Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 114 - S06E15 Across the Sea


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
219 odpowiedzi w tym temacie

#121 mWo

mWo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 13.05.2010 - |15:35|

Trochę teoretyzując, wydaje mi się, że Widmore sprowadził Desmonda na wyspę, znając te "special" miejsca ( kto wie, może nawet nasze magiczne świecące źródełko ), wiedząc o jego zdolnościach i tym, że będzie w stanie unicestwić Flocke'a.

Mi się wydaje ze Widmore potrzebuje Desmonda aby "ukraść" to światełko, bo go interesuje zdobycie władzy czy jakiejś siły. Wszystko inne, lostowicze, dymek, to są drugorzędne sprawy. A tak przy okazji, to coś wiadomo skąd Desmond jest taki specjalny?

Użytkownik mWo edytował ten post 13.05.2010 - |15:36|

  • 0

#122 B3rCik

B3rCik

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 13.05.2010 - |15:46|

Bo skacze świadomością po różnych czasach, rzeczywistościach itp ? :P

Ogólnie taki guru elektromagnetyzmu :D
  • 0

#123 trak711

trak711

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 23 postów

Napisano 13.05.2010 - |15:50|

Zakończenie mogło iść w trzy strony.

W stronę fantastyki opartej o niedookreśloną wiedzę o przeszłości (np wiele następujących po sobie zaawansowanych cywilizacji, z których każda zostawia po sobie jakieś ledwie dostrzegalne kumulujące się ślady chcąc coś przekazać następnej.

Mogła też iść w stronę fantastyki naukowej próbując stworzyć fikcję niezrozumiałych dla współczesnego człowieka zjawisk fizycznych, w które wplątani zostali bohaterowie.

Mogła też pójść w stronę metafizyczno-teologiczną racząc nas naciskiem ze strony nieznanych boskich sił, które wyraźnie obrały sobie wyspę jako poligon.

Tymczasem po kilkuset godzinach wypatrywania za sensem otrzymaliśmy całkiem nieciekawą nigdzie wcześniej nie grającą aktorkę, która nieprzekonująco odtwarza kompletnie nikogo. W fabule też nie zajmuje żadnego miejsca.

Wzruszające jest to, że niektórzy jeszcze w tej chwili zamykania powiek truchła lost próbują wyciągnąć jakieś resztki sensu z tego dawno pogrzebanego w bezsensie serialu. Powodzenia :)
  • 2

#124 mog

mog

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 13.05.2010 - |17:01|

Kiedy MiB i Jacob siedzieli na plaży na końcu piątego sezonu musieli mieć już specjalne moce. MiB był już czarnym dymkiem, a Jacob... no nie wiem co, był już specjalny ;) i nie mogli się wzajemnie pozabijać. A najważniejsze byli świadomi reguł wyspy. Nie rozumiem więc jak ktoś może pisać że ich historie pokazywane od czasu do czasu w 6 sezonie miały miejsce przed zamianą MiBa pokazaną w tym odcinku. Dymek przybierał swoją dawną postać. Czy dobrze rozumuję, bo przyznam się szczerze, że oglądam odcinek za odcinkiem i czekam dopiero na koniec by obejrzeć cały serial jeszcze raz za jednym razem.
  • 0

#125 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 13.05.2010 - |18:04|

Heeej tam gdzieś powyżej... Ludki, zlitujta się, Egipcjanie PO Rzymianach?
Bezimienny brat Jacoba chciał wykorzystać światło i źródło do opuszczenia wyspy. Ciekawe skąd był takim geniuszem, bo przybrana matka raczej mu tego nie powiedziała. Nowe wcielenie starożytnego Leonarda da Vinci z Atlantydy rodem? Uuups chyba jednak raczej nie ta bajka.
Zresztą, koło zostało zainstalowane w podziemnej komnacie, w której też pojawiają się egipskie bazgroły.
Skąd wiedzieli gdzie mają szukać?
Skąd później Dharma wiedziała gdzie ma szukać? Dlaczego mówiła o elektromagnetyzmie? Elektromagnetyzm zamienia człowieka w Czarny Dymek? :)

Po co Jacob sprowadzał ludzi na wyspę? Skoro miał jej strzec... Czego tak naprawdę szukali, bo mamy dowody na działalność conajmniej dwóch grup, lubiących grzebać w ziemi (twórcy koła a potem Dharma).
Dziwne, że Dymek uwolnił się z jaskini, po tym, jak Jacob wrzucił tam ciało brata. Jednocześnie światło zgasło.
Przybrana matka powiedziała, że każdy człowiek ma cząstkę tego światła w sobie. Energia życia? Wyspa jest "centrum świata"...
Jacob chyba nie szukał kandydata na swoje miejsce. A raczej kogoś, co na nowo rozpali "światło życia" w jaskini. Bo na razie to nie ma za bardzo czego strzec. W jaskini ciemno, a Dymek hasa po wyspie.
I znów wracamy do chatki :) Ktoś jednak potrafił uwięzić tam Dymcia? :)
Jacob zabił brata - naruszył zasadę, którą nałożyła ich przybrana matka, że nie mogą skrzywdzić się nawzajem. Gdy wrzucił jego ciało do jaskini, powstał (czy uwolnił się) Czarny Dym. Kara? Prawo karmy - akcja i reakcja? Co by się tak naprawdę stało, gdyby do jaskini wszedł żywy człowiek?
Skoro ktoś potrafił uwięzić Dymka w chatce, mielibyśmy odpowiedź, dlaczego teraz Dymek nie mógł przybrać swojej pierwotnej postaci. Jak w czasach "Black Rock". Jest w jakiś sposób blokowany.

Parę postów wcześniej padło pytanie, czy można określić, jak długo leżało ciało w danym miejscu. Owszem, można. A nawet trzeba, szczególnie gdy mamy do czynienia z ofiarą przestępstwa. Plamy opadowe czy stopień rozkładu ciała pozwala określić kiedy mogło dojść do zbrodni.
A tutaj - różnica między szczątkami mającymi około 50 lat, a 2 000 lat jest zasadnicza.

Wątki biblijne?
Raczej nie należałoby się sugerować imionami, a czynami :P
Z bliźniaków to Ezaw był starszy a nie Jakub.
Natomiast Kain zabił młodszego Abla. Z zazdrości, że Pan Bóg go bardziej lubi :P
I Kaina nie można było zabić.
Brzmi znajomo?

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 13.05.2010 - |18:37|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#126 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 13.05.2010 - |18:36|

"Heeej tam gdzieś powyżej... Ludki, zlitujta się, Egipcjanie PO Rzymianach?"

A co w tym dziwnego ;> Zresztą nawet jeśli to było by coś dziwnego dla ciebie to przecież wyspa ma schizy z czasem ;p Dla przykładu jak ktoś już wyżej wspominał  , była sytuacja z martwym gościem na plaży ze frachtowca  , mimo że to się dopiero miało zdarzyć ;p Więc wcale to takie dziwne nie jest ;p 

PS Mówiąc wyspa miałem na myśli wyspę nie ciebie ;p 



Użytkownik Derten edytował ten post 13.05.2010 - |18:37|

  • 0

#127 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 13.05.2010 - |18:46|

"Heeej tam gdzieś powyżej... Ludki, zlitujta się, Egipcjanie PO Rzymianach?"

A co w tym dziwnego ;> Zresztą nawet jeśli to było by coś dziwnego dla ciebie to przecież wyspa ma schizy z czasem ;p Dla przykładu jak ktoś już wyżej wspominał, była sytuacja z martwym gościem na plaży ze frachtowca, mimo że to się dopiero miało zdarzyć ;p Więc wcale to takie dziwne nie jest ;p 

PS Mówiąc wyspa miałem na myśli wyspę nie ciebie ;p 


Ale czy wyspa w roku 23 n.e. ma "jazdy" z czasem, czy nie?
W zeszłym sezonie, w latach 70-tych wygląda, że była chwila spokoju i przerwy w skokach.
Bo możemy mieć taką sytuację, że po roku 1977 mamy skok w 23 rok i narodziny bliźniaków. Potem znów skok w inny czas...
A po drodze jeszcze Egipcjan... Co lubią bazgrać po murach :)
I wtedy wbrew pozorom Jacob z braciszkiem wcale nie mają po 2 000 lat :)
Dharma odkryła koło tuż po jego wybudowaniu?

Wszystko zależy od tego, czy jest to rzeczywistość ze skokami w czasie, czy nie.
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#128 eram

eram

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 13.05.2010 - |18:48|

Ludzie zamiast marudzić obejrzyjcie sobie jeszcze raz 1x06. Jack na pytanie Kate „Ile oni mogą tu leżeć” odpowiedział „długo, trzeba 40, 50 lat żeby ubranie uległo zniszczeniu” nikt tu nie mówi o rozkładani się ciała, gdyż to były już same szkielety, a do ocenienia ile kości mogą mieć lat to już jest raczej potrzebna specjalna aparatura, raczej nie da się tego na oko stwierdzić, wiec Jack podał dolną granicę.
  • 0

#129 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 13.05.2010 - |18:52|

wyspa nie ma żadnej "jazdy" to lostowicze się przenosili nie wyspa. i co cie tak dziwi, że Egipcjanie byli po Rzymianach na wyspie? Co jak powstało imperium rzymskie to wszyscy Egipcjanie popełnili samobójstwo, a swoje ziemie oddali pod parking dla tesco?

Użytkownik Lobo edytował ten post 13.05.2010 - |18:53|

  • 0

#130 mgR_Lobo

mgR_Lobo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 44 postów

Napisano 13.05.2010 - |18:58|

Przeciez okres rzymski Starozytnego Egiptu datowany jest od 30r p.n.e. do 395 n.e.
Zreszta nawet kij z okresem rzymskim, Starozytny Egipt upadl tej samej daty co Starozytny Rzym, czyli jak wyzej napisalem 395 n.e.
Nic w tym dziwnego, ze Egipcjanie mogli sie pojawic po Rzymianach na wyspie...

Użytkownik mgR_Lobo edytował ten post 13.05.2010 - |19:06|

  • 0
The puppetmasters create "disorder" so the people will demand "order".

#131 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 13.05.2010 - |19:03|

nawet stosunkowo niedaleko nich mieszkali
  • 0

#132 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 13.05.2010 - |19:09|

wyspa nie ma żadnej "jazdy" to lostowicze się przenosili nie wyspa. i co cie tak dziwi, że Egipcjanie byli po Rzymianach na wyspie? Co jak powstało imperium rzymskie to wszyscy Egipcjanie popełnili samobójstwo, a swoje ziemie oddali pod parking dla tesco?


Jak nie ma ? chyba  podałem przykład że ma schize i to jeszcze  przed tymi skokami  lostowiczów więc wiesz ;p 
  • 0

#133 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 13.05.2010 - |19:10|

Już za rządów Kleopatry z prawdziwej kultury egipskiej niewiele zostało. Choć ona sama próbowała ją "reanimować", ogłaszając się np. nową Izydą.
Jakkolwiek tu kolejność można jeszcze na siłę naciągnąć, to egipskie bazgroły na typowo drawidyjskiej świątyni są nie do przyjęcia. Okres klasyczny budownictwa hinduskiego to czasy dużo późniejsze niż jakikolwiek wyznawca Amona i spółki.
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#134 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 13.05.2010 - |19:21|

przyczyną dystorsji dotyczących trupa doktora z frachtowca była bariera wokół wyspy, a nie to ,że sobie skakała w czasie. Kontakt nawiązywali na żywo to trup się nieznacznie w czasie przeniósł jak przekraczał barierę.

Co do Rzymu już przed pokonaniem Kartaginy mieli dobrze rozwiniętą flotę morską i handel. Po wojnach punickich koło 200 p.n.e doszło im też dużo ziem min. duża część Hiszpanii. Wcale nie jest powiedziane, że ci rzymianie są z okresu cesarstwa, a nie właśnie republiki. Znając twórców losta mogą być równie dobrze jeszcze z czasów panowania królów w Rzymie.

co do architektury (raptem jeden budynek notabene) to nie szafował bym od razu stylami z taką pewnością jak ty. Dodam tylko, że buduje się z tego co się ma pod ręką i w miarę swoich możliwości i to też wpływa na wygląd.

Co natomiast nie ulega wątpliwości to to, że kilkudziesięciometrowy posąg przez całe swoje życie na wyspie pewnie zdążyli by zauważyć z bratem.

Tak jak to,że na pomysł z kołem( które jak widać ostatecznie zostało użyte) wpadli rzymianie, a kolumny z hieroglifami musiały pojawić się później( jako, że sami rzymianie takich hieroglifów nie używali)

Użytkownik Lobo edytował ten post 13.05.2010 - |19:29|

  • 0

#135 mgR_Lobo

mgR_Lobo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 44 postów

Napisano 13.05.2010 - |19:27|

No wlasnie, to byla tylko roznica czasowa pomiedzy wyspa a swiatem zewnetrznym. Na samej wyspie czas plynal normalnie (oprocz tych skokow oczywiscie, kiedy Ben przekrecil zle kolo).
  • 0
The puppetmasters create "disorder" so the people will demand "order".

#136 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 13.05.2010 - |19:40|

przyczyną dystorsji dotyczących trupa doktora z frachtowca była bariera wokół wyspy, a nie to ,że sobie skakała w czasie. Kontakt nawiązywali na żywo to trup się nieznacznie w czasie przeniósł jak przekraczał barierę.

Co do Rzymu już przed pokonaniem Kartaginy mieli dobrze rozwiniętą flotę morską i handel. Po wojnach punickich koło 200 p.n.e doszło im też dużo ziem min. duża część Hiszpanii. Wcale nie jest powiedziane, że ci rzymianie są z okresu cesarstwa, a nie właśnie republiki. Znając twórców losta mogą być równie dobrze jeszcze z czasów panowania królów w Rzymie.

co do architektury (raptem jeden budynek notabene) to nie szafował bym od razu stylami z taką pewnością jak ty. Dodam tylko, że buduje się z tego co się ma pod ręką i w miarę swoich możliwości i to też wpływa na wygląd.

Co natomiast nie ulega wątpliwości to to, że kilkudziesięciometrowy posąg przez całe swoje życie na wyspie pewnie zdążyli by zauważyć z bratem.

Tak jak to,że na pomysł z kołem( które jak widać ostatecznie zostało użyte) wpadli rzymianie, a kolumny z hieroglifami musiały pojawić się później( jako, że sami rzymianie takich hieroglifów nie używali)

O ile Świątynia może być nieco wcześniejsza, to mury wokół niej są już bardzo charakterystyczne tylko dla jednego okresu w architekturze.
Całość - świątynia otoczona murem - niczym świątynie kambodżańskiego Angkoru.
A to już czasy, gdy o Egipcjanach znających hieroglify dawno ślad zaginął.
Zresztą, już w I w. n.e. w samym Egipcie pojawiło się chrześcijaństwo.

Co więcej, jakoś sobie nie wyobrażam łowców z lasu z tego odcinka, biegających za dzikiem, którzy by zbudowali podziemne całe miasto, widziane w poprzednim sezonie.
Bo tunele są nie tylko pod Świątynią, ale najwyraźniej pod większym fragmentem wyspy (o ile nie pod całą).

Jedna rzecz mnie zastanawia - czy przybrana matka chłopców miała kiedyś własne dziecko/dzieci? Które jej kiedyś odebrano...
Bo to, że jest z lekka "nieposkładana umysłowo" ewidentnie nawiązuje do Francuzki, czy Claire.
Może "powrót do domu" to tak naprawdę jej pragnienie odnalezienia swoich dzieci? Dlatego zatrzymała chłopców, zabijając ich matkę. Przynajmniej jeden z braci byłby "substytutem" jej własnego dziecka? Może dlatego właśnie uważała Bezimiennego za "special"? Przypominał jej własne dziecko(najprawdopodobniej syna?).
Szkoda, że tak niewiele czasu zostało na wyjaśnienia.

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 13.05.2010 - |19:49|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#137 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 13.05.2010 - |19:50|

Jacob sprowadza ludzi na wyspe, bo nie chce pełnić funkcji strażnika wyspy. Podobnie tak jak jego przyszywana matka :) moze to jest takie małe przeklenstwo strażnikow wyspy, ze każdy predzej czy pozniej pragnie w koncu umrzeć ( czy jak kto woli, przekleństwo nieśmiertelności ). Kłóci to sie troche z ostatnimi myślami Jacoba ( ufał ze mylił się co do Bena ) Lecz jakby nie patrzeć, sam ta śmierć sprowokował, tak jak jego matka sprowokowała swoja :)

O ile Świątynia może być nieco wcześniejsza, to mury wokół niej są już bardzo charakterystyczne tylko dla jednego okresu w architekturze.
Całość - świątynia otoczona murem - niczym świątynie kambodżańskiego Angkoru.
A to już czasy, gdy o Egipcjanach znających hieroglify dawno ślad zaginął.
Zresztą, już w I w. n.e. w samym Egipcie pojawiło się chrześcijaństwo.

Co więcej, jakoś sobie nie wyobrażam łowców z lasu z tego odcinka, biegających za dzikiem, którzy by zbudowali podziemne całe miasto, widziane w poprzednim sezonie.
Bo tunele są nie tylko pod Świątynią, ale najwyraźniej pod większym fragmentem wyspy (o ile nie pod całą).


O ile wyspa pewnie cofa sie i idzie w czasie do przodu, o tyle mogła spotkac egipcjan w każdym okresie ich działalności :P

Użytkownik david copperfield edytował ten post 13.05.2010 - |19:51|

  • 0

#138 Dwight

Dwight

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 13.05.2010 - |20:50|

Z tego lost człowiek się może nawet historii starożytnej uczyć no patrzcie :D

a jeśli chodzi o to koło to mi się wydaje, że nikt na nie nie wpadł tylko MiB im powiedział jak to zrobić z latarnią mogło być podobnie i wszystkimi budynkami które są na wyspie. To że jakob sprowadza ludzi na wyspę nie znaczy że nimi kieruje, MiB swoje plemiona na pewno też miał. Oboje mieli jakiś plan który właśnie w finale będzie miał swój koniec i zobaczymy który był bardziej przebiegły. MiB był lepszy w tą grę i jakob musiał czasem oszukiwać a w finale okaże się że tak naprawdę nie ważne było czy MiB opuści wyspę czy nie. Wyjdzie jakaś banalna inna sprawa którą mieli przed oczami przez cały czas i nie widzieli. takie zakończenie by mi się podobało :)
  • 0
I came here with a simple dream, a dream of killing all the humans

#139 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 13.05.2010 - |21:28|

Jakby nie patrzec, tytuł serialu idealnie pasuje do tego, co sie od 6 sezonow tutaj dzieje :) i mysle, ze w nastepnym odcinku, i w finale, co by sie nie działo, serial pozostanie w tematyce slowa...LOST :)

Z tego lost człowiek się może nawet historii starożytnej uczyć no patrzcie :D

a jeśli chodzi o to koło to mi się wydaje, że nikt na nie nie wpadł tylko MiB im powiedział jak to zrobić z latarnią mogło być podobnie i wszystkimi budynkami które są na wyspie. To że jakob sprowadza ludzi na wyspę nie znaczy że nimi kieruje, MiB swoje plemiona na pewno też miał. Oboje mieli jakiś plan który właśnie w finale będzie miał swój koniec i zobaczymy który był bardziej przebiegły. MiB był lepszy w tą grę i jakob musiał czasem oszukiwać a w finale okaże się że tak naprawdę nie ważne było czy MiB opuści wyspę czy nie. Wyjdzie jakaś banalna inna sprawa którą mieli przed oczami przez cały czas i nie widzieli. takie zakończenie by mi się podobało :)


Chciałes miedzy innymi powiedziec, ze Flocke jest pomysłodawca latarni z lusterkami? :)

Użytkownik david copperfield edytował ten post 13.05.2010 - |21:29|

  • 0

#140 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 13.05.2010 - |21:51|

O ile Świątynia może być nieco wcześniejsza, to mury wokół niej są już bardzo charakterystyczne tylko dla jednego okresu w architekturze.
Całość - świątynia otoczona murem - niczym świątynie kambodżańskiego Angkoru.
A to już czasy, gdy o Egipcjanach znających hieroglify dawno ślad zaginął.
Zresztą, już w I w. n.e. w samym Egipcie pojawiło się chrześcijaństwo.


no prosze mamy tu znawce starożytnych ruin i starożytnych budowli. Wierzymy ci na słowo. Nie żebyś wcześniej wysnuwała zmyślone fakty czy teorie wyssane z palca.

raz, że architektura może się różnić zważywszy, że egipcjanie zazwyczaj się w dżungli nie budowali, a dwa to fakt, że na wszystkich starożytnych budowlach mamy hieroglify egipskie i żadnych innych znaków.

o tym, że budowla przez setki lat mogła ulegać modyfikacjom nie wsponme
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych