Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 071 - S04E01 - The Beginning of the End


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
332 odpowiedzi w tym temacie

#161 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 02.02.2008 - |20:56|

Szczere wyrazy współczucia dla człowieka, który przewiduje jak ktoś zginie, ale nie może tego powstrzymać :unsure: Może wrzucą wątek psychologiczny Desmonda ;)


Jakby nie było wizje desa okarzą się błędne ale nie zdradzę czemu żeby nikomu zabawy nie popsuć. ;)
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#162 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 02.02.2008 - |20:57|

Do tej pory jego wizje dotyczyly wylacznie Charlie'go i jego smierci. Wiec kogo mialyby teraz dotyczyc??


Warto pamiętać, że jeszcze nie cała wizja się wypełniła. Jeszcze nie widzieliśmy Claire w helikopterze, a to Desmond też widział. ;) Póki co wątpie żeby już teraz miał nowe wizje. Podejrzewam, że coś innego zdecydowało o tym żeby dołączyć do grupy Jacka.

W sumie to, że powstaną takie dwie grupy było do przewidzenia, ale ten podział jest dobry i nie sztywny imo. Wg mnie układ ich sił może się jeszcze zmienić pod wpływem różnych wydarzeń. Przecież to nie jest tak hop siup w jednym momencie zdecydować się na jedną czy drugą alternatywę nie będąc do końca pewnym kto przybywa i z jakimi zamiarami.

P.S. Jak już wspominałem odcinek naprawdę bardzo mi się podobał i w moim pierwszym poście za wadę uznałem delikatną przewidywalność wydarzeń wyspowych i mało szokujące zakończenie. Nie wiem jak to się stało, że tak mogłem być zaślepiony zachwytem, że w zasadzie nie przeszkadzała mi akcja z Naomi. :P A więc teraz: ta akcja była naciągana jak cholera pomimo właściwości wyspy. Mam nadzieję, że takie akcje będą ograniczone do minimum już teraz. Naprawdę inaczej mogli to rozwiązać. Ale jakoś mocno nie wpłynęło to u mnie na ocenę tego odcinka. Naprawdę miał klimat i ten mały chaosik nie pozwolił na nudę.

e: @JohnDee: nie wiem czemu ale dla mnie cytatem epizodu jest: "Are you insane!?" Jacka do Johna :P W ogóle było kilka fajnych tekstów.

Użytkownik Metalfish edytował ten post 02.02.2008 - |21:05|

  • 0
...and Justice for All!

#163 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 02.02.2008 - |21:05|

W sumie to, że takie dwie grupy było do przewidzenia
e: @JohnDee: nie wiem czemu ale dla mnie cytatem epizodu jest: "Are you insane!?" Jacka do Johna :P W ogóle było kilka fajnych tekstów.

Przede wszystkim juz od dawna zanosilo sie na taki podzial- Jack konta Lock. W koncu w drugim sezonie oboje klocili sie glupio o wladze, o to, kto ma racje i kto jest fajniejszy na Wyspie. Na ich klotni skorzystal wtedy ten trzeci, czyli Sawyer. Ale klotni ciag dalszy. I Jack i John mysla upelnie inaczej, inaczej postrzegaja otaczajaca ich rzeczywistosc. Ja na chlopski rozum wybralabym w tym momencie grupe Locke'a- mimo wszystko. Bo to Locke potrafil przewidziec deszcz, to on lapal dzika i byl Hunterem, to on "spojrzal w glab Wyspy".

Użytkownik dominika1984r edytował ten post 02.02.2008 - |21:06|

  • 0
Living is easy with eyes closed

#164 Vismund

Vismund

    Kapral

  • Email
  • 249 postów

Napisano 02.02.2008 - |21:38|

Obejrzałem drugi raz i rzeczywiście głupota wątku z Naomi rzuca się w oczy pomimo leczących właściwości wyspy :P Ale swojej oceny nie zmienię, klimat odcinka wszystko rekompensował.
Najgorsze jest to, że to druga taka wpadka w przeciągu 2 odcinków, to dosyć niepokojące. Chodzi mi oczywiście o utonięcie Charliego, to też sensu w sobie wiele nie zawierało.
  • 0
"Wiiiiiiiiiiith... a HERRING!"

#165 Fisher

Fisher

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 80 postów

Napisano 02.02.2008 - |22:05|

Ach te białe trampki... <lol> Połączcie sobie ostatni odcinek (dokładnie CS) z ostatnim mobisodem - a kto nie oglądał go niech obejrzy. Polecam też gre Find 815.

Okazuje się ze te wprowadzenia do 4 sezonu są dość istotnym elementem fabuły

Użytkownik Fisher edytował ten post 02.02.2008 - |22:19|

  • 0
Сделано в СССР

#166 pati

pati

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 02.02.2008 - |22:31|

Ach te białe trampki... <lol> Połączcie sobie ostatni odcinek (dokładnie CS) z ostatnim mobisodem - a kto nie oglądał go niech obejrzy. Polecam też gre Find 815.

Okazuje się ze te wprowadzenia do 4 sezonu są dość istotnym elementem fabuły


Nie za bardzo rozumiem o co chodzi? Możesz rozwinąć wątek
  • 0

#167 janda

janda

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 02.02.2008 - |23:05|

nie wiem czy ktoś zauważył , Jack podczas rozmowy z grubaskiem ( na sali gimnastycznej) mówi o chęci zapuszczenia brody...... we wcześniejszych FF , gdy Jack mówi do Kate, że muszą wrócic na wyspę (koło lotniska) jest mocno brodaty...., a więc rozmowa z grubaskiem jest dużo przed wcześniejszymy FF .......

pozdr
  • 0

#168 Madd

Madd

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 02.02.2008 - |23:08|

nie wiem czy ktoś zauważył , Jack podczas rozmowy z grubaskiem ( na sali gimnastycznej) mówi o chęci zapuszczenia brody...... we wcześniejszych FF , gdy Jack mówi do Kate, że muszą wrócic na wyspę (koło lotniska) jest mocno brodaty...., a więc rozmowa z grubaskiem jest dużo przed wcześniejszymy FF .......

pozdr



nie no nie dobijajcie mnie, pisano juz to 100 razy, niech jeszcze ktos raz zapyta kim jest CS albo ze Christian to Jacob a obiecuje, wieszam sie na pierwszym drzewie. Bana im ...
  • 0

#169 Tryllion

Tryllion

    Szeregowy

  • Email
  • 41 postów

Napisano 02.02.2008 - |23:22|

No i było zdjęcie psa u Jackoba :rolleyes: Jetem za teorią że ten biały pies z plaży ma moce i jest szefem na tej wyspie. Ale pewnie zostawią to na sam koniec, no ale to takie teoryjki. A co do odcinka to sezonik zapowiada się miodzio :rolleyes:
Jack przychodzi sprawdzić czy grubasek nie wygada sie w wariatkowie :blink: Albo mam złe napisy albo coś jest dziwnego, bo w ostatnim odcinku s3 Jack mówił do Kate że ma dość tych kłamstw czy cuś w ten deseń, muszę to obejrzeć jeszcze raz, ale coś jest na rzeczy, jacyś ludzie ich wypuścili ale mają milczeć, hmmm nie wiem , ale robi się ciekawie, i najważniejsze że ni cholery nie wiadomo jak to się wszystko skończy :lol:
  • 0
Trzeba się szanować. Nie ma to to tamto.

SON OF A B.... by: Paulina_PL

#170 marius84

marius84

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 44 postów
  • MiastoPOLAND

Napisano 02.02.2008 - |23:37|

kto to jest ten Christian?? :P <żarcik rzecz jasna>

a tak poza tym, to chciałem zauważyć, że motyw z okiem jednak sie pojawił, tyle że nie na początku odcinka :) tak więc poniekąd podtrzymano tradycję.

co do samego odcinka, bo jeszcze nie zdążyłem się wypowiedzieć, dla mnie bomba :) zwłaszcza ff, bo na wyspie dużo się nie działo (zwłaszcza jak się widziało trailery - muszę z tym skończyć). Dałbym 10/10 ale z tą Naomi to naprawdę przegięli ;) więc zasłużone 9/10
Orientuje się ktoś może czy teraz będziemy oglądać już tylko ff czy może jeszcze zajrzymy w przeszłość lostowiczów?? bo jeśli będą tylko ff to skład oceanic 6 szybko stanie się nam znany.
  • 0

#171 krtekkk

krtekkk

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów
  • Miastogorlice

Napisano 02.02.2008 - |23:52|

Witam wszystkich po dłuższej przerwie!
Na początek pytanie: Kim jest u licha Christian???(pytanko retoryczne:))))
Odcinek jak najbardziej super. Scenka z cyrtynami na początku, bardzo fajna. Motyw Charliego i tajemniczego murzyna schizujący. W przeciwieństwie do końca 3 sezonu Jack jest nawet w niezłej formie- coś ważnego się wydarzy co doprowadzi go do kiepskiego stanu( broda i próby powrotu na wyspę).
W trumnie był ktoś bardzo niepopularny- nikt nie przyszedł na pogrzeb, więc to raczej nie Hurlej???
Co takiego się stało o czym "six" nie mogą mówić???
Moja ocena 10/10. Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek!!!!
  • 0

#172 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 03.02.2008 - |00:06|

Myślę, że oficjalna wersja jest taka, że tylko szóstka przeżyła rozbicie się samolotu w momencie "lądowania", inni po prostu nie żyją, dlatego szóstka się z nimi nie zetknęła (dlatego Hugo twierdzi, że nie znał Any Lucii). Żyli sobie pod palmą aż do przybycia ekipy ratunkowej. Nikt nic nie wie o tajemniczej wyspie, o bunkrach i innych wydarzeniach. Zreszta kto by im uwierzył? (Zakładając, że ich "wybawiciele" trzymają się w świecie zewnętrznym oficjalnej wersji.) Ale ciekawośc mnie zżera co to za wydarzenia były, które spowodowały, że właśnie ta szóstka tylko wróciła... i kto jeszcze do tej 6 należy. A w trumnie pewnie leży ktoś kogo jeszcze nie poznaliśmy w serialu, by może miał jakiś związek z tymi właśnie zdarzeniami.

Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 03.02.2008 - |00:09|

  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#173 Slide

Slide

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 85 postów

Napisano 03.02.2008 - |00:28|

Ja mam pytanie, do tych co czytają komentarze twórców, czytają spoilery itp. Wiadomo cos na temat czy twórcy zapowiedzieli/maja w planach rozwiazanie starych tajemnic w 4 sezonie? Chodzi mi mianowicie o sprawe bunkra - jego implozjii, tajemniczych liczb oraz Libii, bo mam wrazenie, jakby te watki juz zostaly zapomniane.

Odcinek bardzo mi sie podobal, choc osobiscie narzekam na koncowke, bo odcinek skonczyl sie tak ze przez chwile siedzialem patrzac sie w czarny ekran nie wierzac, ze to koniec.

Co do Hugo i jego urojen, to wydaje mi sie ze wszystkie jego zwidy w ff byly naprawde jego choroba, a pan Matthew Abidal byl prawdziwy. Moim zdaniem bardzo prawdopodobne jest to, ze Jack stal sie taki jakiego widzimy go w 3x23 z tego powodu, ze w tamtym momencie mial juz dosyc ukrywania tajemnicy jaka zabrali ze soba opuszczajac wyspe. Wydaje mi się ze mogla byc taka sytuacja, ze Hugo nie byl jedyna osoba do ktorej przyszli Ci co chca informacji od Oceanic 6. Moim zdaniem Jack mogl rowniez miec dosyc nekania go przez ... ? no wlasnie kogo? Dlaczego chce powrocic na wyspe? Zobaczyl akt zgonu (kogo?) w gazecie i w kiedy nie udalo mu sie popelnic samobojstwa zrozumial ze musi wrocic pomoc ... reszcie, ktrora zostala na wyspie?

Użytkownik Slide edytował ten post 03.02.2008 - |00:31|

  • 0

#174 strawberry

strawberry

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 03.02.2008 - |00:31|

napiszę jeszcze, że Jack dużo stracił w moich oczach po tym jak strzelił do Locka ( wiem, że pistolet nie był załadowany, ale on tego nie wiedział, myślał, że go zabije. nie dał Johnowi nawet dokończyć zdania i pociągnął za spust ) myślałam, że z czasem przekonam się do postaci Jacka, bo od pierwszego odcinka serialu nie budził on mojej sympatii, ale jednak nie.

Użytkownik strawberry edytował ten post 03.02.2008 - |00:34|

  • 0
pozdrawiam wszystkich - strawberry

#175 Aza

Aza

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 38 postów

Napisano 03.02.2008 - |00:34|

Jakby nie było wizje desa okarzą się błędne ale nie zdradzę czemu żeby nikomu zabawy nie popsuć. ;)



Człowieku, już zepsules mowiac nam, ze sa bledne-spoiler...brawo

zniszczyles moja teorie :angry:
  • 0
And have you found it?-Hurley
No, It found me(The Island)-Locke


Dołączona grafika
1.Lost
2.The L word

#176 mdag

mdag

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 74 postów

Napisano 03.02.2008 - |02:08|

Myślę, że oficjalna wersja jest taka, że tylko szóstka przeżyła rozbicie się samolotu w momencie "lądowania", inni po prostu nie żyją, dlatego szóstka się z nimi nie zetknęła (dlatego Hugo twierdzi, że nie znał Any Lucii). Żyli sobie pod palmą aż do przybycia ekipy ratunkowej. Nikt nic nie wie o tajemniczej wyspie, o bunkrach i innych wydarzeniach.


Tym bardziej, że gliniarz podczas przesłuchania zapytał czy Hugo poznał jego byłą partnerkę w czasie lotu lub jeszcze przed startem. Można wywnioskować, że dla świata nie istniały jakiekolwiek zdarzenia z wyspy, dla nich szóstka przeżyła katastrofę, reszta zginęła.

napiszę jeszcze, że Jack dużo stracił w moich oczach po tym jak strzelił do Locka ( wiem, że pistolet nie był załadowany, ale on tego nie wiedział, myślał, że go zabije. nie dał Johnowi nawet dokończyć zdania i pociągnął za spust )


a niby dlaczego ?
bo chciał chronić resztę przed obłąkanym według niego facetem, który sabotuje opuszczenie wyspy.
Najpierw wysadza w powietrze jedyną na ten moment możliwość opuszczenia wyspy, za jakiś czas z zimną krwią rzuca nożem w plecy kobiecie która według wiedzy rozbitków przybyła z pomocą.
Diagnoza dla Jacka i innych którzy chcieli się wydostać z wyspy jest prosta - Lock jest psycholem który posunie się nawet do morderstwa.
Poza tym ciężko jest dać Lockowi dokończyć jakiekolwiek zdanie, bo ten zanim coś komuś powie, to najpierw wysadza (bunkier, choć Des tłumaczył mu że to przez niewciśnięcie kodu była katastrofa samolotu, Płomień, łódź)

Użytkownik mdag edytował ten post 03.02.2008 - |02:09|

  • 0

#177 PeaceMaker

PeaceMaker

    Kapral

  • Użytkownik
  • 218 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 03.02.2008 - |09:59|

"Deszcz jest częstym zjawiskiem na wyspie, jego występowanie zazwyczaj poprzedza dramatyczne zdarzenia.

Należy zwrócić uwagę, że na wyspie leżącej w strefie tropikalnej, tego rodzaju deszcze są normalnym zjawiskiem. Te tak zwane, deszcze tropikalne, są zjawiskiem lokalnym i powodowane są wysoką wilgotnością powietrza w skutek upałów i wysokiego parowania gruntu, naturalnych zbiorników wodnych i oceanu. Wilgotność powietrza, szczególnie z dala od brzegu morskiego przez cały czas pozostaje blisko wilgotności nasycenia i nawet niewielkie obniżenia się temperatury powietrza powoduje intensywną, choć na ogół krótkotrwała ulewę."

Źródło: Lostpedia

PS. Rozpadało się na dobre jak nasi bohaterowie dzielili sie na dwie grupy <_<
  • 0
"Two players: one is black one is light" -------> John Locke

#178 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 03.02.2008 - |11:13|

witam
ten ff Hugo w stosunku do ff Jacka to flashback :)

najlepsza akcja to jak Hugo ucieka przed policją z camaro. to najkrótszy pościg na nogach jaki widziałem.

ogólnie historia na wyspie nie posunęła się jakoś drastycznie do przodu, a zakończenie strasznie przewidywalne. choć scena z chatką niezła i wprowadzająca nowe pytania bez odpowiedzi.

co do dalszych wypadków na wyspie:
-ekipa Locka oprócz uzupełnienia zapasów długo w wiosce nie zabawi, "Naomi's" bez problemu obejdą zaporę (helikopter),
ewentualnie łysy wie o czymś o czym nie wiemy my i pozostali. najprawdopodobniej grupa będzie chciała się dołączyć do pozostałych Innych;
-ekipa Jacka - są ludzie poinformowani o tym że "Naomi's" mogą nie być tymi za kogo się podają, więc możemy dowiedzieć się jakichś nowych informacji na temat ich prawdziwego pochodzenia i pracodawcy - Sayid na pewno tego tak nie zostawi;


ogólnie nieźle - 8/10.
  • 0

#179 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 03.02.2008 - |11:30|

Czy ten samochód, którym uciekał Hugo to ten sam, który reperował razem z ojcem?
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#180 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 03.02.2008 - |11:39|

@Teoria Spiskowa

Tak, ten sam.
Co więcej Jack go zna, więc widać musieli się spotkać jeszcze z przynajmniej raz przed wydarzeniami z ff.

Russeau nie. W któryms odcinku powiedziała że nie rusza się z wyspy.

Powiedziała to w finale trzeciego sezonu, ale:
może potem za radą Bena stwierdzić, że faktycznie z Wyspy trzeba jak najszybciej odlecieć, więc odleci z Alex dla jej dobra.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych