@machupichu
Tylko to co napisałeś o wzajemnych relacjach między bohaterami wpływało na ich przemianę.
Zarzucacie nam, że nie dyskutowaliśmy o przemianach bohaterów. Jest to całkowita nieprawda. Przecież sama przemiana Jacka z MOS na MOF i pogodzenie się ze swoim losem stanowiły podstawę do nie jednej dyskusji na tym forum.
Podobnie przemiana Bena z bezwzględnego przywódcy Innych w zagubionego osobnika z potężnymi wyrzutami sumienia również nie raz była wspominana.
Przykład przemiany Sawyera z podrzędnego oszusta zapatrzonego tylko w siebie i mającego pozostałych gdzieś z pierwszych sezonów w osobę, która była gotowa poświecić się dla innych.
Jin, który miał całkowite konserwatywne podejście do życia i kobiet nie raz stosujący przemoc w stosunku do najbliższych, stał się czułym mężem i dobrym przyjacielem.
Charlie również przeszedł pozytywną przemianę z narkomana egocentryka w czułego partnera i po prostu dobrego przyjaciela gotowego na poświęcenie swojego życia.
To stanowi siłę finału, że uświadomiło bohaterom tą przemianę. To wydarzenia na wyspie spowodowały, że zmienili się i odnaleźli miłość, przyjaźń i w ostateczności spokój.
Więc twierdzenie, że tylko w finale to było pokazane jest tak prawdziwe jak to że ziemia jest płaska....
To zawsze był serial o ludziach ...
Edit:
Finał również uświadamia jedno, że dla wyspy oni nie byli szczególnie wyjątkowi. Byli po prostu kolejną ekipą, która dostała się na wyspę jak niezliczona ilość osób przed nimi i po nich. Dobitnie pokazuje to scena po napisie LOST, w którym widzimy wrak samolotu. Kolejni ludzie, którzy dostaną się na wyspę będą zastanawiać się skąd ten wrak na wyspie, tak jak nasi rozbitkowie zastanawiali się skąd wziął się statek w środku wyspy :)Później zapuszczą się dalej i zobaczą ciało Jacka i będzie dla nich tym czym dla Lostowiczów były ciała Adama i Ewy
Tak to się będzie toczyć do końca.
Z kolei dla Lostowiczów pobyt na tej wyspie był najważniejszym etapem w życiu..
Edit2:
Niektórzy chyba właśnie oczekiwali tego, że bohaterzy są w jakiś magiczny sposób bardziej wyjątkowi od poprzednich mieszkańców wyspy i że rozwiążą całkowicie tajemnice tej dziwnej wyspy.
Okazało się tak jak mówił Jacob:
- To kończy się tylko raz. Wszystko co wydarzy się przed tym jest postępem.
Ludzie próbują ogarnąć tajemnice wyspy i kiedyś to się zakończy, ale do tego czasu istnieje tylko postęp...
Użytkownik lestat edytował ten post 25.05.2010 - |11:40|