194 odpowiedzi w tym temacie

[Jonasz]

po odcinku centrycznym z 3 sezonu z Juliet, zaczalem myslec, ze wyspa lezy bardzo blisko USA:) i w sumie tak jest nadal. nawet nie mam argumentow na ta teorie:) tylko przeczucie... jest za to sporo argumentow przeciw hehe:)

Podstawowym argumentem przeciw jest fakt, za Kahana wyplynela z portu na Fidzi. Wedlug Desmonda Wyspy powinna byc polozona okolo 1000 mil na wschod od Fidzi. Statek zapewne rozwijac co najmniej 20 wezlow czyli taki dystans mogl pokonac w mniej wiecej dwa dni.

[kaczor]

Podstawowym argumentem przeciw jest fakt, za Kahana wyplynela z portu na Fidzi. Wedlug Desmonda Wyspy powinna byc polozona okolo 1000 mil na wschod od Fidzi. Statek zapewne rozwijac co najmniej 20 wezlow czyli taki dystans mogl pokonac w mniej wiecej dwa dni.

tak tak. ja to wszystko rozumiem, ale mimo to, gdzies w glowie po tamtym odcinku zostal pomysl na wyspe kolo Stanow i juz:) to takie wolne rozmyslania. w sumie nic nie wnoszace do dyskusji o odcinku. Dlatego koniec tego offtopa:)

odcinek mimo dlugich flashbackow ciekawy. 4 sezon trzyma poziom. dobrze sie to oglada, w koncu dostajemy jakies odpowiedzi:)

[Grzebul]

Da się na podstawie czegokolwiek określić, ile mniejwięcej płynęła Kahana od portu do wyspy? Bo rozumiem, że stoi tuż za wyspą już 3 tygodnie.

[Axtezim]

Da się na podstawie czegokolwiek określić, ile mniejwięcej płynęła Kahana od portu do wyspy? Bo rozumiem, że stoi tuż za wyspą już 3 tygodnie.

2 posty wcześniej Jonasz dokładnie napisał

[Asignion]

Da się na podstawie czegokolwiek określić, ile mniejwięcej płynęła Kahana od portu do wyspy? Bo rozumiem, że stoi tuż za wyspą już 3 tygodnie.

Słowa Desmonda:
"Płynąłem na zachód robiąc 9 węzłów, w mniej, niż w tydzień powinienem był dopłynąć do Fidżi". (odcinek 2x22 lub 2x23)

Wyspa więc leży:
Jeśli mniej, niż tydzień to 6 dni, to wtedy 6*24*9 = 1296 (około) mil morskich na wschód od Fidżi.

Jeśli mniej, niż tydzień to 5 dni, to wtedy 5*24*9 = 1080 (około) mil morskich na wschód od Fidżi.

Przy prędkości 20 węzłów płynęli orientacyjnie od 65 do o 55 godzin - dwa, dwa i pół dnia.

Przy prędkości 15 węzłów od 87 do 72 godzin - trzy lub prawie cztery dni.

Użytkownik Asignion edytował ten post 28.03.2008 - |14:12|

[Mr.UnFriendly]

po odcinku centrycznym z 3 sezonu z Juliet, zaczalem myslec, ze wyspa lezy bardzo blisko USA:) i w sumie tak jest nadal. nawet nie mam argumentow na ta teorie:) tylko przeczucie... jest za to sporo argumentow przeciw hehe:)

Choć nie jestem zwolennikiem aż tak fantastycznych teorii, to jeśli wziąć pod uwagę teorię z dziurami czasoprzestrzennymi (jeśli wyspa zagina czas to równie dobrze może zaginać i przestrzeń) przez które można się dostać na wyspę to można uznać, że jest

A tak btw, teraz mnie to zainteresowało- w odcinku z Juliet była mowa o tym ile czasu działają prochy, które jej podali? I czy istnieje BEZPIECZNY środek nasenny działający przez tydzień (bo przy śpiączce farmakologicznej raczej potrzebna jest opieka lekarska i podłączenie do aparatury typu kroplówka, natomiast wydawało się, że Juliet leży po prostu w zwykłej kajucie)?

Możliwość przepłynięcia z Fiji na wyspę w 2 do 4 dni rozwiewa wszelkie wątpliwości co do prawdopodobieństwa timeline'a w serialu.

[Tajemnicza_Wyspa]

Wyliczenie odnośnie Fiji - dotyczy rejsu Desa i rejsu Kahany.

Juliet została uśpiona na lotnisku w Stanach.
Bezpieczne prochy nasenne działają do kilkunastu godzin.
Nawet jeśli doleciałaby samolotem na Fiji, to i tak mamy rejs łodzią podwodną, trwający kilka dni (2-4).
Wniosek?
Łódź podwodna Othersów nie mogła płynąć z Fiji. Muszą mieć "punkt przeładunkowy" jeszcze bliżej wyspy.
Albo mamy tunele czasoprzestrzenne

@Mr.Unfriendly
Przy śpiączce farmakologicznej jest mile widziana opieka anestezjologa i neurologa.

@Grzebul - poniżej
Zakładasz, że jak się Frankowi z 20 minut lotu zrobił cały dzień, tak i im się czas rejsu trochę nie zgadza z wyliczeniami?
W zasadzie musielibyśmy ocenić z jaką prędkością jest w stanie płynąć super frachtowiec, jakim jest Kahana.
Podejmie się ktoś?

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 28.03.2008 - |14:38|

[Grzebul]

2 posty wcześniej Jonasz dokładnie napisał

Jonasz napisał ile stateczek mógł płynąć, a nie ile płynął. Ja się pytam, czy są jakieś poszlaki wskazujące na faktyczny czas płynięcia.

Użytkownik Grzebul edytował ten post 28.03.2008 - |14:32|

[Asignion]

4 posty wyżej wymieniłem Ci wszystkie poszlaki, jakie są w serialu.

[Mr.UnFriendly]

Poprzeglądałem na necie informacje o frachtowcach.
Frachtowce o rozmiarze Kahany (150 stóp czyli ok. 45 m wg The Constant-Enhanced) służą raczej do krótkich podróży i z tego co wywnioskowałem, jego prędkość wynosi ok. 15-20 węzłów (bliżej 15). Niestety nie jestem całkiem pewien tych danych, gdyż Kahana jest nietypowo małym frachtowcem.

[Freddie]

Wiecie co, tak sobie czytam i widze ze wy w ogole juz nie czerpiecie przyjmenosci z ogladania tego serialu. Np. wiele osob juz wczesniej wiedzialo ze szpiegiem bedzie Mickael i inne tego typu sprawy, wazne dla serialu i przelomowe wrecz. Dla mnie czytanie spolierow, sprawdzanie rzeczy typu ile Kahana moze plynac itp. zabija tajemniczosc tego serialu. Ja np. caly czas jestem zaskakiwany w kazdym odcinku, bo nie czytam tego forum i dobrze sie bawie ogladajac ten serial. A wy z tego, co teraz przeczytalem widze juz was to nie bawi, dla was juz nie jest to rozrywka, a szkoda.

[Asignion]

A wy z tego, co teraz przeczytalem widze juz was to nie bawi, dla was juz nie jest to rozrywka, a szkoda.

Mów za siebie i nie oceniaj innych według swojej miary.

[Grzebul]

Jeśli o mnie chodzi, to dla mnie lost to już tylko chory nałóg. A to, że szpiegiem będzie Michael było oczywiste dla każdego choć trochę ogarniętego człowieka, gdyż nazwisko Harrold Perrineau padło w napisach obsady już w pierwszym odcinku - jak tylko zaczęła być mowa o szpiegu zaczęło być totalnie oczywiste kto nim jest

[Slee]

Poprzeglądałem na necie informacje o frachtowcach.
Frachtowce o rozmiarze Kahany (150 stóp czyli ok. 45 m wg The Constant-Enhanced) służą raczej do krótkich podróży i z tego co wywnioskowałem, jego prędkość wynosi ok. 15-20 węzłów (bliżej 15). Niestety nie jestem całkiem pewien tych danych, gdyż Kahana jest nietypowo małym frachtowcem.

Ale Kahana to nie frachtowiec tylko przerobiony trawler rybacki Widac to po jego budowie - nadbudowka z przodu, duzy poklad rufowy gdzie pierwotnie byly wyciagarki i dzwigi do podnoszenia sieci, a teraz jest ladowisko.

[Nino]

Kapitan na koniec zrobił dziwną minę sugerującą, że wiedział kto jest szpiegiem. Może rzeczywiście wiedział. Nie reagował, bo nie chciał się z tym zdradzić, taka wiedza to też przewaga. Popsute były silniki i radio, ale to mu widać nie przeszkadzało. Był już na tyle blisko że mógł wysyłać helikoptery na wyspę, a silniki były wciąż popsute, bo wtedy Michel nie miał potrzeby psuć niczego więcej. Jak będzie potrzeba odpływać, to by się je naprawi w kilka godzin.

[Jonasz]

Ale Kahana to nie frachtowiec tylko przerobiony trawler rybacki Widac to po jego budowie - nadbudowka z przodu, duzy poklad rufowy gdzie pierwotnie byly wyciagarki i dzwigi do podnoszenia sieci, a teraz jest ladowisko.

Przerobiony na frachtowiec, czyli frachtowiec. Jak ta informacja ma się do oszacowania maksymalnej prędkości. Można sie spodziewać, że trawler jest szybszy od frachtowca. Czy tak?

[Slee]

Przerobiony na frachtowiec, czyli frachtowiec. Jak ta informacja ma się do oszacowania maksymalnej prędkości. Można sie spodziewać, że trawler jest szybszy od frachtowca. Czy tak?

Dokladnie, trawlery ocenaiczne sa przystosowane do kilkutygodniowych rejsow w poszukiwaniu lowisk. Maja mocniejsze maszyny, a co za tym idzie i predkosc. Frachtowiec tej wielkosci bylby raczej przeznaczony do transportu przybrzeznego, czyli maly zasieg.

[Ankh]

Ja np. caly czas jestem zaskakiwany w kazdym odcinku, bo nie czytam tego forum i dobrze sie bawie ogladajac ten serial. A wy z tego, co teraz przeczytalem widze juz was to nie bawi, dla was juz nie jest to rozrywka, a szkoda.

Osobiście uważam podobnie...
Oglądam juz w końcu 4 sezon i jakoś serial się mi nie znudził, ba - nawet z niecierpliwością czekam na nowe odcinki, co oprócz SG1 myślałem że już mi się nigdy nie zdarzy

[Lakshmi]

Nie zgadzam się. Gdyby użytkownikom tego forum oglądanie serialu nie sprawiało przyjemności, to nie chciałoby się im wypowiadać na jego temat To wiem po sobie - mi oglądanie Lost sprawia tak dużą przyjemność, że od razu biegnę na forum, zobaczyć co myślą inni, jakie nowe, kozackie teorie powstały, no i wyrzucam z siebie swoje przemyślenia i nagromadzone emocje Czyli jest dokładnie na odwrót.

A co do końcówki tego odcinka, to mam nadzieję, że Alex odegra jakąś większą rolę. Lubię ją jako postać, zresztą ona, jak widać, zna się na tatusiu. Mam nadzieję, że jeszcze mu pokaże

[Armageddon89]

Mam tylko taka skromna nadzieje, ze twórcy nie rozwiaza motywu Syida najprostsza droga typu: jestem MacGyver zreperuje wasza łodź w wy zabijecie połowe balastów na wyspie jedna niespodziewana osobe spoza O6 a za kare bede zabijac dla Bena.