Czyz nie prosciej zamiast uganiac sie za Wraith bylo zrobic modyfikacje wrot w podobny sposob jak to uczyniono w wypadku replikatorow? Otworzyc wszystkie wrota, przeslac jakis shit ktory by anihilowal wszystko co zawiera dna Wraith i po sprawie. W najgorszym razie zrobic jedynie to samo - co zrobiono w tym przejsciu do innego wymiaru pare odcinkow temu w SGA. Albo - w mlocie Thora w SG1 wzgledem Goauld'ow.żeby rozproszyć siły Pradawnych Wraith też musieliby się rozproszyć, ale przy ich zwiększonej liczebności mogło nie mieć dużęgo znaczenia; to może być rozwiązanie; pozostaje jednakże kwestia w jaki sposób Pradwani posiadający niezwykle imponującą technikę i nieustannie badający galaktykę mogli przegapić olbrzymi wzrost liczebności Wraith i dlaczego nie zdusili problemu w zarodku?; zakładam oczywiście, że przewaga liczebna Wraith musiałabyć przygniatająca;
Scenarzysci lubia sobie (i nam) komplikowac zycie...