Sam & Jack Shippers
#141
Napisano 09.11.2003 - |21:34|
#142
Napisano 09.11.2003 - |21:40|
Seth ty to tak na powaznie czy jaja sobie ze mnie robisz
Bo jeżeli na poważnie no to mamy problem i trzeba prosić o pomoc laryngologa. Coś mi tu zaczyna smiedziec i cała t sprawa bycć podejżana, ktoś tu chciec rexusa osaczyc ale rexus się nie dac , wytropic niewiernego siejącego fermęt w szeregach forum i zgnieść robaka
#143
Napisano 09.11.2003 - |21:44|
Ja całkiem poważnie, wcześniej nie zwracałem uwagi, ale poprosiłem Tokusia, a ten mi wskazał kiedy to Jack miało się pojawić. Sprawdziłem i jest wyraźnie JACK.Seth ty to tak na powaznie czy jaja sobie ze mnie robisz
Co w/g rexusa powiedziała Sam?
5.5 Prison Break, Veronica Mars, House, Day Break, Lost, Smallville
5.0 Dexter, Firefly, How I Met Your Mother, Supernatural
4.5 SG-1, Atlantis, Farscape, KyleXY1, Sleeper Cell, O.C., Office
4.0 Rome, 4400, Joey, What I Like About You
3.5 SAAB, Eureka1, Dark Angel
#144
Napisano 09.11.2003 - |21:52|
Wiesz, ja bardzo nie lubię szufladkowania ludzi po ich wypowiedziach.rexus obrać właściwą ścierze i nią podążać tzn. rexus głosić jedyna słuszną anty shiperską wiarę na tym forum a ci którzy go nie słuchać być niewiernymi a takim rexus wypowiedzieć świętą wojnę i orgnizowac krucjatę przeciwko nim
rexus wystąpić o zakaz wchodzenia do tematu S&J Tokusiowi, Bziczkowi i kimi01, bo oni być chorzy i tyko zarażać innych na forum.
No wiesz.... A teraz siurpryza! I chyba zaraziłam się od ciebie...
A Sam nie wypowiada tam słowa Jack
PRAWDA - SPRAWDZIŁAM PRZED CHWILĄ...
I kto teraz będzie we mnie rzucał. truł, czy wysyłał do lekarza?
Procrastinator's Creed #7-
I shall never forget that probability of a miracle, though infinitesimally small, is not exactly zero
Nigdy nie zapomnę, iż prawdopodobieństwo wystąpienia cudu, choćby nie wim jak nikłe, nie wynosi zero.
#145
Napisano 09.11.2003 - |21:56|
No wiec co mówi, jak nie "Jack"???A Sam nie wypowiada tam słowa Jack
---------------------------------------------------------------------------------------------
Dobra, shippersi przegraliśmy, sprawdziłem w transkrypcji
CARTER: We've got to get out of here!
Ale to tylko tekst, a w serialu jest co innego
Użytkownik Seth edytował ten post 09.11.2003 - |22:06|
5.5 Prison Break, Veronica Mars, House, Day Break, Lost, Smallville
5.0 Dexter, Firefly, How I Met Your Mother, Supernatural
4.5 SG-1, Atlantis, Farscape, KyleXY1, Sleeper Cell, O.C., Office
4.0 Rome, 4400, Joey, What I Like About You
3.5 SAAB, Eureka1, Dark Angel
#146
Napisano 09.11.2003 - |22:06|
Ja całkiem poważnie, wcześniej nie zwracałem uwagi, ale poprosiłem Tokusia, a ten mi wskazał kiedy to Jack miało się pojawić. Sprawdziłem i jest wyraźnie JACK.
Co w/g rexusa powiedziała Sam?
To ja tak całkiem poważnie - chyba nie czytałeś gigantów z starego forum bo tam dokładnie opisalismy z Tokusiem co mówi SAM (przez chwile się nawet ze mna zgodził gdy go kimera uświadomiła )
Sam tam mówi (przekład na polski - nie będe pisał angielską chińszczyną) - Musimy się z tąd wydostać (We've got to get out of here! - jednak doszukałem się tego po angielsku)
Tak więc Seth przysłuchaj się jeszcze raz i nie opwiadaj głupot - bo to słychać wyrażnie (chyba że ktoś nie chce nic ninnego słyszeć niż Jack tak jak Tokuś )
Kimi czyżbyś zażyła jakieś leki
Użytkownik rexus edytował ten post 09.11.2003 - |22:10|
#147
Napisano 09.11.2003 - |23:09|
I tu masz rację! Tam jest "we've got to get out of here!"Sam tam mówi (przekład na polski - nie będe pisał angielską chińszczyną) - Musimy się z tąd wydostać (We've got to get out of here! - jednak doszukałem się tego po angielsku)
I wcale nie bluźnię w tym miejscu... Ja w dalszym ciągu mam nadzieję, że wiecie co...
Kimi czyżbyś zażyła jakieś leki
KIMI ?! Czyżby Rexus przez to, że ktoś na forum przyznał mu rację, wziął kropelki i nie umie czytać?
Poza tym:
To, że przyznaję mu rację co do cytatu i kilku jego spostrzeżeń, nie oznacza od razu choroby (bo jeśli tak chyba zaraziłam się od Rexusa)...
I tak w końcu coś z tego musi wyjść, jak nie to KMI jechać na zachód i dopaść tych co piszą niezgodnie z zapotrzebowaniem shiperów. A dodatkowo pożyczyć na podróż toporek od rexusa.
TO SIĘ MUSI SKOŃCZYC WŁAŚCIWIE. I WSZYSCY PRAWOMYŚLNI WIEDZĄ JAK !!!!
Procrastinator's Creed #7-
I shall never forget that probability of a miracle, though infinitesimally small, is not exactly zero
Nigdy nie zapomnę, iż prawdopodobieństwo wystąpienia cudu, choćby nie wim jak nikłe, nie wynosi zero.
#148
Napisano 09.11.2003 - |23:26|
KIMI ?! Czyżby Rexus przez to, że ktoś na forum przyznał mu rację, wziął kropelki i nie umie czytać?
Oj czepasz się - ja tak ładnie zdrobniale do ciebie a ty mnie odrazu opieprzasz, ale niech ci będzie KMI01
Itak to jest z babami zawsze im się coś nie podoba, zawsze maja pretensje i to zawsze facet jest zły a one są cacy. I jak u żyć z takimi – rexus już głupiec do reszty i skłaniać się do tezy że kobiety to nie dokończone dzieło boże.
TO SIĘ MUSI SKOŃCZYC WŁAŚCIWIE. I WSZYSCY PRAWOMYŚLNI WIEDZĄ JAK !!!!
No nie wiem czy tak wszyscy - bo myślenie męczy a nie wszyscy są zdolni do takiego wysiłku
A co do reszty..... ehhh .... nawet po zazyciu kropli ... Nie chce mi się z wami juz dzisiaj gadać (postować)
Użytkownik rexus edytował ten post 09.11.2003 - |23:28|
#149
Napisano 09.11.2003 - |23:40|
Jak dla ciebie może być KIMI... Nikt tak jeszcze nie pisałOj czepasz się - ja tak ładnie zdrobniale do ciebie a ty mnie odrazu opieprzasz, ale niech ci będzie KMI01
Itak to jest z babami zawsze im się coś nie podoba, zawsze maja pretensje i to zawsze facet jest zły a one są cacy. I jak u żyć z takimi – rexus już głupiec do reszty i skłaniać się do tezy że kobiety to nie dokończone dzieło boże.
Czy ja mam pretensje? Złego słowa nie napisałam... Taaak - teraz będzie, ze się czepiam...
I proszę bez krytyki, bo ja przynajmniej częściowo się z tobą na tym forum zgadzam (więc lepiej nie odrzucaj sojusznika - nawet jeśli zgadza się z tobą tylko w 1 lub 2 punktach)
No nie wiem czy tak wszyscy - bo myślenie męczy a nie wszyscy są zdolni do takiego wysiłku
Widać, że się zmęczyłeś i naprawdę nie widzisz właściwej drogi (jeśli nie to zapytaj SGTokara - juz on ci wyjaśni jak to powinno się skończyć )
A co do reszty..... ehhh .... nawet po zazyciu kropli ... Nie chce mi się z wami juz dzisiaj gadać (postować)
Z tego, co czytałam to były dobrze oprocentowane kropelki.... też idę zażyć...
Procrastinator's Creed #7-
I shall never forget that probability of a miracle, though infinitesimally small, is not exactly zero
Nigdy nie zapomnę, iż prawdopodobieństwo wystąpienia cudu, choćby nie wim jak nikłe, nie wynosi zero.
#150
Napisano 10.11.2003 - |13:30|
2. Hmmm... coraz częściej pojawiają się ukryte informacje w postach...
3. Spoiler do Grace
carmen talked about grace at sg6, he said jacob's in it (jacob's in
quite a lot of upcoming episodes) and he said ( i think, my memory is a bit
shaky) that jacob abd sam talk about love in grace, and he asks her why she
hasn't found anyone special..or why sh ewon't allow herself to fall in love,
something like that. either way, there is a conversation about sam and love
between sam and jacob in grace..and that maybe shippy
Carmen [aktor grający ojca Sam] mówił o [odcinku] Grace podczas sg6 [zjazdu fanów SG1 w Wielkiej Brytani]. Powiedział że Jacob jest w nim (będzie on w całkiem sporej ilości najbliższych odcinków) i powiedział że będzie rozmawiał z Sam o miłości i spyta jej dlaczego nie znalazła jeszcze nikogo, i nie pozwala sama sobie się zakochać, (...) będzie rozmowa o sam i miłości pomiędzy nią, a ojcem w grace... i może to będzie shippy.
Trzeba jednak zaznaczyć że Jacob w odcinku będzie złudzeniem Sam. Ale mimo to czy te rozmyślenia Sam o swojim życiu są powodem tego co się stanie w odcinku Chimera. Możliwe że Sam w odpowiedzi do Jacoba w końcu wytłumaczy przy okazji rexusowi jak to jest z tym regulaminem i poświęceniem dla pracy.
||||
#151
Napisano 10.11.2003 - |21:36|
To że ktos czegoś nie słyszy - może świadczyć że ma problemy z słuchem - a tak poważnie to ja nawet chcąc tam słyszeć Jack za chiny nie mogę tam się tego dosłuchać więc to kwestia indywidualna (tak jak z shipem ) i każdy słyszy co mu się podoba, albo co chce usłyszeć
Heheh – nasunęła mi się przypadkowo pewna analogia między shipem w serialu a „Jackiem” w 1x12. To jest tak - w tym odcinku nie mam Jacak tak jak shipu w serialu, ale grupka osób uważa że w serialu ship jest tak samo jak Tokus słyszy Jacak w 1x12. Jak widać na przykładzie Tokusia jedno z drugim się z sobą wiąże. Jaki z tego wniosek – shiperzy to nawiedzona grupa ludzi którzy nie widza prawdy i którzy łudzą się czymś czego nie ma – ale oni uparcie twierdzą ze jest chociaż wszystkie dowody są temu przeciwne.
A co do tego spoilerka i do tłumaczenia to ona raczej wytłumaczy tobie co jest nie tak i dlaczego- jednym słowem wyłoży ci kawę na ławe, żebyś już nie miał wątpliwości i żeby padła twoja fałszywa wiara w to co nie istnieje. Może wtedy nawrócisz się – rexus przyjąć Tokusia marnotrawnego pod swoje ramiona gdy ten w końcu zrozumieć swój błąd i przyznać się do największej pomyłki w swym młodym życiu
A co do ukrytych informacji to już chyba czas z tym skończyć, bo wszyscy już się na nie wyczulili i tylko nowi użytkownicy chyba ich nie czytają.
#152
Napisano 10.11.2003 - |21:57|
Analogia zupełnie błędna. Taki wypadek mamy tylko w Polsce. Zagranicą wogóle nie ma dyskusji na ten temat bo tam jest "we've got" i tyle i tam są jeszcze bardziej maniakalni shiperzy ode mnie (wiem trudne do wyobrażenia ale prawdziwe).Heheh – nasunęła mi się przypadkowo pewna analogia między shipem w serialu a „Jackiem” w 1x12.
reksiu... to z tobą tak będzie niestety to ty masz jakieś totalnie maniakalne złudzenie że tam nic nie ma, a jest i ja to wiem..., żebyś już nie miał wątpliwości i żeby padła twoja fałszywa wiara w to co nie istnieje. Może wtedy nawrócisz się – rexus przyjąć Tokusia marnotrawnego pod swoje ramiona
#153
Napisano 10.11.2003 - |22:24|
Analogia zupełnie błędna. Taki wypadek mamy tylko w Polsce. Zagranicą wogóle nie ma dyskusji na ten temat bo tam jest "we've got" i tyle i tam są jeszcze bardziej maniakalni shiperzy ode mnie (wiem trudne do wyobrażenia ale prawdziwe).
Eh.. co ja ma z tym Tokusiem, on tak być zapatrzony w ten swój ship, że nie rozumieć co czytać - ale rexus mu wybaczyć bo on być w transie shiperskim i nie kontrolować siebie i nie wiedzieć co robić .
A zagranicą - cóż tam społeczeństwo pogrąża się w regresie intelektualnym i wystarczy, że taki jeden shiper ala Tokus zacznie nawoływać do shiperstwa a ta zaraz stanie się to religią wyznaniową (szczególnie w Ameryce).
Wiem ze są jeszcze gorsi od ciebie ale taki ludzi nie traktuje jako normalnych - to już pewien rodzaj odchyłu (takich ludzi powinno się leczyć) - spowodowany zbyt długim oglądaniem telewizji. To cos w stylu fanów Esmeraldy - gdy aktorka ją grając przyleciała do Polski (w dzienniku pokazywali) jakiś gość omało nie narobił w portki bo nie mógł się przebić i zrobi jej zdjęcia (leczenie dal takiego wskazane) - tak samo jest z walniętymi shiperami którzy dostają orgazmu gdy widzą Sam i Jacka w jakikolwiek scenie.
reksiu... to z tobą tak będzie
Hmmmm…… czemu reskio a nie Pluto
niestety to ty masz jakieś totalnie maniakalne złudzenie że tam nic nie ma, a jest i ja to wiem...
Tak ty to wiesz, tzn ty wiesz to ci się wydaje że wiesz czego niema a wydaje ci się że jest
Użytkownik rexus edytował ten post 10.11.2003 - |22:25|
#154
Napisano 10.11.2003 - |23:41|
Wiecie co? Jak tak się czyta wasze posty, to człowiek może dostać od manii prześladowczej, przez rozdwojenie jaźni, na chipochondrii kończąc. Czytam rexusa - no dobra, nic tam nie ma, to tylko moja wynaturzona wyobraźnia. Wszysy mamy fioła, bo czegoś nam brakuje. Czytam tokara - i co? Ależ oczywiście, że coś się dzieje, wije się pod powierzchnią i tylko ja głupia nie zauważyłam tego wcześniej.niestety to ty masz jakieś totalnie maniakalne złudzenie że tam nic nie ma, a jest i ja to wiem...
Tak ty to wiesz, tzn ty wiesz to ci się wydaje że wiesz czego niema a wydaje ci się że jest
A moje zdanie jest takie: coś na pewno było. Czy jest w dalszym ciągu? Nie wiem. Według mnie, oboje zbyt bardzo boja się o swoją karierę, służbę, czy co tam jeszcze. Zdaje się, że rexus wcześniej napisał, że gdyby im naprawdę zależało, to nie zasłanialiby się regulaminem, tylko spuścili go z wodą. Jako przykładny shiper, mam nadzieję, chociaż cotaz bardziej złudną, że sytuacja wyklaruje się na lepsze. Ale czekam...
... i czekam...
... a ja nie cierpię czekać....
Procrastinator's Creed #7-
I shall never forget that probability of a miracle, though infinitesimally small, is not exactly zero
Nigdy nie zapomnę, iż prawdopodobieństwo wystąpienia cudu, choćby nie wim jak nikłe, nie wynosi zero.
#155
Napisano 11.11.2003 - |09:43|
Ech... nie będę nawracał niewiernych. Tylko będę oczekiwał 722 gdzie w końcu karty powinny zostać pokazane i będę cię prześladował tymi słowami jakie tam padną! (mam nadzieje że padną, jak nie... to pochłonie mnie chyba czarna strona mocy).Tak ty to wiesz, tzn ty wiesz to ci się wydaje że wiesz czego niema a wydaje ci się że jest
#156
Napisano 11.11.2003 - |11:53|
gulus marzący o końcu SG-1
Użytkownik gulus edytował ten post 11.11.2003 - |11:54|
#157
Napisano 11.11.2003 - |13:59|
Problem tkwi raczej gdzie indziej. Aktorzy jak i cała ekipa jest bardzo zżyta. Co chwila słyszymy o jakiś wygłupach. Podczas kręcenie Amanda i Rick odprawiają takie wygłupy wykorzystując ten "ship" wątek. Problem tutaj raczej tkwi w tym że to RDA od szóśtego sezonu (a bardzo widzoczne jest to w siódmym) jest go o wiele mniej.Aktorzy grający Sam i Jacka widzą się, prawie codziennie, od kilku lat i najprawdopodobniej mają siebie serdecznie dość.
Dla przypominienia to podczas szóstej serii był wspólny chat AT i RDA gdzie aktorzy można powiedziec totalnie się wygłupiali. Tam wspomnieli że tworzą oni też tak zwane scenki które właśnie shippers wychwytują.
"Tu nie chodzi o ryby, tu chodzi o ich łowienie!"
hmm... z tym się zgodzę :>gulus marzący o końcu SG-1
#158
Napisano 11.11.2003 - |16:12|
"Tu nie chodzi o ryby, tu chodzi o ich łowienie!"
Skoro wy shiperzy wychodzicie z założenia że takie sceny trzeba łowić … nie no to woła o pomstę do nieba (niby zbzikowana widzi w nazwie statku ship – co mnie już powoli zaczyna nie dziwić)
Ja bym problemu braku shipu nie dopatrywał się w aktorach. Raczej pewnej wizji całości (nie wiadomo jakiej) kogoś kto robi ten serial. On sam chyba nie wie czego chce – i robi to nieudolnie, mota bohaterami na wszystkie strony (co taki Tokus uważa za shipy) i widz powoli zaczyna głupieć.
Uważam że jęli tych dwoje padalców ma być ze sobą to czas skończyć z podchodami (choć osobiście wolałbym inne rozwiązanie) i jasno postawić sporawe (inaczej mówiąc umiejętnie wkomponować ja w fabułę – bo na razie to przypomina cyrk a nie serial) A jeżeli nie – to wyjaśnić shiperom że są nawiedzeni - jasno i wyraźnie - i skierować uczucia bohaterów wi inną stronę (Jack+Janet lub Jack+Anise, a Sam niech się puszcza z kim chce)
#159
Napisano 11.11.2003 - |17:24|
Jednak zobaczysz rexus... odcinki Grace, Heros i Chimera po prowadzą do happy endu w Lost City i będą rybki...
#160 Gość_(PL)Amigo_*
Napisano 11.11.2003 - |17:49|
Przecież, z tego co wiem, aktorzy mają już podpisane kontrakty i ma powstać (albo już powstaje) sezon ósmy. Zakończenie wątku dotyczącego związku między Samanthą i Jack'iem w 7 sezonie, byłoby ze strony producentów posunięciem raczej przedwczesnym i niefortunnym.
Tak naprawdę, kwestia Sam & Jack'a pozostanie sprawą otwartą i nierozstrzygniętą aż do ostatecznej decyzji o zaprzestaniu kręcenia następnych epizodów.
Gorzej, jeśli taka decyzja zostanie podjęta już po zakońceniu zdjęc do któregoś z kolejnych sezonów - wtedy żaden z wątków serialu nie zostanie zakończony, co oczywiście oznacza brak happy-endu między S&J.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych