Odcinek 20 - S01E20 - The Siege (Part 2)
#141
Napisano 02.07.2005 - |09:38|
#142
Napisano 19.07.2005 - |12:45|
Operator systemów ofensywnych B1 sięgnął do przycisku odpalenia i zrzucił na ziemie kawałek piekła...
#143
Napisano 20.07.2005 - |18:54|
mowa była o tym wielokrotnie
#145
Napisano 21.07.2005 - |00:09|
niemniej akcja z Marines przybywajacymi z ziemi, oraz zapowiedz odsieczy to troche tania zagrywka. ja rozumiem,ze ciezko bylo wymyslic cos lepszego,niemniej troche tanie zagranie to bylo...
Ale jedna rzecz rzucila mi sie w oczy:na planecie Genii Weir musiala przejsc przez wrota-tak? w takim razie raczej powinna byc swiadoma zniszczen na planecie. jasne, mozna wytlumaczyc,ze planeta jest duza i Wraith mogli dokonac ataku gdzie indziej,niemniej wydaje mi sie to tez naciagane.
#146
Napisano 21.07.2005 - |01:58|
Ale jedna rzecz rzucila mi sie w oczy:na planecie Genii Weir musiala przejsc przez wrota-tak? w takim razie raczej powinna byc swiadoma zniszczen na planecie. jasne, mozna wytlumaczyc,ze planeta jest duza i Wraith mogli dokonac ataku gdzie indziej,niemniej wydaje mi sie to tez naciagane.
Eh wg mnie to cały wątek z Genii jest w SGA do luftu, także i w tym odcinku. Reaktory jądrowe i kupe luda ukryli pod ziemią - pfff. No, ale niech im tam będzie. Scenarzyści na początku muszą zarzucić wiele tropów i śledząc reakcje kontynuować to co najlepiej chwyta. Tak to chyba w serialach już jest i będzie.
#147
Napisano 21.07.2005 - |21:22|
niemniej ja watek Genii lubie i zdecydowanie bardziej intreresuja mnie przyszle potyczki z nimi,niz z Wraith.
#148
Napisano 17.09.2005 - |17:47|
Bardzo zadziwili mnie mieszkańcy Genii. Okazali sięw miarę dobrzy, choć, nie do końca. Jak widać, trochę popsuli robotę ziemian, ale co tam, niech im będzie.
No i to zakończenie - zapowiada niezły odcinek. Trzeba niestety poczekać do następnego sezonu.
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#149
Napisano 05.03.2006 - |11:26|
Ekstra odcinek. Chlopcy od efektów specjalnych pokazali, że można pokazać fajne rzeczy nie tylko naparzając się w kosmosie. Od dzisiaj nocny atak to druga ulubiona bitwa po ataku sił Dominium na DS9 w 5x26.
Tylko dziwię się jednej rzeczy. Czemu kolesie przywiźli tak mało sprzętu. Przydałyby się wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet kierowanych, nie tylko Stingery.
No i końcówka. Naprawdę ekstra. Na szczęście nie musiałem czekać parę miesięcy na kolejny odcinek, bo 3 część obejrzałem zaraz po 2
#150
Napisano 14.05.2006 - |21:01|
Po drugie, to był fantastyczny odcinek, chyba bajlepszy w całym 1 sezonie! Ocena bezapelacyjnie:
Ocena: 10
PLUSY:
+ kawaleria z Ziemi nadciąga. Marines i ich przybycie do Atlantis i sama postać pułkownika to duże plusy tego odcinka. Widać od razu, ze to nie jest jakiś żołnierzyk, tylko pułkownik marines z prawdziwego zdarzenia i w dodatku twardy facet
+ pięknie ukazano nocną obronę miasta. Te kolory, walki, wybuchy i akcja - you must see that
+ powrót do watku Genii i misja dyplomatyczna dr Weir. Już po raz drugi Elizabeth przydaje się do czegoś, wcześniej tłumacząc teksty, teraz ryzykując idzie sama na wrogą planetę i dzięki swoim zdolnościom udaje jej się uzyskać bombę atomową. Duży plus pani doktor
+ super te przejścia kamery między pomieszczeniami Atlantis. Mała rzecz, a cieszy
+ podoba mi się, jak po raz kolejny Beckett boi się fotela Pradawnych
+ duet Rodney-Zelenka => ci goście są niesamowici. bez nich Atlantis już by dawno nie było
MINUSY:
- coś jakoś mało przeszło tych żołnierzy z Ziemi A moze mi się tylko tak wydawało?
- karabiny maszynowe kontra myśliwce kosmiczne obcej rasy? :/ Jakoś mi to nie pasuje. :] Przyznam, że wyglądało to trochę komicznie jak żołnierze próbowali strzelać z karabinów do bardzo szybko przelatujacych myśliwców Wraith
- Rodney to jest gośc. W ekspresowym tępie dokończył budowę bomby atomowej zbudowanej przez obcą cywilizację mając do pomocy chyba tylko 2 naukowców.
- faktycznie jak wspomnieliście, przydało by się miastu, jakby wojacy wzięli ze sobą więcej rakiet ziemia-powietrze
W oczekiwaniu na BSG "Caprica"
#151
Napisano 14.05.2006 - |23:05|
po co skoro ich nawet nie uzywali? przypatrz sie dokladnie, ze trzymaja je na ramieniach tylko i celuja. nic wiecej. z tego co pamietam to ani jeden nawet nie wystrzelil. szkoda ze nie wzieli stingerow, ktore reaguja na cieplo(jak dobrze pamietam) i mysliwiec wraith by im nie uciekl- faktycznie jak wspomnieliście, przydało by się miastu, jakby wojacy wzięli ze sobą więcej rakiet ziemia-powietrze
#152
Napisano 01.07.2006 - |09:00|
Pojawienie się lekkiego wątku miłosnego między Wair a Sheparddem, ktory napewno zostanie odpowiednio rozszerzony.
Piekna walka, oraz wyruszenie na samobujczą misję Shepardda :hyhy:
Bardzo dobre zakończenie pierwszej serii, teraz tylko obejrzeć druga i gitara :clap:
Daje 10
#153
Napisano 06.09.2006 - |14:49|
#154
Napisano 09.12.2006 - |01:55|
Poza tym - odcinek fenomenalny. Przypomina mi sie wartka akcja ala stare dobre SG1
#155
Napisano 12.02.2007 - |16:04|
Rozumiem pułkownika, że dla zlikwidowania dyskusli wchodzi w stylu "najpierw trzęsienie ziemii", ale odpalenie dr. Weir ze spotkania uważam za ciężką głupotę, bo tylko ona wie dokładnie co i jak działa.
Dziwi mnie brak stingerów w zapasach i ręczne sterowanie działkami i karabinami maszynowymi. Jak na Pacyfiku podczas II wojny...
Pwowinnu być ich więcej i ogólnie systemy ochrony antyrakietowej okrętów wojennych (działka Vulkan sterowane automatycznie radarem).
Brak ludzi do obsługi i śmiertelna skuteczność.
Też nie mogę się doczekać, kiedy 2 sezon mi zejdzie na kompa.
Mogłem wcześniej zapuścić....
Ganaii może w końcu kiedyś zaczną grać zespołowo, chociaż sądzę że dostaną niedługo wycisk, żeby pokazać co się dzieje, jak ktoś nie zna pojęcia Team Work.
Patrząc na zakończenie 2 odcinka, obawiam się, że nawet jak posiłki przybędą, to ze względu na stężenie Wriths na Atlantis nie będzie kogo ratować.
No, chyba że nagłe pospolite ruszenie przez wrota wszystkich ludzi z okolicy, Genaii itp.
#156
Napisano 12.02.2007 - |16:08|
Rozumiem pułkownika, że dla zlikwidowania dyskusli wchodzi w stylu "najpierw trzęsienie ziemii", ale odpalenie dr. Weir ze spotkania uważam za ciężką głupotę, bo tylko ona wie dokładnie co i jak działa.
Dziwi mnie brak stingerów w zapasach i ręczne sterowanie działkami i karabinami maszynowymi. Jak na Pacyfiku podczas II wojny...
Pwowinnu być ich więcej i ogólnie systemy ochrony antyrakietowej okrętów wojennych (działka Vulkan sterowane automatycznie radarem).
Brak ludzi do obsługi i śmiertelna skuteczność.
Też nie mogę się doczekać, kiedy 2 sezon mi zejdzie na kompa.
Mogłem wcześniej zapuścić....
Ganaii może w końcu kiedyś zaczną grać zespołowo, chociaż sądzę że dostaną niedługo wycisk, żeby pokazać co się dzieje, jak ktoś nie zna pojęcia Team Work.
Patrząc na zakończenie 2 odcinka, obawiam się, że nawet jak posiłki przybędą, to ze względu na stężenie Wriths na Atlantis nie będzie kogo ratować.
No, chyba że nagłe pospolite ruszenie przez wrota wszystkich ludzi z okolicy, Genaii itp.
Niezwykle dynamiczny odcinek.
Rozumiem pułkownika, że dla zlikwidowania dyskusli wchodzi w stylu "najpierw trzęsienie ziemii", ale odpalenie dr. Weir ze spotkania uważam za ciężką głupotę, bo tylko ona wie dokładnie co i jak działa.
Dziwi mnie brak stingerów w zapasach i ręczne sterowanie działkami i karabinami maszynowymi. Jak na Pacyfiku podczas II wojny...
Pwowinnu być ich więcej i ogólnie systemy ochrony antyrakietowej okrętów wojennych (działka Vulkan sterowane automatycznie radarem).
Brak ludzi do obsługi i śmiertelna skuteczność.
Też nie mogę się doczekać, kiedy 2 sezon mi zejdzie na kompa.
Mogłem wcześniej zapuścić....
Ganaii może w końcu kiedyś zaczną grać zespołowo, chociaż sądzę że dostaną niedługo wycisk, żeby pokazać co się dzieje, jak ktoś nie zna pojęcia Team Work.
Patrząc na zakończenie 2 odcinka, obawiam się, że nawet jak posiłki przybędą, to ze względu na stężenie Wriths na Atlantis nie będzie kogo ratować.
No, chyba że nagłe pospolite ruszenie przez wrota wszystkich ludzi z okolicy, Genaii itp.
#157
Napisano 25.05.2007 - |15:58|
Tak liczylem ze z "koła" wyjdzie SG-1, a tu jakis "blizniak" hammonda tyle ze debila udaje. Powinien normalnie na koniu i w stroju kowboja przejśc.
Fajne bombki - 2GT, czyli "tylko" ok 100 000 razy mocniejsza niz to co zrzucono na Hiroszyme. Tylko czemu nie wsadzili ich do jumpera z wlaczona niwidzialnoscia? Chyba trzeba bylo byc naiwnym ze Wraith tego nie zauwaza.
Miodzio zakonczenie, to spojrzenie Shepparda i Weir - bezcenne.
foe (małpa) cinet (kropa) pl
#158
Napisano 04.07.2007 - |09:53|
#159
Napisano 31.07.2007 - |14:50|
Everett po spotkaniu z Wraith juz chyba rozumie czemu Sheppard zabil Sumnera[ah, ta niesubordynacja ] jak to dobrze, że nie musiałam czekać na 2sezon, bo po takim zakończeniu seri to było by nie dowytrzymania!!
#160
Napisano 23.09.2007 - |13:53|
8/10 (co w mojej skali jest bardzo wysoko)
- I think you're hugging wrong.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych