyle. Teraz powinni puszczać retro nowych postaci. Następny odcinek będzie o Juliet i mysle że będzie o tym jak dostała się do Dharmy no i mamy jeszcze Desmonda, Alex, Russo, a twórcy zapowiadali więcej flashbacków z wyspy więc na razie nieoceniajmy tego ogłółem tylko cierpliwe czekajmy.

Dokładnie to mówię.

Co do Locka

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

W tym wypadku brały udział chyba tylko 2 samochody i nie było więcej rannych, więc mam nadzieję, że żartujesz :P
  • 0
Cause you never think the last time is the last time, you think there'll be more.

#178 CSG

CSG

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 10 postów

Napisano 12.11.2006 - |21:12|

Witam.
Dla mnie odcinek 6.5/10. Byłoby może nawet 8.5 gdyby nie dwie jedne z NAJGŁUPSZYCH scen w całym LOST, mianowicie ALEX ze swoją ninja-procą i Kate ze swoim wyjściem z klatki, otworzeniem bez wysiłku klatki Sawyera i uprawianie z nim sexu, co było po prosyu żałosne. Bezsensu też sceny reszty wyspy tzn Locka i reszty.

Poza tym wydaje mi się, że oceniacie negatywnie 3 sezon ( ja też po części) głównie z powodu wydaje mi się The OTHERS. Według mnie rozwinięcie ich fabuły okazało się niewypałem. W poprzednich sezonach byli oni dla nas tajemnicą, jakimiś nadludźmi. Teraz okazuje się,że są zwykłymi mało zaradnymi naukowcami, którzy tracą kontolę nad zaledwie 3 więźniami. Głównym błędem scenarzystów było utracenie tej tajemniczości, mistycyzmu. Pamiętajmy jednak, że to dopiero 6 epizodów, więc nie mówmy, że LOST zszedł na psy, bo w drugim sezonie nie było lepiej. Reżyserzy mowią, że w drugim odcinku po przerwie dojdzie do rewolucji, ciekawe co mają na myśli. Zresztą flashbacki Juliet będąna pewno interesujące. NIE SKREŚLAJMY LOST.
  • 0

#179 chain

chain

    Szeregowy

  • Email
  • 28 postów

Napisano 13.11.2006 - |00:13|

wg mnie to nie chodzi o to ze lost slabnie ale o to ze ludzie stawiaja za wysokie wymagania. jednak 3 miesiaxce to przesada, w ogole nie wiem na co im tak dluga przerwa mam nadzieje ze ogladalnosc nie spadnie bo ja jestem bardzo ciekawy jak sie to skonczy mam nadzieje ze cala ekipa filmowa ma jakis plan a nie bedzie to tylko cos zeby tylko jakos skonczyc.

ciekawi mnie co bedzie z jackiem, bo pozostali sobie jkakos poradza i ciekawi mnie postawa sojera czy postanowi go zostawic czy nie odejdzie beez niego. lubie sojera wiec chcialbym zeby odslonil swoja druga nature i zachowal sie bohatersko. najgorsze bylo rzeczywiscie scena milosna, jesli ktosx jest w zamknieciu to raczej nie mysli o dymanku tylko o ucieczce. nawet jesli sa na drugiej wyspie to co z tego, jakos sie tam dostali wiec jakos sie wydostana. osobiscie mysle ze to julliet jest ta wredna i cos knuje moze chce pozbyc sie bena i sama decydowac o wszystkim. juz sam nie wiem kto w othersach jest dobry a kto zly. ale czy kiedys w loscie cos podano nam na tacy? chodzi mi o to ze poprzez film julliet moglismy pomyslec ze ona jest dobra ale wielu z nas mysli odwrotnie i ja sie pod tym podpisuje.

najbardziej zastanawia mnie nie sama postac jacoba ale co za liste stworzyl i o co chodzi ze nie bylo na niej jacka, czyli dlaczego zostal sprowadzony, moze jest jakis wyjakowy
  • 0

#180 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 13.11.2006 - |00:21|

Oni nie są ani dobrzy ani źli. Oni są po prostu lekkomyślni. Myślą, że jak mogą sobie nagrać mecz w TV, to wiedzą wszystko o świecie zewnętrznym. Nie wiedzą, do czego jest zdolny człowiek z takimi przejściami jak niektórzy lostowicze, bo nie mają pojęcia o tym jak się tam (tu) żyje. Wyobrażają sobie jak jacyś cholerni hipisi, że jak zaczna bełkotać o przyjaźni to zatrzymaja wszystkie kule a tymczasem sami sie pod lufy pchają i jeszcze obwiniają za to wystraszonego, zmeczonego niewolą i cieżką pracą człowieka. Inni po prostu za dużo czasu spędzili w swej małej utopii. Muszą mieć tam tak dobrze, że nawet defibrylator zaniedbali, bo pewnie im się zdawało, że na cudownej wyspie umiera się tylko ze starości, a zapomnieli o możliwości wystąpienia nieszczęsliwych wypadków.
Inni wyglądają na wrogich, bo nie przywykli do nowego towarzystwa i nie potrafią się odpowiednio zachować.

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 13.11.2006 - |00:22|

  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych