Prison Break
#121
Napisano 16.05.2006 - |12:29|
2.Jericho,Heroes
3.4400
4.Prison Break,Lost
5.Dexter,SG1,SGA
#122
Napisano 16.05.2006 - |13:58|
#123
Napisano 16.05.2006 - |20:32|
Fakt odcinek conieco mniej trzymający [ albo inaczej ] w napięciu niż poprzedni jednakowoż świetny w końcu kulminacja całego sezonu.
[ nie chcę zdradzać więc piszę ogólnikowo bez imion]
Rozwaliła mnie ta sprawa na minus :/ z kajdankami w końcu mieli pistolet a tu takie kombinacje i to jeszcze jak zakończone gościu ma z swoje :>
A na plus to ten facet w kasku na rowerze niezły widok Oraz to ,że znowu pozmieniał się układ. Nieźle wykombinowali z tą panią viceprezydent człowiek spodziewał się czegoś innego z ta butelka a tu suprajs i sprawa się zmienia - dobre!
No i ten samolot aż mnie skręcało gdy .......... to już sami zobaczycie tego się nie spodziewałem.
Ciekawe jak poprowadzą sprawę młodego.
I obie panie czyli Sara i Veronica miały też niezłe posumowanie z postawionymi pytaniami co do dalszego rozwinięcia ich wątków.
I teraz tak się zastanawiam jak oni mają zamiar wybrnąć z tej sytuacji jaka wyszła na końcu???
Niestety przyjdzie nam trochę poczekać .
I zapewne póki nie pojawią sie nowe stargejty zapodam sobie z jakiś czas jeszcze raz ten serial żeby sobie odświeżyć niektóre odcinki.
Użytkownik biku1 edytował ten post 16.05.2006 - |20:34|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#124
Napisano 16.05.2006 - |20:40|
powiem szczerze, juz tak na spokojnie, ze to jednak bylo mocno naciagane. Jak teraz przynajmniej polowa nie dostanie kulek podczas ucieczki, to bedzie duza wtopa scenarzystow (w ogole teraz maja nie lada zadanie, jak z tego slepego zauku wyjsc z twarza:D). W koncu, za nimi, i to w odleglosci max 50 metrow mala armia uzbrojona po zeby jest...I teraz tak się zastanawiam jak oni mają zamiar wybrnąć z tej sytuacji jaka wyszła na końcu???
#125
Napisano 16.05.2006 - |22:04|
...:::Son of Anarchy:::...
#126
Napisano 17.05.2006 - |01:49|
Nie wiem sam jak to ocenić. Niby napięcie jest, niby trzyma do końca końcówka, ale jednak coś jakby nie wyszło.
1. Genialne było posunięcie z Prezydentem tylko, że to jakby boczny wątek serialu i nie o to chodziło w finale, nieprawdaż?
2. Tania i kiepska wpadka naszej lekarki - nie szło tego jakoś ukryć czy zamotać i tak łatwo ją koleżanka wydała?
3. Czubek i jego wątek wyszedł debilnie, pfff.
4. Nasza prawniczka włazi sobie od tak do obcego domu i staje twarzą w twarz z gościem, który nie ma nic do stracenia. Zapewne liczy, że on ma wyrzuty sumienia dlatego ją przeprosi i grzecznie się podda. Pfff.
5. Młodziak ładuje się do paki z koniem i sobie luzik jedzie, no spoko. Ale czegoś szkoda choćby tej precyzyjnej logiki PB.
6. Samolocik odlatuje, a koledzy bawią się w biegi na orientację. Zapewne znajdą nowy samochód i z kłopotami jakoś się wymkną, ale wcześniej kogoś z nich odstrzelą (Sucre czy żołnierza albo obu).
7. No i jakiś taki chaos panował ogólnie. Trudno to opisać.
W ogóle jakby na kolanie był odcinek pisany i niedopracowany jakiś. To chyba 1 odcinek PB,k tóry mi się nie podobał.
Niby było nieźle, ale czegoś jednak żal. W stosunku do oczekiwań to finał moim zdaniem zawodzi. Sam zsiebie jako odcinek był niezły choć wyłamał się z konwencji logicznego i dopiętego mistrzowsko serialu.
#127
Napisano 17.05.2006 - |03:37|
to nawet nie tyle pisany na kolanie, co po prostu scenarzysci padli ofiara wlasnej gry. Chodzi o to, ze o ile do tej pory swietnie udawalo sie im, wlasnie z zachowaniem podstawowej logiki i bardzo zyciowo usuwac klody przez siebie pod nogi rzucane, tak w finale jakby przekombinowali. Probowali na sile zaskakiwac i o ile z vice-prezydentowa im sie to udalo, o tyle wspomniana wizyta Veroniki w domku nad jeziorkiem byla juz mocno naciagana. Tak samo jak jazda swira na rowerku (choc jako scena sama w sobie bardzo fajna - przypomnial mi sie Con Air:P) i ucieczka Tweenera (no sorry, ale od kiedy to Ci dociekliwi zazwyczaj policjanci przepuszcza przyczepke z koniem bez sprawdzania) no a przede wszystkim koncowa ucieczka przez pola. No ale nic, nie ma co przesadzac z krytyka ;-) Po znakomitej 12 tez mielismy srednio udany final pierwszej czesci sezonu (ta rura byla dla mnie rownie absurdalna co teraz ucieczka przez pola przed mala armia policjantow), a jednak tworcy potrafili wyjsc z tego z twarza i jeszcze nie raz nas mocno zadowolic Ja osobiscie daje im duzy kredyt zaufania przed drugim sezonem i juz sie go doczekac nie moge - start ok 20 sierpniaHmmm.
Nie wiem sam jak to ocenić. Niby napięcie jest, niby trzyma do końca końcówka, ale jednak coś jakby nie wyszło.
W ogóle jakby na kolanie był odcinek pisany i niedopracowany jakiś. To chyba 1 odcinek PB,k tóry mi się nie podobał.
Niby było nieźle, ale czegoś jednak żal. W stosunku do oczekiwań to finał moim zdaniem zawodzi. Sam zsiebie jako odcinek był niezły choć wyłamał się z konwencji logicznego i dopiętego mistrzowsko serialu.
#128
Napisano 17.05.2006 - |10:53|
Po pierwsze - jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko pierwszy sezon - to rzeczywiście finał jest bardzo cienki. Ale gdy sięgnie się po plany na drugi - to zaczyna się to ukłądać w całość. Przecież fabuła ma się tak kręcić by nie było łatwo i prosto. Każdy wątek jest na miejscu i ma swoje znaczenie - nawet z prezydentem. Bo pokazuje parę spraw, które mogą być mocne w kolejnym sezonie. Chodzi mi o sprawę kryzysu i kłopotów.
O ile pamiętam serial miał główny - motyw - uwolnienie niesłusznie skazanego człowieka. A kto był ofiarą - brat pani wiceprezydent, która raptem staje się szefem państwa. Więc wszystko rusza na nowo. Nie tylko wątek ucieczki, ale wchodzi w to także wątek polityczny. Myślę, że to będzie głównym tematem paru odcinków drugiego sezonu, tym bardziej, że ten wątek stawał się coraz mocniejszy.
Kolejna sprawa. Ucieczka była planowana wiele czasu i wszystko, co mogło się nie udać - udało się pokazać scenarzystom (niezła gra słów mi wyszła ).
Dlaczego więc miałoby się teraz wszystko udawać???? Nie wiem. Osobiście wydaje mi się, że sama ucieczka o ile była przygotowana i została zrealizowana, to potem i tak każdy miał swoje cele. Stąd całe to zamieszanie. Liczyły się tak naprawdę 4 osoby: Michael i jego brat, mafiozo i złodziej stulecia. Reszta załapała się przez przypadek. Stąd oni tak czy tak znikną z serialu, bo już nie są potrzebni. Może przesadziłem - bo gdy wydała się kryjówka z kasą, to może parę osób znów spotkamy przy podziale łupu albo przy poszukiwaniu tej kasy.
Jeszcze jedno. Pamiętać należy, że nie wszyscy byli przygotowani na to, co będą robić i jak będą uciekać. Tak naprawdę plan miał tylko Michael, a on się "troszkę" zmienił, więc .... zobaczymy resztę w II sezonie.
Użytkownik jack edytował ten post 17.05.2006 - |10:56|
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#129
Napisano 17.05.2006 - |14:46|
Oni mogli sprawdzić tą przyczepę wcześniej, jak czekała na przejazd.no sorry, ale od kiedy to Ci dociekliwi zazwyczaj policjanci przepuszcza przyczepke z koniem bez sprawdzania
A jak dla mnie odcinek był świetny. Nie wiem co Wy tak skneracie . Szkoda mi Sary, może jeszcze ją odratują. Sprawa pani prezydent genialna. Co do Veronici to też nie było wcale takie złe. Fakt, trochę dziwnie to zrobiła, że weszła sobie ot tak, ale co innego mogła zrobić? Zgadzam się z tym, że odcinek był trochę chaotyczny, ale mi i tak się podobał.
#130
Napisano 17.05.2006 - |15:27|
na zachodnich forach mowia, ze aktorka grajaca Sare ma kontrakt na 2 sezon PB, wiec ja najpewniej odratuja, choc po tym, jak sina juz byla (juz raczej dlugo nie zyla) to bedzie to mocno naciagane Choc, w sumie nie mniej niz udana ucieczka naszej 5 przed setka policjantow bo przeca bez sprinterskich zdolnosci albo kevlarowych kamiezelek marne maja szanse ;-)Oni mogli sprawdzić tą przyczepę wcześniej, jak czekała na przejazd.
A jak dla mnie odcinek był świetny. Nie wiem co Wy tak skneracie . Szkoda mi Sary, może jeszcze ją odratują. Sprawa pani prezydent genialna. Co do Veronici to też nie było wcale takie złe. Fakt, trochę dziwnie to zrobiła, że weszła sobie ot tak, ale co innego mogła zrobić? Zgadzam się z tym, że odcinek był trochę chaotyczny, ale mi i tak się podobał.
Użytkownik borderline edytował ten post 17.05.2006 - |15:29|
#131
Napisano 17.05.2006 - |15:41|
#132
Napisano 17.05.2006 - |16:30|
Użytkownik Skaara edytował ten post 17.05.2006 - |16:31|
#133
Napisano 17.05.2006 - |17:00|
wiesz, jak caly sezon z naprawde nielicznymi wyjatkami przyzwyczail Cie do logicznych i bardzo rzeczywistych zachowan glownych bohaterow, to potem troche raza wpadki typu, swir w bialym kaftanie spokojnie na rowerku jedzie, podczas gdy niby wszystko jest szczelnie przez policje obstawione (jak go nie zlapia na poczatku przyszlego sezonu, to bedzie mega wtopa scenarzystow). To samo T-Bag - powiem szczerze, polubilem ta postac i dla dobra serialu chcialbym, by przezyl (i co gorsza, plotki glosza, ze tak bedzie), no ale jak wyjdzie z tego, a co gorsze, zwieje, to bedzie kolejna maksymalnie naciagana akcja ze strony tworcow. Tweener - zgoda, trafila do mnie argumentacja, ze przyczepa z koniem byla juz sprawdzona i dlatego mu sie udalo. No ale ta nieszczesna, juz wielokrotnie podnoszona sprawa koncowki. 3mam mocno kciuki za tworcow i zycze powodzenia, bo latwo to oni sie raczej nie wywina z tego ambarasu, ktory sobie zgotowali ;-)No i po season finale Jak dla mnie odcinek był genialny i nie zgadzam się z teza,że nie był odpowiednio dobry jak na finał sezonu.Akcja z panią wiceprezeydent(ups chyba już prezydent ) było po prostu doskonale zaplanowana(ta scena z butelką wody).Co do naszych uciekinierów to coż... nie mam pojęcia jak scenarzyści wybrną z tego całego ambarasu i też mam nadzieję,że nie będzie to za bardzo naciągane.Narzekacie na watek z Veronicą - a co biedna dziewczyna miała niby zrobić?została sama jak palec, nie miała nic do stracenia.Dziwi mnie tylko,że nie pojawiła się jakakolwiek scena z L.J-em - żadnej wzmianki o nim...szkoda.Teraz pozostaje nam tylko czekac na kolejny sezon
tylko tyle i az tyle. Choc oczywiscie moja sympatia do calego serialu jest ciagle przeogromna i nie moge sie doczekac 20 sierpnia, kiedy wystartuje 2 sezon
Użytkownik borderline edytował ten post 17.05.2006 - |17:01|
#134
Napisano 17.05.2006 - |17:22|
Odcieli mu tylko rękę, zawinął ją pewnie ścisnął, co wiecej ma większe szanse na ucieczke od reszty bo to ich goni policja on jest z tyłu. Podobnie świr na rowerku jedzie sobie na luzie bo jest daleko z tyłu za pościgiem.
A co do złapania naszych uciekinierów to polecam RealTV zobaczycie tam jak długo potrafią uciekać ludzie przed policją i to w dzień przy krązeniu 2 helikopterów nad głowami.
Finał jak i cały serial to najlepsza produkcja nie sci-fi jaką widziałęm.
Tam, gdzie anioł odarty z uczuć okrywa cieniem Dolinę Ciemności.
I spotkam Ciebie pośród światła, patrząc w jutrzenkę bez cienia.
Wtedy umrę w Twych ramionach...
SKLEP - TAURISHOP
#135
Napisano 17.05.2006 - |17:35|
no nie do konca. Obciecie dloni, gdy sie w pore nie zatamuje krwawienia skonczy sie smiercia. I nie ma to tamto. Co prawda, T-Bag cos tam sobie owinal, ale ledwo biegl trzymajac odcieta reke i watpie, zeby przed utrata przytomnosci zrobil jeszcze choc kilkaset metrow a co dopiero mowic o skutecznej ucieczce ;-)A jaką to śmiertelna ranę otrzymał T-Bag że miałby umrzeć od tego??
Odcieli mu tylko rękę, zawinął ją pewnie ścisnął, co wiecej ma większe szanse na ucieczke od reszty bo to ich goni policja on jest z tyłu. Podobnie świr na rowerku jedzie sobie na luzie bo jest daleko z tyłu za pościgiem.
A co do złapania naszych uciekinierów to polecam RealTV zobaczycie tam jak długo potrafią uciekać ludzie przed policją i to w dzień przy krązeniu 2 helikopterów nad głowami.
Finał jak i cały serial to najlepsza produkcja nie sci-fi jaką widziałęm.
co do swira, to faktycznie. Dzieki zgrupowaniu chyba calego zastepu policji na lotnisku moze mu sie jakims fuksem udac. Zreszta, nie przez przypadek sie mowi, ze gupi ma zawsze szczescie :bag:
no nic, nie ma co medrkowac, tylko trzeba grzecznie do sierpnia poczekac, ufajac, ze tworcy nas nie zawioda
#136
Napisano 17.05.2006 - |18:54|
T-Bag trzyma się za rekę powstrzymując krwawienie podobnie jak w zdarzeniu którego swiadkiem byłem, gość pózniej zawinął sobie rękę i zrobił opaske uciskową z zegarka, po 2 godzinach znalazł sie w szpitalu dopiero po tym.
Tam, gdzie anioł odarty z uczuć okrywa cieniem Dolinę Ciemności.
I spotkam Ciebie pośród światła, patrząc w jutrzenkę bez cienia.
Wtedy umrę w Twych ramionach...
SKLEP - TAURISHOP
#137
Napisano 17.05.2006 - |19:25|
o w morde. No to zwracam honor - moja wiedza jest w tym wzgledzie czysto teoretyczna i niech tak pozostanieSam byłem swiadkiem odcięcia dłoni i to nie jest tak ze sie zaraz umiera
T-Bag trzyma się za rekę powstrzymując krwawienie podobnie jak w zdarzeniu którego swiadkiem byłem, gość pózniej zawinął sobie rękę i zrobił opaske uciskową z zegarka, po 2 godzinach znalazł sie w szpitalu dopiero po tym.
#138
Napisano 17.05.2006 - |21:02|
#139
Napisano 17.05.2006 - |21:02|
skad ty masz takie przezycia? gdzie byles swiadkiem czegos takiego ?Sam byłem swiadkiem odcięcia dłoni i to nie jest tak ze sie zaraz umiera
T-Bag trzyma się za rekę powstrzymując krwawienie podobnie jak w zdarzeniu którego swiadkiem byłem, gość pózniej zawinął sobie rękę i zrobił opaske uciskową z zegarka, po 2 godzinach znalazł sie w szpitalu dopiero po tym.
do tematu - odcinek wymiata, moze nie byl perfekcyjny ale zwroty akcji byly niesamowite. myslalem ze ta mixtura jest dla pani VP a tu sie okazuje ze wcale nie. w takim wypadku nie bedzie wyborow, bo krotko mowiac - nowy prezydent juz jest. podobala mi sie ucieczka tego swira
mlody eminem bedzie niezle smierdzial jak "wyjdzie z kryjowki". zdziwilem sie ze scofield nie walnal t-baga lokciem po ryju za te kajdanki. abruzzi bez wahania sie machnal, tylko zdziwilo mnie to ze sucre nie dal rady przeciac kajdanek. wiele razy takie nozyce spokojnie dawaly rade a tu nic. szkoda mi sary, bo myslalem ze zostanie z michaelem
juz nie moge sie doczekac odcinka 2x01
#140
Napisano 17.05.2006 - |21:24|
PS. Co do kajdanek to specjalnie je tak robią żeby sie nie dało przeciąć. Specjalne super wytrzymałe stopy. Myślałeś że ze stali są?
Użytkownik gildor4 edytował ten post 17.05.2006 - |21:26|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych