cóż, jeden niczego by nie rozwiązał on już wygląda na ogłuszonegoA z ciekawości zapytam: ile strzałów? :>
fuj, taki z niego obiekt seksualny, ze wolałabym się przespać z Hammondem
Napisano 20.12.2008 - |12:44|
cóż, jeden niczego by nie rozwiązał on już wygląda na ogłuszonegoA z ciekawości zapytam: ile strzałów? :>
Napisano 20.12.2008 - |18:20|
Napisano 20.12.2008 - |19:18|
Napisano 21.12.2008 - |16:32|
Napisano 21.12.2008 - |19:55|
Co do (nie)ingerencji w "niższe" rasy to raczej nie chodzi tu o te mniej zaawansowane w szeroko pojętym rozumowaniu tylko o to zaawansowanie ewolucyjne, cielesne (ludzie - mięsko, pradawni - energia) z takiego założenia właśnie wychodziłem mówiąc o ingerencji. Cieleśni Pradawni mogli ingerować jak chcieli - ta sama płaszczyzna, Ascendenci nie mogą ingerować natomiast w losy cielesnych Pradawnych (jeśli tacy się ostali) - różna płaszczyzna egzystencji.
Swoją drogą oni mają większe ego niż McKay "my ewoluowaliśmy w energię, jesteśmy lepsi, nie będziemy zniżać się do waszego poziomu żeby wam pomagać" bo tak to właśnie odbieram, uważają się za doskonałych.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych