Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 100-101 - S06E01-02 LA X


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
151 odpowiedzi w tym temacie

#141 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 08.02.2010 - |00:43|

Mnie ciekawi skąd Juliete wiedziała że się udało. Trochę mnie zdziwiło że była tak płytko pod ziemią ale jak wspomniałem Kate zwisającą z drzewa to stwierdzam że wszystko jest możliwe na tej wyspie :)

Na tym etpaie chyba jeszcze za wcześnie na odpowiedzi. Chociaż tych też parę było. Zastanawia mnie tylko jak teraz ma się dymek do nazywania go systemem obronnym wyspy.

Alternatywna linia. Chciałbym wiedzieć skąd te zmiany. Chodzi mi tu dokładnie o takie szczegóły jak Boon samotnie wracający z Sydney. No i co robi w LA Claire? Może coś mi umknęło ale bilet fundnął jej ten wizjoner, który ponoć wiedział że samolot się rozbije i przez to dziewczyna nie odda dziecka do adopcji.
  • 0
don't try

#142 TimOOv

TimOOv

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 08.02.2010 - |02:52|

Miałem resztę napisać jak wstanę ale wyszło jak zwykle:

Po pierwsze różnice między Lininami czasu: (o efekcie motyla słyszeliście?)

Zgubiono trumnę z ciałem Christiana i walizkę z nożami – BYWA nie takie rzeczy już gubiono w samolocie. Możecie sobie wpisać dowolną przyczynę dlaczego je zgubiono.

Brak Walta i Michaela w samolocie. Proste nie było wyspy - nie było (dla przykładu) poznania się Michaela z żoną - nie było Walta - nie było po co lecieć do/z Australii

To samo może być z brakiem innych osób w samolocie i z pojawieniem się Desmonda

czy on (Desmond - przypisek cytujący) nie powinien byc na lodzi?


Nie nie nie w regatach to On brał udział kilka lat wcześniej a teraz był na wycieczce w Australii.
Chyba że…. Jest to ktoś z duetu Flock/Jackob w postaci „avatara” wyjaśniało by torbulencje

Ukłucie Jacka
Uderzył się biedak w nocy a teraz go zaswędziało to się podrapał.

Kwestia Hugo
istnieje teoria korekcji wszechświata czyli wszelkie odchylenia są niwelowane i doprowadzają do tego samego rozwiązania. Przykład Hugo na loterii zagrał na chybił trafił :P

Przykładów można mnożyć i mnożyć dlatego to się nazywa alternatywna linnia czasu bo jest jak sama nazwa wskazuje ALTERNATYWNA

Kwestia Juliet i jej słynne Zadziałało
W lost nic nie dzieje się bez potrzeby!
Albo była w ciąży (o czym już pisałem) albo… podziałało bo mamy rozdwojenie rzeczywistości więc sła rzeczy samolot nigdy się nie rozbił.

Kwestia Jina

Jin nie zna przepisow albo zostal wrobiony...

Jin nie jest wrabiany. Jin chciał spieprzyć z żoną do USA przed jej tatusiem, a do tego potrzebna jest kapusta

Nawet gdyby nie był mężem Sun to by i tak pasowało że chce się z nią osiedlić w stanach z dala od jej ojca.
Ale z drugiej strony to jak dostał u niego prace?

Wracając do Desmonda

Podejrzewam, że Desmond i Jack się nigdy nie spotkali w ALT. Dlaczego?
Gdy wybuchła bomba i wszyscy zginęli, zginął również Charles Widmore.
Skoro zginął Widmore, tzn, że nie dał 'oferty' Desmondowi.
Skoro nie dał oferty, to Desmond nie musiał ćwiczyć na tamtym boisku do rejsu, więc nie spotkał Jacka.

Oferta była chwile po bieganiu a Desmond jacht już miał (Libby) Penny/Widmore mu do szczęścia potrzebni nie byli

Użytkownik TimOOv edytował ten post 08.02.2010 - |13:26|

  • 0

#143 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 08.02.2010 - |03:52|

Jeszcza jedna roznica - Jack siedzial w rzedzie 24, a nie jak poprzednio 23.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#144 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 08.02.2010 - |18:46|

Jeszcza jedna roznica - Jack siedzial w rzedzie 24, a nie jak poprzednio 23.

Zauważ że jest jeszcze inna ciekawa sprawa, pachnie mi to troche Continuity Error - zatopionej Wyspy tam nie powinno być:
Pierwotnie 815 zboczył z kursu (czy to było 6 godzin?), stracił łaczność i znalazł sie nad Wyspą. Jeśli mamy podstawy twierdzić że aż do pojawienia się turbulencji wszystko było tak samo jak w Pilocie sez.1, to samolot nie powinien dolecieć do L.A.X. na czas.

Oczywiste wyjaśnienia:
- Wyspa (zatopiona) jest teraz w innym miejscu niż pierwotnie, ale wciąż na prawidłowej trasie lotu 815
- błąd twórców, wszystko było obliczone na wywołanie efektu wow wśród widzów (no i faktycznie nikt się chyba nad tym nie zastanawia, bo wielkie wrażenie robi zatopiona Wyspa, nawiasem mówiąc tandetnie zrobione CG)
- lot 815 rzeczywiście miał problemy i zboczył z kursu, ale doleciał - jednak ale raczej byłaby o tym informacja przy lądowaniu, no i 6-10 godzin spóźnienia

Chyba obstawiam wersje #2
  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence

#145 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 08.02.2010 - |20:01|

Na tym etpaie chyba jeszcze za wcześnie na odpowiedzi. Chociaż tych też parę było. Zastanawia mnie tylko jak teraz ma się dymek do nazywania go systemem obronnym wyspy.

Prawda jest taka, że całość coraz mniej trzyma się qpy.
Skoro niby Dymek przyjmuje postać umarłych czy pojawia się jako zjawy, to kto nakazał Łysemu bronić wyspę, pojawiając się jako Walt? Dymek? To by wychodziło, że Widmore chce zniszczyć wyspę i jest po stronie... Jacoba - buahaha Ale to by wyjaśniało, dlaczego zaatakował Keamy'ego i jego ekipę, przybywając na wezwanie Bena.
No chyba, że istnieje "ten Trzeci" w całej rozgrywce i Widmore służy właśnie jemu. Tylko, że wprowadzenie takiego wątku w tym momencie groziłoby kolejną bajeczką wyjętą z tyłka.
Teraz Othersi boją się Dymka, a przedtem nic sobie nie robili z tego, że on swobodnie śmiga po wyspie? Wzywali kiedy chcieli, spuszczając wodę w skrytce pod domem Bena?

Tak prawdę mówiąc w serialu logika coraz bardziej leży i kwiczy, a twórcy są... lost.

Zauważ że jest jeszcze inna ciekawa sprawa, pachnie mi to troche Continuity Error - zatopionej Wyspy tam nie powinno być:
Pierwotnie 815 zboczył z kursu (czy to było 6 godzin?), stracił łaczność i znalazł sie nad Wyspą. Jeśli mamy podstawy twierdzić że aż do pojawienia się turbulencji wszystko było tak samo jak w Pilocie sez.1, to samolot nie powinien dolecieć do L.A.X. na czas.

Niekoniecznie.
Są spore szanse, że od momentu, kiedy Ben zakręcił kołem i wyspa zaczęła skakać, w chwili Incydentu mogła się znajdować w zupełnie innym miejscu, niż gdy pierwotnie przelatywał nad nią Oceanic 815.
By wrócić lotem Ajira 316 lecieli przecież po trasie LA - Guam.
De facto w okresie 1974-2004 są DWIE wyspy:
- jedna na trasie Sydney-LA, która na koniec 2004 znalazła się pod wodą, gdy Ben przekręcił koło
- druga na trasie LA-Guam, na której znaleźli się Lościaki w 1974, a potem w 1977
Która z nich jest pod wodą? Wygląda, że ta na trasie LA-Guam... ;)
To nie Juliet rozszczepiła czas, detonując bombę. Rozszczepienie rzeczywistości nastąpiło, gdy wyspa zatrzymała się po skokach w 1974 roku. Jacob i Othersi wiedzieli, jak przemieszczać się między tymi rzeczywistościami.

Jeszcze raz na deser o Dymku:
- pamiętamy, że Dymek osądza i ten, kto nie żałuje, ma generalnie przegwizdane
- skoro aż tak dążył do zabicia Jacoba, mogłoby sugerować, że ten pozornie "dobry" Jacob może mieć całkiem sporo na sumieniu, uważa, że dobrze zrobił i wcale nie zamierza się poprawić ;)
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#146 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 08.02.2010 - |21:04|

W sumie to zauważyłaś ciekawą rzecz. Kto powiedział że dymek jest zły a Jacob jest good guy? Przecież on chce tylko wrócić do domu :) Jakoś wcześniej nie patrzyłem na to w ten sposób. Może też być tak że obydwaj są tak samo źli albo dobrzy. W końcu na dłuższą metę obydwaj to manipulatorzy wykorzystujący ludzi do swoich własnych celów.
  • 0
don't try

#147 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 08.02.2010 - |21:16|

W sumie to zauważyłaś ciekawą rzecz. Kto powiedział że dymek jest zły a Jacob jest good guy? Przecież on chce tylko wrócić do domu :)

Tak, twórcy w podcaście stwierdzili, że w 6-tym sezonie acje będzie skupiać sie m.in. wokół tego kto jest zły a kto dobry. No i wyraźnie stwierdzili, że zobaczymy czy dobry jest Jacob, czy jego przeciwnik. Więc obie teorie dopuszczalne. Wg mnie Jacob nawet będać manipulatorem może działać dla większego dobra, wierzy też w wolną wolę człowieka. Natomast Dymek lubi się wkurzać, zabijać i ma złe zdanie o ludziach. Zastanawiam się czy dobra osoba mówiła by tak o Locke'u. Może powrót MiB do domu oznacza większe zło, i należy go uwięzić? - tu przypominają sie teoie o walce Sztana z Bogiem (jako Jacoba i Nemesis)

Naprawdę wyśmienita gra T. O'Quinna w tych scenach w rozmowie w świątyni.
  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence

#148 TimOOv

TimOOv

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 08.02.2010 - |21:16|

Dymek nikogo nie osądza.
Zauważcie że Podczas "osądzania" Bena dymek był już Flockiem i zrobił "osądzanemu" jadke w głowie wmawiając słuchaj się Locka (czytaj słuchaj się mnie czarnego dymu).
W wypadku "osądzania" Eco ten odmówił wykonania polecenia więc został ukarany.

Po drugie zauważcie że samolot stracił łączność jeszcze przed zboczeniem z kursu więc siła rzeczy jak dla mnie na te 5-6h zapętlił się w tym samym miejscu
  • 0

#149 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 08.02.2010 - |21:58|

Wg mnie Jacob nawet będać manipulatorem może działać dla większego dobra, wierzy też w wolną wolę człowieka. Natomast Dymek lubi się wkurzać, zabijać i ma złe zdanie o ludziach. Zastanawiam się czy dobra osoba mówiła by tak o Locke'u.

To zależy jak na to spojrzeć. Fakt dymek niezbyt przyjaźnie odnosi się do ludzi jednak z jego punktu widzenia mogą być oni intruzami na wyspie. Nie wiemy dokładnie kim tak naprawdę jest on i Jacob i w jaki sposób są powiązani z wyspą. Może ona być swego rodzaju więzieniem sądząc po tym że Nemesis chce wrócić do domu. Poza tym nie wiedząc kim tak naprawdę są nie możemy stwierdzić jaki jest ich stosunek do ludzi.

Co do tego wyrażania się o Locke'u dobrej osoby. Nie trzeba być miłym i uprzejmym żeby postępować dobrze. Jeżeli dla dymka ludzie są najeźdźcami na wyspie to jego niepochlebne słowa są całkiem zrozumiałe.
  • 0
don't try

#150 ashlon

ashlon

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 09.02.2010 - |23:06|

Prawda jest taka, że całość coraz mniej trzyma się qpy.
Skoro niby Dymek przyjmuje postać umarłych czy pojawia się jako zjawy, to kto nakazał Łysemu bronić wyspę, pojawiając się jako Walt? Dymek? To by wychodziło, że Widmore chce zniszczyć wyspę i jest po stronie... Jacoba - buahaha Ale to by wyjaśniało, dlaczego zaatakował Keamy'ego i jego ekipę, przybywając na wezwanie Bena.
No chyba, że istnieje "ten Trzeci" w całej rozgrywce i Widmore służy właśnie jemu. Tylko, że wprowadzenie takiego wątku w tym momencie groziłoby kolejną bajeczką wyjętą z tyłka.
Teraz Othersi boją się Dymka, a przedtem nic sobie nie robili z tego, że on swobodnie śmiga po wyspie? Wzywali kiedy chcieli, spuszczając wodę w skrytce pod domem Bena?
Tak prawdę mówiąc w serialu logika coraz bardziej leży i kwiczy, a twórcy są... lost.


Mozna to jakos wytlumaczyc, jesli zalozymy, ze dymek jest neutralnym systemem obronnym wyspy wtedy, gdy obie persony (tj. Jacob i koles w czarnym) zyja - wtedy ich wplywy sie neutralizuja, zaden nie moze wykorzystac dymku do wlasnych celow, wiec wszystko jest ok. Oczywiscie, gdy jeden z nich kopnie w kalendarz, drugi przejmuje wladze nad cala wyspa, a wiec i systemem obronnym, czyli dymkiem. Jak wiemy, kipnął Jacob, wiec ten czarny kontroluje dymek. Jednakze, trzeba pamietac o tym, ze:

*teoria powyzsza bylaby dobra, z tym, ze nie wiem, czy co sie z tym Czarnym dzialo - mamy pewnosc, ze Jacob zyl i siedzial pod stopa, ale Czarny nigdzie pokazany nie byl - jesli przypuscimy, ze zyl, to az dziwne, ze sie nie pojawial i nikt o nim nawet nie wspominal.
*w przypadku, gdyby Czarny jednak nie zyl (o czym moze swiadczyc to, ze nikt go nie widzial, a takze potrzebowal ciala Locke'a, aby pojawic sie na wyspie w fizycznej postaci), to wg powyzszej teorii wladze nad dymkiem mialby Jacob - wprawdzie przybieranie roznych form przy pomocy dymka jeszcze da sie usprawiedliwic, ostatecznie zabicie ekipy Keamiego tez, ale juz tluczenie lostowiczow i ganianie ich po dzungli jakos nie pasuje do "dobrego" Jacoba

Ewentualnie mozna to tez tak wytlumaczyc, ze po przybyciu Black Rock na wyspe rownowaga miedzy Jacobem a Czarnym zostala zaburzona, a sam Czarny zostal sprowadzony do postaci dymku, ktory to mial sie sluchac Jacoba - Othersi nie musieli go bac, bo wiedzieli, ze Jacob trzyma go w ryzach. To nawet tlumaczyloby, ze wedrowali do dymka, ktory stal sie "posrednikiem" miedzy nimi a Jacobem. Obecnie jednak dymek utlukl swego pana, wyrwal sie spod kontroli i sam sobie poczynia, co chce. Jednak ta teoria tez nie tlumaczy, czemu mordowal przed "uwolnieniem sie".

Edycja - zapomnialem o pewnym fakcie - jak mozna kogos traktowac niemalze jak boga - co czynili Othersi, wypowiadajac sie o Jacobie, a ostatecznie nie wiedzac, gdzie on sie znajduje? Wszyscy pielgrzymowali do chatki, a Jacob siedzial pod stopa...

Warto tez pamietac, ze na poczatku serialu Othersi mowiac o Jacobie wyraznie bali sie zarowno niego samego, jak i jego poczynan, a obecnie jakby to gdzies zniknelo - czy oni jednak mylili Czarnego z Jacobem (nawet Richard, ktory powinien ich dobrze znac?), czy po prostu Jacob nie jest wcale taki dobry i moze sie okazac, ze dobro ludzi to on tak naprawde ma w [beeep]e?


Niestety, ale obie wersje sa troche grubymi nicmi szyte i musze przyznac TW racje, ze jak tak dalej pojdzie, moze byc coraz trudniej logicznie wszystko wyjasnic. Tak po prawdzie, to wszystkie tajemnice powinny byc powoli wyjasniane juz tak od polowy sezonu 4, a akcja od tego momentu powinna byc coraz bardziej klarowna. Obecnie moze byc tak, ze tworcy poleca po lebkach, pozostawiajac wiele mniejszych tajemnic (mam nadzieje, ze przynajmniej te wieksze i "srednie" wyjasnia) niewyjasnionych... Licze tez, ze ta wersja alternatywna (?) z ladujacym 815 okaze sie do czegos potrzebna, a nie bedzie to taka zapchaj dziura niewiadomo po co, zamiast ktorej moznaby wyjasnic wiele tajemnic.

Bo wiele mozna wymieniac - ot, takie Black Rock, ktore zostalo przedstawione bodajze w 1 sezonie, a zaczyna sie 6 i dalej nie wiadomo, jak ten statek tam trafil i dlaczego jest w srodku wyspy. Nie wspominajac o dark territory, historii Danielle, czy tego, jak Othersi zdobyli wszystkie stacje (wytrucie Othersville znamy, ale reszta zabudowan Dharmy?), dlaczego korzystali tylko z czesci i w ogole, co sie dzieje z Dharma, ktora powinna walczyc o swoich ludzi, badania, a o ktorej sluch zaginal...

Użytkownik ashlon edytował ten post 09.02.2010 - |23:10|

  • 0

#151 sZakOOu

sZakOOu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 18.02.2010 - |20:56|

Mam mieszane uczucia co do początku 6 sezonu. Przede wszystkim widać jak aktorów czas (za przeproszeniem) posunął, taki Jack wygląda dość staro w porównaniu z 1 sezonem. Nie podoba mi się brak synchronizacji fryzur z pierwszym sezonem. I gdzie Anna Lucia, Libby, Shannon, pan Eko, Michael, Walt? Śmierdzi kichą mi tu.

Nie rozumiem skąd u wszystkich takie parcie na dwie alternatywne linie czasowe? Dla mnie to oczywiste, że na początku poznaliśmy zakończenie serialu. Są to zwyczajne flashforwardy. Według mnie Inni będą chcieli odratować Jacoba, poprzez zresetowanie wydarzeń. Skoro bombie się nie udało, uda się Innym. Myślę, że w finale szóstego sezonu im się to uda, ale przypłacą za to życiem. Wszak cała wyspa znajdzie się pod wodą, a tylko pasażerowie 815 przeżyją.

"Zły" Locke rules! :D Podoba mi się ta postać. Ciekawe co z Richardem. Na 90% był w kajdanach na statku Black Rock, gdy przybili do wyspy (rozbili się na niej?), dymek rozkminił większość załogi. Jacob mógł go uratować, ofiarując mu długowieczność. Mam nadzieję, że zobaczymy to dokładnie w jednym z flashbacków. Szkoda, że prawdziwy Locke pozostał kaleką. :/

Co do chatki, jestem przekonany, że to było więzienie. Stąd ten popiół. Gdy za pierwszym razem 815 się rozbił, dymek wcielił się w postać ojca Jacka. Tak samo podróżował w trumnie, tak samo był martwy. ;) Zmanipulował Locke'a do poświęcenia się, zmanipulował też Bena. Co ciekawe ktoś przetarł krąg z popiołu (widzimy to w jednym z ostatnich odcinków 5 sezonu), stąd wiemy jak się wydostał. Ilana i reszta najpierw odwiedzili chatkę, by sprawdzić, czy czarny dymek wciąż tam jest. Okazało się, że już nikt tam nie mieszka i to od dawna. Pewnie od momentu przejęcia wizualizacji ojca Jacka. Chatkę spalono, bo to była chatka dymu. Gdyby to było schronienie Jacoba, po co mieliby ją palić? Wątek FLocke - Ben - Richard o wiele ciekawszy niż wątek świątynny. ;)

Jak dla mnie początek oceniam na 8/10. Dobrze, ale trochę niedoróbek, jak powyżej wspomniałem.
  • 0
The Darkness That Lurks In Our Mind

#152 Macmax

Macmax

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 696 postów
  • MiastoWrześnia

Napisano 13.08.2010 - |15:01|

Jak dla mnie bez większych zastrzeżeń, solidny, dobry odcinek zasługujący na 8/10. Nudne momentami były sceny na lotnisku i na wyspie, i zawsze dotyczyły one Kate, nie wiem dlaczego ale może jest i ona ładna, ale aktorsko wypada blado. Rozrywkowo Lost stoi na naprawdę wysokim poziomie, nie będę się tutaj już pastwił nad całością tej historii, ważne że jest ciekawie i intrygująco i czeka się na kolejny odcinek.
Dobry pomysł z tymi dwoma alternatywnymi wersjami, obawiam się tylko że cięzko może być z utrzymaniem spójności.
  • 0

6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair,  Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych