Stargate: Continuum
#141
Napisano 05.07.2008 - |13:34|
Takze uwazam ze powinni byli wyjasnic co sie stalo z Mitchem gdy wrocil i dlaczego "wlasciwy" Mitch ma siebie na zdjeciu z dziadkiem..
#142
Napisano 05.07.2008 - |19:03|
Wydaje mi się że dla tego że Jack nie był na Abydos bo wydaje mi się że on się jakoś po po powrocie z tej misji zabił.Czemu syn Jacka nie został zabity? .
Druga sprawa to to imperial jest śmieszny wydaje film w kinowy bez serialu który jest kluczem do zrozumienia fabuły... takie cuda to tylko w Polsce ...
Ogólnie rzecz ujmując to film mi się bardzo podobał, na plusy na pewno zasługuje
-efekty specjalne
- Jack
- Okazanie wielu postaci z histori sg
- humor sytuacyjny typu "Daniel - Na statku było cieplej , Mitchel - Chcesz wrócić? , Daniel - - Nie, tu mi dobrze.
Niestety są też minusy (niestety napisze ich więcej bo jakoś tak mam że zapamiętałem ich więcej)
- Za krótki (chodzi mi o to że gdy akcja zaczęła nabierać tempa było już po połowie filmu)
- Skoro pokazują takie postacie jak major Davis to czemu nie pokazali np. Bratacka
- Bak zakończenia które mogło by dać kontynuacje serialowi/filmowi...(Czy może ma być to ta baza na księżycu?)
- Liczyłem na większą rola RDA w filmie ...
- Liczyłem na więcej wali w powietrzu
- Mógł by się też Daniel spotkać z samym sobą
Zastanawia mnie jedno co się stało z tym Rosjaninem który był z nimi przy wrotach bo gdy Jaffa się pojawili rusek znikł a praktycznie nikt żadnego strzału nie oddał...Ktoś wie?
Pozdrawiam
Zapraszam (jesli chcesz) na mojego bloga o serialach - http://scianadziwnyc...i.blogspot.com/
#143
Napisano 05.07.2008 - |19:32|
Wydaje mi się że dla tego że Jack nie był na Abydos bo wydaje mi się że on się jakoś po po powrocie z tej misji zabił.
Syn Jacka zabił się przed misją na Abydos. Wybrali go na dowódce misji, gdy był w depresji po stracie syna i w razie czego łatwiej mu było wysadzić siebie z Wrotami.
Sam film dużo ciekawszy od Arki. Jednak niczym mnie nie zaskoczył. A co do wstępu do nowego serialu to jak będą się zajmować nim ci sami scenarzyści, to przy podróżach w czasie jakoś tego nie widzę...
...:::Son of Anarchy:::...
#144
Napisano 05.07.2008 - |22:59|
żal mi sie zrobiło, ze nie zobaczę juz więcej sg-1 w kacji, ze to już koniec. Po RDA już widać, ze ma swoje lata, w tym filmie nie wyglądał zbyt dobrze, jakby nie był już w formie, stracił z wiekiem kondycję....
w tym wypadku można zacytować The Doors:
This is the end
Beautiful friend
This is the end
My only friend, the end
Of our elaborate plans, the end
Of everything that stands, the end
No safety or surprise, the end
I'll never look into your eyes again
I bierzcie to pod uwagę oceniając ten film, to było takie spektakularne pożegnanie z fanami...
o poranku..."
Cytat z filmu "Apocalypse Now"
#145
Napisano 05.07.2008 - |23:17|
Wrota nigdy nie dotarly do USa dzieki czemu jakis naukowiec ktory mial pracowac przy tym projekcie spotkal pracujac przy innym projekcie kobiete z ktora mial dziecko (w normalnej lini czasowej go nie bylo) a to dziecko urodzilo kilkanascie lat pozniej kolejne dziecko i tak dalej az w koncu w czasach w ktorych zyl Syn Jacka potomek tego naukowca byl jego najlepszym kolegom i sie ciagle bawili (dlatego maly jack nie mial czasu szperac w rzeczach ojca).Syn Jacka zabił się przed misją na Abydos. Wybrali go na dowódce misji, gdy był w depresji po stracie syna i w razie czego łatwiej mu było wysadzić siebie z Wrotami.
To jest tylko jedno z miliarda mozliwych i prawdopodobnych wytlumaczen, inna sytuacja glownych bohaterow w rzeczywistosci bez wrot to tylko 0,001% osob ktorych dotknela ta zmiana.
A film swietny ... porownujac do Arki i dwoch ostatnich sezonow. Powrot do korzeni i nawet podroze w czasie nie byly wstanie popsuc wrazen. Bardzo sie ciesze ze zamkneli watek podrozy w czasie bo bym niezniosl zeby kolejny serial wlasnie o tym byl.
9/10 (w skali SG-1, ten serial ma wlasna skale w ogolnej skali bym dal 5/10).
#146
Napisano 05.07.2008 - |23:47|
#147
Napisano 06.07.2008 - |09:55|
#148
Napisano 06.07.2008 - |10:20|
Chyba producenci przejrzeli na oczy i postanowili definitywnie zamknąć SG-1 i zacząć od nowa. Atlantis pewnie zupełnie pójdzie w innym kierunku lub zostanie zakończone.
SGU to pewnie będzie zupełne nowe rozdanie, obliczone na zdobycie nowych fanów, a stara gwardia pójdzie w odstawkę. Chyba SG nie podzieli losu ST i w porę się zmieni. Bo chyba w końcu klęską ST, była próba ciągłego dogadzania starym wyjadaczom, a nowi ludzie nic nie rozumieli z produkcji)
Użytkownik baloo edytował ten post 06.07.2008 - |10:22|
#149
Napisano 06.07.2008 - |11:28|
Właściwie nie jestem przekonany co do jego oceny.
Niemniej dałbym jakieś 8/10.
RDA jak zwykle od 7 sezonu beznadziejny, znudzony swoją rolą, męczący i zbędny. Naprawdę nie rozumiem co wielu z Was w nim widzi. Dla mnie ewidentnie postarzał się, zajmuje tylko czas na ekranie i nic nie wnosi, a zapewne też sporo kasy producentów kosztował. No, ale w sumie to też miłe, że się na trochę pojawił.
Vala w wydaniu Qetesh tym razem nie wypadła zbyt dobrze, a chwilami, co stwierdzam z wielkim bólem, widać mocno po niej wiek wyraźnie powyżej 40ki. Wyglądało to niezaciekawie.
Carter. Mitchel, Tealc, Jackon, Baal w dobrej formie. Hammond i Landry to dobre dodatki - miło ich zobaczyć.
Fabuła jak to podróże w czasie. No co tu wiele gadać. Zawsze jest i będzie to bardzo pretensjonalne i pełne idiotyzmów w samej istocie takiej podróży.
Brakowało mi więcej i lepszych efektów, w tym głównie sceny walki F-15 z alkeshami były jak przystawka do obiadu - chciałoby się więcej.
Byłoby miło dodać jakoś inteligentnie do fabuły Asgard i/lub pradawnych. Brakowało też jakichkolwiek info jaka sytuacja w galaktyce jest. Niby da się wydedukować, że Baal przejął władzę i kontrolę nad większością galaktyki, ale właściwie nie było o tym nic konkretniejszego powiedziane.
Ogólnie całość nieźle zapakowana, ładnie podane, ale początkowo akcja dłuższy czas wolno nabierała tempa.
Jak ktoś wcześniej napisał ten film dowodzi, że stare SG-1 wyczerpało swój potencjał. Ten film jest lekkim podsumowaniem, takimi wspominkami po drnych czasach SG-1, ale zarazem widzimy sami że ta formuła się wyczerpała. W czasach choćby BSG stare SG-1 jest zbyt cukierkowe i dziecinne i to mimo, że w filmie ktoś ginie, traci nogę czy widać krew.
Podsumowując to jest MUST SEE dla każdego fana, ale cudów nie należy oczekiwać.
#150
Napisano 06.07.2008 - |12:41|
Użytkownik Magnes edytował ten post 06.07.2008 - |12:43|
#151
Napisano 06.07.2008 - |15:27|
Przyznam że i Ark of truth również mi się podobał, ale ten film mimo wszystko o wiele lepszy. Zdecydowanie tego typu scenariusze lubiłem w SG najbardziej. Chodzi mi o podróże w czasie, lubiłem również różne zagadki, tajemnicze planety itp. Nigdy nie byłem zwolennikiem nawalanki między rasami bo po prostu w Sg to jest nudne :-P Ba'al i tak zawsze naszych kiwał jak chciał, strzelaniny też nudą zawsze wiały, a tu otrzymujemy ciekawy scenariusz, troszkę śmiechu, napięcia czyli wszystko co lubie :-)
Szkoda tylko jak ktoś napisał że nie dali się Jacksonowi z samym sobą spotkać, ciekawe by to było :-)
Fajnie że mogliśmy zobaczyć w tym filmie O'neila czy Hammonda. Ogólnie jak na zakończenie ładnie to wyszło, wątek goauld zakończony. Na koniec filmu kiedy jeszcze ta muzyczka leci prawie mi się łezka w oku zakręciła że to już koniec :-P To już definitywny koniec SG-1 jak sądzę, aczkolwiek kiedyś po latach chciałbym jeszcze jakiś film dvd obejrzeć ;-)
2. 24h/Black Donnellys/Rescue Me/SoA/True Blood/Supernatural/Veronica Mars/Entourage/HIMYM/Chuck/White Collar/House
3. Lost/Rome/Moonlight/Californication/Breaking Bad/Tudors/Castle
4. Weeds/The 4400/Damages/V/SG/SG:A/Desperate Houswives/Greys anatomy
#152
Napisano 07.07.2008 - |09:38|
Z racji tego żeby nie psuć sobie zabawy nie oglądałem trailerów.
Film bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, ciekawa fabuła, efekty specjalne i akcja.
Tu było wszystko przedstawione bardzo realistycznie. Cieszyłem się jak dziecko z rozmówek, smuciłem się gdy grupa SG-1 została "rozdzielona" i każdy musiał się przystosować do nowych okoliczności. No i wielki comeback, gdy Baal pojawia się na orbicie. Po Qetesh spodziewałem się zdrady ( ale nie w takim wykonaniu, bezwględna jak na władcę przystało).
Kreacja Teal'ca świetna, sam chciałbym mieć tak wiernego i oddanego pierwszego przybocznego.
Poświęcenie przedstawione w filmie, po prostu miodzio. Carter ginie, Teal'c rozwiązuje sprawę przez wielkie boom. Daniel ginie. Scena pełna heroizmu. Misję ratunkową wykonuje sam Mitchell. Coś pięknego!!!
Warto było czekać, scenarzyści nie odstawili fuszerki.
Żałuję tylko tego że więcej nie będzie nowych odcinków serialu ani innych filmów z moją ulubioną grupą wypadową.
Z utęsknieniem czekam na kolejny serial w universum SG, i pozdrawiam wszystkich fanów.
SG: Goauld: Jaffa Cree !!!
SG: Asgard: Greeting
Startrek: Borg: Low you shields, Prepare to assimilate
#153
Napisano 07.07.2008 - |12:14|
Dodatkowo występ Hammond, zgodnie z przypuszczeniami w filmie wystąpił pożegnalnie.
Z stawianiem nagrobków w postaci tego filmu to przesadzone, ja jednak SG próbuje traktować jako całość. Istnieją różne możliwości powrotu SG-1. Pojawiło się już teraz trochę książek których niestety mało z nas chyba czytało opisujące wydarzenia drużyny SG-1. Nie ma też wątpliwości i jest to smutne i zauważalne. Większość z nich to emeryci. Siwizna O’Neill’a jest już spora, co więcej nawet aktorzy nam zaczęli odchodzić.
/Universe
#154
Napisano 07.07.2008 - |14:52|
V4D3R a V4D3RSUCKS
oprócz tego że ta pierwsza jest jednopłytową a druga dwupłytową.
Czy w jednopłytowej są wszystkie sceny i efekty specjalne, jakość zarówno obrazu jak i dźwięku jest taka sama ????
#155
Napisano 07.07.2008 - |16:25|
podobało mi się, akcja, podróże, efekty specjalne
a najbardziej podobała mi się mina ba'ala pod koniec jak wychodził z wrót na statku
mam tylko nadzieje że to jeszcze nie jest ostatnie nasze spotkanie z SG-1
#156
Napisano 07.07.2008 - |17:56|
Wiecie może czy jest jakaś różnica między wersją :
V4D3R a V4D3RSUCKS
oprócz tego że ta pierwsza jest jednopłytową a druga dwupłytową.
Czy w jednopłytowej są wszystkie sceny i efekty specjalne, jakość zarówno obrazu jak i dźwięku jest taka sama ????
V4D3R
PLIK : 701 MB (701 MB), czas 1:34:33, rodzaj: AVI, 1 ścieżka(i) audio, jakość 52 %.
VIDEO: 619 MB, 915 Kbps, 25.0 fps, rozdz. 624*352 (16:9), XVID.
AUDIO: 82 MB, 121 Kbps, 48000 Hz, 2 kanał(y), 0x55 = MPEG Layer-3, VBR.
V4D3RSUCKS
PLIK: 700 MB (700 MB), czas 0:48:17, rodzaj: AVI, 1 ścieżka(i) audio, jakość 81 %.
VIDEO: 545 MB, 1579 Kbps, 25.0 fps, rozdz. 672*384 (16:9), XVID
AUDIO: 154 MB, 448 Kbps, 48000 Hz, 6 kanał(y), 0x2000 = AC3 DVM, CBR
Tak więc wersja V4D3RSUCKS jest lepsza jakościowo jeśli chodzi o wideo, a jeśli chodzi o audio to ma ścieżkę w Dolby 5.1 dla koneserów .
W każdym razie film podobał mi się bardzo i na 1000% procent ozagości na mojej półce zaraz po go wydaniu u nas w sierpniu (albo w wersji UK, jeśli nasi dadzą ciała i nie wydadzą na czas ).
#157
Napisano 07.07.2008 - |18:45|
najpierw myślałam, że to moebius. potem, że lost city. a pod koniec -- któryś z tych odcinków w 10 sezonie, w którym teal'c tak epicko strzelał.
brakowało asgardu, ale doceniam wysiłek ściągnięcia TAKIEJ ekipy. no i don s. davis :<
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**
I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.
#158
Napisano 07.07.2008 - |20:23|
brakowało asgardu
ale z tego co pamiętam to Asgard jako rasa poszła na emeryturę i całą swoją wiedzę łącznie z osobowościami oddali ludziom
#159
Napisano 07.07.2008 - |21:03|
W filmie mamy pokazaną inną linię czasową, a w niej asgardczycy mogli jeszcze istnieć.ale z tego co pamiętam to Asgard jako rasa poszła na emeryturę i całą swoją wiedzę łącznie z osobowościami oddali ludziom
Użytkownik wujek_szatan edytował ten post 07.07.2008 - |21:04|
#160
Napisano 07.07.2008 - |21:07|
Ogólnie miło było wrócić do SG-1 - teraz trzeba wygospodarować czas i walnąć sobie hurtem 10 sezonów :-)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych