Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 038 - S02E14 - One of Them


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
392 odpowiedzi w tym temacie

#141 nikanna

nikanna

    Szeregowy

  • Email
  • 5 postów

Napisano 18.02.2006 - |11:52|

Charli tak nienawidzi innych, że zastrzelił Ethana...a może go uciszył ?
(albo zbiorowa świadomośc go uciszyła ale jakoś ta teoria mnie nie przekonuje)
(tak jak ten "inny" skręcił kark więzionemu w dole bo bał się dekonspiracji)
A teraz znależli innego a u Charliego jakiś taki dziwny brak reakcji?
Jak na faceta to dziwnie lgnie do malutkich dzieci
a te spacerki są coraz bliżej morza ;) ktoś coś pisał ,że tam może byc kolejna stacja ...wątpię.
Ale on chyba jakiś chory jest...może to z odstawienia...wg. mnie jego przewidzenia były najdziwniejsze.
  • 0

#142 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 18.02.2006 - |12:34|

Ja jednak wierze (tzn. wierze w producentów że do czegoś takiego zmierzają) że te liczby mają jakieś znaczenie. Że te liczby pojawiają się przy różnych postaciach i dlatego to te osoby leciały potem tym nieszczęsnym lotem i są na tej wyspie. Nie wiem jak to nazwać, klątwa jakaś czy co ;).

Użytkownik Pawel edytował ten post 18.02.2006 - |12:35|

  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#143 kurak

kurak

    Szeregowy

  • Email
  • 14 postów

Napisano 18.02.2006 - |14:09|

Witam, jestem nowym użytkownikiem forum. Przeglądałem wasze posty i naszła mnie wielka chęć zarejestrowania się i podziieleniem się swoimi przemyśleniami.

Nie wiem czy ktoś wogóle zauważył ale w ostatnim odcinku, padło dużo wyjaśniające zdanie wypowiedziane przez Lock'a. Że kto jest Others to zależy od punktu widzenia.
Moja teoria jest taka. Dla mnie ten baloniarz, może być baloniarzem, mógł się rozbić 4 miesiącei tymu, mógł pochować żonę, to wsztstko co mówił mogło być prawdą, ale to nie zmienia faktu, że nadal może należeć do grupy Innych, z którą wojnę chce toczyć Jack. Przecież mógł do nich się dołączyć. Tak samo jak zabrali ludzi z ogona samlotu, tak samo mogli zabrać go i zwebrować do siebie. Przecież każdy z tych ludzi na wyspie, czy to z samolotu, czy to też INNI mają swoją historią, kimś kiedyś w cywiliziowanym świecie byli. Równie dobrze, można nazwać teraz Walta i jego ojca Michaela Innymi, bo są razem z nimi. Chyba, że na wyspie istnieją INNI, ale spokrewnieni z wyspą, którzy się na niej urodzili i stnieją od wieków...
  • 0

#144 scibor

scibor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 27 postów

Napisano 18.02.2006 - |14:21|

Mysle ze to nie są błędy, jak ogladałem odcinek i usłyszałem takie wymiary balonu, w głowie zapaliło mi się ostrzegawcze swiatełką, cos z wypowiedzi goscia jest nie w porządku, nie jestem baloniarzem wiec nie dokonca bylem pewien czy istnieja balony o wysokości 140 metrów (budynek 10 piętrowy ma około 30 metrów a pałac kultury w warszawei ma wysokości 167 metrów - to tak dla porównania). Plus do tego ze nie za bardzo pamieta jak pochowal zone ( w koncu zmarła raptem 3 tygodnie temu) itd Dla mnie jest on Inym i tyle.
Generalnie w chwili obecnej czekam na nastepne odcinki i powiem szczeze nie moge sie doczekać.


Z tm ze wymiary są w stopach podane
  • 0

#145 papa_Justify

papa_Justify

    Szeregowy

  • Email
  • 6 postów

Napisano 18.02.2006 - |15:51|

Ułłłłaaaa ale sie wszyscy rozpisali :) az niemam kiedy czytac tego wszystkiego. Zastanawiam sie nad tym schwytanym kolesiem, na 100% cos kręci tylko kim jest??? Othersem czy może tym zmiennikiem Desmonda który uciekł :> niewim :)
  • 0

#146 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 18.02.2006 - |16:09|

Ułłłłaaaa ale sie wszyscy rozpisali :) az niemam kiedy czytac tego wszystkiego. Zastanawiam sie nad tym schwytanym kolesiem, na 100% cos kręci tylko kim jest??? Othersem czy może tym zmiennikiem Desmonda który uciekł :> niewim :)

Ciekawe jest podobieństwo jego historii do jednego epizody z Czarodzieja z krainy OZ. Sayid, wychowany w kulturze islamu, mógł nei znać tego klasyka literaruru (i filmu) dzieciecego i nie nabrał podejżeń. Sawyer natychmaist by wyłapał coś takiego. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w nstępnym odcinku Henremu nadał przydomek Oz.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 18.02.2006 - |16:20|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#147 Icek

Icek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 18.02.2006 - |16:16|

jeżeli Sawyer zostanie poinformowany o tym że mają więźnia w bunkrze, chociaż Sayid wygadał się Charliemu, więc Sawyer będzie wiedział.
Następny odcinek, raczej nie przyniesie wyjąśnien, jednak licze że bedzie jakiś mocny aspekt końcowy, który być może coś wyjaśni, ale sprawi że tydzień znów bedzie się dłużył
  • 0

#148 boone

boone

    Sierżant

  • Email
  • 686 postów
  • MiastoPodgorica

Napisano 18.02.2006 - |16:39|

Tak zupelnie z innej beczki, ale oświeciło mnie, co do innej rzeczy podczas czytania postów.

W odcinku 2 tego sezonu - "Adrift" we wspomnieniu Michaela było widać przez okno u prawnika wieże WTC, czyli było przed 2001. Powiedzmy, że nawet 2001. Ale Walt ma wtedy koło 3 lat. No to w chwili klatastrofy (2004 rok) miałby koło 5-6 lat. Akcja musi więc dziać się w przyszłości, bo Michael powiedział kiedyś, że Walt ma 10 lat, jest więc koło 2008-2009 roku...

sorry ze zmieniam temat, ale jakos mnie olsnilo, a nie przypomina sobie zeby to bylo gdziekolwiek indziej
  • 0
Cause you never think the last time is the last time, you think there'll be more.

#149 kostek

kostek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 18.02.2006 - |17:20|

Tak zupelnie z innej beczki, ale oświeciło mnie, co do innej rzeczy podczas czytania postów.

W odcinku 2 tego sezonu - "Adrift" we wspomnieniu Michaela było widać przez okno u prawnika wieże WTC, czyli było przed 2001. Powiedzmy, że nawet 2001. Ale Walt ma wtedy koło 3 lat. No to w chwili klatastrofy (2004 rok) miałby koło 5-6 lat. Akcja musi więc dziać się w przyszłości, bo Michael powiedział kiedyś, że Walt ma 10 lat, jest więc koło 2008-2009 roku...

sorry ze zmieniam temat, ale jakos mnie olsnilo, a nie przypomina sobie zeby to bylo gdziekolwiek indziej



eee jak był u prawnika to nie był 2001 tylko 1997 :P
  • 0

#150 boone

boone

    Sierżant

  • Email
  • 686 postów
  • MiastoPodgorica

Napisano 18.02.2006 - |17:39|

eee jak był u prawnika to nie był 2001 tylko 1997 :P

Może być 97, nie pomyślałem:P ale 2001 też:P Z resztą teraz widzę coraz więcej rzeczy, e to jednak był wcześniejszy niż 2001, ale wtedy mnie oświeciło ;d
  • 0
Cause you never think the last time is the last time, you think there'll be more.

#151 t_o_w_i

t_o_w_i

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów

Napisano 18.02.2006 - |18:01|

Może być 97, nie pomyślałem:P ale 2001 też:P Z resztą teraz widzę coraz więcej rzeczy, e to jednak był wcześniejszy niż 2001, ale wtedy mnie oświeciło ;d

..swoją drogą popatrzcie na kunszt scenarzystów i dbałość o szczegóły (z kilkoma tylko wpadkami), tym bardziej, że serial jest "pod specjalnym nadzorem" widzów.
  • 0

#152 szira777

szira777

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 7 postów

Napisano 18.02.2006 - |18:53|

Witam wszystkich forumowiczów wciągniętych na amen w "Losta" :D Już od dawna sledzę forum "Losta" i jak ktoś to powiedział na forum ładnie - zawsze jak odcinek oglądnę i posty na forum potem poczytam, to faktycznie czasem mnie mój brak spostrzegawczości poraża :D
Zastanawiam się nad jedną rzeczą:

Witam
PO dłuższym czasie czytania forum, w koncu postanowilem sie dołączyć i nappisac swoje spostrzezenia.
We wczesniejszych postach został poruszony temat zabki, która przesladuje "nowego szeryfa". Były różne teorie na ten temat - od tego ze jest to głupia wstawka zrobiona przez twórców do tego ze zabka jest trująca. Ja natomiast uwazam ze motyw zwierzaczków Jest dosyc istotny, w koncu cały jeden odcinek prawie zostal poswiecony na dzika który przesladował Sawyera, jak zapewne pamietacie na koncu Sawyer mu odpuszcza, mowiac kwestje "to w koncu tylko zwierze" (czy cos w tym rodzaju), w tym odcinku zabija zabke która go denerwowała, hmm niby nei ma sensu, jednak ja uwazam ze te obie sytuacje pokazuja zmiany jakie zaczynaja nastepować u niektórych lostowiczów. Wiadomo ze rozbitkowie zaczynaja się zminiać po 2 miesiącach (tak wynika z relacji francuski), równiez w odcinku the hunting party - wypowiedz zeka - jestescie na wyspie 50 dni - to prawie dwa miesiace.
Sawyer w odcinku z dzikiem jest normalnym człowiekiem, w ostatnich odcinkach zaczyna się zmieniac, pokazuje swoje złe oblicze. Najpierw ogłasza sie samowolnym szefem grupu - mam bron wiec jestem silny, a sama zabka gdy ja zabija - ma moim zdaniem symbolizowac ze powoli zaczyna chorowac - zmieniac sie. Mysle ze tworcy Losta raczej podązą w tym kierunku, oczywiscie moge sie mylic i zostac BARDZO zaskoczony

Jak dla mnie to tych wszystkich zwierzaków nie można chyba do jednego worka wrzucić. Bo np. konik Kate, czy niedźwiedź polarny mają pewien związek z przeszłością lostowiczów. Koń ratuje w przeszłości Kate z rąk szeryfa, mały Walt dostaje maskotkę niedźwiadka od ojca. Z dzikiem to już trochę inna historia - nie przypominam sobie żeby taki motyw się przewinął w przeszłości Sawyera. Zastanawiające są natomiast okoliczności w jakich pojawiły się koń i dzik w serialu. Jak dla mnie to w tym dziku i koniu zamanifestowały się (jakkolwiek głupio to brzmi :D) dusze zmarłych osób - ojca Kate i tego gościa - kreweciarza, którego odstrzelił Sawyer. Można chyba taką teorię wysnuć zwłaszcza, że na wyspie zdarzają się kontakty ze zmarłymi osobami. Myślę, że to był pewnego rodzaju test. Sawyer dlatego nie zabił tego dzika bo to nie był zwykły dzik - przypomniał Sawyerowi jego zbrodnię i możliwośc wyboru jaką wtedy miał, a nie skorzystał z niej, co robi na wyspie darując dzikowi życie. Tylko teraz pozostaje pytanie jak to zostanie wyjaśnione? Czy to na skutek badań zoologicznych i nie tylko, Dharmy? Czy może faktycznie twórcy postawią na wariant bardziej "mistyczny"? Sam jestem ciekaw :blink: A co do żaby Sawyera to myślę, że to był taki przerywnik bardziej, niż coś z podwójnym dnem - po prostu Sawyer "nie jest dobrą osobą" i nigdy tak naprawdę nie był - twórcy nam to co jakiś czas przypominają, kiedy wydaje się, że jest inaczej. W koncu tygrys nie zmienia swoich pasków :D No i żaba zginęła bo była zwykłą żabą (niewinną), która mu przeszkadzała, a poza tym może chciał do siebie znowu kogoś zniechęcić i tym razem padło na Hurleya?.
  • 0

#153 logic

logic

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoŁomża

Napisano 18.02.2006 - |19:03|

Nie wiem czy to już było wcześniej, ale zastanawiam się, co by było gdyby Locke nie wpisał liczb?... Bo wygląda to tak - słychać pikanie, zegar zbliża się do 0... Locke podbiega do kompa, zaczyna wpisywać liczby... Licznik dochodzi do zera i zaczynają sie pojawiać hieroglify a towarzyszy im dobrze słyszalna praca maszyny... Locke wpisuje liczby przed tym jak pojawia się na liczniku 5 znaków - są tylko 4... Maszyna staje po wipisaniu kodu... A czy gdyby John nie wpisał kodu, to co by się stało z maszyną?? Może po to te pancerne drzwi...
  • 0
The memory remains.

#154 ejko

ejko

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 18.02.2006 - |19:54|

Co do zegara, to nie chodzi o to że jest inny niż w trailerze, ale o to, że jego istnienie jest FIZYCZNIE nie możliwe (no chyba że ktoś będzie się starał wyjaśnić jego działanie w taki sposób: "wiesz, tam są takie SPECJALNE silniczki i UKRYTE elektromagnesy"... ale mnie takie wyjaśnienia nie bawią ;) )


a byl kiedys na jakims dworcu kolejowym naprzyklad? ;)
  • 0

#155 Dooku

Dooku

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 257 postów
  • MiastoPrzeźmierowo

Napisano 18.02.2006 - |20:39|

a byl kiedys na jakims dworcu kolejowym naprzyklad? ;)

Z tym zegarem chodzi o to, że na każdej 'klatce' jest jedna cyfra, one się zmieniają po sobie w jakiś odstępach czasowych. od 0 do 9. Podczas obliczania nigdy nie było widać czerwonego koloru na 'klatkach' więc ich tam być po prostu nie może. Małe niedopatrzenie twórców jak dla mnie. Mi to szczerze mówiąc nie przeszkadzało i nie zwróciłem na to uwagi. Ale prawda jest taka, że taki zegar istnieć nie może. Ma stałą liczbę 'klatek' następujących po sobie, już nie raz widzieliśmy uciekające cyfry i żadnych ptaszków, strzałek na 'klatkach' nie było.
  • 0
Don't tell me, what I can't do!

#156 EDiSON

EDiSON

    Kapral

  • Email
  • 230 postów

Napisano 18.02.2006 - |20:55|

autorzy chcieli czyms nas zaskoczyc bo jesli wczesniej bylo by widac czerone pola przy restarcie to niebylo by zaskoczenia :) [odrazu by wszyscy zwolnili by ta sekwencje by zobaczyc co ukrywaja te pola :)]
  • 0

#157 leszeq

leszeq

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 18.02.2006 - |22:10|

Ja mysle ze Sayid domyslil sie, ze ten zlapany klamie w momencie gdy powiedzial mu jaka mieli radiostacje. Albo cos pomylil albo Sayid probowal zlapac sygnal takim samym typem (na takiej samej czestotliwosci) i nic nie bylo.
Do tego jeszcze dochodzi podobienstwo do Czarownika z Oz, ktorego nie wychwycil bo pewnie poprostu w Iraku nei znaja tej bajki :D

Użytkownik leszeq edytował ten post 18.02.2006 - |22:11|

  • 0

#158 Chuck Norris

Chuck Norris

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 54 postów

Napisano 18.02.2006 - |23:06|

Ja tez zabardzo nie znam tej bajki o czarodzieju, czarnoksiężnku czy innym czarno-podobnym z krainy Oz, więc prosze, jak dla trepa, powiedzieć mi czy to jest związane z historią jaką on przedstawił? że niby podobna była do tej z książki ???
  • 0

#159 Hunti

Hunti

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 18.02.2006 - |23:56|

Eeeee, ale łosie z was, tyle już naspamować a ja dopiero obejrzałem ;'C
Ale do rzeczy - odcinek naprawdę wporządku, nie zrobili Holiłódźkiej szmiry z Sayidem typu "nie, nie będę go torturował, to jeden z moich, idź precz zły amerykaninie :[" Kocham Losta ;]

Teraz już na 100% wiadomo że ten kolo jest od nich, jeśli by się okazało że nie to twórcy stracili by w moich oczach. Z drugiej strony skoro ten kolo wisi tam już koło doby i drze ryja to inni nie przyszli go uwolnić ? O_o No chyba że Danielle napędziła im stracha ale wątpię ~~ Albo liczyli na to że nasi uwierzą w bajeczkę i będzie kolejny szpieg.

Oczywiście wszyscy zauważyli że ten żołnierz z fotką córki w samochodzie to ojciec Kate. Brawo.

Dumam jeszcze nad tym co moga znaczyć te obrazki na liczniku, jak ktoś coś wydumał lub znalazł cos na ten temat do niech się podzieli.
  • 0

#160 Demostenes

Demostenes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 10 postów
  • MiastoWrocek

Napisano 19.02.2006 - |00:00|

hmm zainteresowala mnie ta żabka którą Sawyer zgniótł w ręce

Coś mi się wydaje że nasz bohater może się przez to rozchorować i wzamian za pomoc doktorka wyda kryjówkę z bronią B)


oj no to biedny bedzie tez Jabba, bo Szeryf przekazał mu zwłoki do ręki....

a co do cyfr z "23108-42" z dołu ekrany to poza 108 są tu też "23" i "42" z naszego ulubionego kodu....:) ale to juz chyba lekka przesada... ^_^

jak Locke nie zdążył z wpisywaniem kody i zaczeły się te odgłosy to mi przyszło na myśl, że zaraz opadną te ukryte drzwi, które znalazł Michael...
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych