Spoiler Zone
#1521
Napisano 07.11.2006 - |17:43|
Żródło: thetailsection
Czyli mamy pewną dwuznaczność. Nie wiadomo, czy ostatnie słowa Eko odnosiły się do wszystkich ("Jesteście następni"), czy tylko do John-a ("jesteś następny") Twórcy raczej sugerują, że chodzi bezpośrednio o John-a i to by się zgadzało z logiką wynikającą z dotychczasowych spotkań z dymkiem
BTW. Wiemy, że Yemi był dymem w ludzkiej postaci. Czy oznacza to, że stoi on za wszystkimi widzeniami mieszkańców wyspy (włącznie z zeszłymi i ostatnimi wizjami Locke-a)? Jak myślicie?
#1522
Napisano 07.11.2006 - |18:19|
#1523
Napisano 07.11.2006 - |19:14|
Nie regulaminowa grafika.
#1524
Napisano 07.11.2006 - |19:26|
Othersi porywali dobrych ogonowców, pozostawili złych, którzy wkrótce zginęli
Więc czemu próbowali porwać pana Eko?
#1525
Napisano 07.11.2006 - |21:27|
z reguły ksiedza utożsamia się z dobym człowiekiem, a dopiero wyspa udowodniła że jest inaczej.Więc czemu próbowali porwać pana Eko?
Nie regulaminowa grafika.
#1526
Napisano 07.11.2006 - |21:44|
- Powrócą do wątku Cindy i reszty rozbitków z tyłu samolotu. Stanie się to w okolicach ósmego odcinka.
- Zasugerowali, że w czasie odcinka "The 23rd Psalm" Dym "ściągnął" pamięć Eko.
- Dali do zrozumienia, że Yemi był "manifestacją" dymu.
- Ich zdaniem epizod "I Do" jest jednym z najlepszych odcinków Lost.
- Po szóstym odcinku akcja powraca na główną wyspę.
- Odcinek z flashbackami Hurleya będzie się nazywał "Tricia Tanaka is Dead" (3x10). W tym odcinku zobaczymy Dave'a - czarującego i przyjaznego Latynosa, w wieku 40-50 lat.
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
#1527
Napisano 07.11.2006 - |21:49|
Eko’s last words were “you’re next” to Locke, not "we're next" as Locke said.
Żródło: thetailsection
Czyli mamy pewną dwuznaczność. Nie wiadomo, czy ostatnie słowa Eko odnosiły się do wszystkich ("Jesteście następni"), czy tylko do John-a ("jesteś następny") Twórcy raczej sugerują, że chodzi bezpośrednio o John-a i to by się zgadzało z logiką wynikającą z dotychczasowych spotkań z dymkiem
BTW. Wiemy, że Yemi był dymem w ludzkiej postaci. Czy oznacza to, że stoi on za wszystkimi widzeniami mieszkańców wyspy (włącznie z zeszłymi i ostatnimi wizjami Locke-a)? Jak myślicie?
BZDURA.
Sayid: Co on powiedział, John?
Locke: He said: "WE ARE next"
Po co Locke miałby kłamać?
Yemi był dymkiem? To dymek był niezła imitacją Yemiego... więc odwrotnie.
#1528
Napisano 07.11.2006 - |23:47|
Użytkownik satorian edytował ten post 08.11.2006 - |15:38|
#1529
Napisano 08.11.2006 - |15:27|
Linki bezpośrednie:
http://photos1.blogg...00/59f97fd7.jpg
http://photos1.blogg...00/75fc359c.jpg
http://photos1.blogg...00/e7eb2f36.jpg
Użytkownik satorian edytował ten post 08.11.2006 - |15:41|
#1530
Napisano 08.11.2006 - |17:47|
Locke wcale nie musiał kłamać. Angielski zwrot "you are next" uzyty wobec grupy ludzi oznacza "jesteście następni", a w odniesieniu do jednego człowieka znaczy "jesteś następny". W języku polskim taka wieloznaczność nie występuje- stąd całe zamieszanie. Podszlifuj angielski
Podszlifuj polski. Oto co napisałem:
Jonh: WE ARE next = MY (we) JESTEŚMY (are) następni (next)
Gdyby Locke powiedział: "I'm next" to by znaczyło, że Eko mówił tylko do i o Johnie.
Cokolwiek Eko mu powiedział, John zinterpretował to jako "WE" a nie "I'm".
#1531
Napisano 13.11.2006 - |20:57|
#1532
Napisano 14.11.2006 - |07:57|
Po przerwie twórcy zapowiadają rewolucję w serialu - prawdopodobnie w odcinku 03x08, mamy dowiedzieć się, co stało sie z Cindy, oraz poznać zdarzenia na wyspie z punktu widzenia naszych nowych Balastów. Byłoby bardzo interesujące, gdyby się okazało, że podczas, gdy nasze komando biegało po wyspie za dzikami i zwiewało przed miśkami polarnymi (a w końcu wpadło w objęcia Bena), oni (a może i nie tylko oni) odkryli coś naprawdę ciekawego :afro:
Mamy też poznać Jednookiego Pirata... :afro:
Spojlery "ogólne" na sezon 3 zapowiadały, że Nikki, pod nieobecność Jacka, ma rządzić w obozie rozbitków (gdzieś widziałam narzekanie, że baby nie rządzą w tym serialu - chyba twórcy czytali forum :afro: )
@satorian:
Co do tego, co usłyszał Locke od Eko, wypowiadali się twórcy na jednym z ostatnich podcastów.
Ja też chyba "źle" klikam, a podana przez ciebie stronka nie lubi mojego Firefoksa
#1533
Napisano 14.11.2006 - |11:48|
Spojlery "ogólne" na sezon 3 zapowiadały, że Nikki, pod nieobecność Jacka, ma rządzić w obozie rozbitków (gdzieś widziałam narzekanie, że baby nie rządzą w tym serialu - chyba twórcy czytali forum )
Tak, to może być prawda, bo ja też coś takiego czytałem...ale to było jeszcze przed rozpoczęciem trzeciej serii. Wtedy myślałem Ok, ale teraz? Nikki? W życiu bym nie powiedział!
Po przerwie twórcy zapowiadają rewolucję w serialu - prawdopodobnie w odcinku 03x08, mamy dowiedzieć się, co stało sie z Cindy, oraz poznać zdarzenia na wyspie z punktu widzenia naszych nowych Balastów
Poznanie historii Cindy rewolucją nie będzie... no-chyba, że wymyślą coś naprawdę dobrego co nas zaskoczy...
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
#1534
Napisano 14.11.2006 - |12:49|
Zwłaszcza, że w spojlerach ogólnych było też, że we "Flame" urzęduje m.in. Karen deGroot (Gerald de Groot nie żyje, za niego podaje się Zeke, dolepiając brodę).
W jednym z wywiadów Lindelof udzielił odpowiedzi na kilka pytań:
- to NIE Inni zajmowali wcześniej stacje na Wyspie!
- po implozji, Wyspa stanie się widoczna dla świata zewnętrznego
- ojciec Sun może być osobą, którą Ben określał jako "On".
Ciekawa teoria, bo sporo osób stawia, że ON to dr Mittelwerk.
Edit:
Z wywiadu z M. Emersonem [film.onet.pl]:
Myślę, że Inni mają jakiegoś potężnego przeciwnika – mówi. – Nie jestem jednak pewien, kto to jest. Może są komandosami, walczą w jakiejś partyzanckiej wojnie? Może przeciwko swoim dawnym sojusznikom?
Trochę mi to spojlerem zapachniało
Użytkownik martha edytował ten post 29.05.2007 - |10:53|
#1535
Napisano 15.11.2006 - |15:45|
#1536
Napisano 17.11.2006 - |00:29|
Z wywiadu z M. Emersonem [film.onet.pl]:
Myślę, że Inni mają jakiegoś potężnego przeciwnika – mówi. – Nie jestem jednak pewien, kto to jest. Może są komandosami, walczą w jakiejś partyzanckiej wojnie? Może przeciwko swoim dawnym sojusznikom?
Trochę mi to spojlerem zapachniało :afro:
A mi to zapachniało lekką ściemą ;] Wydaje mi się że to bardziej było żeby nas zrobic na szaro niż żeby to było prawdą.
#1537
Napisano 17.11.2006 - |01:49|
Wysepko, masz rację...szczena mi wtedy opadnie, ale tylko w tym jednym szczególnym przypadku... Ja też czytałem te spoilery o tym kto tam siedzi zamknięty...ale nie jestem pewien tego, że Pirat siedzi w "FLAME"...Wiesz, robercik, jeśli Cindy "wpadła na kawę" do Jednookiego, a nie porwali jej Othersi od Bena, to szczena na podłodze gwarantowana. Bo zakładam, że Pan Pirat sam nie siedzi w bunkrze
Zwłaszcza, że w spojlerach ogólnych było też, że we "Flame" urzęduje m.in. Karen deGroot (Gerald de Groot nie żyje, za niego podaje się Zeke, dolepiając brodę).
W jednym z wywiadów Lindelof udzielił odpowiedzi na kilka pytań:
- to NIE Inni zajmowali wcześniej stacje na Wyspie!
- po implozji, Wyspa stanie się widoczna dla świata zewnętrznego
- ojciec Sun może być osobą, którą Ben określał jako "On".
Ciekawa teoria, bo sporo osób stawia, że ON to dr Mittelwerk.
Jeśli Inni ich wcześniej nie zajmowali to kto? I dlaczego teraz je zajmują? Podoba mi się ten spoiler.
Po implozji wyspa miała zniknąć na dobre (tak już dawno czytałem)...jeśli będzie widoczna to szybko ich znajdą
Po lekturze streszczenia TLE dowiedziałem się, że ojciec Sun to taka światowa szycha...Tak na dobrą sprawę któreś z nazwisk podanych w tym streszczeniu to na 100% "ON"...pytanie tylko które!
Już o tym, że Othersi są dobrzy i walczą z kimś pomyślałem przy okazji drugiego sezonu... Ja cały czas uważam, że są inni Othersi (ci których widzieli Jin i Eco) i właśnie ich udawali "nasi" Othersi. Ale gdyby toczyli z kimś wojnę to inaczaj wyglądała ich milutka wioska i zachowywaliby się inaczej...Z wywiadu z M. Emersonem [film.onet.pl]:
Myślę, że Inni mają jakiegoś potężnego przeciwnika – mówi. – Nie jestem jednak pewien, kto to jest. Może są komandosami, walczą w jakiejś partyzanckiej wojnie? Może przeciwko swoim dawnym sojusznikom?
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
#1538
Napisano 18.11.2006 - |20:18|
#1539
Napisano 20.11.2006 - |08:26|
Prawdopodobnie na wyspie był ktoś i prowadził jakieś badania jeszcze zanim pojawiła się tam Dharma! Alvar Hanso byłby kolejnym zrobionym "w konia" przez własnego ojca, który komus udostępnił wyspę.
Offtop - miałam przyjemność zwiedzać bunkier Hitlera w Stępinie na Podkarpaciu, jest on w dużo lepszym stanie niż bunkry z wyspy, które niby zostały zbudowane w latach 70-tych. Czyżby bunkry z wyspy były dużo wcześniejsze niż sama Dharma? Na przykład - jeszcze przedwojenne? Czy to pozostałości jakichś starych instalacji wojskowych? Pistolet, którym posługuje się Zeke, pochodzi z czasów II wojny światowej, Goodwin miał stary wojskowy nóż... Kelwin był emerytowanym żołnierzem...
Bunkier oznaczony jako "Flame" wcale nie musi być "Flame" (to tylko domysły Radzińskiego), zresztą na mapie jest napis, że może to być zniszczona stacja #7.
Jednooki Pirat ma kurtkę Dharmy, ale nie realizatorzy pozostawili nam pole do domysłów, nie pokazując całego znaku, stąd też nie wiemy jaki to bunkier...
Że ON to Paik (ojciec Sun) - wtedy byłoby jasne, dlaczego Ben trzęsie gaciami, mówiąc, że ON nie wybacza - to pasuje do azjatyckich mafii (oprócz działalności "biznesowej" Paik prawdopodobnie prowadzi coś mocno nielegalnego, obrazek Jina, zmywającego krew z rąk, był dość wymowny).
Zastanawia mnie, dlaczego Ben i jego banda podkreślają cały czas, że są "dobrzy" - trudno przeciez nazwać "dobrymi" ludzi, co porywają dzieci, kobiety w ciąży, terroryzują więźniów fizycznie i psychicznie, niektórym Lostowiczom ukręcają głowy.
Jeśli oni sa "dobrzy", to jacy są ci "źli"???
Othersi Bena moga toczyć wojnę z Czarnym Dymkiem - mi wygląda na to, że "granica", którą Lostowiczom wyznaczył Zeke, pokrywa się (mniej więcej) z obszarem działania Lostzilli (prawdopodobnie też i szeptów). Othersi zostawili Lostowiczów na terytorium Lostzilli, na które zapuszczają się bardzo rzadko...
#1540
Napisano 21.11.2006 - |20:34|
A ciekawe zkąd to wiesz...Prawdopodobnie na wyspie był ktoś i prowadził jakieś badania jeszcze zanim pojawiła się tam Dharma!
I to, bo to jeszcze większa rewelacja...Alvar Hanso byłby kolejnym zrobionym "w konia" przez własnego ojca, który komus udostępnił wyspę.
Jeśli oni siedzieli wcześniej w bunkrach i zostali przez Dharmę zwerbowani to możliwe jest że wszyscy byli żołnierzami... Osobiście wątpię, że oni wszyscy siedzieli w bunkrach, wątpię też w to, że oni wszyscy są naukowcami...Pistolet, którym posługuje się Zeke, pochodzi z czasów II wojny światowej, Goodwin miał stary wojskowy nóż... Kelwin był emerytowanym żołnierzem...
Yhy, no tak...ale to według mnie nie on.Że ON to Paik (ojciec Sun) - wtedy byłoby jasne, dlaczego Ben trzęsie gaciami, mówiąc, że ON nie wybacza - to pasuje do azjatyckich mafii
Tylko Ben to powtarza...Zastanawia mnie, dlaczego Ben i jego banda podkreślają cały czas, że są "dobrzy" - trudno przeciez nazwać "dobrymi" ludzi, co porywają dzieci, kobiety w ciąży, terroryzują więźniów fizycznie i psychicznie, niektórym Lostowiczom ukręcają głowy.
Strzelają do niego? Czy co? Haha! Jakoś mi to nie pasuje... Granica i dymek... Othersi też nie wyglądali na przestraszonych i zaniepokojonych jak byli na "terenie rozbitków"...Othersi Bena moga toczyć wojnę z Czarnym Dymkiem - mi wygląda na to, że "granica", którą Lostowiczom wyznaczył Zeke, pokrywa się (mniej więcej) z obszarem działania Lostzilli (prawdopodobnie też i szeptów). Othersi zostawili Lostowiczów na terytorium Lostzilli, na które zapuszczają się bardzo rzadko...
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych