Desmond jest wyjątkiem. Daniel wyraźni to powiedzał.Z jednej strony mówi że nie można nic zmienić a z drugiej rozmawia z Desmondem i mówi mu żeby udał się do jego matki. Z tego wniosek że jakies minimalne zmiany można jednak wprowadzić.
Odcinek 087 - S05E05 - This Place is Death
#141
Napisano 14.02.2009 - |14:36|
Genesis
#142
Napisano 14.02.2009 - |14:45|
#143
Napisano 14.02.2009 - |15:38|
#144
Napisano 14.02.2009 - |16:23|
Wydaje mi się, że bohaterowie przenieśli się w czasy, kiedy jeszcze studni nie było. Studnia została wykopana w tym miejscu, gdyż ktoś zauważył linę w ziemi, którą przeniósł Sawyer, trzymając ją podczas skoku. Jak dla mnie to najbardziej prawdopodobna przyczyna powstania studni w tym miejscu.
#145
Napisano 14.02.2009 - |16:36|
Chyba że jest gdziś info o jej końcu przygody z serialem.
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#146
Napisano 14.02.2009 - |22:21|
Kuruku - co było pierwsze, jajko czy kura?
Micx - żart nie smieszny bo obrazka nie widac
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence
#147
Napisano 14.02.2009 - |23:21|
Kuruku - co było pierwsze, jajko czy kura?
Ani jedno, ani drugie. Kura powstała na drodze ewolucji.
A co do wątku z liną to rozumiem paradoks tej sytuacji, ale to nie byłby pierwszy taki przypadek w "Lost", więc...
Użytkownik kuruku edytował ten post 14.02.2009 - |23:22|
#148
Napisano 14.02.2009 - |23:24|
Jak potwierdzają wszystkie wykopaliska, żadna cywilizacja nie budowała studni, która nie zawierałaby wody.
Z tego co pamiętam z Discovery etc., od setek lat wymyślano najróżniejsze systemy zabezpieczeń dla wznoszonych budowli, i co za tym idzie wykopania studni w miejscu, gdzie nikt nie zamierzał czerpać wody nie nazwałabym ewenementem na skalę tysiącleci architektury
Nie dość, że odcinek pięknie trzymał w napięciu jak za dawnych czasów, to jeszcze pokazali sporo zabudowy wyspy
Użytkownik Lady666 edytował ten post 14.02.2009 - |23:25|
#149
Napisano 14.02.2009 - |23:37|
Dla czego tak uparcie szyb nazywacie studnią. Ten obmurowany otwór w ziemi był pionowym szybem, którym mona było dostać się do podziemnej komory, w której znajdował się kierat. W późniejszych czasach szyb albo został celoo zasypany, albo w skutek diałań tektonicnych i erozji zapadł się i wypełnił .Jak potwierdzają wszystkie wykopaliska, żadna cywilizacja nie budowała studni, która nie zawierałaby wody.
Z tego co pamiętam z Discovery etc., od setek lat wymyślano najróżniejsze systemy zabezpieczeń dla wznoszonych budowli, i co za tym idzie wykopania studni w miejscu, gdzie nikt nie zamierzał czerpać wody nie nazwałabym ewenementem na skalę tysiącleci architektury
Genesis
#150
Napisano 14.02.2009 - |23:41|
Dla czego tak uparcie szyb nazywacie studnią. Ten obmurowany otwór w ziemi był pionowym szybem, którym mona było dostać się do podziemnej komory, w której znajdował się kierat. W późniejszych czasach szyb albo został celoo zasypany, albo w skutek diałań tektonicnych i erozji zapadł się i wypełnił .Jak potwierdzają wszystkie wykopaliska, żadna cywilizacja nie budowała studni, która nie zawierałaby wody.
Z tego co pamiętam z Discovery etc., od setek lat wymyślano najróżniejsze systemy zabezpieczeń dla wznoszonych budowli, i co za tym idzie wykopania studni w miejscu, gdzie nikt nie zamierzał czerpać wody nie nazwałabym ewenementem na skalę tysiącleci architektury
No nie sprecyzowałam tego, niby-studnia, szyb - tak czy siak dziura umożliwiająca dostanie się wgłąb
#151
Napisano 15.02.2009 - |13:54|
#152
Napisano 15.02.2009 - |16:01|
Teoria moja może niezbyt wysokich lotów, no ale, obstawiałbym, że ktoś z lostowiczów jej powie, żeby powiedziała o studni.
Ewentualnie teoria druga (bardziej rozsądna): to nie powiedziała Charlotte, tylko Wyspa (Jacob/Christian). Mieliśmy już taki zabieg, kiedy Locke rozmawiał z nieprzytomnym Eko tuż po uratowaniu go z łapek miśków polarnych.
EDIT:
Trzecia teoria: Charlotte widziała w swoim majaczeniu studnię na tej samej zasadzie, na jakiej Des widział śmierć Charliego.
Użytkownik Grzebul edytował ten post 15.02.2009 - |19:02|
#153
Napisano 15.02.2009 - |16:54|
a ja powiem "uwielbiam to". Uwielbiam tą minę Bena z wytrzeszczem oczu gdy z całkowitą powagą wypowiada kolejną kwestię z ukrytym między wierszami przesłaniem "no patrz, znowu mnie nie zabijesz, a miało być tak fajnie".
o tak :D
ja prywatnie kicham na to, w którą stronę Prawdziwy Wybraniec Wyspy zakręci kołem. od śmierci shannon przy tym serialu trzymają mnie głównie teksty i akcje lorda ciemności bena -- lostowa gmatwanina spada na dalszy plan. dharma, czarny dymek i plaża są dla mnie tylko dodatkiem. w każdym odcinku czekam na ten magiczny moment -- wytrzeszcz, mrugnięcie i śmiertelnie poważne: "wybaczmi, <wstawimię>, ale musisz wybrać".
..po raz kolejny mój idol mnie nie zawiódł ;>.
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**
I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.
#154
Napisano 15.02.2009 - |19:34|
To mój pierwszy post na tym forum, choć przeglądam je od bodaj 3 sezonu Zagubionych.
Jak dla mnie 5 sezon trzyma b. wysoki poziom, powiem szczerze, nie spodziewałem sie tego 05x05 napradę miażdżący. Odcinek świetny, napradę ten sezon dajne mi mnóstwo radochy, odpowiedzi na nutrujące pytania (można by powiedzieć, naraszcie!) i oczywiście następne pytania.
Co mnie zdziwiło w 'This Place is Death' to, to że Christian podaje się za Jacoba. Wcześniej mówił tylko w jego imieniu. Jeśli się mylę, poprawcie mnie. Nurtuje mnie również mina Bena na słowa Desa "Wy też przyszliśle do matki Faraday'a ?". Wyglądało to tak, jakby Ben nie wiedział, że to matula Daniela. Jin olewający Świątynie/mury świątyni, to już w ogóle
Czekam z wielką niecierpliwością na '306'.
Namaste
#155
Napisano 15.02.2009 - |20:43|
A co do Christiana to też myślę, że nie pomógł on Locke'owi bo był zjawą i po prostu nie mógł
Charlotte mogła wiedzieć o studni, bo na przykład się tam bawiła, albo matka czy ojciec coś jej o niej powiedzieli.
#156
Napisano 15.02.2009 - |21:25|
Mam jeszcze jeden powód dlaczego Danielle nie poznała Jina Facet pojawił się dwa razy nie wiadomo skąd i niewiadomo gdzie zniknął. Może potem myślała że tylko on się jej wyobraził, że umysł spłatał jej figla i że Jin w ogóle nie istniał.
A nie wydaje się wam, że trochę bez sensu są te rozważania typu kto kogo pamięta, czy powinien pamiętać jak był/była dzieckiem, po ilu latach się kogoś jeszcze pamięta, a po ilu już nie, czy Locke powinien pamiętać Alperta, czy Danielle pamięta Jina itd.? Wiem, że forum jest od dyskusji ale ileż można dywagować nad tym ile trzeba mieć lat żeby kogoś zapamiętać albo i nie
Twórcy serialu przecież dają nam informację kto i kogo pamięta, np. jak dotąd nic nie wskazuje, żeby Danielle pamiętała Jina i rozważanie czy pamięta(ła) czy nie, jest trochę bez sensu. Jeśli na potrzeby akcji "wymagane" byłoby, że ktoś coś jednak sprzed lat pamięta, to mamy to wyraźnie pokazane, np. jak w przypadku Charlotte.
Ciężko niektórych tutaj zadowolić, bo jak ktoś nie pamięta innych sprzed lat (np. Locke, Danielle) to źle, bo przecież powinien. Jak znów się okazuje, że jednak ktoś coś pamięta (np. Charlotte) to też źle, bo przecież była za mała
#157
Napisano 15.02.2009 - |22:21|
Co mnie zdziwiło w 'This Place is Death' to, to że Christian podaje się za Jacoba. Wcześniej mówił tylko w jego imieniu. Jeśli się mylę, poprawcie mnie.
Wydaje mi się, że tak nie jest. Jak John przyszedł do chaty Jacoba to zastał tam Christiania i Claire. Wtedy Christian powiedział, że przekaże mu po prostu co ma zrobić i odciął się, że nie jest Jacobem.
Teraz tylko stwierdził, że John nie zrobił tego co mu kazał. Po prostu. To wcale nie wskazuje na to, że jest Jacobem.
#158
Napisano 15.02.2009 - |22:45|
Charlotte mogła wiedzieć o studni, bo na przykład się tam bawiła, albo matka czy ojciec coś jej o niej powiedzieli.
Ale przecież za czasów Dharmy nie było tam żadnej studni tylko stacja... więc to bez sensu trochę
Ewentualnie teoria druga (bardziej rozsądna): to nie powiedziała Charlotte, tylko Wyspa (Jacob/Christian). Mieliśmy już taki zabieg, kiedy Locke rozmawiał z nieprzytomnym Eko tuż po uratowaniu go z łapek miśków polarnych.
No tak...to w przypadku tego serialu najbardziej prawdopodobne
jednak jakoś mnie to zaintrygowało...
Co do Jacoba to nie wydaje mi się żeby był nim Christian... Jakoś nie trzymałoby się to kupy ;p Przecież Jacob to chyba jakiś władca tej wyspy, który zna jej wiele tajemnic itp a Christian był zwykłym lekarzem i ojcem... Najbardziej prawdopodobne jest to że Jacob przyjmuje jego postać. Chociaż na pewno zastanawiające jest tez to czemu akurat jego... (ale powiedziałabym że to po prostu taki zabieg twórców żeby było tysiące różnych teorii itp)
#159
Napisano 15.02.2009 - |23:37|
Możliwe że studia tam była i dzieki niej dowiedzieli się co to za miejsce i wpadli na pomysl budowania stacji.
#160
Napisano 16.02.2009 - |00:31|
Gdyby studnia tam była za czasów Dharmy, to Marvin Candle-Chang by nie był taki zdziwiony gdyby zobaczył kółeczko na wydruku z sonaru...
Jak Locke spadł w trumnie pokazalo, że coś mu wystaje z nogi. Nadział się na jakiś odłamek czy to jego kość (tzw złamanie otwarte)?
Czyżby Łysy miał jednak wrócić na wózek?!
Użytkownik Grzebul edytował ten post 16.02.2009 - |02:12|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych