Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 098-099 - S05E16-E17 The Incident


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
489 odpowiedzi w tym temacie

#161 BaX

BaX

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 15.05.2009 - |14:23|

Skoro cały czas mamy do czynienia z pętlą, to czy Jacob (z Richardem) są naprawdę długowieczni (i się nie starzeją), czy po prostu jest to efekt przenoszenia się w czasie? Coś takiego, jak Sawyer, Juliet, Miles i Dan doświadczyli na początku sezonu - tyle, że w ich przypadku skoki były dużo częstsze.
Pojawiła się też teoria, że zarówno Jacob jak i Samuel są przybyszami z przyszłości.



Ja mysle, że Jackob to nie ma problemu z tym z prostego powodu, dla niego ciało to tylko powłoka identycznie jak dla jego kolegi z plaży który zmieniał ja zapewne już kilka razy. Teoria z pętlą była by dopuszczalna ale trzeba by przyjąć, że incydent jak ten z łabędziem w latach 70' musiał by się wydarzyć cyklicznie wcześniej. Pytanie co mogło by go wywołać poprzednio zanim DARMA zaczeła wiercić w wyspie?
  • 0

#162 Sas

Sas

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 15.05.2009 - |14:24|

Witam. To mój pierwszy post. I od razu ad rem. Moje spostrzeżenia na temat incydentu. Myślę ze spokojnie praktycznie na 100% możemy założyć ze O6 przeniesie się do 2008 roku. Pewne przesłanki że tak się stanie daje nam finał 2 sezonu.

Myślę, że incydent udowodni, że jedyne co potrafi okiełznać tajemnicza energie magnetyczną to siła atomu. Wybuch atomowy, który widzieliśmy w finale, spowodował zatrzymanie się, lub rozładowanie na jakiś czas energii magnetycznej (EM), ale jej całkowicie nie zniwelował, myślę ze z czasem zaczęła się odnawiać.
Rozładowanie jednak dało czas na dokończenie budowy bunkra. Jedyne co w tej sytuacji mógł zrobić Radziński to umieszczenie jakiegoś reaktora atomowego (?), lub innego urządzenia opierającego się o emisję promieniowania, które uaktywniane co 108 minut rozładowywało by wyciek EM. Dodatkowo umieścili w odwiercie, o wiele większy ładunek nuklearny (od tego który odpaliła Julia) na wypadek następnego incydentu, który teoretycznie powinien całkowicie zniwelować cały EM. Ale oczywiście tylko teoretycznie, więc zwyczajnie bali się go odpalić, zostawili to sobie na wypadek W ;)

I właśnie ten ładunek odpalił Desmond w finale 2 sezonu.
Jaki był efekt odpalenia? Przerzucenie w czasie i przestrzeni Desmonda, Locka i Eko.
Więc myślę ze tak samo się stanie z naszymi rozbitkami, również z Juliet.

Co o tym myślicie?
  • 0

#163 Asthariel

Asthariel

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 15.05.2009 - |14:25|

Specjalnie dla tego odcinka zarejestrowałem się na forum.
Jestem fanatykiem LOSTa, większość moich znajomych się wykruszyła na przestrzeni sezonów, tłumacząc przekombinowaniem, ale ja wciąż oglądam. Jestem przy tym świadomy wszystkich wad i śmiesznostek, ale mimo to wciąż kocham ten serial, tak jak Wiedźmina, Hyperiona i Berserka. Jestem pod wrażeniem ewolucji jaką przeszedł scenariusz przez te 5 lat (1 - robinsonada 5 - hard SF), choć nie zawsze właściwej z naszego punktu widzenia. Dlatego też, oceniając ten odcinek muszę wystawić 10/10, bo to zwyczajnie najlepszy odcinek od dawna!

1. Skrzynia

Ha, to było coś, choć domyśliłem się jej zawartości podczas oglądania epa. Tym samym mamy potwierdzenie, że Dead is Dead, co skutecznie zatarło niesmak po wskrzeszeniu Locka. tym samym łysy otrzymuje tytuł najbardziej straumowanej postaci LOSTa, z zaszczytnym drugim miejscem Sayida, a trzecim Faradaya.

2. Kuba i Samuel

Ciekawe. Wprawdzie te ,,retrospekcje'' nie wniosły absolutnie nic poza tym, ze kiedyś sobie ich odwiedzał, ale to nic. Ciekawe jest jednak to, że o ile niektórych odwiedził w wczesnym dzieciństwie, to takiego Hugo dosłownie w ostatniej chwili (chyba, że scenarzyści nam nie pokazali innych wizyt). Skoro już przy tym jestem - zawiodło mnie, że nie pokazano, co Hurley trzyma w tej gitarze.
Sam Jacob wyraźnie chciał umrzeć, bo co jak co, ale ktoś stający naprzeciw wściekłego faceta z nożem na pewno się z nim nie drażni.
Iliana wyrosła na ciekawą postać - ciekawe, za co leżała tak pokiereszowana w szpitalu, i kim jest dla Jacoba.
Dzięki dwóm graczom na wyspie, możemy też wrócić do teorii 2 dymków - białego i czarnego, przyporządkowanych tym dwóm panom.

3. Incydent

Strasznie wkurzający wątek. Tylko Miles kombinuje, że zapewne to oni do niego doprowadza, i nic się nie zmieni, ale kto by tam słuchał gościa, który jest przeznaczony na odstrzał... (vide Ana, Eko, Juliet, Libby, Daniel, Charlotte... wszystkie nowe postacie giną, a Jack, Kate i Hugo dożyją końca). Juz piramidalną głupotą były te zmiany zdania. Podsumujmy - Jack chce wysadzić bombę, bo wstydzi się podejść do Kate, prosić o wybaczenie, i błagać o spróbowanie ponownego stworzenia związku. z kolei Juliet chce wysadzić bombę, bo boi się utraty Sawyera, co jej wcale nie grozi. Porażające.
Sama (domniemana) śmierć Julki mnie zasmuciła, bo była moją ulubioną postacią kobieca, na pewno o wiele ciekawszą od Kaśki. Zresztą, niemal zawsze umierają te postacie, które najbardziej lubię - Daniel! Do końca miałem nadzieję, ze jednak żyje, bo jego nazwisko było na liście aktorów grających w finale. Teraz już muszę się z nim pożegnać.
  • 0

#164 arturo202

arturo202

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 15.05.2009 - |14:32|

Moim zdaniem facet z bródką zmienił się w czarny dym natomiast Jacob zachował postać człowieka.
  • 0

#165 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 15.05.2009 - |14:32|

Nazywanie tego HARD SF to zdrowa przesada. SF tak, Hard SF nie.
  • 0
http://magory.net - moja strona

#166 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.05.2009 - |14:37|

Wiele też wskazuje na to, że Darma to "przypadkowi" odkrywcy wyspy, tak samo jak wcześniej wojsko. Znaleźli i chcieli po swojemu zagospodarować co musiało wywołać sprzeciw u "rdzennych" mieszkańców. Nie chcieli po prostu aby ktoś im się mieszał do ich polityki na wyspie. Darma po prostu korzystała z zasobów wyspy nie mając pojęcia skąd one pochodzą, zakładali że to zjawiska fizyczne.


Bo to SĄ zjawiska fizyczne. Przynajmniej mam nadzieję, że twórcy nie zrobią nam takiego wątku, że za wszystko odpowiedzialne są jakieś byty nadprzyrodzone a jedynie "głupi naukowcy bez wiary" musieli wszystko sobie tłumaczyć. Widzieliśmy przykłady dość konkretnych zjawisk fizycznych mających miejsce na Wyspie. Chciałbym aby wytłumaczeniem było coś w stylu trzeciego prawa Clarke'a (odpowiednio zaawansowana technologia jest nie do odróżnienia od magii) i właśnie ten mistycyzm jednak miał jakieś minimalne zaczepienie w tej naukowej otoczce (materia egzotyczna, gniazda owej niezwykłej energii, podróże w czasie, anomalie czasoprzestrzenne). Jak zrobią nam coś takiego jak w BSG, że niczego nie wyjaśnią zasłaniając się "wolą nadprzyrodzonego" to dosłownie się załamię...

A w świadome nawiązania do Thorgala nie wierzę. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek z ekipy czytał ten komiks. ;)

Użytkownik Atlantis edytował ten post 15.05.2009 - |14:38|

  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#167 BaX

BaX

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 15.05.2009 - |14:51|

Atlantis: latający dym przybierający wygląd człwieka, koleś na wózku który zaczyna chodzić po rozbiciu się na wyspie, a w końcu leżacy martwy w pudle ale jednak chodzący? Widzisz na to wytłumaczenie, ja nie za bardzo. Fizyka fizyką bo przecież na to załapała się Darma i chciał Widmor ale chyba za daleko poszli w SF z tym Jackobem, żeby teraz sensownie się z tego wycofać.
  • 0

#168 Trebor

Trebor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 15.05.2009 - |14:56|

Racjonalnie i naukowo na pewno już się nie da niektórych wątków serialu wytłumaczyć, no bo jak racjonalnie wyjaśnić podróże w czasie, czarny dymek, długowieczność, zmienianie postaci etc. - to są wątki czysto fantastyczne. Zrezygnowanie z naukowości umożliwia wprowadzenie bóstw rodem ze starożytnego Egiptu, pozostałości dawnej cywilizacji (czyżby jednak Atlantyda?) a być może przybyszy z kosmosu.

Z tym Thorgalem to było półżartem, ale komiks ów jest bardzo popularny, a w serialu jest wiele różnych nawiązań do literatury/filmu, więc dlaczegóż by nie? Dwóch facetów o potężnych mocach walczy ze sobą w malowniczej scenerii dżungli, wykorzystując ku temu dość przypadkowych tubylców. Musicie przyznać, że to podobne ;]
  • 0

#169 BaX

BaX

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 15.05.2009 - |15:08|

Tyle, że wprowadzenie takich wątków rodem z SF nie daje praktycznie możliwości na jakieś sensowne teorie bo serial może sobie popłynąc dowolną ścieżką nie mającą nic wspólnego z logiką.
  • 0

#170 eram

eram

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 15.05.2009 - |15:12|

SAS - toż to samo napisałem pare postów wyżej

No właśnie co z tym białym dymem, Lock mówi w 2 sezonie ze w 1 widział białe światło i od tamtej pory cisza, ani widu ani słychu.
  • 0

#171 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 15.05.2009 - |15:21|

I właśnie ten ładunek odpalił Desmond w finale 2 sezonu.
Jaki był efekt odpalenia? Przerzucenie w czasie i przestrzeni Desmonda, Locka i Eko.
Więc myślę ze tak samo się stanie z naszymi rozbitkami, również z Juliet.

Co o tym myślicie?


Eram o tym też pisał stronę czy dwie temu. Wydaje się to całkiem logiczne i możliwe. (w realiach serialu ofkoz :P )
  • 0
...and Justice for All!

#172 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 15.05.2009 - |15:25|

Teraz to już nawet z dymkowej dziury może wyskoczyć Bugs Bunny i krzyknąć: "Co jest, doktorku?" i będzie to w realiach serialu :/
  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#173 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.05.2009 - |15:42|

Tyle, że wprowadzenie takich wątków rodem z SF nie daje praktycznie możliwości na jakieś sensowne teorie bo serial może sobie popłynąc dowolną ścieżką nie mającą nic wspólnego z logiką.


Właśnie dlatego ja jednak jestem za tym, żeby pewne rzeczy pozostawić niewyjaśnione do końca. Dla mnie idealnym rozwiązaniem tego wątku byłoby coś takiego: mamy Wyspę - wyjątkowe miejsce, gdzie występują pewne NATURALNE fenomeny. Mamy anomalie czasoprzestrzenne i elektromagnetyczne, mamy skoki w czasie itp. Właśnie dzięki temu dawno, dawno temu właśnie tutaj pojawiają się dwa tajemnicze indywidua. Nikt nie wie do końca kim są i skąd się wzięli. Są jednak nieśmiertelni i dysponują potęgą przekraczającą wyobraźnię ludzi. Oczywiście ktoś taki zaraz zostałby wzięty za "boga". Gdy dobrze się taki wątek poprowadzi mamy coś jak w "Odysei Kosmicznej 2001" - do pewnego momentu nie wiadomo czy twórcą Monolitu jest "Bóg", zaawansowana obca cywilizacja czy dwa w jednym. ;) Tak samo można by mrugnąć okiem do widza, nakierować jego myśli na takie czy inne wyjaśnienia, ale nie podawać go na tacy. Już on sam musiałby dojść do tego czy Jacob i ten drugi to "prawdziwe" bóstwa, kosmici czy ewolucyjni potomkowie ludzi z odległej przyszłości. ;)

To powyższe to tylko i wyłącznie w kontekście dyskusji o Thorgalu i możliwości przeniesienia tej akcji do LOSTa, a nie tak absolutnie. :)
  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#174 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 15.05.2009 - |15:49|

Teraz to już nawet z dymkowej dziury może wyskoczyć Bugs Bunny i krzyknąć: "Co jest, doktorku?" i będzie to w realiach serialu :/



Bez przesady. Głupie było, że Juliet przeżyła upadek to fakt. Ale jakby teraz miała przeżyć waląć w bombę i przemiszczając się w czasie nie byłoby głupie znając zasady panującej w serialu rzeczywistości. Tak samo przecie Desmond nie wiadomo jak znalazł się w dżungli. I faktem jest, że przekręcenie kluczyka oraz walenie w bombę przez Juliet ma elementy wspólne.

BTW ciekawy filmik dość dobrze podsumowujący działalność wroga Jacoba i czarny dymek: Filmik

Co do całego sezonu to mam żale, że tak mało wyjaśnili o Dharmie, bo w 6 sezonie już raczej nie będą do niej wracać. (tak sądzę) Na pocieszenie finał pokazał, że Dharma to tylko jeden z wielu graczy. Prawdziwa walka rozgrywa się między Jacobem i jego wrogiem. To staje się najważniejsze.

Co do kandydata - podejrzewam, że szukają nowej formy dla Jacoba. Wątpię żeby był to Frank. :P Stawiam na ciało Johna lub Jacka.

E: Atlantis ma rację - niektóre rzeczy lepiej zostawić niewyjaśnione. Lepsze to niż wyjaśnianie na siłę. Są jednak rzeczy co do których braku wytłumaczenie nie będę obojętny. :P

Użytkownik Metalfish edytował ten post 15.05.2009 - |15:52|

  • 0
...and Justice for All!

#175 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 15.05.2009 - |16:13|

Różnica w zdjęciach stopy jest chyba banalna- o ile nowe zdjęcie z ostatniego odcinka "ma" stopę najbardziej przypominającą "ludzką" tzn. jest płaska to zdjęcie starsze wygląda na "komiksowe" odzorowanie stopy. Konkretnie chodzi mi o duży paluch - starsze zdjęcie ma kulfoniasty a nowsze bliższe ludzkiemu . To tyle odnośnie stóp.

Co do odcinka - pooglądałem, popatrzyłem ze dwa razy na czas ile do końca i.... nie wiem co napisać bo już tyle było odpowiedzi,że chyba nie ma sensu powtarzać się :P .

Pewnie można psioczyć, że wszystko kieruje się ku "boskości" ( chyba J.J Abhrams spiknął się z RDM od BSG :)), ludki są niezdecydowane co do losów Wyspy. Juliet chciała zostawić to za sobą i wrócic na stały ląd i nie ważne, że w '77, ale by daleko od Wyspy, a jak się skończyło (?) to oglądaliśmy.

Z kim Iliana i brygada Ricardusa Oczylusa :) będzie walczyć ??? Z Dymkiem ???? Z ludźmi stojącymi po stronie Pana #2 ?? Kim i gdzie oni są???
  • 0

#176 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.05.2009 - |16:51|

Właściwie niektóre rzeczy jestem w stanie przyjąć na "od tak" - na przykład właśnie te anomalie czasoprzestrzenne. Jestem w stanie zaakceptować przeniesienie Desmonda z implodującego bunkra, jestem w stanie przyjąć podróże w czasie, fioletowe niebo, dziwne odgłosy etc. Tylko jeden warunek: muszą jasno powiedzieć, że są to naturalne fenomeny - jedna z tajemnic naszego (wszech)świata, a nie żadne metafizyczne czary-mary. ;) To dużo lepsze niż dorabianie całej nowej, "nieznanej" fizyki na potrzeby serialu (jak w Star Treku :P). Właściwie to samo z liczbami. Jeśli pociągną to tak, jak liczby Fibonacci'ego w "Kodzie Leonarda" albo "Pi" - wzór pojawiający się w przyrodzie, element porządku w chaosie - wtedy ok, rozumiem. Niemniej jeśli pójdą w stronę osobowego, wręcz chrześcijańskiego Boga jako siły sprawczej (jak w BSG) to się załamię - nie po to poświęciłem te wszystkie lata, żeby na końcu usłyszeć "rozwiązaniem wszystkich zagadek jest wola boga". To najgorsze co może usłyszeć agnostyk. ;)

Pewne rzeczy natomiast MUSZĄ być rozwiązane. Nie wybaczę twórcom jeśli nie powiedzą nam co z Alvarem Hanso i DeGrootami, jakie cele miałą Dharma, kim byli Adam i Ewa z jaskiń, co dokładnie stało się z Czarną Skałą i jej załogą oraz skąd wziął się i czym jest czarny dym. W końcu chciałbym wiedzieć kto taki dawno temu ujarzmił tajemnicze siły drzemiące wewnątrz wyspy budując FDW. ;)
  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#177 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 15.05.2009 - |16:58|

a widzieliście to
http://img523.images.../5280/stopa.jpg
hehe

pozostaje jeszcze pytanie - co Hugo ma w futerale ?? :)
i co z Claire?


Mowilem, ze stopa byla w srodku wyspy.!!!
  • 0

#178 leviathan

leviathan

    Starszy kapral

  • VIP
  • 282 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 15.05.2009 - |16:59|

Spodziewałem się czegoś lepszego. W sumie jakby okroić odcinek z niektórych przydługich scen, to spokojnie wyrobiliby się w 45 minutach, no ale skoro koniecznie chcieli 2-hr season finale to niech im będzie. Generalnie fajnie, że wreszcie zobaczyliśmy Jacoba i niezły był ten "twist" z martwym Lockiem, ale generalnie nie wyjaśniło się NIC, a to już mnie zdenerwowało. Już nie wspominając o dobijającym cliffhangarze, po którym jak ktoś już wcześniej napisał może zdarzyć się wszystko. Wg mnie powinni chociaż pokazać cokolwiek po wybuchu, żebyśmy mieli na co czekać przez te kilka miesięcy, a tu nic.

Ocena 7.5/10
  • 0

#179 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 15.05.2009 - |17:03|

jeśli nie powiedzą nam co z Alvarem Hanso i DeGrootami, jakie cele miała Dharma, kim byli Adam i Ewa z jaskiń


Te postacie Alvar Hasno i DeGroot'owie to teraz "postacie poboczne". Szósty sezon będzie się skupiał na walce Jacob (?) i jego ludzie kontra Pan #2 i jego(?) ludzie :P.

Niech zgadnę Adam i Eva to... Jack i Kate :D hłe,hłe - oni zostaną w Perle i Misiek ich pochrupta :P.Oczywiście żartuję.

Co do celów DHARMA'y no to chyba wiemy(?) -zbadać anomalie na Wyspie, której Alvar "otrzymał" od wojska (?) ( kieruję się filmikiem z TLE na youtube.com ;) ) DeGroot'owie to przecież naukowcy,którzy się podjęli "zbadania tego wszystkiego".
Dlatego (?) Widmore NIE szukał Wyspy w odcinku jak kupował dziennik pokładowy Torvalda Hanso a CHCIAŁ ukryć wiadomość o Wyspie, że coś takiego istnieje - ot takie przemyślenia po napoju energetycznym :D :P
  • 0

#180 X-Y-Z

X-Y-Z

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 15.05.2009 - |17:08|

Witam, zarejestrowalem sie bo mnie wkurzyl troche juz ten serial. Kitowanie i zapychanie miejsca na 6 sezonow.


Dlaczego wiekszosc twierdzi ze bialy z czarnym walcza ze soba ? Nic na to nie wskazuje.
Duzym kluczem jest poczatkowy dialog w ostanim odcinu a nie koncowe sceny.

Raczej daza do uwolnienia sie z sytuacji w jakiej sie znalezli [to znalezienie furtki to raczej tlumaczyl bym jako uwolnienie sie], bialy nie jest wcale przerazony ta zapowiedzia ze czarny w koncu da rade go zabic a sadzac po mimice to nawet jest zadowolony jakby udalo sie go zabic [on tego chce]. Powiedzane zostalo ze sam bialy sprowadza pionki aby grac wiec jakby ne chcial zginac to nie sprowadzal by nowych na wyspe, czarny z wyrzutem i zniecheceniem mu to wypomnial ze to bialego sprawka.

Obecna partia rozgrywana pionkami [nasi Lostowicze] nie jest pierwsza jaka rozgrywaja ale zawsze jak dotad wynik byl niekorzystny dla nich OBU. Dalej tkwia w tym miejscu w jakim sie znajduja [np. zeslani przez innych bogow za kare az do momentu spelnienia pewnego warunku]. Rozgrywka konczyla sie dewastacja i zniszczeniem, a nie prowadzila do rozwiazania ICH problemu.

Pytanie czego obrazem byla by taka wyspa w mitologi, gdzie dwa bostwa walczyly by o wyzwolenie.


jesli chodzi o wyjasnienia typu dlaczego dziecko ma inne oczy po swoich rodzicach, dlaczego spadla do odwiertu i sie nie zabila, dlaczego stukanie kamieniem spowodowalo ... to scenarzystow tak naprawde to zbytnio nie interesuje i nie spodziewam sie jakis sesownych rozwiazan to poprostu zapychacze miejsca w serialu. Mialbym pytanie :

Czego nie bylo by w serialu jesli mialby dlugosc np. 3 sezonow a nie jak obecnie 6 sezonow ?
Jakie postacie nie pokazaly by sie co jest wypelniaczem w celu rozciagniecia serialu do 6 sezonow.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych