jest wręcz przeciwnie niż piszesz;
pomysł pochwycenia tej energii nie zgadza się z 2. zasadą termodynamiki i zasadą zachowania energii; z tego co wiem 2 może 3 naukowców dyskutowało taką możliwość, 1 zaproponował zmiany w strukturze obecnej wiedzy takie, które pozwalały na to "czerpanie"; reszta poza tymi jednostkami uważa, że to całkowite bzdury i wziąwszy pod uwagę, że nie ma żadnych powodów do rewizji obecnych praw zgadzam się z nimi
Nie uważam, że się zapędzam. Teoretyczna możliwość istnieje.
Co do struktury obecnej wiedzy to napewno trzeba będzie prędzej czy później ją zweryfikować.
Wiele teorii jest obecnie odrzuacanych z powodu "niedopasowania" do obecnych standardów.
Było tak też w przeszłości. Wielu wizjonerów i wynalazców było w swoich czasach wyśmiewanych i prześladowanych.
Przykładem dość współczesnym jest Nikola Tesla, którego geniusz wyprzedzał czasy jego życia o kilkadziesiąt lat.
Między innymi dzięki Tesli mamy w gniazdkach prąd przemienny.
Odnośnie zmiany poglądów przez wielu naukowców mogę napisać tylko, że większa część środowisk naukowych nie dopuszcza nowych rewolucyjnych teorii nawet w celu ich weryfikacji uważając swoje wynalazki za jedynie słuszne i obawiając się utraty pozycji w świecie naukowym.
Fizyka jest nauką, której rozwój można porównać do obliczania kolejnych miejsc po przecinku w liczbie PI. Każda nowa teoria, czy odkrycie przesuwa nas o krok dalej. Jednak są to kolejne przybliżenia. Obecnie obowiązują pewne teorie które nie są jak niektórzy twierdzą błędne, są one pewnym przybliżeniem otaczającego nas świata, mniej lub bardziej dokładnym.
Nie jest także prawdą, że tylko kilu naukowców o tym dyskutowało, gdyż z tego co ja się orientuję to obecnie nad rewizją obecnych teorii pracuje dosyć spora grupa naukowców z wielu krajów.
A powodów do rewizji obecnych poglądów rzeczywiście nie ma, są za to powody do uzupełnienia, bądź rozszerzenia obecnych teorii.