Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 098-099 - S05E16-E17 The Incident


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
489 odpowiedzi w tym temacie

#141 eram

eram

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 15.05.2009 - |12:24|

Edit: Podoba mi się też opcja z Frankiem Faktycznie możliwym, jest to, że jest kandydatem na to by jego ciało zostało przejęte przez Jacoba. W sumie po co ekipa Iliany brała by go ze sobą ?


Jedna mała nieścisłość Samuel nie potrzebował ciała Locka, gdyż ciało Locka znalazła Iliana i niesie je w skrzyni.
  • 0

#142 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 15.05.2009 - |12:24|

Odnośnie przecięcia popiołu przy chatce - czy nie było czasem sceny jak ktoś kołem auta na popiół najechał w jednym z wcześniejszych odcinków? Ale auta to musiałoby być w przeszłości, więc raczej sobie to ubzdurałem. :)
  • 0
http://magory.net - moja strona

#143 kaczor

kaczor

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 88 postów

Napisano 15.05.2009 - |12:29|

A jak to wszystko odbywia się w 'koło macieju'. Jackob sprowadza na wyspe ludzi, kiedyś frachtowiec, teraz samolot. Oczekują razem, że przybyli ludzie "coś zrobią" ale jak mówi czarny "przypłyną.....i skónczy się tak samo"? Nie ma zaprzeczenia, że Jackob tak smao jak rozbitków O6 nie naznaczył załogi żaglowca. :)

Być może od wieków Jackob sprowadza na wyspe kolejne ekipy rozbitków po to aby "coś zrobiły"?


moze to test czlowieczenstwa... zawsze sie konczy tak ze ekipa sprowadzona przez Jackoba, podkuszona przez Czarnego zabija Jackoba:) i w kolo Macieju:) Jackob znow reaktywacja itd....
  • 0

#144 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.05.2009 - |12:30|

Wg oficjalnej stronki ABC, posąg to Tawaret. WTF?!? Tawaret była bóstwem żeńskim, co więcej, nigdy nie była przedstawiana w ludzkiej postaci. Aczkolwiek, jeśliby się ktoś uparł, powinna mieć postać kobiety. Natomiast posąg ma ewidentnie męską sylwetkę (i spódniczkę, charakterystyczną dla mody męskiej) :P Pała z mitologii egipskiej dla twórców :P

Makatka Jacoba - przepraszam, tutaj jest już totalne siano: o ile postacie są zgodnie z kanonami sztuki egipskiej, to co na tym robią greckie napisy (cytat z Homera)?
Słońce na makatce - promienie są zakończone dłońmi - w ten sposób wyobrażano tylko jednego boga - Atona. A w czasach, gdy na wyspę przypłynęła "Czarna Skała" nikt na świecie nie miał zielonego pojęcia, gdzie leżą ruiny nowej stolicy Egiptu, stworzonej za czasów Echnatona.

Jeśli Ilana dobrze kombinuje, co do Franka, to scenka, gdy całe towarzystwo płynie w canoe razem z pudłem ma wymiar wręcz symboliczny. Ilana wiezie w pudle trupa Locke'a, by zdemaskować oszustwo i jednocześnie chce przedstawić nowego "kandydata".
Natomiast z drugiej strony niewykluczone, że Samael chce, aby "nowym Jacobem" był Jack. Stąd cała akcja z przemianą w "człowieka wiary" w pierwszej części sezonu.

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 15.05.2009 - |12:35|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#145 BaX

BaX

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 15.05.2009 - |12:41|

Makatka Jacoba - przepraszam, tutaj jest już totalne siano: o ile postacie są zgodnie z kanonami sztuki egipskiej, to co na tym robią greckie napisy (cytat z Homera)?
Słońce na makatce - promienie są zakończone dłońmi - w ten sposób wyobrażano tylko jednego boga - Atona. A w czasach, gdy na wyspę przypłynęła "Czarna Skała" nikt na świecie nie miał zielonego pojęcia, gdzie leżą ruiny nowej stolicy Egiptu, stworzonej za czasów Echnatona.


A skąd założenie, że napisy powstały w tym samym czasie? Przez tysiąclecia wyspe mogły odwiedzać różne ludy. Napisy i opisy w świątyni powstawały z czasem zgodnie ze słowami Jackoba z początku odcinka. Sprowadzał na wyspę kolejnych 'wybranch' a ci w zależności od epoki interpretowali sytuacje na swój sposób. Kolejne pokolenia robiły postęp /progres/ dosłownie. Sam Jackob powiedział że robienie własnoręczne nici to mozolna praca ale jakie to ma znaczenie jak się ma tyle czasu.

Użytkownik BaX edytował ten post 15.05.2009 - |12:43|

  • 0

#146 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 15.05.2009 - |12:45|

Natomiast posąg ma ewidentnie męską sylwetkę (i spódniczkę, charakterystyczną dla mody męskiej) :P Pała z mitologii egipskiej dla twórców :P

Męska? Jak dla mnie od początku wygląda żeńsko:P

Użytkownik michal_zxc edytował ten post 15.05.2009 - |12:46|

  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#147 hans353

hans353

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów

Napisano 15.05.2009 - |12:50|

Skoro Wimore podłożył samolot to i podłożył ciało Locka.
Skąd dwóch Locków w jednym miejscu Iliana akurat by miała taką skrzynię w samolocie,i poco
wiozła Saida ?
  • 0

#148 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.05.2009 - |12:51|

Natomiast posąg ma ewidentnie męską sylwetkę (i spódniczkę, charakterystyczną dla mody męskiej) :P Pała z mitologii egipskiej dla twórców :P

Męska? Jak dla mnie od początku wygląda żeńsko:P

Cały dowcip polega na tym, że w Egipcie kobiety NIGDY nie nosiły spódniczek. Tylko długie i wąskie sukienki na szelkach.

@BaX
Mówimy o makatce w tym miejscu zamieszkania Jacoba pod posągiem. A tę najwyraźniej stworzył w całości sam Jacob (w chwilach nudy). Więc jakim cudem możemy mówić o "różnych" osobach?
Że malunki w Świątyni to dzieło całych pokoleń i różnych grup to się zgodzę.

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 15.05.2009 - |13:10|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#149 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 15.05.2009 - |13:03|

Cały dowcip polega na tym, że w Egipcie kobiety NIGDY nie nosiły spódniczek. Tylko długie i wąskie sukienki na szelkach.

A co z boginiami? To że wyznawcy np noszą chusty i zasłaniają twarze, nie znaczy że bóg musi tak samo.
  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#150 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.05.2009 - |13:10|

Cały dowcip polega na tym, że w Egipcie kobiety NIGDY nie nosiły spódniczek. Tylko długie i wąskie sukienki na szelkach.

A co z boginiami? To że wyznawcy np noszą chusty i zasłaniają twarze, nie znaczy że bóg musi tak samo.

Jeśli zakładano, że jakieś bóstwo to kobieta (przyjmuje postać ludzką z głową zwierzęcia), to jej ubiór była adekwatny do płci.
Czyli boginie były ubrane w sukienki, bogowie w spódniczki.
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#151 PrzepraszamCzyTuBiją?

PrzepraszamCzyTuBiją?

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 15.05.2009 - |13:13|

Wszystkie z którymi się spotkałem miały długie suknie. :D

Twoja próba zanegowania tego o czym napisała TW z góry skazana jest na porażkę. Tak już po prostu w Egipcie mieli.


A propos posta TW jeszcze. ;)

No nie bardzo ta statua wyglądała na hipcia, na kobietę tym bardziej, chyba, że się przymknie oczy :) więc albo im się coś popierdzieliło, albo to co podaje strona ABC trochę się rozmija z prawdą. ;/
  • 0
Put the gun in my mouth and pull the trigger. I feel so alive...

#152 BaX

BaX

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 15.05.2009 - |13:25|

Natomiast posąg ma ewidentnie męską sylwetkę (i spódniczkę, charakterystyczną dla mody męskiej) :P Pała z mitologii egipskiej dla twórców :P

Męska? Jak dla mnie od początku wygląda żeńsko:P

Cały dowcip polega na tym, że w Egipcie kobiety NIGDY nie nosiły spódniczek. Tylko długie i wąskie sukienki na szelkach.

@BaX
Mówimy o makatce w tym miejscu zamieszkania Jacoba pod posągiem. A tę najwyraźniej stworzył w całości sam Jacob (w chwilach nudy). Więc jakim cudem możemy mówić o "różnych" osobach?


Ok, nawet przyjmując, że powstały z tej samej ręki mogły powstać w różnym czasie, przyjmując, że Jackob jest na wyspie 'od zawsze' miał do czynienia z dziesiątkami jak nie setkami wyznawców posługującymi się różnymi językami. Przecież sam Jackob włada wieloma językami, dlaczego nie by 'pisać' różnymi?
  • 0

#153 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.05.2009 - |13:29|

Zastanawia mnie też dlaczego Dr Chang ma w tym filmiku rękę
?
Datowany jest on na 1980 w dodatku wiadome jest, że Swan musi już istnieć skoro mają go obserwować...
Pomyślałem na początku o protezie... ale na końcu gdy robi "namaste" moje wątpliwości się rozwiały.


Zauważ, że gdy mówi o rzeczach związanych ze Swanem pokazane jest zbliżenie na twarz. Gdy widzimy całą postać mówi jedynie ogólnikami. Podejrzewam, że film instruktażowy dla Perły został nagrany wcześniej, gdy jeszcze miał rękę. Potem (1980?) dokręcono kolejne sceny uwzględniające zadania wynikające z obserwowania personelu Swana i zmontowano nową wersję.
  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#154 arturo202

arturo202

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 15.05.2009 - |13:33|

Zauważcie,że na poczatku facet z siwą bródką powiedział do Jacoba cos w stylu wiesz jak bardzo bym Cię chciał zabić ale przyjdzie moment czas,że to zrobie, to nam sugeruje,że w tamtym momencie nie mógł zabić Jacoba pytanie dlaczego? Czy był już wtedy nieśmiertelny? Wychodzi na to,że na tej wyspie od początku rządziły 2 osoby Jacob i ten facet z bródką i była między nimi rywalizacja o przywództwo na wyspie. facet z bórdką jakimś sposobem został zamknięty w chatce i nie mógł z niej wyjść, ponieważ wokół chatki był okrąg z piasku albo popiołu bądź prochu co uniemożliwiało wydostanie sie faceta z bródką poza ten okrąg. Natomiast facet z bórdką jak obiecał Jacobowi ,że sie zemści wykorzystał ku temu Locka,który wszedł do chatki i zamienił kilka słów z "Jacobem" bo tak uważał na początku, dzięki temu spotkaniu Lock wykonywał cały czas plan który miał na celu zabicie Jacoba. Richard został obdażony darem nieśmiertelności/niestatrzenia się, Lock po śmierci ponownie znalazł się na wyspie i okazało się,że nagle Lock wiedział wszystko o wyspie moim zdaniem Lock to czarny dymek taki sam jak Alex, która przestraszyła Bena i powiedziała,że ma robić wszystko to co nakarze John Lock. Czarny dym jest sterowany przez faceta z bródką i przez to Jacob musi sie chować w jaskini aby czarny dym nie mógł go schwytać. John(dymek) manipuluje Benem wzbudza w nim agresje i wyrzuty sumienia,aby dokonać zabicia jacoba, Lock okłamuje także Richarda ponieważ powiedział,że chce podziękować Jacobowi,że uratował mu życie, Moim zdaniem Lock to duch na 1000% ,który jest pod wpływem wroga Jacoba bo nie sądzę,żeby Lock byłby zdolny do namówienia Bena do zabicia Jacoba a później do tego aby kopnąc ciało Jacoba w ognisko jak na Locka to duże przegięcie., uważam,że Jacob jakoś przeżyje tylko zastanawiają mnie jego słowa,że nadchodzą ciekawe kto ma nadejść?
  • 0

#155 kaczor

kaczor

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 88 postów

Napisano 15.05.2009 - |13:37|

Kolejne pokolenia robiły postęp /progres/ dosłownie. Sam Jackob powiedział że robienie własnoręczne nici to mozolna praca ale jakie to ma znaczenie jak się ma tyle czasu.


to swiadczy o tym, ze chyba Jackob nie umarl, on i jego alter/anty czarny ziom zyli/zyja/beda zyc nadal, sa niesmiertelni - zaden smiertelnik nie moze ich zadzgac nozem... znow jakas petla/wybuch/skok i na nowo wszystko sie bedzie dziac:)
  • 0

#156 Trebor

Trebor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 15.05.2009 - |13:53|

Co do tego, czy Jacob mógł zginąć od pchnięcia nożem - uważam, że jak najbardziej. W końcu czołowa postać Nowego Testamentu zginęła od przybicia gwoździami do drzewa i przebicia włócznią (zresztą, śmierć "dobrego boga" to częsty motyw w różnych mitologiach, nawet w egipskiej, gdzie Ozyrys ginie z ręki swojego brata-Setha). Co innego, że atak Bena mógł spowodować jedynie "śmierć" cielesnej powłoki Jacoba, podczas gdy jego świadomość/duch mogą istnieć w innej postaci - zapewne tak miało to miejsce w przypadku anty-Jacoba, który wpierw był Silasem Adamsem z Deadwood, a później przybrał ciało Johna (gadka o furtce na początku i pod koniec odcinka wskazują, że to jedna i ta sama osoba). Pewno Jacob też mógłby się w kogoś wcielić, niewykluczone że już to wcześniej robił (Walt, Christian - o ile to nie były przedsięwzięcia anty-Jacoba). Z tym "nadchodzą" Jaocba to najpewniej chodziło mu o rozbitków z 1977 roku, którzy na skutek Incydentu w jakiś sposób powrócą do 2007. Przekonuje mnie też teoria, że Jacob wielokrotnie sprowadzał kolejne ekipy na Wyspę (Black Rock, 815, ale i wcześniej - co wynika z rozmowy na początku).

Użytkownik Trebor edytował ten post 15.05.2009 - |13:57|

  • 0

#157 BaX

BaX

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 15.05.2009 - |13:55|

Kolejne pokolenia robiły postęp /progres/ dosłownie. Sam Jackob powiedział że robienie własnoręczne nici to mozolna praca ale jakie to ma znaczenie jak się ma tyle czasu.


to swiadczy o tym, ze chyba Jackob nie umarl, on i jego alter/anty czarny ziom zyli/zyja/beda zyc nadal, sa niesmiertelni - zaden smiertelnik nie moze ich zadzgac nozem... znow jakas petla/wybuch/skok i na nowo wszystko sie bedzie dziac:)


O ile poprzednio też ginał. ;)
Wiele też wskazuje na to, że Darma to "przypadkowi" odkrywcy wyspy, tak samo jak wcześniej wojsko. Znaleźli i chcieli po swojemu zagospodarować co musiało wywołać sprzeciw u "rdzennych" mieszkańców. Nie chcieli po prostu aby ktoś im się mieszał do ich polityki na wyspie. Darma po prostu korzystała z zasobów wyspy nie mając pojęcia skąd one pochodzą, zakładali że to zjawiska fizyczne.

Użytkownik BaX edytował ten post 15.05.2009 - |14:03|

  • 0

#158 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.05.2009 - |14:02|

Skoro cały czas mamy do czynienia z pętlą, to czy Jacob (z Richardem) są naprawdę długowieczni (i się nie starzeją), czy po prostu jest to efekt przenoszenia się w czasie? Coś takiego, jak Sawyer, Juliet, Miles i Dan doświadczyli na początku sezonu - tyle, że w ich przypadku skoki były dużo częstsze.
Pojawiła się też teoria, że zarówno Jacob jak i Samuel są przybyszami z przyszłości.
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#159 Trebor

Trebor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 15.05.2009 - |14:11|

Albo są to też przybysze z gwiazd - coś jak w Thorgalu: Xargos/Tanatloc i Varth/Ogotai ("wystarczyłoby tylko udawać bogów, żeby ich podbić!"). Posiadali oni analogiczne moce do Jacoba i anty-Jacoba, które wynikały z ich niezwykle rozwiniętych umysłów. Analogia nasuwa się sama ;-)

Użytkownik Trebor edytował ten post 15.05.2009 - |14:12|

  • 0

#160 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.05.2009 - |14:16|

Albo są to też przybysze z gwiazd - coś jak w Thorgalu: Xargos/Tanatloc i Varth/Ogotai ("wystarczyłoby tylko udawać bogów, żeby ich podbić!"). Posiadali oni analogiczne moce do Jacoba i anty-Jacoba, które wynikały z ich niezwykle rozwiniętych umysłów. Analogia nasuwa się sama ;-)

Jednak w serialu mieliśmy ludzi o "special" zdolnościach i w 100% "ziemskim" rodowodzie:
- Walt- przebywający w 2 miejscach jednocześnie, wpływający na umysły innych istot
- jasnowidz u którego była Claire
- Isaac z Uluru, który do uzdrawiania nie potrzebuje "tajemnych mocy" wyspy
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych