Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 01-02 - S01E01-02 - Rising


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
164 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (202 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (68 głosów [39.77%])

    Procent z głosów: 39.77%

  2. 9.5 (31 głosów [18.13%])

    Procent z głosów: 18.13%

  3. 9 (27 głosów [15.79%])

    Procent z głosów: 15.79%

  4. 8.5 (11 głosów [6.43%])

    Procent z głosów: 6.43%

  5. 8 (13 głosów [7.60%])

    Procent z głosów: 7.60%

  6. 7.5 (6 głosów [3.51%])

    Procent z głosów: 3.51%

  7. 7 (3 głosów [1.75%])

    Procent z głosów: 1.75%

  8. 6.5 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  9. 6 (4 głosów [2.34%])

    Procent z głosów: 2.34%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (2 głosów [1.17%])

    Procent z głosów: 1.17%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  20. 0.5 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  21. 0 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#141 seven of nine

seven of nine

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 652 postów
  • MiastoVilla Soprano USA- Sopot

Napisano 27.06.2007 - |17:17|

Pilot mi sie podobal.Nie chodzi tu tylko o styl gry,ale takze o aktorow.Pojawil sie chocby Robert Patric.Nie doszlam jeszcze do 10 sezonu SG1,wiec moge powiedziec,ze nie mialam zielonego pojecia kto to jest Elizabeth Weir i jaka aktorka ja gra.Bylam natomiast w szoku,kiedy zobaczylam faceta z filmu Cube.(Rodney).Ogolnie mowiac,odcinek wciagnal mnie i dlatego teraz bardzo dobrze oglada mi sie reszte. :ohmy1:
  • 0

#142 teyla

teyla

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 90 postów
  • MiastoAlwernia/Kraków

Napisano 29.07.2007 - |23:27|

jako, że w wakacje, znów ;) zrobiłam sobie maratonik SGA, a zarazem znalazłam więcej czasu na neta, więc opisze swoje refleksje na temat zajefajnego serialu, który wciągnął mnie od pierwszych minut na maxa :D
  • 0
.::][ open the gate and dream ][::.

http://chevronone.com ;)

#143 dr Danielle Jackson

dr Danielle Jackson

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoŹwirek

Napisano 21.09.2007 - |12:31|

po 3 latach wreszcie zasiadłam do SGA dzięki ofiarności Biku który mi to nagrał:)
pilot oceniam na 6/10
czasami czuć pewne niedociągnięcia scenariuszowe, ale sceny z Rodneyem podnoszą poziom niesamowicie - kocham Davida Hewletta:) nie wiem dlaczego, ale przypomina mi Quentina Tarantino, którego uwielbiam.
co do historii - czuć, że to sci - fi rozrywkowe, dlatego nie należy się spodziewać wysokich lotów, tylko cieszyć się tą zabawą. z logicznego punktu widzenia Wraith może są pomyłką, ale ich wygląd, sposób odżywiania i muzyka która im towarzyszy nadają aurę tajemniczości i pewnej epickości. Dlatego wchodzę w tą zabawę bez wahania:)


To doszedłem do wniosku żę johne Shepard jest bardziej wiarygodnym zastepstwem Magaywera nić ta imitacja żołnieża z farescpea nawet nie będe wymieniał jego imienia bo niechce.

ooo człowieku... masz u mnie przechalapane:) i to nie tylko dlatego, że lubię Bena Browdera. W SGA to właśnie on został wybrany do roli Shepparda, ale zobowiązania mu to uniemożliwiły - miał znów zagrać Crichtona w miniserii Peacekeeper's Wars. Skoro dla twórców on był numerem jeden, to musi coś znaczyć. Rola Mitchella w SG-1 była chyba cukierkiem na pocieszenie, i to takim kiepskim - granie w cieniu tandemu Black/Shanks i to przy tak mizernym nakreśleniu postaci Mitchella przez scenarzystów to żadna zabawa. Jakbyś oglądał Farscape, to wiedziałbyś, że Browder jest świetnym aktorem, a w SG-1 po prostu nikt tego nie wykorzystał.
  • 0
- And a hug is just like a public dry hump.
- I think you're hugging wrong.

#144 Cathia

Cathia

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 11.11.2007 - |21:31|

Witam :) Jak widać, ja też dość późno zabrałam się za Atlantis, ale dopiero teraz - po roku oglądania skończyłam swoją przygodę z SG1.

5/10

na plus
- nowa seria bazująca na tym, co już dobre i sprawdzone
- dr McCay - rewelacyjna postać ("Losing power, losing power...")
- może będzie więcej o Pradawnych - oby! - byleby to wszystko było wreszcie uporządkowane
- John Shepard (przepraszam za ewentualne literówki w nazwiskach) - dobry następca RDA
- rewelacyjny humor w poszczególnych scenach
- piękne Atlantis

na minus
- jak ktoś już wspomniał, nadmierne podobieństwo odcinka do "Children of gods"
- zirytowało mnie to, że ledwo się pojawiają w galaktyce Pegaza, spotykają ludzi, którzy opowiadają im, że Wraithów nie było tutaj od pięciu pokoleń, a tu nagle kto? nasze Upiorki się pojawiają - trochę na siłę, z Goul'dami przynajmniej ludzie "żyli na co dzień", jeśli wiecie, co mam na myśli
- Wraiths... ukłon w stronę młodych mrocznych wielbicieli horroru... nie podobają mi się, oj nie....
- dr Weir - strasznie sztywna, drewno chodzące
- nowe śliczne hi fi wrota.. Jakoś mi nie leżą...

Mam nadzieję, że to tylko początek, a potem będzie lepiej :D:D
  • 0

#145 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 30.11.2007 - |18:09|

Porównując pilota SG-1 i SGA od razu widać różnicę czasu i lepsze efekty w SGA. Co do fabuły. Jaka ona nie była to jednak wynurzenie Atlantydy robiło wrażenie. Szczerze mówiąc odcinek podobał mi się, sporo ciekawych efektów i akcji. A fabuła też jakaś była ale jak dla mnie nie była najważniejsza, skutecznie przyćmiły ją efekty. Zobaczymy jak będzie dalej w tym względzie.

A jak na razie za zawartość audio-wizualną 10/10.
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#146 Hemzok

Hemzok

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 56 postów
  • MiastoAtlantyda

Napisano 04.12.2007 - |19:13|

Od tego wszystko się zaczeło wogóle dobrze wspominam 1 serie.
  • 0

#147 ppaatt1

ppaatt1

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 286 postów
  • MiastoŻary

Napisano 15.05.2008 - |22:02|

Plusy:
Atlantyda
W końcu coś ciekawego, mam nadzieje że z kolejnymi odcinkami będą dalej penetrować jej wnętrze.
Sheppard
Sympatyczna nowa postać. Widać że to będzie taki Jack w SGA (humor).
Wraith
Powiew świeżości po starych goauldach. Dosyć ciekawi tylko troche za bardzo prymitywni jak na rasę która pokonała Pradawnych.
Skoczek kałużowy
W końcu Ziemianie mają normalne wypasione choć małe statki.
Wrota w kosmosie
Ciekawe urozmaicenie
Nowe wrota
Muszę coś dodawać??

Minusy:
Śmierć Summnera
Szkoda że go nie uratowali, mógł być naprawde ciekawą postacią, która by kłuciła się z Sheppardem.
Podróże Athosian
Mówili że sami podróżują, jednak jak gdy niektóre wrota są w kosmosie??
Broń Wraith
Co to do jasnej cholery ma być?? Tak rozwinięta rasa jeszcze bawi się gigantycznymi włóczniami w futurystycznej oprawie??

Ocena końcowa: 10/10
Podwyżyłem za to że jest pilotem. Nie mogę się doczekać następnych odcinków.
  • 0

#148 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 15.05.2008 - |22:22|

Atlantyda
W końcu coś ciekawego, mam nadzieje że z kolejnymi odcinkami będą dalej penetrować jej wnętrze.
(...)
Wraith
Powiew świeżości po starych goauldach. Dosyć ciekawi tylko troche za bardzo prymitywni jak na rasę która pokonała Pradawnych.
(...)
Broń Wraith
Co to do jasnej cholery ma być?? Tak rozwinięta rasa jeszcze bawi się gigantycznymi włóczniami w futurystycznej oprawie??

HAHAHA. Ehm. Proszę mi wybaczyć. Bynajmniej nie wyśmeiwma opinii, ale to, ze ejst w niej ta niezamierzona ironia. Wraith sa prymitywni... Atlantyda "robi wrażenie"... Eeech. To mi przypomina jak sam kiedyś byłem niedoświadczony, naiwny. Po obejrzeniu wszystkich dotychczasowych odcinków zapraszam kolegę do tematu "Atlantis-zrób to sam".
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#149 blazej1992

blazej1992

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów
  • MiastoTauri

Napisano 29.08.2008 - |11:31|

Tak teraz ogladalem SGA i jest ogolnie super ale w odcinku pierwszym zauwazylem jeden blad o ktorym nikt nie wspomnial. Otoz w na poczatku jak odlatuje Atlantis do Pegaza to jest pokazany skoczek ktory przelatuje przez oslone!!!
Czemu??? Moze ktos to wyjasnic??? Przeciez jak wraith atakowali Atlantyde i darty sie rozbily o oslone a skoczek nie!!!
Druga sprawa - Ayanna (chyba dobrze napisalem) jeeli ona zostala w placówce na Antarktydzie to czemu oni nie znalezli jej wlasnie w placowce ale gdzies dalej???
  • 0

#150 Zoreno

Zoreno

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 15.02.2009 - |10:56|

Ciekawy początek, chociaż przypomina początek SG-1: porwanie i cudowne ocalenie :)
  • 0

#151 Palek21

Palek21

    FANKA WSZYSTKIEGO

  • Użytkownik
  • 354 postów
  • MiastoMykanów

Napisano 15.02.2009 - |11:31|

Super odcinki, świetny początek serialu.
Daje 9,5 chociaż nie wiem dlaczego.:P
  • 1

Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał:

KOCHAJ, WALCZ, CIERP!!!


#152 jurkow

jurkow

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów
  • MiastoLublin

Napisano 15.02.2009 - |19:27|

Ciekawy początek serialu :rolleyes: Dotarcie do Atlantydy, nowa rasa Wraith , ogólnie ekipa serialu bardzo młoda - widać że serial robiony chyba bardziej pod troszke młodszych widzów.
Świetna scena z szampanem przesłanym prze wrota :P
Na razie zapowiada sie dobrze <_<
  • 0

#153 sindemoriel

sindemoriel

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 18.02.2009 - |18:43|

Kiedy zobaczyłam że na AXN można obejrzeć Altantis skoczyłam z radości. I na początku było super. Oto nie mamy problemu u nas to szukamy Zaginionego Miasta w galaktyce Pegaza. Altantyda. Super. Jack i przystojny major ostrzelani. Wyruszamy w nieznane. Jack przesyła szampana. Nowa galaktyka, nowe światy i prastare uśpione miasto. Atlantyda się budzi do życia. Dowiadujemy się, że ktoś tu spuścił łomot Starożytnym. Atmosfera się zagęszcza. Osłony miasta słabną. Wyruszają na pierwszą wyprawę i... koniec fajerwerków.
Rasa Wraith to moje największe rozczarowanie. Sama idea, że potworki z dziecięcych strachów to obca rasa super. Rada żywiąca się innymi ok- może być. Wampiry w statkach kosmicznych- why not? No, ale... Wraith mnie rozczarowują. Może potem zmienię zdanie, ale na razie (po 2 odcinkach) sprawiają na mnie wrażenie prymitywnych stworów chcących tylko jeść. Jakoś nie widzę ich zaawasnowania. Ale może to się zmieni potem. Oby.
  • 0

#154 Altair

Altair

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 331 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 26.02.2009 - |19:28|

No i rozpocząłem swoją przygodę z SG Atlantis :) Pierwsze wrażenia ogólnie pozytywne. Ekipa aktorska w większości dobra, choć musi minąć jeszcze parę odcinków pewnie zanim się do nich przyzwyczaję, a też ludzie z SG-1 wysoko ustawili poprzeczkę. Na chwilę obecną najbardziej polubiłem chyba Shepparda oraz tego Murzynka co lubi nadawać oryginalne nazwy różnym rzeczom (chyba Ford się nazywa, jeśli się nie mylę). Ale nawet Rodney zachowuje się całkiem ok póki co, choć w Stargate SG-1 nie wzbudził mojej sympatii swoimi występami. Widzę też że SG-zwyczajem dobrego humoru nie powinno zabraknąć i w tym serialu, tylko ekipa musi się pewnie jeszcze rozkręcić.

Fajna nowa baza - Atlantyda i scena jej wynurzenia robiąca wrażenie. Podobają mi się też tamtejsze gwiezdne wrota i sposób wybierania sekwencji :) Przy tej okazji nie mogę nie zacytować jednego dialogu:
Rodney (wybierający adres): Chevron 1 encoded!
Dr Weir: Rodney...
:D

Nowi wrogowie... no paskudni są, wręcz upiorni. W odróżnieniu od niektórych Goauldów chyba trudno będzie polubić któregokolwiek z Wraithów, ale jako wrogowie wzbudzają właściwe uczucia. Aczkolwiek mam nadzieję, ze zaprezentują jakieś swoje zaawansowane technologie, bo na razie trudno uwierzyć, że mogli stanowić poważne zagrożenie dla Pradawnych.

Drobne minusy, które rzuciły mi się w oczy:
- łatwość z jaką nasi przeniknęli do statku Wraith - trochę dziwne, ze nie było tam żadnych czujników ani alarmów... no chyba, że Wraith rzeczywiście są tak zadufani w sobie i uważają, że nikt im nie jest w stanie zagrozić
- czemu najpierw Atlantyda zalewała kolejne swoje części, a dopiero potem "zdecydowała się" wynurzyć? Nie mogła tego zrobić od razu wobec problemów z zapleczem energetycznym?
- dr Weir jak na razie trochę sztywna
- wydawało mi się, że ZPM na Ziemi został całkowicie zużyty do odparcia floty Anubisa, więc skąd go wzięli do zasilenia korytarza międzygalaktycznego? Zresztą jak niegdyś O'Neill zmuszony był powędrować do galaktyki Asgardu to wystarczyło mniejsze źródło energii, bodajże z laski Teal'ca...

Ogólnie daję 8,5/10 na dobry początek :)
  • 0

#155 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 26.02.2009 - |19:53|

- Aczkolwiek mam nadzieję, ze zaprezentują jakieś swoje zaawansowane technologie, bo na razie trudno uwierzyć, że mogli stanowić poważne zagrożenie dla Pradawnych.
- łatwość z jaką nasi przeniknęli do statku Wraith - trochę dziwne, ze nie było tam żadnych czujników ani alarmów... no chyba, że Wraith rzeczywiście są tak zadufani w sobie i uważają, że nikt im nie jest w stanie zagrozić

Jako, że to dopiero zacząłeś oglądać to ciężko Ci coś odpowiedzieć bez spoilerów.
Ale spróbuję:
- Tu nie tyle "zaawansowanie techniczne" sprawiło, że Wraith byli górą ale ich niesamowita przewaga liczebna. Było to widać choćby po tej mapie "na suficie" co oglądali w jednym z pokoi na Atlantydzie. Oni po prostu zmęczyli Atlantian swoją ilością.
- Oj chyba nie oglądałeś zbyt uważnie. Zwróć uwagę, że większość Wraith była uśpiona w komorach hibernacyjnych a statku pilnowało tylko kilku.
Do tego czujniki, alarmy pewnie mieli wyłączone bo..... każdy normalny człowiek o zdrowym umyśle nigdy by tam nie wchodził ani nawet się do Wraith nie zbliżał. Tylko zmykał w druga stronę, zresztą podobne zdanie wypowiedziała Teyla do Shepparda kiedy się pierwszy raz spotkali w namiocie - "Skoro nie znacie na swoim świecie Wraith to uciekajcie na niego szybko i módlcie się aby Wraith się o nim nie dowiedzieli" - jakoś tak to szło. Podsumowując logiczne jest, że Wraith nie obawiali się ludzi bo co im mogli zrobić wieśniacy? Byli dla nich tylko pożywieniem.

Użytkownik biku1 edytował ten post 26.02.2009 - |19:54|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#156 Spearhawk

Spearhawk

    Kapral

  • Użytkownik
  • 247 postów
  • MiastoRzeszów

Napisano 26.02.2009 - |20:05|

..... każdy normalny człowiek o zdrowym umyśle nigdy by tam nie wchodził ani nawet się do Wraith nie zbliżał.



Tylko ciekawość ludzka była, jest i będzie na pierwszym miejscu. Nie sądzę, aby ktoś pojawiający się pierwszy raz w danej galaktyce nie chciał znaleźć czegoś co by go zafascynowało, a zarazem podwyższyło mu poziom adrenaliny. Gdybym miał taką możliwość to bym spróbował ;) . To też nie dziwi postępowanie drużyny, która zmuszona do szukania bezpiecznej przystani (na wypadek utraty Atlantis przez hektolitry wody) chcąc nie chcąc musiała znaleźć i zapoznać się z Wraith. Technologicznie SG było słabsze, ale nadrabiało doświadczeniem i pomysłami, co w ogólnym rozrachunku daje ogromne możliwości.

Sam początek był fajnie zrobiony, motyw z zanurzonym miastem był miłym zaskoczeniem, jedynie co mnie zawsze irytowało to fakt, że za każdym razem gdzie pojawiała się drużyna SG to natrafiała na cywilizacje z okresu wczesnego średniowiecza. Oprócz tego szkoda, że płk Marshall Sumner tak szybko ginie, bo z przyjemnością zobaczyłbym utarczki słowne pomiędzy nim, a będącym wtedy mjr John`em Sheppard`em.

Jako pilot nowego serialu: mocne 8,5
  • 0

#157 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 26.02.2009 - |20:15|

Tylko ciekawość ludzka była, jest i będzie na pierwszym miejscu. Nie sądzę, aby ktoś pojawiający się pierwszy raz w danej galaktyce nie chciał znaleźć czegoś co by go zafascynowało, a zarazem podwyższyło mu poziom adrenaliny.

To logiczne.
Tyle, że my tu nie mówimy dlaczego Wraith nie zabezpieczyli się przed jakimś hipotetycznym zaawansowanym gościem w tym wypadku drużyną SG bo skąd oni mieli wiedzieć, że ktoś taki istnieje.
Dla nich okolica była pełna papu=wieśniaków tudzież innych mało rozwiniętych społeczności bo jak wiemy Wraith nie pozwalali zbytnio się ludziom rozwinąć aby im nie zagrozili. Więc nie mieli potrzeby uruchamiać wszystkich zabezpieczeń.
A co do SG to oczywiste, że się pchali wszędzie "gdzie nie trzeba" ;) z ciekawości, potrzeby itd a do tego trzeba dodać, bo nie mieli pojęcia kogo spotkają. Jakby wiedzieli kto tam na nich czyha to w wielu wypadkach raczej by się dwa razy zastanowili zanim gdzieś weszli. :D
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#158 Altair

Altair

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 331 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 26.02.2009 - |22:07|

Przewaga liczebna, powiadasz? No to by miało sens, choć mimo wszystko nie mogli za bardzo odbiegać poziomem od Pradawnych, bo w przeciwnym razie liczebność by nie pomogła, wystarczyłoby użyć jakiejś zaawansowanej broni masowej zagłady i po krzyku. No ale nic, nie dociekam, uzbrajam się w cierpliwość i czekam aż w dalszych odcinkach zostanie to bliżej nakreślone :)

- Oj chyba nie oglądałeś zbyt uważnie. Zwróć uwagę, że większość Wraith była uśpiona w komorach hibernacyjnych a statku pilnowało tylko kilku.

Toteż nie chodziło mi o grupki patrolujące, łażące po całym statku, tylko o wspomniane systemy ostrzegające, do których obsługi potrzebnych by było najwyżej paru osobników, a na dobrą sprawę żadnego. Co do zagrożenia - tamtejsi ludzie owszem bali się Wraith, ale zawsze mógł to być ktoś inny, zwłaszcza że mieli tam sieć gwiezdnych wrót zdolnych do tworzenia międzygalaktycznych połączeń - nigdy nie wiadomo, co może przez nie przejść, w tym przypadku była to grupka niezbyt zaawansowanych, ale za to pomysłowych Tauri ;) Myślę, że takie powiedzonko jak "ostrożności nigdy za wiele" jest aktualne w całym Wszechświecie, a już na pewno tym stargate'owym, dlatego też pozostanę przy stwierdzeniu, że był to objaw zadufania, a nie logicznego myślenia.
  • 0

#159 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 27.02.2009 - |00:25|

dlatego też pozostanę przy stwierdzeniu, że był to objaw zadufania, a nie logicznego myślenia.

Z tym się całkowicie zgadzam byli tak pewni siebie ,że się zbytnio nie zabezpieczali.
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#160 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 27.02.2009 - |10:48|

A ja jedynie potwierdzę. Na początku Wraith po przegonieniu Pradawnych byli pewni że nikt o zdrowych zmysłach nie będzie próbował wchodzić im w drogę a co dopiero wkradać się na ich statek. Tym bardziej że o ile dobrze pamiętam wrota tej planety orbitowały w przestrzeni a to dodatkowo daje poczucie bezpieczeństwa.
  • 0
don't try




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych