No a ja stanę w obronie Soofleta. Niech sobie pisze co chce jak chce i ile razy chce, nawet kopiuj-wklej.Każdy kolejny pseudo-krytyk, nie umiejący się wysłowić w jakiś zborny sposób i tylko gęgający co popadnie sam świadczy przeciwko sobie (nie serialowi, bo ten staje się wtedy zupełnie nieistotny i nie on zostaje poddany krytyce czy obronie, ale czyjaś osoba i czyjaś wypowiedź która irytuje). Ja sobie takie posty przeglądam i tyle, nie muszę się ani z tym zgadzać ani specjalnie przejmować. Po prostu do pewnych ludzi nie trafia, że silne przekonanie o swojej racji nie oznacza, że można komuś ją przekonująco zaprezentować a co dopiero przekazać. Potrzebne jest rzeczowe budowanie argumentów. Komuś jednak coś się pomyliło i sądzi, że mówiąc "telenowela" i powtarzając inne tego typu zaklęcia zostanie zrozumiany a jego punkt widzenia należycie przekazany. Otóż nie. Po to wynaleziono język i pismo, literaturę wreszcie, żeby można było precyzyjnie wyrażać swoje myśli i aby się lepiej komunikować. Jeśli z dobroci i bogactwa języka się nie korzysta, to nic dziwnego że się zrozumianym nie będzie, za to dostanie się łatkę troglodyty. Zaś jak już ktoś opanuje sztukę wyrażania się słowem to wypadałoby ćwiczyć zdolność krytycznego myślenia. Mnie osobiście SGU się raczej podoba, ale zaczynał już męczyć wpadkami, dłużyznami, marnowaniem potencjału i tak dalej. Stąd też jak najbardziej rozumiem wysuwane zarzuty a nawet wrogów serialu i z przyjemnością bym sobie na tematy błędów SGU porozmawiał. No ale nie ma jak. Czego bowiem nie rozumiem to głupota 99% ich postów. Z głupim przekazem nie da się dyskutować choćby wyrażał najmądrzejszą treść.
Na forach zachodnich zaś panuje przyzwolenie na chromolenie, ot co.
Poza tym nieźle trza modów na OT zirytować, by zaczęli się ruszać w okienkach swojego dostępu.
Póki co to z krytyków SGU obronną ręką wychodzi tylko bolek, reszta zaś chyba nie znalazła na OT w tej sprawie tego, co chciała, czyli wzajemnego całowania się po d upach.
Nie moderowałbym jednak żadnych wypowiedzi krytycznych ani wyciągał konsekwencji, choć niektórzy wyraźnie się o nie proszą, bo po prostu z artykułowania swego zdania uczynili robotę trolla. Niech gadają sobie, co chcą, każdy będzie widział czy mają rację, czy nie.
Co do zaś IMDB, t0 151 recenzji jest pozytywnych, 161 negatywnych. Miażdżenie to to nie jest, za to można mówić o niespełnieniu oczekiwań, zawodzie, kontrowersji. Przy czym jest spora grupa recenzji o 5 gwiazdkach które są pomiędzy.
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 05.07.2010 - |18:24|
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung