Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 200 - S10E06 - 200


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
190 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (343 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (70 głosów [24.65%])

    Procent z głosów: 24.65%

  2. 9,5 (24 głosów [8.45%])

    Procent z głosów: 8.45%

  3. 9 (31 głosów [10.92%])

    Procent z głosów: 10.92%

  4. 8,5 (9 głosów [3.17%])

    Procent z głosów: 3.17%

  5. 8 (24 głosów [8.45%])

    Procent z głosów: 8.45%

  6. 7,5 (5 głosów [1.76%])

    Procent z głosów: 1.76%

  7. 7 (13 głosów [4.58%])

    Procent z głosów: 4.58%

  8. 6,5 (3 głosów [1.06%])

    Procent z głosów: 1.06%

  9. 6 (8 głosów [2.82%])

    Procent z głosów: 2.82%

  10. 5,5 (4 głosów [1.41%])

    Procent z głosów: 1.41%

  11. 5 (11 głosów [3.87%])

    Procent z głosów: 3.87%

  12. 4,5 (1 głosów [0.35%])

    Procent z głosów: 0.35%

  13. 4 (9 głosów [3.17%])

    Procent z głosów: 3.17%

  14. 3,5 (4 głosów [1.41%])

    Procent z głosów: 1.41%

  15. 3 (12 głosów [4.23%])

    Procent z głosów: 4.23%

  16. 2,5 (2 głosów [0.70%])

    Procent z głosów: 0.70%

  17. 2 (8 głosów [2.82%])

    Procent z głosów: 2.82%

  18. 1,5 (1 głosów [0.35%])

    Procent z głosów: 0.35%

  19. 1 (9 głosów [3.17%])

    Procent z głosów: 3.17%

  20. 0,5 (7 głosów [2.46%])

    Procent z głosów: 2.46%

  21. 0 (29 głosów [10.21%])

    Procent z głosów: 10.21%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#141 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 25.08.2006 - |23:05|

Jedyne co działa przeciwko twórcom to zmniejszenie czasu na zakończenie wątku Ori, skoro to już koniec


Ten odcinek nakrecili na kilka miesiecy zanim sie dowiedzieli ze bedzie cancell, tak wiec nie mozna tego uznac za minus ;).
  • 0

#142 Grace

Grace

    Szeregowy

  • Email
  • 67 postów
  • MiastoOlsztyn

Napisano 26.08.2006 - |00:20|

Jak dla mnie beznadzieja...Inaczej to sobie wyobrażałam:/ Bardzo lubię śmieszne odcinki i humor w serialu ale dla mnie większość z tego nie była śmieszna tylko żenująca...Końcówka strasznie nudna, debilny Marty ze swoim dzwoniącym bez przerwy telefonem... Te wszystkie przebieranki, szczególnie postacie z krainy Oz, które dla mnie były żałosne...
Ogólnie pomysł mieli genialny, taka satyra Stargate, pokazanie fanom wszystkiego co chcą "na wesoło". Tyle tylko że jego realizacja "trochę" im nie wyszła...
Ok, było parę zabawnych momentów jak np. Sam pod prysznicem czy scena przechodzenia przez wrota kiedy to poszli wszyscy razem z Walterem:) Albo rybki i przerywnik Jacka "nie było was tam":D Sceny z Jackiem ratowały sytuację...Jednak było ich bardzo mało:/ Większość była naprawdę głupia.
Chyba rzeczywiście to kwestia gustu, ja nigdy nie lubiłam głupkowatego humoru w stylu rodziny Bundych więc to nie dla mnie. Strasznie się zawiodłam:(
  • 0

#143 Apophis_

Apophis_

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 124 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 26.08.2006 - |19:49|

Hmm... BARDZO kontrowersyjny odcinek... Ja traktowałem go z przymróżeniem oka - wiedziałem, że bedzie to odcinek inny niż wszystkie, i że będzie się można pośmiać. Nie rozczarowałem się. Przedstawienie sg-1 jako młodzież albo kukiełkowy stargate były bardzo zabawne, teksty naszego Obcego Filmowca też super (też chcę taką melodyjkę w telefonie!), ciekawe nawiązania do tego, że Cameron zastąpił O'neill'a (to z niewidzialnością było dobre), o szacunku do widza (chcieli się podlizać widzom :P) itp. itd. Naprawdę, co 100 odcinków niech robią coś takiego, to naprawdę nie wydaje mi się złe, ale bardzo fajne. I dziwią mnie komentarze, że odcinek 100 był denny - mi się podobał. I tak jak ten, nigdy go nie zapomnę - w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Też teksty "ale wyglądają ci Furlingowie!!!1" są dziwne, bo oni tak nie wyglądają, to tylko wyobrażenie Vali. Nie myślcie też, że lubię taki humor jak np. w bundych, bo nie lubię i nie wydaje mi się, żeby miało to cos z tym wspólnego. Jestem fanem humoru absurdalnego (latający banan z marsa w różowych slipkach w misie zajadający mrówkową kanapkę z arbuzem to jest to!!!), czy ja wiem, czy był tutaj absurd... Pewnie trochę tak... Dam 9.


Tą scenę można juz od dawna w necie znaleźć. /Jakiż ja jestem wszechmogący :D/


Ta scena była w starym już Stargate Lowdown ;)

Użytkownik Apophis_ edytował ten post 26.08.2006 - |19:52|

  • 0

#144 Myszaqu

Myszaqu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 300 postów

Napisano 26.08.2006 - |23:21|

Zieeew...

Kilka fajnych momentów - choćby parodia Farscape - a poza tym mooocno naciągana nostalgia.. 3/10
  • 0

#145 Jarzi

Jarzi

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 28 postów
  • MiastoKraków

Napisano 27.08.2006 - |21:05|

Spodziewałem się naprawdę jakoś składnie poukładanego odcinka, z dobrym jumorem, śmiechem i radością że to już 200-setny odcinek, ale jak zobaczyłem to to po prostu wryło mnie w krześło. Totalna klapa. Nie wiedziałem czy zabierać się po czymś takim za SG Atlantis..... :unsure:
  • 0

#146 terekuku

terekuku

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 139 postów
  • Miastogdansk

Napisano 28.08.2006 - |12:05|

A ja powiem tak nie daje mu zdnej oceny bo go oceniac w skalach 1do 10 sie nieda. Mi sie bardzo podobał posmiałem sie na maksa nie bede sie rozpisywał co w nim było super a co nie . Jedyne co powiem to to że miło było usłyszecz dobrego Hamonnda ja sie dobrze bawiłem ogładajc go i tyle mam do powiedzeni ai nieszukam w nim podtekstówq czy wiedzieli ze ich zdejma czy nie. Jak wiedzieli to ładnie pojechali po bandzie a jak nie to teraz mogą sie podwójenie z niego nabijac i tyle w tym temacie
  • 0

#147 Mikiks

Mikiks

    Szeregowy

  • Email
  • 26 postów

Napisano 30.08.2006 - |22:44|

Odcinek fenomenalny, każda nowa scena powodowała konieczność zatrzymania akcji, by można się było pośmiać z tego, co przed chwilą obejrzałem. Bezapelacyjni10/10. Najlepsze sceny:
- kukiełki (szczzególnie Daniel bazgrzący po tablicy, a nastepnie po monitorze i przerwanie sznurków po przejsciu przez Wrota)
- mlode SG-1
- ślub (ale kiedy Vala mowila do Daniela o ślubie byłem przekonany, że chodzi o ich ślub Vali i Daniela!)
- Detektyw T. & "In deeeeed"
- niewidzialność O'Neila
- Furlingi!!!
- Landry jako ascendent i jego wielka gadająca głowa :D

Jedyny malutki mankament to obecność O'Neila - aktor b. się postarzał i jego ślub z Carterką, która nawet nawet się trzyma był po prostu farsą. Po za tym O'Neil w widzialnej formie (czyli gdy nie byl niewidzialny) był najmniej śmieszny z wszystkich bohaterów.
  • 0

#148 Tom0000

Tom0000

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 01.09.2006 - |12:52|

Kompletne 0. Pierwszy odcinek , ktory obejrzalem uzywajac przewijania. No coments.
  • 0

#149 silent_

silent_

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 149 postów

Napisano 02.09.2006 - |14:39|

mi rowniez sie odcinek spodobal, kiedy czytam niektore komentarze odnosze wrazenie ze niektorzy uznali wyglad furlingow za rzeczywisty co jest oczywiscie bojda, musimy jeszcze poczekac az sie ujawnia. owszem rowniez myslalem ze bedzie to odcinek pelen totalnego hardcoru, ale przynajmniej zaoszczedzili kase i miejmy nadzieje ze przyszle odcinki beda swietne moja ocena to 8/10

zart z furlingami byl swiatny, pozdrawiam
  • 0

#150 VADER

VADER

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 89 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 02.09.2006 - |18:36|

Dno i to lekko mówiąc, dużą przesadą jest porównując ten odcinek do 100, który z przyjemnością obejrzałem. Ten po 5 minutach oglądałem przewijając i nie natrafiłem na nic dobrego .
  • 0

#151 zbaraza

zbaraza

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 02.09.2006 - |21:50|

Kocham wszystko co sf, ale najbardziej stargate, ale nie dziwie sie ze nie mozna bylo znalezc na torrentach 10x6 bo wstyd i porazka.
  • 0

#152 Apophis_

Apophis_

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 124 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 02.09.2006 - |23:24|

Kocham wszystko co sf, ale najbardziej stargate, ale nie dziwie sie ze nie mozna bylo znalezc na torrentach 10x6 bo wstyd i porazka.


Hmm, dziwne, bo ja po 2 sekundach od przeczytania tego postu znalazłem go na torrentach (swoją drogą, bardzo dużo seedów).
  • 0

#153 Teeta

Teeta

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 05.09.2006 - |13:59|

bardzo lubię takie odmienne odcinki, ale tutaj to tego mam mieszane uczucia. wydaje mi się, że twórcy chcieli być na siłę śmieszni i jak dla mnie trochę im to się nie udało... rozczarowali mnie, bo zawsze ceniłam SG1 za ten humor, a tutaj no cóż. porażka.
historia z kukiełkami (Daniel piszący na tablicy i na monitorze), była w miarę fajne, a reszta taka sobie raczej. za to 4.5.

edit. ja ten odcinek ściągnęłam z BearShare'a.

Użytkownik Teeta edytował ten post 05.09.2006 - |14:01|

  • 0

#154 quisatz

quisatz

    Kapral

  • Użytkownik
  • 245 postów
  • MiastoPiotrkow

Napisano 07.09.2006 - |09:04|

Sadze ze posiadam poczucie humoru nawet czasem wyrafinowane rozumeim ze to humor dla amerykanow i dla moze hmm ekscentrykow.

Poczucie humoru w SG1? Jack O'Neill w wlasnej osobie czy znany nam fryzier.

Ale to co oni wyprawili musze przyznac ze to cienka linia pomiedzy humorem a zaloba.
A czy czy nie wystarczylo spodkac sie razem w domu Jack i zrobic sobie grilla i powspominac?
A jezli ktos z was woli wypociny 10min pod koniec tych aktorow ...zarty z Furlingiow Asgardu kukielki...

Jedyne co ratuje ten odcinek to Jack O'Neill az sie serce uradowalo ....reszta no coz a mozna bylo zrobic taki pro odcinek.......
  • 0

A kiedy podniosł sie z kaluzy krwi jego serce ogarnol gniew.


#155 Mikiks

Mikiks

    Szeregowy

  • Email
  • 26 postów

Napisano 07.09.2006 - |21:36|

Ja natomiast jak zobaczyłem O'Neila to chciałem wyłączyć odcinek. Zdecydowanie najsłabsza postać tego odcinka. Wiek już wyraźnie wyraźnie, nie wiem co to by było jakby go nie zmienili. W ogóle śmieszny nie był, podobnie jak w Atlantisie, bodajże "The real world"...
  • 0

#156 quisatz

quisatz

    Kapral

  • Użytkownik
  • 245 postów
  • MiastoPiotrkow

Napisano 08.09.2006 - |20:33|

Ja natomiast jak zobaczyłem O'Neila to chciałem wyłączyć odcinek. Zdecydowanie najsłabsza postać tego odcinka. Wiek już wyraźnie wyraźnie, nie wiem co to by było jakby go nie zmienili. W ogóle śmieszny nie był, podobnie jak w Atlantisie, bodajże "The real world"...


Wiez mi ze bys nawet niezauwazyl gdyby nadal byl w teamie. Nie mowiac juz o charakteryzacji...
team bez Jacka to juz nie to samo to juz cien starego SG1 i dlatego SGA urasta w sile a serial slabnie
wiecej mysle ze gdyby daniel nie wrocil to serial by umarl to teraz on Daniel musi nadrabiac za wszyskich troszke mu jeszcze Samanta pomaga ale serial umiera.....ale mi dalo do myslenia kiedy Daniel z calym spokojem powiedzial ze jego zona 10lat temu zostala porawana przez Gouale ...ilez to czasu minelo...

Mam nadzieje ze zrobi 1 sezon pozegnalny ze wszyskimi bohaterami i dopowiedziami na nawazniesze pytania.

Użytkownik quisatz edytował ten post 08.09.2006 - |20:37|

  • 0

A kiedy podniosł sie z kaluzy krwi jego serce ogarnol gniew.


#157 zat

zat

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 53 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 11.09.2006 - |15:57|

Komiczny, zakręcony, luzacki. No i pokazali O'neila. :) Temat Furlingów rzucił na twarz :bag: :-D
mam tylko nadzieje ze popisy komiczne zakoncza sie na tym odcinku i od kolejnego pojda ostro do przodu z Ori.
:zat:
  • 0

#158 Lucas_Alfa

Lucas_Alfa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 027 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 11.09.2006 - |16:41|

Przyznam, że na początku odcinka nie zajarzyłem o co chodzi. Odcinek ogólnie zakręcony. Ocena 4.

Jedyne co uratowało odcinek w moich oczach to dialog kukiełek Hammonda i Waltera (cytuję za Hatak-iem):

[H] - Sierżancie.
[H] - Zakręćcie tym.
[W] - Zakręcić?
[W] - Sir, to się nie kręci.
[H] - Co?
[H] - Musi się kręcić!
[H] - Jest okrągłe.
[H] - Kręcenie jest fajniejsze niż nie kręcenie.
[H] - Jestem generałem.
[H] - Chcę, żeby się kręciło!
[H] - Natychmiast
[W] - Tak jest!

Po postu ten tekst to 10/10
  • 0
Dołączona grafika

- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.
*


* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"

#159 harcerzyk123

harcerzyk123

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 129 postów
  • MiastoWhitestock

Napisano 19.09.2006 - |00:54|

A ja dam ładną siódemeczkę. Odcinek mi się spodobał, jest baaaardzo luzacki. Podobał mi się i tyle. Kukiełkowy SG jest wykręcony (akcja z odpadającymi sznurkami po przejściu przez wrota :D ) Obecność RDA nie wpłynęła dobrze na odcinek. Jak już odszedł to niech zniknie na wieki i tyle.

Szczerze mówiąc to wprowadzenie Ori wyszło jakoś tak na siłę. W SG:A nie dają sobie rady z Wrath a w SG-1 biorą się za ascendantów (nie mam zielonego pojęcia jak to napisać) ale z trochę innej okolicy. Trochę coś mi teraz nie pasuje z serialem ale oglądam z przyzwyczajenia.

Pozdrowionka.
  • 0
"Ambassador Kosh has been a busy boy today."
"They say God works in mysterious ways."
"Maybe so, but He's a con-man compared to the Vorlon."
-- Garibaldi and Sinclair in Babylon 5:"Deathwalker"

#160 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 22.09.2006 - |17:19|

kukielki, to bylo nawiazanie do team america, ktorzy przeciez ratuja swiat :) to mi sie akurat podobalo.
O'Neill jakis taki statyczny byl w tym odcinku, ucieszylam sie na jego widok, ale role mial - zadna. :(
Vala poddajaca Marinowi pomysl na scenariusz z Farscape, to bylo niezle (i Thor z wonsami, hihi); ale inne scenariusze, i w ogole scanariusz tego calego odcinka, raczej porazka.
Podobalo mi sie, bardzo, ostatnie zdanie, padajace w odcinku:

Issac Asimov raz powiedział...
Pojedyncze historie science fiction|mogą się wydawać trywialne
ograniczonym krytykom i współczesnym filozofom"
Ale sedno science fiction, jej esencja,|stała się konieczna do naszego zbawienia.
Jeśli w ogóle mamy być zbawieni.


i za to zdanie dam mu 5 punktow.
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych