Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 113 - S06E14 The Candidate


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
168 odpowiedzi w tym temacie

#141 PUNISHER92

PUNISHER92

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów

Napisano 08.05.2010 - |02:17|

np. Kwestia wieku. Odebrałes to jako krytyke, tylko dlatego bo masz z tego powodu jakis kompleks, pewnie zdarza Ci sie uslyszec ze jestes za mlody i nie masz racji :) i stad to Twoje takie a nie inne zrozumienie moich słów

Akurat nie jest to mój żaden kompleks, gdyż mnie zdarzyło się to zaledwie 3 może 4 razy, ale, na jakim forum bym nie był zawsze trafi się grupka osób, która zaczyna wywyższać się, że jest starsza i w ogóle nie bierze pod uwagę wypowiedzi młodszych użytkowników (mimo, że często mają dużo racji), bo gr. taka twierdzi z góry, że jak są starsi to i od razu mądrzejsi. Nie jest to mój kompleks po prostu zastanawiam się skąd bierze się taka głupota i zbyt duże zapatrzenie w siebie oraz wyolbrzymianie samego siebie. Twierdzisz, że źle to odebrałem ok., ale pisząc, iż skoro "92 to mój rocznik i wtedy mi to wybaczysz" piszesz w identyczny sposób jak tamte w/w osoby, no z tą różnicą, że ty wykazujesz się większą kulturą osobistą, ale sam kontekst jest taki sam. A co jeśli bym był w twoim wieku lub nawet starszy też byś napisał, że jeśli XX to twoja data ur. to mogę Ci to wybaczyć, bo jeśli nie to oznacza jedynie, że masz mniejszy szacunek do wypowiedzi młodszych od siebie użytkowników, zamiast wszystkich traktować równo i liczyć się ze zdaniem każdego użytkownika.

PUNISHER92 już nawet nie czytam tylko przewijam dalej

Oh oh... jakie to straszne chyba pójdę się powiesić z tego powodu. Aha i nie zapomnij pochwalić się tym, że omijasz moje posty
swoim znajomym i rodzinie... (tak teraz to była 100% ironia)
Szkoda tylko, że nie dostałem jeszcze od Ciebie odpowiedzi na choćby to: "P.S. 2: Mam nadzieję jednak, że poświecisz jeszcze troszkę klawiaturę i jednak wyjaśnisz mi, czym były twoje pierwsze wypowiedzi, które cytowałem skoro tak uparcie twierdzisz, że nie było w nich ani trochę użalania się i narzekania na społeczność tego forum i tego, co tu się dzieję. Jestem bardzo ciekawy, czym w takim razie były"
Hmm... Czyżby, dlatego, że mam rację i jakby to powiedzieć po prostu boisz się mi jej przyznać... No, bo jak inaczej można nazwać zdania twojej wypowiedzi, jak nie narzekaniem i użalaniem się.
Wielu innych moich wypowiedzi również nie zripostowałeś, rzuciłeś się tylko na te, w których mogłeś mi "dokopać"? jakimiś banalnymi tekstami, które nawet mnie nie ruszają (o czym juz pisałem). Cóż, ale tak to już jest z osobami, którym brak sensownych argumentów. Trzeba w takich chwilach, albo bronić się atakami trollingowymi, pisząc, że szkoda klawiatury, albo, że nie warto, albo najlepiej unikać wypowiedzi, na które nie potrafi się odpowiedzieć. Znam te zachowania i spotkałem się z nimi nie raz (i osobiście, ale też i nie osobiście) dla osób, które nie potrafią sklecić sensownych argumentów takie wyjścia są najlepsze. Tylko, że jak pisałem ja to znam już na wylot.
  • 0

#142 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 08.05.2010 - |06:10|

np. Kwestia wieku. Odebrałes to jako krytyke, tylko dlatego bo masz z tego powodu jakis kompleks, pewnie zdarza Ci sie uslyszec ze jestes za mlody i nie masz racji :) i stad to Twoje takie a nie inne zrozumienie moich słów

Akurat nie jest to mój żaden kompleks, gdyż mnie zdarzyło się to zaledwie 3 może 4 razy, ale, na jakim forum bym nie był zawsze trafi się grupka osób, która zaczyna wywyższać się, że jest starsza i w ogóle nie bierze pod uwagę wypowiedzi młodszych użytkowników (mimo, że często mają dużo racji), bo gr. taka twierdzi z góry, że jak są starsi to i od razu mądrzejsi. Nie jest to mój kompleks po prostu zastanawiam się skąd bierze się taka głupota i zbyt duże zapatrzenie w siebie oraz wyolbrzymianie samego siebie. Twierdzisz, że źle to odebrałem ok., ale pisząc, iż skoro "92 to mój rocznik i wtedy mi to wybaczysz" piszesz w identyczny sposób jak tamte w/w osoby, no z tą różnicą, że ty wykazujesz się większą kulturą osobistą, ale sam kontekst jest taki sam. A co jeśli bym był w twoim wieku lub nawet starszy też byś napisał, że jeśli XX to twoja data ur. to mogę Ci to wybaczyć, bo jeśli nie to oznacza jedynie, że masz mniejszy szacunek do wypowiedzi młodszych od siebie użytkowników, zamiast wszystkich traktować równo i liczyć się ze zdaniem każdego użytkownika.


Zdarzyło Ci sie 3 moze 4 razy, czyli irytuje Cie takie zachowanie, i jestes przewrażliwiony na ten temat :) jak to nazywasz "rusza Cię to" :P "92 to mój rocznik i wtedy mi to wybaczysz" - a co to, jakas obraza? Jeśli czujesz sie już dorosłą osoba z ukształtowanym charakterem, to przepraszam :) ale Ty nigdy w wieku 17 lat nie bedziesz dorosły, tak samo jak dorosły już nigdy nie bedzie dzieckiem :P oba okresy sa tak samo wyjatkowe, i oba sie czyms charakteryzuja. Ludzie młodsi wciąż ucza sie na błędach i kształtują swoja osobowosc :) ale jeśli uważasz ze z wiekiem, zdobywajac kolejne doswiadczenia nie bedziesz sie zmienial, to ponownie przepraszam :) a co do kontekstu, nie jest taki sam. Ci zli fee ludzie krytykuja Cie ze wzgledu na wiek, ja tylko biorac pod uwage Twoj wiek jestem w stanie zrozumiec ze tak a nie inaczej odebrales moja wypowiedz, jesli moje slowa odbierasz jako krytyke, to Ty po prostu nie lubisz krytyki :) a uwierz mi, warto czasem stwierdzic "nie mam racji" przyznac sie do błedu i wiecej go nie popełniac, bo na tym miedzy innymi tez polega życie :P

Jeszcze raz podkreślam, o tym czy ktos jest gorszy czy lepszy nie decyduje wiek. Ale pamietaj ze doroslym nie jestes, i nie musisz nim byc, by miec racje na forum LOSTA :P

Użytkownik david copperfield edytował ten post 08.05.2010 - |06:13|

  • 0

#143 Northim

Northim

    Kapral

  • Użytkownik
  • 212 postów

Napisano 08.05.2010 - |10:12|

Mam pytanie. Wiadomo już czemu w piątym sezonie dymek był i Locke'em i Christianem w mniej więcej tym samym czasie?
  • 0

#144 PUNISHER92

PUNISHER92

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów

Napisano 08.05.2010 - |10:22|

"92 to mój rocznik i wtedy mi to wybaczysz" - a co to, jakaś obraza?

Jeśli to samo napisałbyś do osoby w swoim wieku, tzn., że wszystkich użytkowników traktujesz równo. Jeśli natomiast piszesz tak tylko do młodszych to tak to jest obraza, bo skoro takie teksty piszesz tylko do młodszych tzn., że ich traktujesz inaczej niż rówieśników czy starszych użytkowników, a chodzi o to, że wypowiedzi każdego powinno traktować się równo, ale widzę, że nie bardzo to rozumiesz, bo o tym samym pisałem wcześniej.

ale Ty nigdy w wieku 17 lat nie bedziesz dorosły

Jeśli chodzi Ci o tą dorosłość, którą zdobywa się wraz z 18-stką no to chyba masz problemy z matmą... Jeśli zaś chciałeś napisać o dojrzałości, a nie dorosłości to uwierz mi lub nie dojrzałym można być w każdym wieku. Niektórzy nie są jeszcze dojrzali mając 22-24 lata, a niektórzy są od nich dojrzalsi mając 15 lat, ale tego nie da się określić przez Internet, taką osobę trzeba dobrze poznać. Mogę Ci powiedzieć tyle, że nauczyciele w każdej szkole, w której byłem zawsze mówili mi i moim rodzicom, że jestem dojrzalszy od swoich rówieśników.

ale jeśli uważasz ze z wiekiem, zdobywajac kolejne doswiadczenia nie bedziesz sie zmienial, to ponownie przepraszam

Teraz to ja przepraszam bardzo, ale ja nigdzie tak nie napisałem, że tak uważam. Ludzie się zmieniają nawet, gdy tego nie chcą. To nie ludzie decydują o tym czy się zmienią czy też nie, w dużej mierze to życie o tym decyduje, los i wydarzenia, które nam się przytrafiły. Tak samo jak człowiek uczy się całe życie tak samo ludzie się zmieniają cały czas, świadomie, lecz i niekiedy nie świadomie.

Jeszcze raz podkreślam, o tym czy ktos jest gorszy czy lepszy nie decyduje wiek.

Cieszę się, że tak twierdzisz.

Użytkownik PUNISHER92 edytował ten post 08.05.2010 - |10:27|

  • 0

#145 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 08.05.2010 - |10:35|

Co do Lapidusa

Spoiler

  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#146 PUNISHER92

PUNISHER92

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów

Napisano 08.05.2010 - |10:43|

Mam pytanie. Wiadomo już czemu w piątym sezonie dymek był i Locke'em i Christianem w mniej więcej tym samym czasie?

Ja Ci powiem tak to czy był Christianem czy nie to ciężko stwierdzić. Jackowi mówił, że był i Claire mówił, że był, ale czy to był prawda nie wiemy może po raz kolejny kłamał. Więc pojawia się pytanie kim był Christian? Więc tak ja uważam, że Dymek był jednak Christianem, ale tylko kilka razy, zaś wiadomo Christian pojawiający się na frachtowcu, przy kole czy tam zębatce lub w realnym świecie to po prostu jego duch. No i tu bym śmiał twierdzić, że są dwa rodzaje duchów dobre i złe (tak jak to w Dziadach było jedni po lewo drudzy po prawo). Albo po prostu zjawa Christiana przeszła na stronę Dymka i za każdym razem, kiedy go widzimy to jest on na jego usługach, tylko wtedy wychodzi na to, że Michael kłamał i jednak złe duchy mogą opuszczać wyspę. Ewentualnie można stwierdzić, że duch Christiana będący na usługach Dymka nie był zły i mógł opuszczać wyspę. Wtedy to, co mówił Michael może być prawdą.
  • 0

#147 Mag_OZ

Mag_OZ

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 60 postów

Napisano 08.05.2010 - |20:43|

Stękania niektórych ludzi to po prostu nie idzie wytrzymać :P Jak kobity że serial do [beeep] bo nie zrobili tego tak jak chciałem.
Chyba główny problem tego stękania jest taki że mierzi was ten element szczęścia który np. dla mnie jest tutaj podstawą każdej akcji. W takich wielkich historiach wszystko zależy od szczęścia, a nie od umiejętności. Jankesi pod Midway wygrali z Japońcami nie dlatego że ich generałowie przewidzieli 125% możliwych i niemożliwych wariantów, tylko dlatego że mieli szczęści i nadlecieli akurat wtedy kiedy ci drudzy tankowali paliwo. III Rzesza która była potęgą militarną świata też się wyłożyła na szczęści bo kto przewidział że zima w Rosji będzie akurat w 1941 tak tragiczna. Stara anegdota mówi że kiedy Napoleonowi referowano nowego oficera to mówiono mu tam o jego pochodzeniu, szkołach, kursach, jednostkach - a wielki wódz zapytał się tylko: "Czy on ma szczęście".

Co do klatki i znajdujących się w niej wybrańców to łysol nie zostawił ich tam jako przynętę, tylko miało to być ich tymczasowe miejsce pobytu a przed MiB miały chronić te zapory, pech chciał że do ich uruchomia potrzeba było w godzinę. A dla Dymka to jest pestka by sobie przefrunąć z jednego końca wyspy na drugi.
Ad. bomby - to też zachowanie wydawało mi się jak na razie w pełni logiczne. Nie wiem kto o zdrowych zmysłach usiadł by sobie na przeciwko bomby i czekał aż licznik dojdzie do 0:00, to nie XFiles. Druga sprawa jest taka, że MiB mógł włożyć ją Jackowi tak na wszelki wypadek, mając jednocześnie plany awaryjne do wykorzystania. Dla kogoś to spędził wieczność na wyspie zakładam że miał miliony planów jej opuszczenia. Odnośnie wyboru samolot, łódź - to sprawa była prostrza bo w łodzi trzeba tylko zamknąć właz i się zanurzyć, w samolocie zamknąć drzwi, rozpędzić się i wystartować - chyba jest jednak spora różnica w czasie takie akcji.
A motyw ze śmiercią takiej ilości ludzi na statku to też dla mnie jest normalny. Sytuacja była patowa, bomba w zanurzonej łodzi podwodnej to paskudna sprawa, nieporównywalnie gorzej by było jakby Jack obymyślił genialny plan w wyniku którego przeżyło by 100% ludzi - śmiechu warte. Ludzie giną i mi to się podoba, przynajmniej czuje się jakąś stratę. Szkoda Sayida to naprawdę zżyłem się z tą postacią, za koreańczykami jakoś nie specjalnie - ale pewnie znajdą się ludzi którym będzie ich żal.

A odnośnie postrzelanie Kate to dostała kulę w okolice obojczyka. Co najwyżej mogłoby jej tętnicę uszkodzić. I tutaj jest tzw epic fail bo gdyby to był John McClane
to tą samą kulą która go trafiła zabił by dymka, a tak tylko pada na ziemię, ech te kobiety ;)
I tak jeszcze na marginesie - czy tylko mnie denerwuje mała liczba kobiet w tym filmie?! Jak Kate została postrzelona to bałem się że teraz Sawyer i Jack będą rywalizowali o względy Huga :lol: Wszystkie ładne laski w tym serialu ktoś z uporem wytłukł w pień i zaraz z tego serialu zrobi się gayparty :P Drugich Herosów z tego robią gdzie co ładniejszą to była zbija przez Sylar ;)

Użytkownik Mag_OZ edytował ten post 08.05.2010 - |20:50|

  • 0

#148 Northim

Northim

    Kapral

  • Użytkownik
  • 212 postów

Napisano 09.05.2010 - |12:49|

Mam pytanie. Wiadomo już czemu w piątym sezonie dymek był i Locke'em i Christianem w mniej więcej tym samym czasie?

Ja Ci powiem tak to czy był Christianem czy nie to ciężko stwierdzić. Jackowi mówił, że był i Claire mówił, że był, ale czy to był prawda nie wiemy może po raz kolejny kłamał. Więc pojawia się pytanie kim był Christian? Więc tak ja uważam, że Dymek był jednak Christianem, ale tylko kilka razy, zaś wiadomo Christian pojawiający się na frachtowcu, przy kole czy tam zębatce lub w realnym świecie to po prostu jego duch. No i tu bym śmiał twierdzić, że są dwa rodzaje duchów dobre i złe (tak jak to w Dziadach było jedni po lewo drudzy po prawo). Albo po prostu zjawa Christiana przeszła na stronę Dymka i za każdym razem, kiedy go widzimy to jest on na jego usługach, tylko wtedy wychodzi na to, że Michael kłamał i jednak złe duchy mogą opuszczać wyspę. Ewentualnie można stwierdzić, że duch Christiana będący na usługach Dymka nie był zły i mógł opuszczać wyspę. Wtedy to, co mówił Michael może być prawdą.


Tak, ale jak Christian był w realnym świecie to się włączył czujnik dymu, czyli to prawdopodobnie na początku miał być dymek. I może kiedy w końcu scenarzyści się zdecydowali czym w końcu tak naprawdę dymek będzie, czyli tym więźniem na wyspie, to po prostu popieprzyli przez to parę wątków.
  • 0

#149 Luke_F

Luke_F

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 09.05.2010 - |13:44|

Narzekacie, że plan Flocke'a był beznadziejny i tak łatwo mógł nie wypalić. Zauważcie tylko, że może i ma on jakieś nadprzyrodzone zdolności, ale nie jest też wszechmocny. Nie może bezpośrednio zabić kandydatów, tylko co najwyżej wkręcić ich tak, żeby się sami pozabijali. Biorąc pod uwagę, że lubią się oni na tyle, żeby nie dać się przekonać do tego jak Ben do zabicia Jacoba to dymek miał naprawdę cholernie ograniczone możliwości działania. No co innego on mógł zrobić? Albo skąd miałby wytrzasnąć większy ładunek wybuchowy? Cudotwórcą nie jest, więc musiał się zadowolić tym co miał.
  • 0

#150 trak711

trak711

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 23 postów

Napisano 09.05.2010 - |18:06|

Morderstwo Kwanów nie ujdzie wam na sucho pseudo-scenarzyści - zapamiętamy wasze imiona i nazwiska i nie będziemy już nigdy oglądać gniotów jakie spłodzicie - to było poniżej pasa. To tak sobie wymyśliliście zasłonić cztery sezony Debilostów. Wstyd.
  • 0

#151 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 09.05.2010 - |18:36|

Przeżywasz to jak mrówka okupację .... przecież oni żyją w tej innej rzeczywistości ;p Więc napewno jakoś wrócą dlatego scenarzyści sobie pozwolili na ich śmierć ;]  
  • 0

#152 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 09.05.2010 - |19:55|

Tak, ale jak Christian był w realnym świecie to się włączył czujnik dymu, czyli to prawdopodobnie na początku miał być dymek. I może kiedy w końcu scenarzyści się zdecydowali czym w końcu tak naprawdę dymek będzie, czyli tym więźniem na wyspie, to po prostu popieprzyli przez to parę wątków.


Przecież twórcy już kręcąc początek 3 sezonu wiedzieli :). Jeśli czytacie bzdurne Media to się nie ma co dziwić, że później jesteście w błędzie.
  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#153 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 09.05.2010 - |20:12|

@dawid_copperfield
Akurat co do wymogów przy transporcie trupów drogą lotniczą było ostatnio dość głośno w naszym kraju. :P Wystarczyło słuchać.
Dałeś przykład z drogą hamowania pociągu... Przeciętny pasażer pociągu nie oblicza drogi hamowania składu, itd. Jednak każdy, co choć przez chwilę uważał na lekcjach fizyki w podstawówce, a później zaliczył kurs prawa jazdy, powinien wiedzieć, że to co ma większą prędkość, ma też dłuższą drogę hamowania. Oczywiście z uwzględnieniem masy pojazdu. Oraz warunków jazdy... I nie tylko mówimy o samochodzie, ale i o pociągach. :P
Teraz przejdźmy do samolotów - duży samolot pasażerski to nie mała awionetka, którą "na upartego" można wylądować i w burakach sołtysa.
Mam po prostu wrażenie, że twórcy chcą nam pokazać, że bohaterowie serialu są coraz bardziej odmóżdżeni. Jeden rzuca hasło, nawet debilne, inni powtarzają jak małpki. Nikt się nawet nie zastanowi, czy to w ogóle ma sens.
Flocke wcale nie chciał odlatywać, to chyba jest jasne. Ale oni zachowali się jak zwykli durnie. Przecież to ludzie, co przeżyli już jedną katastrofę samolotu, a niektórzy z nich byli też i na Hydrze. Więc jakieś pojęcie powinni mieć, że koncepcja odlotu samolotem Ajira to zwykła ściema.

@Derten
Dostajemy odpowiedzi, które mają się do zagadek, jak nie przymierzając pięść do nosa. Na przykład:
Jaki jest związek między tym, że nasi główni bohaterowie to odpowiednie liczby z listy Jacoba, a tym, że Dharma postawiła bunkier i kazała klepać dokładnie te liczby. Co ma piernik do wiatraka, a Jacob do badań Dharmy?
No i akurat "special" Desmond nie ma przypisanego numeru 4,8,15,16,23 czy 42 :)
Zagadki są z jednej linii czasowej, odpowiedzi z alternatywnej?
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#154 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 09.05.2010 - |20:13|

Morderstwo Kwanów nie ujdzie wam na sucho pseudo-scenarzyści - zapamiętamy wasze imiona i nazwiska i nie będziemy już nigdy oglądać gniotów jakie spłodzicie - to było poniżej pasa. To tak sobie wymyśliliście zasłonić cztery sezony Debilostów. Wstyd.


Tak bywa jak ktoś myli fikcję z rzeczywistością i żyje tylko serialem. :huh:
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#155 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 09.05.2010 - |20:26|

T.W.  pogadamy po ostatniej minucie serialu ;p 
  • 0

#156 PUNISHER92

PUNISHER92

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów

Napisano 10.05.2010 - |01:01|

Mały news dla was:

"Stacja ABC informuje, że sfilmowane zostały trzy alternatywne zakończenia serialu "Lost: Zagubieni" . Finał tej opowieści będzie miał miejsce 23 maja.

Alternatywne zakończenia zostaną pokazane w specjalnym godzinnym show, które zostanie wyemitowane po zakończeniu emisji serialu. Będzie je można oglądać w programie "Jimmy Kimmel Live: Aloha to Lost", a gospodarz zaprosił do udziału w tym spotkaniu gwiazdy słynnego serialu."

  • 0

#157 klos_lost

klos_lost

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 27 postów
  • MiastoLodz

Napisano 10.05.2010 - |09:29|

Mały news dla was:

"Stacja ABC informuje, że sfilmowane zostały trzy alternatywne zakończenia serialu "Lost: Zagubieni" . Finał tej opowieści będzie miał miejsce 23 maja.

Alternatywne zakończenia zostaną pokazane w specjalnym godzinnym show, które zostanie wyemitowane po zakończeniu emisji serialu. Będzie je można oglądać w programie "Jimmy Kimmel Live: Aloha to Lost", a gospodarz zaprosił do udziału w tym spotkaniu gwiazdy słynnego serialu."


I bardzo dobrze, że będą 3 zakończenia bo któreś z nich trafi do widza lepiej lub gorzej -każdy wybierze sobie wersję lepiej pasującą do swoich przemyśleń. Otworzy to też dyskusję na możliwość innych zakończeń i będzie ciekawiej. Może w tych zakończeniach wyjaśnią się niektóre zagadki...
  • 0

#158 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 10.05.2010 - |12:09|

""Stacja ABC informuje, że sfilmowane zostały trzy alternatywne zakończenia serialu "Lost: Zagubieni" . Finał tej opowieści będzie miał miejsce 23 maja."

Jak dla mnie to alternatywne zakończenia nigdy nie trawiłem jakoś dziwnie tak twórcy próbują uciec z własnych błędów czy cuś . Ale akurat w tym wypadku jestem zadowolony bo będzie można dyskutować ^^ 


  • 0

#159 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 10.05.2010 - |14:29|

Jeszcze w ramach smaczków – bardzo interesujący zbiór przeciwieństw i ironii w tym epizodzie (subiektywny wybór z Lostpedii):
- Sawyer, znany specjalista od przekrętów, który chciał przechytrzyć FLocke’a i uciec z Wyspy łodzia podwodna sam daje się wrobić FLocke’owi, który właśnie do tego dążył.
- w "Original Timeline" Locke po katastrofie samolotu odzyskał władzę w nogach, w FlashSideways w ten sposób ją stracił
- w OT Lock Anthony Cooper jest odpowiedzialny za stan Locke’a, w FS to John jest odpowiedzialny za stan ojca. W OT Anthony to conman i kawał drania, w FS jest/był kochającym ojcem.
- na Wyspie Locke (jako Man in Black) chce zabić Jack'a, gdyż on jest Kandydatem. W FlashSideways to Jack chce uratować (prawdziwego) Locka, gdyż on jest kandydatem.
- Sawyer chciał uratować wszystkich w łodzi (i uciec z Wyspy), a przyczynił się do śmierci 3ki bohaterów.
- Sayid został poczatkowo porzucony przez rozbitków (grupę Sawyer’a), a następnie poświecił swoje życie żeby uratować większość z nich...

Wg mnie skoro Sun została podwójnie uwieziona w łodzi (jak Juliet przez łańcuchy), to nie ona była kandydatem, lecz Jin. Z drugiej strony jeśli Jin był kandydatem, to nie powinien być w stanie sam się zabić (poprzez nie uciekanie z łodzi). Czyli być może Wyspa już z nimi skończyła?

Czy to info o zakończeniu od ABC to nie jest spoiler? Trochę to jednak zdradza :\
  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence

#160 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 10.05.2010 - |16:02|

Chyba nie zrozumieliście o co chodzi z 3 zakończeniami. Nagrali 3 a wyemitują 1. Po prostu robią zmyłkę dla fanów w razie jakby coś przeciekło. Jeśli mnie pamięć nie myli podobny zabieg zastosowano przy Sopranosach. ;)
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych