Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 100 – S05E20 – Enemy At the Gate


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
182 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek? (193 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek?

  1. 10 (73 głosów [43.45%])

    Procent z głosów: 43.45%

  2. 9.5 (18 głosów [10.71%])

    Procent z głosów: 10.71%

  3. 9 (27 głosów [16.07%])

    Procent z głosów: 16.07%

  4. 8.5 (10 głosów [5.95%])

    Procent z głosów: 5.95%

  5. 8 (10 głosów [5.95%])

    Procent z głosów: 5.95%

  6. 7.5 (4 głosów [2.38%])

    Procent z głosów: 2.38%

  7. 7 (10 głosów [5.95%])

    Procent z głosów: 5.95%

  8. 6.5 (3 głosów [1.79%])

    Procent z głosów: 1.79%

  9. 6 (3 głosów [1.79%])

    Procent z głosów: 1.79%

  10. 5.5 (1 głosów [0.60%])

    Procent z głosów: 0.60%

  11. 5 (2 głosów [1.19%])

    Procent z głosów: 1.19%

  12. 4.5 (1 głosów [0.60%])

    Procent z głosów: 0.60%

  13. 4 (2 głosów [1.19%])

    Procent z głosów: 1.19%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (1 głosów [0.60%])

    Procent z głosów: 0.60%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (1 głosów [0.60%])

    Procent z głosów: 0.60%

  21. 0 (2 głosów [1.19%])

    Procent z głosów: 1.19%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#161 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 26.06.2009 - |17:51|

Tak się zastanawiam, czy ktoś zauważył, że DHD z Pegaza ma symbole z Drogi Mlecznej? Czyżby samo się dostosowało do tego systemu? I jestem ciekawy, jak można wyjaśnić to, że DHD zadziałało pomimo rozbieżności w ilości symboli (no bo przecież w Pegazie mamy o 1 mniej)?

Ilość symboli nie ma tu nic do rzeczy (w Pegazie jest o 3 mniej tak wogóle ;) ) Symbole na DHD to nie cyfry na klawiaturze telefonu. Określają położenie w przestrzeni więc nawet mając minus te 3 symbole śmiało można wybrać setki adresów.

Co do tej dyskusji na temat psucia fabuły to niestety efekt komerchy. Ten odcinek spokojnie mógł być podciągnięty do 60 minut tak jak w przypadku SG-1 8x18 Threads. w 42 minuty wszystko za szybko się dzieje.

@krzysiekdd scenarzyści poszli po prostu w dramatyzm sytuacji a to oznacza brak logiki w niektórych przypadkach. Można to sobie wytłumaczyć tak że gdzie się zaczyna wojsko tam się kończy logika a to głównie serial o wojskowych ;)
  • 0
don't try

#162 Madman07

Madman07

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 30.06.2009 - |22:56|

A tak, moja pomyłka. Ale co z tym, że DHD z Pegaza ma symbole DHD z Drogi Mlecznej? TU już jest wtopa scenarzystów :)
  • 0

#163 bolek

bolek

    Kapral

  • Użytkownik
  • 193 postów

Napisano 04.08.2009 - |22:58|

Boże, ale coraz bardziej żałosne to wszystko się zrobiło jak rozmyślam and tym, za pierwszym razem jak oglądałem ten odcinek byłem podniecony i oczywiście "super" był. Ale po kilku razach zrozumiałem jak na prawdę jest:

-Jak można wyssać energię z 3 ZPM w kilka sekund? Przeciez na pewno by się przewody spaliły (Miasto nie może takiej energi ogarnąc naraz z wszystkich ZPM), chyba, że w filmie dadzą, że przy pobieraniu tak wysokiej energi zostały uszkodzone linie elektryczne a ZPMy tak na prawdę są wszystkie sprawne.

-Dobrze, nawet jakby ten statek rój urósł dzięki ZPM i miał ten nieprzenikajny pancerz, to przecież ZPM byłby już dawno wyczerpany a jak widać jeszcze do tego jakimś cudem dolecieli z jednej galaktyki do drugiej w ile? Dzień czy mniej? + Strzelali swoją bronią energetyczną, no nie oszukujmy się, Atlantis nie może wytrzymać z jednym ZPM i osłonami a ten rój miał po prostu nieskończony ZPM.

-Wormhole drive, dobra, ciekawe jak to wytłumaczą? Sam napęd ten działa jak wrota, teorycznie tunel czasoprzestrzenny jest tak niestabilny, że nie może być przesyłany obiekt tylko najwyżej energia przez niego co właśnie robią wrota i komunikują się wzajemnie aby te drugie otrzymały całą sygnaturę i potrafiły zreintegrować obiekt z energii. A tutaj...

Jak to pisałem wpadło mi do głowy wyjaśnienie:
Tunel czasoprzestrzenny jest tym bardziej stabilny im więcej energii w niego pompujemy, czyli teoretycznie masywna ilość energi pozwoliłaby utrzymać tak stabilny tunel aby można było przesłać cały obiekt bez potrzeby zamienienia go na energię.



Co do całego Atlantis:

-Przez 5 sezonów dalej nie wiadomo jak tworzy się ZPM i na pewno! takowe laboratorium tworzenia ZPM znajdowałoby się w Atlantis. Lepiej szukać w galaktyce niż w własnym mieście
-Dalej do cholery nie wiem czemu Weir odeszła, a była jak dla mnie najlepszą osobą, która dowodziła.


Jeszcze sporo tego, wszystko dopiszę ale teraz idę się przespać.
  • 0

#164 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 30.09.2009 - |11:39|

Zarówno poprzedni epizod zapadnie mi w pamięć na długo, tak również i ten. Faktycznie widać było że wszystko zmierza do jakiegoś końca. I całe szczęście bo myślałem że zakończą cliffhangerem ;). Było sporo akcji, Wraith atakujący Ziemię, były dramatyczne momenty w postaci np. śmierci Ronona (ale oczywiście i tak przeżył :) ) czy misji samobójczej Shepparda.
Chociaż zabrakło mimo wszystko np. O'Neila czy SG-1, w końcu takie wielkie wydarzenie jak atak obcych na Ziemię a tych postaci brak.

Pomimo zakończenia serialu, sytuacja w galaktyce Pegaza w dalszym ciągu jest nierozwiązana, więc miejmy nadzieję że chociaż jeden film powstanie.

Ocena: 10/10.
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#165 Naamah

Naamah

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 31 postów

Napisano 05.10.2009 - |17:34|

Pomimo zakończenia serialu, sytuacja w galaktyce Pegaza w dalszym ciągu jest nierozwiązana, więc miejmy nadzieję że chociaż jeden film powstanie.


Już nawet znany jest tytuł: SG:A - Extinction ;). Miejmy nadzieję, że twórcy się wywiążą i nie porzucą projektu.

Co do odcinka... Jest cliffhanger - bo nie wyobrażam sobie, że Atlantis mogła tak bezproblemowo i długo zostać u wybrzeży Stanów ;). Nie wiadomo, co stanie się z Toddem ("Patrzcie, panie i panowie z IOA, mamy Wraith na pokładzie - weźcie go sobie i zbadajcie!"), mam nadzieję, że nic i dalej będzie tak urokliwy, jak zawsze :D
Spoiler

Wartka akcja, trochę dramatyzmu i wszystko, za co kocham SG:A, ergo 9,5/10 (-0,5 za bezmyślne przeniesienie control chair do Area 51 i cudowne objawienie się wormhole drive'a akurat wtedy, gdy jest potrzebny)

I jakoś tak - mimo upływu czasu - ciągle szkoda, że SG:A dostało cancela :(

Użytkownik Naamah edytował ten post 05.10.2009 - |17:35|

  • 0
Jeżeli zapalimy świecę, pojawi się cień. Im bardziej przybliżamy się do światła, tym większy staje się cień za nami.

#166 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 13.10.2009 - |21:46|

Wiatajcie:)

Zagapiłem się i nie mogłem głosować. Ale dałbym 9,5.

Jako zakończenie serii SGA ogladało się dobrze. Mam cichą nadzieję, że może zrobią coś jak wersja rozszerzona, bo odcinek aż się prosi o odrobinę powietrza. Plusy i minusy jak u poprzedników. Odcinek zyskuje na ponownym oglądaniu i nawet ta panienka nie jest tak irytująca jak się przebrnęło przez fanowskie dochodzenia i się wie, że to kombatowa babka i coś nie coś trenowała, czyli w sam raz dla mięśniaka:). A z jego "zmartwychwstaniem" też nie takie rzeczy się działy w SG.

-0.5 za scenę balkonową z widokiem, która jest dla mnie takim samym udziwnieniem, jak taka wstydliwa migawka ślubu w drugim epizodzie Gwiezdnych Wojen i niekończące się pożegnanie w Zatoce Elfów z LORD. Lepsze byłoby pokazanie jakiejś adaptopanej ziemskiej wioseczki - tak dla podtrzymania wątków agralnych:)

Pozdrawiam:)

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 13.10.2009 - |21:46|

  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#167 sania

sania

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 31.10.2009 - |21:34|

Witam, to mój pierwszy post, choć przeglądam opinie regularnie. Chcę dołożyć swoje trzy grosze do jednego z ulubionych seriali. Na wstępie - wydaje mi się, że Rodney i Sheppard z poprzedniego odcinka nie są tymi z 3x08, McKay - ten drugi - wyjaśnia wtedy, że losowali kto ma przejść do "naszej" rzeczywistości, Shepard jak wynika z jego wypowiedzi, był w jego zespole, więc nie są to ci sami, których mamy w przedostatnim odcinku. SGA był a może nadal jest - jednym z ulubionych seriali, do których będę wracać. Ostatni odcinek lepiej wg mnie zakończył historię serialu niż to stało się w SG1, tam trzeba było czekać na filmy aby historia miała jakiś epilog, tutaj - nawet jeśli nie będzie filmu, serial został w jakiś sensowny sposób zakończony. Odcinek miał parę nielogicznych sytuacji nie jak mających się do całości, ale tak było w całym serialu, zresztą to przypadłość wszystkich produkcji ciągnących się latami, więc trochę mnie dziwi krytyka w tej kwestii. Ciągłość logiczną można zachować pewnie w wypadku czegoś mającego najwyżej kilka odcinków, lub mającego zwartą fabułę, ale i w takim wypadku nie można osiągnąć, przy kilkudziesięciu odcinkach całkowitej spójności. A jednak prawdą jest, że chciałoby się aby przynajmniej sam odcinek miał zwartą i logiczną konstrukcję. Nie jestem lekarzem, ale jak ktoś umarł - to już chyba na śmierć, i w żaden sposób, po0 kilkunastu minutach do życia go przywrócić nie można, nawet jeśli chciałoby się z nim pogadać. Od momentu zgonu Ronona, do chwili ożywienia, minęło jednak kilkanaście minut, co wynika z fabuły. Wraith mogli przywrócić odebrane lata, które wchłonęli, ale nie mieli możliwości zwrócić czegoś co nie było przez nich wcześniej pobrane. Nie bardzo rozumiem dlaczego Jhon nie udał się od razu do strefy 51, w końcu po to został wezwany, a jeśli on by nie zdążył, w końcu mógł na fotelu usiąść Jack, generał nie generał, chodziło ziemię. Nie będę się wymądrzać na tematy bardziej techniczne, bo dla mnie to i tak zawsze była bardziej otoczka i uzasadnienie, że "nasi" wygrywają. Jak ktoś tutaj słusznie zauważył, zaskakujące jest, że nasze zwykłe, poniekąd prymitywne uzbrojenie, w porównaniu z zaawansowaną technologią ciągle są jakby bardziej skuteczne. Ale i sierp jest dokładniejszy w żniwach niż taki kombajn... Chcę jeszcze słówko w obron ie tak krytykowanej tutaj Teyli. Aktorka w innych filmach gra twarzą "normalnie". Być może, taka moja hipoteza, że ze względu na gen Wraith, aktorka przyjęła taki sposób gry, aby to odzwierciedlić. Wraith poruszali się w bardzo charakterystyczny sposób, a ich twarze nie wyrażały emocji. Ci, którzy bardzo RL krytykowali, po odcinku The Queen chętnie widzieliby ją jako Wraith już na stałe, co w jakiś sposób potwierdza moje przypuszczenie. I tutaj mam żal do charakteryzacji ulubieńca wielu - Todda. Coś mu twarzyczkę nie dopieścili w tym odcinku. Cera jakby już nie ta, oczy podkrążone. Mam nadzieję, że to nie z powodu choroby i wydobrzeje posiliwszy się nieco... hm
Uwielbiam kiczowate zakończenia, które świadczą o pewnym specyficznym humorze. I tak właśnie scenarzyści pożegnali się z nami, witając Atlantydę na ziemi. Szkoda, że nie wszyscy potrafią to docenić. Nie rozumiem też tych, którzy dotrwali do ostatniego odcinka, wieszając psy na każdym epizodzie. Chyba, że potraktowali siebie jako fakirów a serial niczym matę nabitą gwoździami. Żałuję, że serial się skończył, ale mam go na płytach a komputer też jest pod ręką. Pozdrawiam wszystkich fanów i tych, którzy swoimi opiniami zasłużli na miano jakby anty-fanów.
  • 1

#168 igut214

igut214

    Kapral

  • Użytkownik
  • 244 postów
  • MiastoKraków

Napisano 12.12.2009 - |17:31|

Według mnie ten odcinek oceniam na 9/10, bo czegoś mi tam brakowało. Nie mam pojęcia czego, ale w każdym razie mi brakowało. Ja też uważam, że Sheppard powinien od razu zasiąść za tym fotelem i rozwalić żądła. Todd wyglądał pewnie tak mizernie po tej jego chorobie i robalu co go "leczył". W sumie dobrze zakończony serial, ale oczekuję jeszcze na film dodatkowo zakańczający serial. Miałam nadzieję, że Rodney i Jennifer się na końcu może pocałują albo coś albo Amelią i Rononem coś takiego też zajdzie i szkoda, że dopiero pod koniec serialu coś się między nimi rozwinęło. Mam nadzieję, że w filmie coś z nimi pokażą, bo Ronona jakoś tak olali po koszu od Keller i cały praktycznie koniec sezonu poświęcili tylko DrKeller i McKayowi. W każdym razie będę tęsknić za serialem, bo go naprawdę lubiłam. To od niego zaczęła się tak właściwie moja "przygoda" z science fiction i innymi różnymi serialami. Oby tylko film im dobrze wyszedł.

Plusy:
+ Atlantyda super wyglądała w hiperprzestrzeni :P
+ kiczowate zakończenie, ale mi się podobało
+ Atlantyda w końcu w pełni swoich możliwości :lol:
+ była nieżła jadka z widmami :)
+ Amelia i Ronon to nieżła parka ;)
+ śmierć członka załogi ( mimo tego, że go później ożywiono )
+ tekst Shepparda do Todda : " wysłałem Cię tam, bo myślałem, że nie przeżyjesz " :P :lol:
+ fajny widoczek gdy Atlantyda " wróciła do domu " B)
+ za cały serial, bo według mnie Gwiezdne Wrota: Atlantyda był genialny i w ogóle

Podsumowanie:
niestety musiał się kiedyś serial ten skończyć :(

teraz czekam na film
  • 0
"Tęsknię za lasem, uświadomił sobie Leiard. Tęsknię za życiem w spokoju. Za sercem i umysłem, których nie drąży zamęt. Za bezpieczeństwem" -- ("Kapłanka w bieli" - str. 363).

#169 igut214

igut214

    Kapral

  • Użytkownik
  • 244 postów
  • MiastoKraków

Napisano 24.12.2009 - |13:43|

Dla wszystkich fanow



Dobre , ale według mnie najlepsze jest gdy Hammond tam "krzyczy" :P . pff
  • 0
"Tęsknię za lasem, uświadomił sobie Leiard. Tęsknię za życiem w spokoju. Za sercem i umysłem, których nie drąży zamęt. Za bezpieczeństwem" -- ("Kapłanka w bieli" - str. 363).

#170 Dreddenoth

Dreddenoth

    Kapral

  • Użytkownik
  • 175 postów

Napisano 31.12.2009 - |10:27|

Zajedwabiste, genialne doskonałe to co lubie w serialu dart vs 302 ( szkoda ze nie zobaczyliśmy Ziemsko-Dartowych statków) Szkoda że Pegaz został sam na sam z wraith :D Ciekawe czy Genii ich obronią :)... Odcinek na 10 bardzo mi się podobał, tylko za mało Todd`a zdecydowanie za mało... i ten nowy napęd "tunelowy" powiem krótko wow, dronki coś słabo skubały i było ich mało jak na 3 zpm
  • 1
Oglądam:
Zamierzam obejrzeć: Firefly, Farescape,Lexx, Supernatural,4400, heroes
Obejrzane: SG1 SGA SGU BS:Caprica BSG StarTrek:OS TNG Voyager DS9 Enterprise Earth2 Babylon2 Crusade Andromeda

#171 Alice17

Alice17

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 108 postów
  • MiastoSzczawno-Zdrój

Napisano 10.01.2010 - |12:12|

Na początku oglądałam Atlantyde tylko dla tego, że jest z serii Star Gate, ale z czasem człowiek może się przyzwyczaic. Co do odcinka był fajny ale końcówka faktycznie troche przesłodzona i pokręcona. Ronona nie powinni byli ozywiac bo znów nikomu nic sie nie stało co jest z deczka irytujące. Myslałam, że Shepparda zestrzelą na amen ale cóz. Walka między Atlantydą a Wraith była bardzo efektowna i nieźle zrobiona. Szkoda, że to już koniec ale wszystko co dobre kiedys sie konczy.
9/10
  • 1

#172 Paul Mc

Paul Mc

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 43 postów
  • MiastoBiałystok

Napisano 10.01.2010 - |13:09|

Odcinek super, tylko szkoda że to już koniec Dołączona grafika .
10/10 za odcinek i całokształt.Dołączona grafika
  • 1

Mekta satak Pol'Mak (Paul Mc)


#173 Wolo

Wolo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 13.01.2010 - |17:50|

Chciałbym poruszyć jeszcze jedną sprawę a mianowicie na roju widm znajdował się ZPM a w którymś z odcinków SG 1 mówiono że zniszczenie ZPM'a zniszczy cała naszą galaktykę , no i co gdy ziemia zniszczyła by rój to cała galaktyka "wyparowała" by czyli jeszcze jeden dowód na to że ten odcinek jest ostro naciągnięty
  • 1

#174 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 13.01.2010 - |17:57|

.... czyli jeszcze jeden dowód na to że ten odcinek jest ostro naciągnięty

To tylko dowód na to, że scenarzyści zmieniają zdanie, co zdarzało się niejednokrotnie by nie rzec, że często.
Na przykład dematerializacja przez strzały z zata, albo początkowa super odporność żołnierzy Wraith na ziemskie karabiny potem to wszystko się zmieniło. :)

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#175 wujek_szatan

wujek_szatan

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 630 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 13.01.2010 - |21:44|

w którymś z odcinków SG 1 mówiono że zniszczenie ZPM'a zniszczy cała naszą galaktykę

Możesz powiedzieć, w którym odcinku padło takie stwierdzenie? Ja sobie czegoś takiego nie przypominam, ale może się mylę.
  • 0

#176 Jamesemperor

Jamesemperor

    Szeregowy

  • VIP
  • 50 postów
  • MiastoOlsztyn

Napisano 13.01.2010 - |22:08|

Faktycznie, Ronon mógłby zginąć, jeśli twórcy chcieliby ponownie go ożywić na potrzeby przyszłych filmów to mogliby zafundować "ożywienie" go przez sarkofag Goa`uldów ;)
  • 0

#177 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 13.01.2010 - |22:12|

w którymś z odcinków SG 1 mówiono że zniszczenie ZPM'a zniszczy cała naszą galaktykę

Możesz powiedzieć, w którym odcinku padło takie stwierdzenie? Ja sobie czegoś takiego nie przypominam, ale może się mylę.

Pewnie chodzi o odcinek 8x04 Zero Hour i ZPM Kamulusa. Tylko że w tamtym wypadku to ZPM miało mechanizm bezpieczeństwa, czy pułapkę, która zwiększyłaby rozmiary wybuchu, który objął by jedynie układ słoneczny.
  • 0
don't try

#178 wujek_szatan

wujek_szatan

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 630 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 13.01.2010 - |23:24|

No właśnie. A układ słoneczny i galaktyka to pewna różnica :)
  • 0

#179 Wolo

Wolo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 25.01.2010 - |13:45|

Sorki za pomyłke pomiliło mi się z tym "zainfekowanym" modułem :D
  • 0

#180 dr Danielle Jackson

dr Danielle Jackson

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoŹwirek

Napisano 07.02.2010 - |18:15|

eh i koniec...
odcinek skompresowany do granic możliwości, ale widać inaczej sie nie dało. miałam nadzieję, że zrobią naprawdę chwytające za trzewia zakończenie, Ronon zginie, John sie poświęci, coś wybuchnie i zniknie nieodwracalnie. A tu nawet nie pokazali, jak wygląda wejście (przejście?) statku w (przez?) napęd wormholowy. ale mimo wszystko jakaś tam łezka się kręci:)

co do całego serialu, to moim zdaniem zawsze był "młodszym" bratem SG-1, trochę gorszym, trochę niedoinwestowanym, mniej spektakularnym...

jak dla mnie głównym bohaterem tego serialu był McKay. Taka ilość genialnych żartów, werbalnych czy sytuacyjnych, ironii, autoironii i sarkazmu, to tylko dzięki właśnie tej postaci. Jego będzie mi najbardziej brak.
  • 1
- And a hug is just like a public dry hump.
- I think you're hugging wrong.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych