to nazwa bazy wojskowej; zapewne Whiteman pomyliłeś z Wietnamem; nie martw się to się zdarzaWhiteman Air Force Base
Odcinek 195 - S10E01 - Flesh And Blood
#141
Napisano 02.08.2006 - |13:47|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#142
Napisano 02.08.2006 - |14:20|
Zaprojektowanie i zbudowanie samolotu.
No wlasnie i tu mnie nie rozumiesz, praca nad samolotem (pierwsza wersja) konczy sie dopiero w momencie kiedy jest zamowienie i pierwsze czesci docieraja na fabryke uruchamiajac produkcje seryjna.
Piszesz ze od zaprojektowania do wybudowania to 2 lata, ale potem jeszcze 2 lata je wojsko testuje i czesto sie zdarze ze podczas tych testow sa wymieniane rozne mneij lub bardziej wazne podzespoly... no ale wedlog ciebie to juz nie zalicza sie do okresu budowania samolotu.
Ja uwazam ze caly etap powstania nowego samolotu konczy sie gdy on wchodzi na tasme produkcyjna.
Ty uwazasz ze sie konczy jak ...? Wybuduja prototyp? Oddadza prototyp do wojska do testow? Jak wojsko skonczy testowac? Jak wprowadza poprawki? Bo ja naprawde nie wiem kiedy uwazasz ze konczy sie "budowe nowego smolotu".
Co nie oznacza że po tylu latach posiadania silników odrzutowych posiadali taki który by pasował wielkością, masa i osiągami do maszyny pokroju B2
Ide o zaklad ze kazdy wojskowy mysliwiec ma inne silniki, czyli do KAZDEGO typu mysliwca trzeba zbudowac nowe sinliki.
cytat z tej strony "21 B-2s have been delivered to Whiteman Air Force Base in Missouri, the first in December 1993"
Co świadczy że brały udział w wojnie w 1993r w Wietnamie czyli został powołany do działań militarnych, a nie zostały wprowadzony wtedy do służby wojskowej.
Pomine to ... chodz taki znawca militarystyki jak ty powinien wiedziec ze wojna w wietnamie byla w latach 70tych.
Ba! Co wiecej, nie da sie takze tego dopasowac do 1 Wojny z Iraku poniewaz ta byla w 1990-1.
czytajac dalej z tej strony ktora podales
The B-2 was thus deployed for the first time during Operation Iraqi Freedom in March/April 2003.
Chodz podobno pierwsze testy bohjowe odbyly sie w 1999 w Kosowie.
Ale czy po zatwierdzeniu projektu i oblataniu samolot następne sztuki w fabryce również budują 10 lat ???
Nie, pewnie z kilka tygodni max.
Chodzi mi ile czasu musi minąć od zaprojektowania, złapania za narzędzia i sklecenie samolotu w całość w fabryce.
No i wtedy samolot jest juz gotowy do lotu i masowej produkcji ... ... ... dalcie mi chwilke bo nie moge przestac sie smiac ... ...
Więc skoro mieli plany na których się wzorowali i większość roboty w projektowainu była za nich odwalona to skad te opuźnienia ?? i tak długi czas budowy.
Czy ja pisalem ze oni skopiowali? Czy my jestesmy na studiach gdzie jak mowimy ze "kolega mi pomogl, "zrobilem to na podstawie kolegi zadan", "sprawdzilem jak kolega ma" to oznacza to "poszedlem na ksero i skopiowalem od niego"?
Oni sie wzorowali na tych planach, na obliczeniach na calej konstrukcji. Nie ma znaczenia czy ona byla perfekcyjna czy nie, oni i tak wszytsko mueisli po 3x sprawdzic i wyliczyc, nawet jakby sami zieloni ludziki przyszli i dali nam plany to inzynierownie by samo wszytskie dane poobliczali nim by zbudowali taki samolot.
Pozatym B2 byl:
- 2,5x dluzszy
- ponad 3x szerszy
- 2x wyzszy
- 9x wieksza powierzchnie nosna
- 20x wieksze maxymalne obciazenie
od Gotha Go 229.
#143
Napisano 02.08.2006 - |18:09|
Dokładnie cóż mam zrobić zmęczony i ledwo dowidze dziękuje za poprawe.to nazwa bazy wojskowej; zapewne Whiteman pomyliłeś z Wietnamem; nie martw się to się zdarza
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
#144
Napisano 02.08.2006 - |18:37|
Dokładnie bo to dla mnie ulepszanie istniejącej wersji. I o tym ciągle wałkuje.Piszesz ze od zaprojektowania do wybudowania to 2 lata, ale potem jeszcze 2 lata je wojsko testuje i czesto sie zdarze ze podczas tych testow sa wymieniane rozne mneij lub bardziej wazne podzespoly... no ale wedlog ciebie to juz nie zalicza sie do okresu budowania samolotu.
Dla ciebie kończy się na wejściu na linie produkcyjną a dla mnie wtedy gdy samolot wzbije się w powietrze i lata nie spadając z nieba mając przy tym dobre osiągi lotne. A że wojsko chce żeby miał jeszcze lepsze to jak napisałeś wyżej zajmuje to dodatkowe lata.Ja uwazam ze caly etap powstania nowego samolotu konczy sie gdy on wchodzi na tasme produkcyjna.
Ty uwazasz ze sie konczy jak ...? Wybuduja prototyp? Oddadza prototyp do wojska do testow? Jak wojsko skonczy testowac? Jak wprowadza poprawki? Bo ja naprawde nie wiem kiedy uwazasz ze konczy sie "budowe nowego smolotu".
No tu się mylisz bo niemówie że wszystkie ale duża cześc nowych samolotów (czy to wojskowe czy szkoleniowe) korzysta ze wcześniej już skonstułowanych silników do innych maszyn. Jeśli pozwalają na to gabaryty danego silnika i testy są obiecujące.Ide o zaklad ze kazdy wojskowy mysliwiec ma inne silniki, czyli do KAZDEGO typu mysliwca trzeba zbudowac nowe sinliki.
To było przejęzyczenie podczas pisania. Kazdemu może się zdarzyć bo człowiek nie jest omylny.Pomine to ... chodz taki znawca militarystyki jak ty powinien wiedziec ze wojna w wietnamie byla w latach 70tych.
Ba! Co wiecej, nie da sie takze tego dopasowac do 1 Wojny z Iraku poniewaz ta byla w 1990-1.
Nawet Inwe dopatrzył się błędu i wpadł dlaczego się pomyliłem :>
Wiec sam sobie odpowiedziałeś w tej chwili dlaczego tak długo budowali ten samolot.Oni sie wzorowali na tych planach, na obliczeniach na calej konstrukcji. Nie ma znaczenia czy ona byla perfekcyjna czy nie, oni i tak wszytsko mueisli po 3x sprawdzic i wyliczyc, nawet jakby sami zieloni ludziki przyszli i dali nam plany to inzynierownie by samo wszytskie dane poobliczali nim by zbudowali taki samolot.
Pozatym B2 byl:
- 2,5x dluzszy
- ponad 3x szerszy
- 2x wyzszy
- 9x wieksza powierzchnie nosna
- 20x wieksze maxymalne obciazenie
od Gotha Go 229.
Gdy ja wspomniałem że to nowatorskie rozwiązanie nowego samolotu co wydłużało czas budowy tego projektu ty wyskoczyłeś z odp.
A teraz sam napisałeś że pomimo że je mieli plany to i tak wszystko robili od początku i sprawdzali po 3 razy. Troche to dziwne skoro mieli plany, a B2 byłPrototypy byly wzorowane na ukradzionych planach nazistowskiego Gotha Go 229. To ze amerykanie dopiero 30 lat po wojnie sobie o nim przypomnieli wynika tylko z ich ograniczonego rozumu, poniewaz amerykanscy naukowcy po ujrzeniu planow powiedzieli ze to niemozliwe, mimo iz mieli dowody ze samoloty te lataly i mialy dobre osiagi.
To ten samolot jest zupełnie czym innym niż to co mieli na tych kradzionych planach, więc B2 budowali od podstaw wykorzystując idee latającego skrzydła. Co potwierdza moją wcześniejszą wypowiedz że to nowatorskie rozwiązanie.- 2,5x dluzszy
- ponad 3x szerszy
- 2x wyzszy
- 9x wieksza powierzchnie nosna
- 20x wieksze maxymalne obciazenie
od Gotha Go 229.
A skoro zmienili w swoich planach tak dużo od tych orginalnych Gotha Go 229 to nie zapożyczyli z nich nic prócz tego ze to będzie sprzydło.
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
#145
Napisano 03.08.2006 - |12:43|
Ale wracając do odcinka pierwszego. Ciężko będzie mi się wypowiedzieć, bo objerzałem wszystkie trzy pod rząd, jakie do tej pory wyszły.. Stęskniłem się i dlatego mi się podobało. Miło było znów usłyszeć te muzykę (szczególnie poruszająca jest ta towarzysząca lecącym statkom wojowników ORI), miło było ujrzeć znajome twarze.. Chociaż szkoda Chekova.. No cóż. Pozbyli się rzecznika Rosjan najważniejszego.
Co do ratowania Carter.. O ile wiem, to każdy skafander ma w butkach zamontowane elektromagnesy.. Wystarczyłoby, zeby MItchell podleciał sobie myśliwcem bliziutko, Sam by się doczepiła i mogli by tak wlecieć do hangaru i po kłopotach. Z drugiej strony zadziwiająca jest ilość powietrza, jakie miała Carter w skafandrze.. Ile tego będzie? Na 10 godzin? 4 godzinki czekała po bitwie, czy coś, a jeszcze miała potem na 6 godzin powietrza.. Nie no.. Wow Nie wiedziałem..
No i inna możiwość. Odyseja mogła się tylko zbliżyć do Carter. Skafandry mają przecież silniczki ( w zasadzie wyrzuca się powetrze po trochu i Fruu lecimy.) i tak mogła wlecieć do hangaru. Niestety wygrało efekciarstwo. Myślę, że motyw z magnesem był by fajniejszy, ale mimo to widok malutkiej Carter na tle Odyseji robi wrażenie.
Krótko o reszcie:
- Bratac zdziadział, chyba już mu życie nie miłe..:/
- Odnieść się chciałem jeszcze do zarzutu wobec Daniela, że prędzej powienien ratować innych, a nie siebie. W zasadzie został w sytuacji bez wyjścia.. Wszystko wybuchało.. Jak miał innych ratować? Ratowanie innych miało polegać na przesłaniu bomby, ale wybuchy to uniemożliwiły, więc wskoczył i ratował siebie, zwykłe egoistyczne zachowanie własciwe większości
- Jeszcze raz chciałbym pochwalić muzykę przy scenach z ORI no i same statki.
- Ja nie wiem, co wy macie do czerwonego kapturka.. Zauważcie jaki związek ma kultura kapłanów ORI z ogniem.. Mi się kojarzy czerwień z ogniem i gorącem, a oczy młodej wyglądały jakby płonęły. Mam nadzieję, że przwidywania Vali, że może na nia jakoś wpłynąć jednak się sprawdzą.
- A tak poza tym, to sie juz nie kloccie o te oblatywanie i ine pierdoły, to wyszło to wszystko z tego, że komar nie zrozumiał ironicznego postu poczynionego przez Modesa i psujecie krew wszystkim czytelnikom.
- Oceny nie wystawiłem, bo nie mogę, jak już pisałem, jestem pod wrażeniem 3 odcinków .
#146
Napisano 03.08.2006 - |13:27|
O ile wiem, to każdy skafander ma w butkach zamontowane elektromagnesy.. Wystarczyłoby, zeby MItchell podleciał sobie myśliwcem bliziutko, Sam by się doczepiła i mogli by tak wlecieć do hangaru i po kłopotach.
przy otwieraniu Superwrót Carter odleciała od nich co może sugerować uszkodzenie elektromagnesów w butach;
taka ilość powietrza (na 10 godz) nie jest czymś niezywkłym w skafandrachIle tego będzie? Na 10 godzin? 4 godzinki czekała po bitwie, czy coś, a jeszcze miała potem na 6 godzin powietrza.. Nie no.. Wow Nie wiedziałem..
Użytkownik inwe edytował ten post 03.08.2006 - |13:28|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#147
Napisano 03.08.2006 - |13:54|
Ciekawa teoria i popieram jąprzy otwieraniu Superwrót Carter odleciała od nich co może sugerować uszkodzenie elektromagnesów w butach;
Jednak ukazane jest jak przechodzi fala energi przez Super Wrota tuż przed otwarciem.
Ta energia spowodowała odczepienie się Carter od wrót. I ta energia i otwarte Super Wrota zakłóciły możliwość teleportowania Carter za pomoca promieni.
Więc można założyć że gdy Super Wrota się zamkneły te zakłócenie znikneło i buty spowrotem mogły działać.
Wtedy teoria "DonBolano" mogła by zadziałać. Ale to tylko nasze teorie
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
#148
Napisano 03.08.2006 - |14:06|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#149
Napisano 03.08.2006 - |18:13|
Pięknie napisane i co jeszcze pouczajce, czyli buty Carter działały i mogła się przyczepić do Mitchela siedzącego w myśliwcuNo to teraz mały wykładzik. Wrota są zbudowane z materiału nadprzewodzącego. W momencie, gdy przez taki material przepływa prąd (a właściwie to światło elektronowe) całkowicie odcina się ono od jakiegokolwiek wpływu zewnętrznych pól. Linie pola magnetycznego z jej butów poprostu zaczęły omijać materiał i buty się odczepiły.
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
#150
Napisano 03.08.2006 - |18:19|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#151
Napisano 03.08.2006 - |21:14|
Dokładnie bo to dla mnie ulepszanie istniejącej wersji. I o tym ciągle wałkuje.
Dobrze napisane, dla ciebie.
Ty =! swiat
To ten samolot jest zupełnie czym innym niż to co mieli na tych kradzionych planach, więc B2 budowali od podstaw wykorzystując idee latającego skrzydła. Co potwierdza moją wcześniejszą wypowiedz że to nowatorskie rozwiązanie.
To ze 3x wyliczali to nie zaden argument, przy kazdym samolocie zapewne tyle i jeszcze wiecej razy sprawdzona wyliczenia.
MNie chodzi ze nie mueili wymyslac, wynajdywac calej koncepcji latajacego skrzydla, gdzie umiescic silniki, jak umiescic lopatki, jaki ma miec ksztalt, poniewaz niemcy za niego to zrobili (jesli widziales kiedy latajace skrzydlo z silniekiem lopatkowym - to niemiecki gotha go 229, amerykanie nie testowali z takim typem silnikow).
Jesli nie "widzisz" jak to bardzo skrocilo prace nad projektem to ja naprawde niewiem jak mam ci wytlumaczyc. Napewno do twojego poziomu nie bede sie znizal bo pokonasz mnie doswiadczeniem .
Użytkownik Modes edytował ten post 03.08.2006 - |21:14|
#152
Napisano 04.08.2006 - |10:50|
Tak dla mnie bo biorąc pod uwage twoją teorie zakończenia prac budowy samolotu gdy wchodzi do produkcji seryjnej to mamy pare samolotów które buduje sie już zapewne z 50 lat.Dobrze napisane, dla ciebie.
Ty =! swiat
Nie pamiętam nazw a nie będe strzelac w ciemno bo znowu doczepisz się do wszystkiego jak rzep do prsiego ogona, ale jest pare modeli któe pomimo pomyślnych testów i pełnym wyposażeniu nie weszły do produkcji seryjnej ze względu zbyt dużych kosztów produkcji lub utrzymania.
Dlatego pozostaje przy swoim.
yhm to w takim razie Amerykanie zbudowali powiększoną wersje "Gotha" i ją testowali.(jesli widziales kiedy latajace skrzydlo z silniekiem lopatkowym - to niemiecki gotha go 229, amerykanie nie testowali z takim typem silnikow).
Jesli nie "widzisz" jak to bardzo skrocilo prace nad projektem to ja naprawde niewiem jak mam ci wytlumaczyc. Napewno do twojego poziomu nie bede sie znizal bo pokonasz mnie doswiadczeniem .
Jasne :> chyba tylko po to zwiększyć sobie koszta.
Nawet kiedyś na Discovery był specjalny program o histori B2 gdzie pokazywali go z 4 silnikami tłokowymi, a później testowali jeszcze inne silniki tłokowe tylko z 2 parami śmiegieł przeciwstawnie obracającymi się do siebie. A dopiero potem zamontowali silniki odrzutowe.
Luknij sobie na zdjecia.
Flying Wing 1
Flying Wing 2
I co łyso ci ? znawco. I nie staraj się tłumaczyć ze to Goth Go 229 bo ci nie uwierze.
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
#153
Napisano 04.08.2006 - |12:31|
to mamy pare samolotów które buduje sie już zapewne z 50 lat.
Nie, nie buduje sie 50 lat, tylko zawieszono ich budowe w trakcie prac, czy to ze wzgledow finansowych, czy tez z powodu slabych osiagow lub jakiegos innego powodu.
yhm to w takim razie Amerykanie zbudowali powiększoną wersje "Gotha" i ją testowali
Jesli myslisz ze zeby zbudowac 2x wiekszy samolot niz Gotha Go 229 to trzeba wszytsko tylko powiekszyc i zmiast 2 silnikow dac 4 to jestes w ogromnym bledzie, takie cos pewnie nawet by nie polecialo, a jakby polecialo to by mialo tak mizerne rezultaty ze odrazu by to na zlom wyrzucili.
Luknij sobie na zdjecia.
Pierwszy raz widze te zdjecia ... a fotomontaz dla niektorych to dziecinna zabawka, wiec poki nie zobacze ich na jakis wiarygodnym zrodle to nie uwierze.
Pozatym jak sam napisales, budowa B2 wedlog ciebie zakonczyla sie w w lmomencie testow B2, poniewaz wzbil sie w powietrze i mial dosyc dobre wyniki.
Jesli tak to porownaj to zdjecie ktore dales (tak kiedys wygladalo skrzydlo, tylko ze z silniekami odrzutowymi) i zdjecie terazniejsze B2, te 2 samoloty wygladaja calkowicie inaczej. Projektanci zmienili calkowicie wyglad tego samolotu, iwec idac twoim rozumowoniem to jest jakis hiper-ultra-giga-mega zmodernizowany samolot, albo juz nie B2 ale B3 (bo jak sam mowiles modernizacja to ulepszenie elektorniki a caly szkielet samolotu pozostaje bez zmian).
#154
Napisano 04.08.2006 - |13:25|
Ale sam napisałeś ze zakończenie budowy kończy się na lini produkcyjnej. A te samoloty były gotowe wejść w każdej chwili do produkcji seryjnej.Nie, nie buduje sie 50 lat, tylko zawieszono ich budowe w trakcie prac, czy to ze wzgledow finansowych, czy tez z powodu slabych osiagow lub jakiegos innego powodu.
Dlatego B2 jest zupełenie nowym projektem. A tego twojego "Gotha" nigdy nie zbudowano! wiec go nie mogełm wcześniej widzieć, bo po pierwsze po co dodatkowe koszta i po drugie jak sam napisałeś odrazu poszedł by na złom.Jesli myslisz ze zeby zbudowac 2x wiekszy samolot niz Gotha Go 229 to trzeba wszytsko tylko powiekszyc i zmiast 2 silnikow dac 4 to jestes w ogromnym bledzie, takie cos pewnie nawet by nie polecialo, a jakby polecialo to by mialo tak mizerne rezultaty ze odrazu by to na zlom wyrzucili.
Haha nie moge wytrzymać, ty dalej przy swoim.Pierwszy raz widze te zdjecia ... a fotomontaz dla niektorych to dziecinna zabawka, wiec poki nie zobacze ich na jakis wiarygodnym zrodle to nie uwierze.
Jeśli myślisz ze to fotomontaż to poszukaj troche w necie a znajdziesz je na wielu stronach.
Ale wiesz co najlepiej ściągnij sobie z neta film o B2 z Discovery Chanel. Tam dokładnie ujrzysz cała budowe i jak powstawało Latające Skrzydło nazwane pod koniec B2. To powinno być dość wiarygodnym dla ciebie dowodem.
Napewno B3 ??? jesteś pewien ??Pozatym jak sam napisales, budowa B2 wedlog ciebie zakonczyla sie w w lmomencie testow B2, poniewaz wzbil sie w powietrze i mial dosyc dobre wyniki.
Jesli tak to porownaj to zdjecie ktore dales (tak kiedys wygladalo skrzydlo, tylko ze z silniekami odrzutowymi) i zdjecie terazniejsze B2, te 2 samoloty wygladaja calkowicie inaczej. Projektanci zmienili calkowicie wyglad tego samolotu, iwec idac twoim rozumowoniem to jest jakis hiper-ultra-giga-mega zmodernizowany samolot, albo juz nie B2 ale B3 (bo jak sam mowiles modernizacja to ulepszenie elektorniki a caly szkielet samolotu pozostaje bez zmian).
Bo ma takiego samolotu jak B3. Jest B1 ale on wygląda zupełnie inaczej niż B2.
To że tamte czarnobiałe zdjęcie nie przypomina teraźniejszego B2 nie oznacza że to "jakis hiper-ultra-giga-mega zmodernizowany samolot" <-(pozatym wytłumacz mi te stwierdzenie modernizacji bo jakies dziwne)
Pozatym to jest wciaż ten sam samoloty tylko gdy wmontowano do niego silniki odrzutowe zmieniły się jego parametry więc żeby zachować stabilność obcieli troche skrzydła. A pod koniec usadowili kokpit bardziej w kadłubie.
A teraz prosze o UWAGE o to dowód który powali cie z nóg, wkońcu sam go napisałeś
I co ty na to drogi panie Modes.Najpierw sa projekty, potem wszytsko sie oblicza na komputerach, pozniej buduje sie miniaturowwy model dla testow w tunelu aerodynamicznym, potem buduje sie prototyp i sie go testuje. Pozniej jak firma uzna ze samalot jest gotowy, daje sie finalny wyrob dla testow prowadzonych przez wojsko (wojskowi inzynierownie albo uczestnicza w budowie samolotu, albo dywilni inzynierowie uczestnicza przy wojskowych testach) ktore takze zawieraja testy poszczegolnych czesci samolotu (czyli jego rozkrecenie).
(I NAJWAŻNIEJSZE) ->Podczas tej calej pracy nanoszone sa poprawki, nowosci technologiczne, rzadko kiedy projekt koncowy jest podobny do poczatkowego, a jesli nawet to tylko wygladem zewnetrznym.
Użytkownik komar edytował ten post 04.08.2006 - |13:25|
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
#155
Napisano 04.08.2006 - |15:06|
A tego twojego "Gotha" nigdy nie zbudowano!
Gotha Go 229 zbudowano. Ba! nawet prototypy walczyly na froncie, z 6 znisczono w powietrzu 4, 1 przejeto na ziemii i przewieziono do USA a 6 ostatni wysadzono w powietrze razem z cala fabryka.
A teraz prosze o UWAGE o to dowód który powali cie z nóg, wkońcu sam go napisałeś
Gdybys tak czytal wszytsko co pisze uwaznie a nie to co ci pasuje to bys nie popelnial takich idiotycznych pomylek. Napisalem
Przez co probowalem ci udowodnic ze twoje rozumownie jest bledne poniewaz wtedy terazniejsza werjsa B2 nie byla by B2 ale B3, poniewaz zmieniono calkowicie szkielet samolotu.iwec idac twoim rozumowoniem
#156
Napisano 04.08.2006 - |15:59|
Nie zaprzeczam że Niemcy go zbudowali, ale chodziło mi o Amerykanów.Gotha Go 229 zbudowano. Ba! nawet prototypy walczyly na froncie, z 6 znisczono w powietrzu 4, 1 przejeto na ziemii i przewieziono do USA a 6 ostatni wysadzono w powietrze razem z cala fabryka.
Idiotycznych ? i kto to mówi człowiek który upiera się że B2 nigdy nie miał silników tłokowych na pokładzie a opiera się jedynie na informacjach znalezionych na stronach Internetowych.Gdybys tak czytal wszytsko co pisze uwaznie a nie to co ci pasuje to bys nie popelnial takich idiotycznych pomylek.
Fakt źle przeczytałem, wina dyslekcji więc mam prawo czegoś nie doczytać lub coś źle przeczytać.Przez co probowalem ci udowodnic ze twoje rozumownie jest bledne poniewaz wtedy terazniejsza werjsa B2 nie byla by B2 ale B3, poniewaz zmieniono calkowicie szkielet samolotu.
Co nie zmienia faktu że to nie żaden B3 czy jakiś inny Bx tylko wersja protowypowa B2 przed zainstalowaniem na pokładzie silników odrzutowych.
Zdjęcia które ci ukazałem są autentyczne. Nie żaden fotomontaż.
To że ich wcześniej nie widziałeś świadczy tylko o tym że znane ci jest tylko jedno źródło wiedzy na temat samolotów "Internet" w którym nie ma wszystkiego :>
bo nikt nie przekłada całych książek na forme elektroniczną skoro można je sprzedać za całkiem niezłe pieniądze :>
Z mojej strony to koniec. Udowodniłem że prototyp B2 miał silniki tłokowe i na nich latał przez jakiś czas.
To ze konstrukcja budowana była 10 lat jest wynikiem testowania różnych napędów i modernizacji bombowca (jak widać na zdjeciach wyglądał on troche inaczej) do coraz to wyżej ustawianej przez Wojsko poprzeczki, dofinansowaniu i polityki, jak i wprowadzeniu technologi Stealth pod koniec testów.
To że Amerykanie posiadali wczesniej plany "Gotha" i 1 egzemplarz na wiele się nie zdało bo to samolot z okresu 2 WŚ który latał wolno, nisko z ograniczoną manewrowością w porównaniu do dzisiejszych maszyn co stworzyło przy produkcji B2 wiele problemów wydłużając też jego czas budowy.
Niniejszym zamykam ze swojej strony dyskusje na temat samolotów, konstrukcji i ich budowy bo nie widze konieczności dalszego jej prowadzenia ponieważ informacje na temat samolotów u pana Modesa kończą się na Internecie. Jeśli ktoś ma ochote ją kontynułować prosze bardzo, jednak podzielając zdanie pana "Modes'a :>" należało by przenieść tą rozmowe gdzieś indziej do dziłu bardziej związanego z tą rozmową.
Użytkownik komar edytował ten post 04.08.2006 - |16:07|
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
#157
Napisano 04.08.2006 - |16:45|
Nawet kiedyś na Discovery był specjalny program o histori B2 gdzie pokazywali go z 4 silnikami tłokowymi, a później testowali jeszcze inne silniki tłokowe tylko z 2 parami śmiegieł przeciwstawnie obracającymi się do siebie. A dopiero potem zamontowali silniki odrzutowe.
Luknij sobie na zdjecia.
Flying Wing 1
Flying Wing 2
I co łyso ci ? znawco. I nie staraj się tłumaczyć ze to Goth Go 229 bo ci nie uwierze.
Dobrzeby było nie pisać skrótami bo wynikają z tego nieporozumienia
Ale do rzeczy:
B2 - nigdy powtarzam nigdy nie miał silników tłokowych. Konstruowano go wyłącznie do silników odrzutowych. Nie istniała nigdy żadna wersja B2 z takimi silnikami (ani na desce kreslarskiej ani w modelach)
To co pokazujesz na zdjęciach do Northop XB-35. Konstrukcja z roku 1940/1941.
Miał być bombowcem międzykontynentalnym.
Prototyp (dwusilnikowy) N-9M-B wykazał, że ta wersja nigdy nie osiągnie zamierzonych pułapów.
W związku z tym w 1944 r. zahamowano dalsze prace nad tym modelem. W maju 1944 anulowano kontrakt
na 200 szt tego typu samolotów bo wytweórnia powiedziała, że pierwszy bojowy samolot może ukazac się w
roku 1947.
W grudniu 1944 r USAF zlecił wznowienie prac w przekonaniu, że samolot może zostac wykorzystany do
innych zadań - tankowiec powietrzny lub inne.
Pierwszy model skończono budowac w lipcu 1945 r (rozpoczeto w 1943). Pierwszy oblot odbył sie rok później. W 1947 ostatecznie uziemiono prototyp bo miał ciągłe kopoty z przeciwbieżnymi śmigłami. (na jednej osi w każdym silniku były dwa smigła obracające się w przeciwnych kierunkach)
Tak więc ten typ nie ma równiez nic wspólnego z samolotami niemieckimi.
W roku 1948 pojawił się prototyp YB-35 - udoskonalona wersja XB-35 z pojedynczymi smigłami.
Tu mogły byc już dołączone jakieś "zdobyczne" elementy niemieckie.
"Jednak w połowie 1948 roku stwierdzono, że napędzane silnikami tłokowymi samoloty B-35 są przestarzałe i US Air Force zrezygnowały ostatecznie z ich dalszego rozwoju.
W lutym 1949 roku podjęto decyzję o zaprzestaniu dalszych prób prototypów XB-35 i YB-35, a w listopadzie o rezygnacji z planowanej przebudowy pozostałych ośmiu z dziewięciu RB-35B do standardu YRB-49A. Wkrótce złomowano oba prototypy XB-35 oraz YB-35, a w grudniu przystąpiono do złomowania pozostałych części i podzespołów YB-35 i YB-35B, co ukończono w marcu 1950 roku."
Tutaj trochę zdjęc i informacji
Juz wtedy Boeing miał prototypy B-52, który ostatecznie zwyciężył i wszedł na wyposażenie USAF w 1953r.
B-2A Spirit został zbudowany w 1989 a na wyposażenie USAF wszedł w r 1993.
Jest produkowany przez tą samą wytwórnię co XB-35 więc na pewno jakieś elementy konstrukcyjne przeszły do nowego modelu ale nie sądzę, żeby było ich zbyt dużo. W ciagu 50 lat naprawde myśl inżynierska zrobiła znaczące postępy i wykorzystanie modeli z lat 40 do samolotu z lat 90 nie wydaje się byc możliwe.
dziękuję za uwagę.
Użytkownik psjodko edytował ten post 04.08.2006 - |16:54|
::. GRUPA TARDIS .::
#158
Napisano 04.08.2006 - |17:11|
Tak zgadzam się i to co zamieściłem to XB-35.To co pokazujesz na zdjęciach do Northop XB-35. Konstrukcja z roku 1940/1941.
Miał być bombowcem międzykontynentalnym.
Który po paru latach od zaniechania projektu został wznowiony i po wielu modyfikacjach konstrukcyjnych i zbudowaniu odpowiednika w nowszej technologi z nowszych kompozytów i wmontowaniu silników odrzutowych ostatecznie dostał przydomek B2. Pozatym jak wspomniałeś budowała go ta sama firma więc doświadczenie i rozwiązania kontruktorskie przeszły dalej do dzisiejszego bombowca. Dlatego ten samolot nazywałem prototypem B2.
A to że te skrzydło w czasie testów nosiło inną nazwe nie znaczy że nie ma nic wspólnego z omawianym samolotem i że to zupełnie inny samolot :> owszem materiały i końcowy wygląda się zmienił, ale wciąż pozyskane dane z XB-35 i z XB-49 posłużyły w budowie B2.
Użytkownik komar edytował ten post 04.08.2006 - |17:29|
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
#159
Napisano 04.08.2006 - |18:22|
Niniejszym zamykam ze swojej strony dyskusje na temat samolotów, konstrukcji i ich budowy bo nie widze konieczności dalszego jej prowadzenia ponieważ informacje na temat samolotów u pana Modesa kończą się na Internecie.
Internet+filmy+ksiazki+fora ... to by bylo wszystko
Tak zgadzam się i to co zamieściłem to XB-35.
Wlasnie tez to znalazlem (przegladajac artykuly nt technik filmowych).
Który po paru latach od zaniechania projektu został wznowiony
35 lat, 1/3 XX wieku, pare lat, pewnie, pare.
Dlatego ten samolot nazywałem prototypem B2.
Czyli B2 budowano ponad 40 lat? rotfl.
Twoim rozumowaniem to F-4 Phantom jest prototypem F-18, przeciez ta sama firma wybudowala oba samoloty, pozyskane dane przy budowie F-4 posluzyly do budowy F-18.
Czyli poslugujac sie twoja logika F-4 to jest prototyp F-18 czyli nigdy nie bylo F-4 poniewaz to byl F-18.
Tak samo jak XB-35 to jest protoyp B-2.
Dla takich ludzi jak ty mam takie jedno powiedzonko...
"Co za *****"
... i sobie odchodze ignorujac kazde jego slowo.
Użytkownik Modes edytował ten post 04.08.2006 - |18:27|
#160
Napisano 04.08.2006 - |18:35|
Jasne jakby tak było to byś coś wspomniał o XB a nie pisał że nigdy nie widziałeś tego samolotu.Internet+filmy+ksiazki+fora ... to by bylo wszystko
Wlasnie tez to znalazlem (przegladajac artykuly nt technik filmowych).
Weź się przyjrzyj dokładnie tym 2 samolotom człowieku i ni eudawaj głópszego niż jesteś.Twoim rozumowaniem to F-4 Phantom jest prototypem F-18, przeciez ta sama firma wybudowala oba samoloty, pozyskane dane przy budowie F-4 posluzyly do budowy F-18.
Czyli poslugujac sie twoja logika F-4 to jest prototyp F-18 czyli nigdy nie bylo F-4 poniewaz to byl F-18.
A nie jest ? może XB-49 też nie ? a on posiada silniki odrzutowe.Tak samo jak XB-35 to jest protoyp B-2.
Takie powiedzonko to zachowaj dla siebie samego bo właśnie złamałeś regulamin obrażąjąc innego użytkownika forum. Co świadczy tylko o braku twojej kultury wobec innych! i nie warto zamienaić z toba nawet ani jednego słowa.Dla takich ludzi jak ty mam takie jedno powiedzonko...
"Co za DEBIL"
... i sobie odchodze ignorujac kazde jego slowo.
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych