294 odpowiedzi w tym temacie

[cliffhanger]

Ripy są, ale nie wiem jak z napisami, serial się nazywa Hatufim.

Dobra wiadomość jest taka, że w maju będzie leciał na Sky w UK i może będą jakieś ripy z HC napisami.

[SirGalahad]

To jest nadzieja

Dzięki za informację.

[kokoprezes]

Chyba się tu wszystkim narażę, bo wiem, że serial jest ogólnie uwielbiany. Dla mnie jest to po prostu jedna wielka bezczelna propaganda i tyle. Natomiast zrobiona w taki sposób, że nikt tego nie widzi
I tyle w temacie.

Niestety, poziomem, ani do Sleeper Cell (biorąca pod uwagę kwestię terroryzmu) ani do Rubiconu (biorąc pod uwagę część wywiadowczą serialu) ta produkcja się nie zbliżyła.

Zgadzam sie w zupełności, Rubicon to majstersztyk (Sleeper Cell nie widziałam), ogląda się go jak reportaż i mozna w tych ludzi naprawdę uwierzyć, Homeland ogląda się jak popis aktorski w wymyslonej fabułce.

[SirGalahad]

Nie wszystkim Bo ja też byłem tym serialem rozczarowany.

Nie wiem tylko czy propaganda... Dla mnie to po prostu średni serial.

Użytkownik SirGalahad edytował ten post 05.07.2012 - |12:30|

[cliffhanger]

Niestety, ale nie mogę się zgodzić. Pod każdym względem Rubicon kuleje w stosunku do Homeland. Aktorstwo, scenariusz, reżyseria, reszta. Nawet jeśli ktoś by się chciał przyczepić finału to Rubicon było większą porażką pod tym względem (ja finału Homeland nie uznaję jako porażkę).

A jako ciekawostkę można podać, iż Henry Bromell , który kierował Rubiconem pisze teraz dla Homeland. Homeland ma bardzo ciekawy skład scenarzystów, a mianowicie wchodzą w niego sami showrunnerzy, jeszcze nie widziałem czegoś takiego, ale jak na razie działa.

[no1special]

Logiczne że niektórym nie odpowiada tematyka i prawdopodobnie sposób przekazu, przez co automatycznie oceniają Homeland jako słaby lub mało interesujący. W zasadzie to nie oceniają tego serialu jako serialu telewizyjnego, a dopatrują się tam czegoś więcej. Sorry, ale kogo obchodzi propaganda albo mało realne odzwierciedlenie kogoś takiego jak Brody w realnym świecie ? Liczy się dobra rozrywka i tutaj Homeland spisuje się znakomicie. Cała produkcja stoi na wysokim poziomie i dlatego ten serial jest tak dobrze oceniany.

[kokoprezes]

Niestety, ale nie mogę się zgodzić. Pod każdym względem Rubicon kuleje w stosunku do Homeland. Aktorstwo, scenariusz, reżyseria, reszta. Nawet jeśli ktoś by się chciał przyczepić finału to Rubicon było większą porażką pod tym względem (ja finału Homeland nie uznaję jako porażkę).

no więc mogłabym napisac to samo ale w druga stronę Zwłaszcza, jesli chodzi o aktorstwo

Sorry, ale kogo obchodzi propaganda albo mało realne odzwierciedlenie kogoś takiego jak Brody w realnym świecie ?

MNIE obchodzi
Jesli chcę czystej dobrej rozrywki to ogladam Eurekę, a od seriali o takiej tematyce jak Homeland wymagam czegoś wiecej

[Pawel]

We wrześniu pierwszy sezon serialu pojawi się w polskim FOX. Szkoda że tak późno.

[Mdeem]

2x01
No to jedziemy z tym koksem.
Na początek dostajemy zgrabne resume pierwszego sezonu, potem poznajemy aktualny "status" bohaterów:
- Carrie poza CIA, udziela się w ichniej oświacie,
- Saul na "wojażach" w Bejrucie,
- Brody - pan kongresmen - w komitywie z wiceprezydentem, z perspektywą odegrania dużej roli w natchodzącej kampanii owego wicka chcącego pozbyć się tego "wice" na rzecz naszego dzielnego wojaka.
Jednym słowem cisza i spokój. Aż tu pojawia się niejaka Fatima, odrywając Carrie od gotowania kolacji, zaś Brody zostaje "poproszony" o wyświadczenie niewielkiej przysługi Abu Nazirowi.
W sumie ciekawie by było gdyby ten sezon ukazywał "walkę" na odległość tzn. Brody w USA a Carrie na Bliskim Wschodzie.
Serial zawojował tegoroczne "Emmy Award" więc sam sobie wysoko postawił porzeczkę - oby "utrzymali poziom".
Na razie git

[zis279]

Odcinek bardzo ale to bardzo przeciętny jedyne co mi sie w nim podobało to, że:

Abu Nazir nawiązuje już kontakt bezpośredni w biurze a nie w jakiś zakamarkach.
Podobał mi sie również wybuch złości żony Brodiego.
Gra aktorska Carie kiedy kopnęła tego kolesia - chodzi mi tutaj o jej mimikę twarzy, która świetnie moim zdaniem oddaje jej postać.
Również podoba mi sie to, że postać Brodiego będzie toczyła jakąś wewnętrzną walkę.

Fabularnie natomiast to odcinek nudny pewnie przez to że to będzie jak by "nowy rozdział", który dopiero się rozkręca.

[Kraven]

Odcinek bardzo ale to bardzo przeciętny
Fabularnie natomiast to odcinek nudny pewnie przez to że to będzie jak by "nowy rozdział", który dopiero się rozkręca.

A to dlatego, że Homeland chyba lepiej obejrzeć na raz ewentualnie na dwa. Tak zrobiłem z pierwszym sezonem (zebrałem wszystkie odcinki i obejrzałem w ciągu dwóch dni) i byłem zachwycony.
Teraz niestety nie wytrzymałem i zacząłem oglądać na bieżąco.
Nie oczekujmy, że akcja w Homeland będzie pędziła tak jak chociażby w PoI.
Zaczynamy powoli, ale interesującą, ważne żeby nie było zbyt wielu dziur w fabule.
Homeland ma właściwie jedną wadę - męczącą czołówkę. Może komuś się to podoba, ale mnie ona irytuje. To już nawet to badziewie rozpoczynające Grimm jest bardziej znośne.

[cliffhanger]

Heh, muzyczka powala, ale najbardziej mnie rozbawił ten tekst Saula w czołówce, chyba to dodali.

Na minus:
- scena w biurze u Estesa - trąciło za bardzo 24
- malutki minusik za powrót Carrie do akcji - też trąciło 24 i Bauerem, ale tutaj dużo czasu poświęcili na ten powrót więc OK (chociaż dziwne, że na jej decyzję nie wpłynął Saul)
- malutki minus za sposób w jaki Saul zgubił towarzystwo

Plus:
+ uśmiech na końcu i stąd nazwa odcinka
+ scena z Koranem

[DevilDrom]

02x01
Niestety zgodnie z przewidywaniami odkrycie z finału pierwszego sezonu zostało pogrzebane wraz z częścią wspomnień Carrie, i ponownie zaczynamy z czystą kartą - niemalże od zera. Odcinek niezły, szczególnie końcówka, uśmieszek Carrie genialny, wyglądała trochę, jakby jej odbiło XD Chociaż mało prawdopodobne, by do tego doszło, żeby ześwirowała, w końcu będzie musiała rozwiązać tę sprawę i stać się bohaterką, do czego miejmy nadzieje dojdzie w tym sezonie.

Szkoda tylko, że zapowiada nam się powtórka z pierwszego sezonu, Brody ciągle się wahający czy postępuje słusznie, ale ostatecznie wykonujący wszystkie rozkazy, Carrie świrująca, której nikt nie będzie wierzyć. Przeczuwam, że Fatima zginie wyjawiając Carrie tajemnice na temat Brodiego, ale oczywiście nikt jej nie uwierzy lub zatai ten fakt, i znów zacznie prześladować Brodiego.

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 03.10.2012 - |10:41|

[cliffhanger]

A skąd ty wiesz, że przepadły? Przecież atak nie doszedł do skutku = Carrie jest uważana za wariatkę.

[DevilDrom]

Wydaje mi się, że nie odpuściłaby sobie, wiedząc, że miała racje odnośnie Brodiego - że jest on terrorystą. Nie przeszłaby nad tym do porządku dziennego. Nie próbowałaby o wszystkim zapomnieć, prowadzić normalne życie. Zdecydowała się na terapie elektrowstrząsami, bo zwątpiła sama w siebie, uwierzyła, że nie miała racji, że się myliła.

[cliffhanger]

Dopiero teraz przypomniałem sobie końcówkę i o czym mówisz, zapomniałem o tym.

Szczerze powiedziawszy powiem ci, że nie wiem. Czytałem wywiad i słuchałem podcast z twórcą i mówił, że będą próbować nie powtarzać się w tym sezonie i dużo znaków zapytania z poprzedniego sezonu ma powrócić. Jednak chyba przyznam ci rację.

Użytkownik cliffhanger edytował ten post 03.10.2012 - |14:57|

[cliffhanger]

Jest moc. będzie się działo .

Tylko mam nadzieję, że serial nie zamieni się w 24.

Użytkownik cliffhanger edytował ten post 08.10.2012 - |15:47|

[DevilDrom]

02x02 Beirut is Back
Rzeczywiście mocny odcinek, szczególnie końcówka. Chyba jednak nie wokół Brodiego będzie kręcić się drugi sezon a przynajmniej nie w taki sposób, jakbyśmy się tego spodziewali, w końcu zostanie zdemaskowany. Najwyższy czas! Niezły zwrot akcji,

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 09.10.2012 - |12:09|

[no1special]

02x02 Beirut is Back
Wszystko świetnie, tylko trochę raził mnie ten SMS Brodiego, bo przecież zapewne mają tam jakiegoś rodzaju monitoring sieciowy i powinni wyłapać że zaraz przed akcją wyszedł SMS za granicę z tego miejsca. Z zapowiedzi wynika również że Brodi kogoś zabije i może to być właśnie Saul. Jednak w tym momencie będzie to raczej naciągane, po pierwsze skąd ta dziennikarka wie że video trafiło do kogoś z CIA, dwa, Saul będąc w CIA i mając ogromne doświadczenie = automatyczne game over dla naszego senatora. Naprawdę nie wiem jak oni to zamierzają logicznie rozegrać.

[Mdeem]

2x02
A więc Bejrut to jednak krótki wypad, jednorazowa akcja dla Carrie. Po tym co zobaczył Saul "odnalezienie" autora SMS-a powinna być banałem, chyba że będziemy mieć prowadzoną przez Saula zabawę w kotka i myszkę - zdemaskowanie Brody'ego na początku sezonu nie miałoby "serialowego" sensu, a na razie nasz wojak ma chyba za małe plecy żeby się z zarzutów takiego kalibru zgrabnie wymiksować.
Odcinek niezły, faktycznie "zapachniało" starym dobrym "24" - mi to osobiście nie przeszkadzało.