Bardzo dobry odcinek, na miarę końca sezonu.
Wszystkie ważniejsze wątki i historie różnych osób zaczynają się zazębiać i zbliżać ku końcowi. Jedakże to co widać w tym odcinku, oraz zapewne to co zobaczymy w przyszłym pozwala myśleć, że to bardziej koniec serialu, a nie sezonu. Ciężko mi pojąć cóż może się stać w ciągu kolejnych 2 sezonów (czyli 32 odcinków).
PLUSY:
+ sam początek odcinka bardzo mile mnie zaskoczył, nie sądziłem że tak szybko (w końcu jeszcze maja być 2 sezony) zobaczymy jak rozbitkowie (Oceanic 6) powrócą do cywilizowanego świata. Widać wyraźnie, że Jack nadal jest nieformalnym przywódcą rozbitków z lotu Oceanic 815. Przypomina pozostałym jak mają się zachować, co mają mówić mediom, a czego nie powiedzieć, aby nie ujawniona została prawda.
+ ogólnie całość futurospekcji wyszła znakomicie. Scena przywitania na lotnisku, ciężka konferencja prasowa, pogrzeb ojca Jacka, a zaraz po nim wstrząsajaca wiadomość o tym, że Claire i Jack to rodzeństwo (chyba wszyscy czekali na to w serialu, ale wydawało się, że prawda o rodzeństwie ujrzy światło dzienne na wyspie, a nie poza nią), scena przyjazdu Hugo do rezydencji jego rodziców, potem prezent urodzinowy i zachowanie Hurley'a i chyba najciekawsza to ogromna zmiana jaka zaszła u Sun, która z cichej i uległej córki przeistoczyła się w bardzo pewną siebie, opanowaną i niezależną kobietę. Ja osobiście byłem bardzo zdziwiony, kiedy Sun poinformowała ojca, że właśnie przed chwilą kupiła pakiet kontrolny w jego firmie i teraz ojciec będzie musiał się tłumaczyć przed córką - a nie tak jak kiedyś.
+ ciekawym rozwiązaniem związanym z futurospekcją było to, że nie dotyczyła standardowo jednej lub dwóch osób, ale całej Oceanic 6. Owszem grupową -spekcję mieliśmy w 4x02, ale to była retrospekcja i to dotyczyła czworki nowych postaci jakie poznaliśmy w 4 sezonie. Tutaj zaś widzimy dalsze losy po powrocie z wyspy najważniejszych postaci serialu, czyli główną piątkę (Jack, Kate, Sayid, Hurley, Sun) oraz Aarona.
+ jak najbardziej racjonalna decyzja o ewakuacji z wyspy dzięki Sayidowi odnosi sukces. Teraz Faraday przejął pałeczkę, ale jemu w tym konkretnym przypadku można zaufać. Zapewne wszyscy uciekną z wyspy i dotrą na statek, ale co dalej? Nie wyobrażam sobie kolejnych 2 sezonów bez wyspy. Wcześniej czy później rozbuitkowie muszą tam wrócić
+ bardzo fajne dwie scenki spotkanń w dżungli - Kate z Jamesem oraz Kate i Sayid z Innymi. Ładnie to wyszło, a szczególnie druga scena. Znów powracają tajemiczy Inni, rodowici mieszkańcy wyspy, i znów ktoś z rozbitków zostaje złapany przez nich. Tak wiec nadal Lostowicze nie mogą się zjednoczyć jak kiedyś, co chwila są rozdzielani i rozlokowywani po całej wyspie lub wokój niej. I dobrze, ze tak jest, bo serial dzięki temu jest ciekawszy.
+ nareszcie poznaliśmy ostatnią już stację o ciekawej nazwie "Orchidea". Położona wysoko w górach, ukryta w dżungli, motyw z przepustką (lusterko), a wśrodku winda prowadząca do szklarni i czegoś tajemniczego. Ostatni odcinek sezonu zapowiada się bardzo smakowicie
Można domniemywać, że Ben w jakiś niezwykły sposób przeżyje spotkanie z superżołnierzami nasłanymi przez Widmore'a, Locke'owi uda się dostać do wnętrza stacji i tam uruchomić procedurę przeniesienia wyspy, cokolwiek by to miało znaczyć. Zapewne ktoś zginie - w koncu to finałowy odcinek. Stawiałbym na Keamy'ego i jego mało wesołą ekipę.
MINUSY:
- jakoś ostatnio, a w tym odcinku jeszcze mocniej to stało się widoczne, wyspa stała się bardzo mała. Kiedyś dostanie się z jednego punktu do drugiego zajmowalo jakiś czas, z ciekawością oglądało się jak poszczególni ludzie chodzą po dżungli, natrafiaja na jakieś przeszkody i po długim czasie dostaja się do punktu docelowego. Teraz wszystko przebiega niezwyle szybko i bezproblemowo.
- skąd niby Faraday wiedział o tajnym protokole i stacji Orchidea?
Wydawało mi się, że informacja o tym była dostępna tylko w sejfie, do którego dostęp miał "super żołnierz" i kapitan. Zaś czwórka badaczy ze statku to tylko naukowcy plus pilot niemający pojęcia o wielkich tajemnicach (jakie mieli znać Ben i Widmore).
Użytkownik Halavar edytował ten post 22.05.2008 - |16:38|